Telenowele

Juli Blueberry · Wysłany: 13:58:11 28-05-13 Temat postu:

Oglądnęłam. I bardzo podobał mi się ten odcinek. Był ciekawy. Końcówka niezła, ale tak trochę ni z gruszki i z pietruszki Marina się w tej jaskini znalazła...Chyba, że tam jest tylko jedna jaskinia, albo ta jaskinia ma jakąś nazwę...
Tak, tak tekst o kochance był niezły.

Hernan fajnie z MArina wyglądał, gdy ją przytulał. Jednak już później zaczął mnie przerażać.

Ta Esthercita to jest jednak idiotka, ona chce, aby Damian powiedział, że ją kocha..

A co do przeszłości MAriny i Damiana, wg mnie MArina miała jakieś chyba 4, czy 5 lat, więc nie musiała wszystkiego pamiętać. Ja z tego wieku mam jakieś przebłyski, ale to tyle. Bardziej Damian mógłby ją zapamiętać, bo miał jakieś 7, czy 8 lat.

Erika_Buenfil · Wysłany: 14:02:23 28-05-13 Temat postu:

Znalazłam coś takiego

William Levy nie ma ostatnio najlepszego humoru.

Aktor już od jakiegoś czasu skarży się na pracę na planie „La Tempestad„. Stres i wielogodzinna praca na planie (czasami nawet po 23 godzin) powodują, że wycieńczenie daje swoje efekty w postaci np.: worów pod oczami. Co więcej, aktor narzeka, że za mało czasu ma na relaks i czas z rodziną.

Jakby tego było mało w weekend William nabawił się małej kontuzji, wychodząc z centrum handlowego, skręcił nogę. Następnie, zmniejszając powagę sytuacji, zagrał w piłkę nożną. Na skutki nie trzeba było długo czekać.

- Udanego początku tygodnia… Kapitana Fabre i mój był trochę bolesny. Wczoraj wychodząc z galerii handlowej, skręciłem nogę, a następnie dobiłem ją, grając w piłkę nożną… Nic się nie stało! – napisał na swoim profilu aktor i zamieścił fotkę

Tymczasem coraz głośniej się mówi, że z powodu wątpliwego sukcesu „La Tempestad” oraz drobnych problemów z Levym, telenowela może mieć przyśpieszony finał. Ostatnie odcinki mogą zostać wyemitowane w listopadzie, a nie jak wcześniej zakładano, w styczniu 2014 r. Na razie jednak brak oficjalnego komunikatu Televisy w tej sprawie.

źródło novela.pl

Julita · Wysłany: 14:16:38 28-05-13 Temat postu:

Brando · Wysłany: 14:43:01 28-05-13 Temat postu:

Odcinek super.

A jednak...Marina i Damian spotkali sie juz wczesniej jak byli dziecmi.

Hernan dostal po twarzy od Damiana. Bardzo dziwne ze Marina nic nie pamieta, ze byla w tym miasteczku. Ostatnia scena...

julia0819 · Wysłany: 15:28:14 28-05-13 Temat postu:

Przed chwilą skończyłam oglądać. Doszłam do wniosku, że czegoś w tej telce brakuje. Niby fajny odcinek, dużo się działo ale ja niestety się wynudziłam.

Jedynie dwie scenki mnie zaciekawiły - spotkanie

Damiana z Hernanem i oczywiście pocałunek protów.

Co do nagłego pojawienia się Mariny w jaskini, zrozumiałam, że szukała kapitanka i ktoś jej powiedział gdzie jest. Nie wiem czy to mówiła, może to mi się przyśniło albo wizje miałam

Sunshine · Wysłany: 15:31:56 28-05-13 Temat postu:

Ja też tak zrozumiałam, że usłyszała o jego bójce z Hernanem i go szukała

Julita · Wysłany: 15:36:04 28-05-13 Temat postu:

Szeszunia · Wysłany: 15:37:31 28-05-13 Temat postu:

Marina tak wcale ni z gruchy ni z pietruchy tam się nie pojawiła

przecież powiedziała na samym początku sceny, że pytała tego gościa z Neptuna gdzie jest Fabre i on skierował ją do jaskini

Chciała z nim porozmawiać o bujce .. Nie musieli pokazywać jak go szukała.. fakt zrobili przeskok w czasie może o godzinę, ale wyjaśnienie znajdowało się zaraz na początku, więc dla mnie wszystko było ok

EDIT: nim odświeżyłam dziewczyny wyjaśniły sytuacje widze

Sunshine · Wysłany: 15:38:43 28-05-13 Temat postu:

Chyba szukała go wcześniej, potem się dowiedziała i ktoś jej powiedział gdzie jest, jakoś tak...

Mnie też niepokoi ten kompletny brak zaangażowania ze strony Mariny w relację z Hernanem, ale cóż, to nie on jest tutaj protem i tak to niestety musi wyglądać.

Juli Blueberry · Wysłany: 15:40:49 28-05-13 Temat postu:

Julita · Wysłany: 15:43:15 28-05-13 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 15:44:27 28-05-13 Temat postu:

Wg mnie Marina szukała Damiana, bo to jemu ktoś przystawił pistolet do głowy, a nie Hernanowi

Szeszunia · Wysłany: 15:44:41 28-05-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 15:45:29 28-05-13 Temat postu:

Na nasze nieszczęście Hernan bardzo szybko zdeklarował swoje intencje wobec Mariny i jakoś wątpię, żeby zaczęła traktować go bez skrępowania jak przyjaciela. Ale być może po tym WIELKIM ślubie, na który wszystkie tak czekamy

to się zmieni.

Julita · Wysłany: 15:47:36 28-05-13 Temat postu: