Telenowele

anetta418 · Wysłany: 21:50:30 31-05-13 Temat postu:

Odcinek obejrzałam rano ,ale nie miałam zbyt czasu by coś napisać no i z deka wkurzona byłam.Teraz też jestem bo zgadzam się z wami co do tego ,że Abud zepsuła to co mogło być naprawdę zarąbiste. Jak była gadka o nowej telce to ponoć między protami miała być najpierw ogromna nienawiść z której z czasem zrodzi się wielka miłość. Tymczasem widziałam jedną scenkę czy tam może dwie , gdzie Damian sobie zakpił z Mariny za co ona zaczęła uważać go za idiotę. Potem jeden pocałunek i Damian wyznaje jej miłość. No tragedia!!! Liczyłam ,że będą tak się ze sobą spierać , droczyć, drzeć koty przez dłuższy czas a gdzieś po między tym on będzie w przypływie złości , namiętności kradł jej pocałunki i takie tam. A tu już się zdeklarował i teraz nie wiem co oni wymyślą , by pokazać jakiś ogień. No chyba, że tak jak tu któraś z was napisała podpalą coś i to będzie ten ogień. Nie tylko to mi się nie podoba, bo charakterki co niektórych postacie także mnie rozczarowały. Pierwsza postać to Damian nie tak wyobrażałam sobie kapitana. Oglądałam Dzikie serce i tamten kapitan bardziej przypominał twardziela niż nasz Damianek. A płacz to już w ogóle mnie rozwalił. Okej nie wył , spłynęła mu tylko łza ,ale jak dla mnie za wcześnie na to. Oczekiwałam od niego tego co wy picia , rozrabiania , zmieniania lasek jak rękawiczki do czasu póki nie pozna Mariny i porządnie się niej nie zakocha. I tak jak wy uważam, że jest idiota skoro chce wziąć ślub z Ester po jednej nocy. Szczególnie , że jej nie kocha , a i ona nie jest w ciąży. No i współczuję Willowi, że jego bohater nie odzwierciedla tego co wcześniej obiecywał Meja. Kolejna to Ester rany to jakaś rozhisteryzowana debilka zachowująca się gorzej od dziecka. Jej tatuś to kolejny debil , który tylko się drze i drze nawet jak nie ma powodu. Co do Mariny to też nie tak se ją wyobrażam sądziłam ,że laska nie da se w kaszę dmuchać to raz dwa będzie walczyła o swoje. A tu klapa. No ,ale Meja i Abud razem to nic innego z tego być nie może. I większość scen przewijam. I chociaż mam ochotę w pewnych chwilach przestać to oglądać choćby dlatego ,że skopali to nim się rozkręciło to zostanę do samego końca ,ale tylko dlatego ,że gra William , którego darzę ogromną sympatią.

julia0819 · Wysłany: 23:31:43 31-05-13 Temat postu:

Obejrzałam dziś dość sporą część odcinka, ponad 30min.

Przewinełam prawie wszystkie sceny z rodzinką Mariny. Sama Beatriz mnie irytowała, ale jakoś dawałam radę. Ale dwie to już za dużo

. Marina ma straszną rodzinę. Widać gołym okiem że nie interesuje się Hernanem a one tak go wychwalają, wpatrzone są w niego jak w obrazek, szczególnie mamuśka.

Sceny z Mercedes jak na razie są bardzo kiepskie. Opowiada tylko o swojej przeszłości. Wspominki powinny być jakoś wplątane w rozmowę, by nie zwacałło się na nie uwagę. Ale nie... po co

. Skończyły słuchać piosenki i od razu zaczynają. Bez żadnego wstępu. A to wszystko dzięki naszej "kochanej" Abud. Układa te teksy na poziomie przedszkola

.

Hernan jak zawsze cudowny. Znowu grał na skrzypcach

. I tym razem trudniejszy utwór. Chcem i mam

.
Nie potrzebnie pocalował Marinę. Szybki jest, choć kapitanek jest szybszy.

Niestety zasłużenie dostał w twarz.

Strasznie irytuje mnie Fulgencio. Raz się zgadza na ślub córki, a raz nie. Jak na loterii. To już się śmieszne robi. W dodatku zawsze jak on się sprzeciwia Eshercita wybucha płaczem. Powinna się już przezwyczaić

. W takim tempie to ślubu doczekamy się w 50 odcinku jak nie dalej

Jest 14 odcinek a proci po jednym pocałunku sa w sobie całkowicie zakochani.
Już jest pełno nonsensów, ciekawe co będzie dalej. Powodzenia życze Mejii i Abud jak z tego wybrną.

aawilkus · Wysłany: 23:34:54 31-05-13 Temat postu:

Avance:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
FB todo caps:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

mam nadzieję, że mam już oki z kompem.

aawilkus · Wysłany: 0:32:35 01-06-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Hoy:
[link widoczny dla zalogowanych]

scan:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

En el capítulo 15 de La Tempestad: Damian renuncia
[link widoczny dla zalogowanych]
Marina (Ximena Navarrete) le muestra a Damián (William Levy) su contrato, le dice que las cláusulas no le permiten renunciar, éste le asegura que esa es su última palabra, a solas Marina llora, no quiere que el capitán se vaya.
Por su parte, Esthercita (Laura Carmine) se encuentra con Damián camino a su casa, se baja de la camioneta y lo besa, Fulgenio (César Évora) los ve y le pide a su hija que deje de rogarle.
Marina visita a Hernán (Iván Sánchez) en su casa, le dice que si vuelve a besarla no la verá nunca más.
Mientras tanto, Damián le entrega a Esthercita un anillo de compromiso, ésta no puede contener su alegría.
Lázaro (Enrique Zepeda) se dirige a casa de Jazmín (Amor Flores), pregunta por ella y le responden con un fuerte golpe.
Más tarde, Damián se entera que golpearon a Lázaro, confronta al hombre que tiene encerradas a las chicas, éste saca un cuchillo pero el capitán logra defenderse al golpes.
¿Logrará renunciar Damián?

Consuelo · Wysłany: 2:31:34 01-06-13 Temat postu:

CamilaDarien · Wysłany: 9:19:18 01-06-13 Temat postu:

Sunshine - Mam prośbę, bo w twoich animkach z 13 odcinka nie znalazłam takiego jednego momentu, który mi się podoba z tej rozmowy w kościele. Nie przecze, bo za wcześnie na takie akcje, ale scenka sama w sobie nie jest zła.

Mogłabyś mi zrobić?

Biała1735 · Wysłany: 9:44:47 01-06-13 Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać 15 odcinek

Bardzo mi się podobał

W końcu zaczyna się coś dziać...w końcu jest ogień

Marina pokaza pazurki

Mina Damiana kiedy się dowiedział że Hernan będzie kapitanem była bezcenna

Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek będzie fuego

Jak chcą to jednak potrafią zrobić coś porządnie

Mam nadzieję że to było tylko chwilowe potknięcie

Paro · Wysłany: 11:09:41 01-06-13 Temat postu:

Kapitan jest świetny, najpierw z żalu i ze złości, że Hernan zostanie nowym Kapitanem, poszedł się napić, a potem jeszcze opił Marinę haha

Zrobił to, o czym pisałam, czyli zaprosił Marinę na wódeczkę, żeby się bardziej otworzyła

Oj coś czuję, że po tej nocy w barze będzie miała kaca, ale też kaca moralniaka

Ciekawe jak daleko posunie się Kapitan

No chyba, że przyjdzie Hernan i ją stamtąd zwinie, ale wtedy to byłabym zła!!!

Kapitanek jest niezły, tu ma się żenić, a tymczasem tańczy sobie wolne z szefową buahaha

Nie mogę się doczekać następnego odcinka, że też oni zawsze zostawiają to, co najlepsze, na wtorek wrrrr

Kapitan nazwał Esthersitę gorzkim lekarstwem, a ja bym powiedziała, że ona jest prawdziwą kulą u nogi, która ciągnie jego statek na dno

A tak w ogóle, to ten grubasek jest the best

Damian wreszcie zachowuje się jak na marynarza przystało i zgodnie z tekstem tej piosenki:
"My jesteśmy marynarze
Raz pod barem raz przy barze
Słonej wody łez czujemy smak
Różnie w życiu nam się wiedzie
Raz na końcu raz na przedzie
Z wiatrem ale bywa ze pod wiatr

Rum piliśmy prosto z dzbana
Ja i moja ukochana
A do tańca skrzypce grały nam"

haha byle tylko skrzypce Hernana im nie zagrały

Shelle · Wysłany: 11:37:34 01-06-13 Temat postu:

Ja dopiero obejrzałam odcinek 14, ale mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj 15 też nadrobić.

Hernan wykrzykujący przy basenie był fantastyczny

Jeszcze do tego jakieś takie fajne światło w tej scenie było!

Oczywiście jak zwykle wyczucie czasu w telkach jest boskie i wiadomo, że kapitan musiał zobaczyć jak Marina całuje się z Hernanem. Ale sam ten pocałunek jakoś dziwnie im wyszedł. Nie wiem czy tak miało być czy tak wyszło, ale jakoś tak koślawo wszystko było... No ale wiadomo, że chodziło tylko o to, że kapitan ma ich zobaczyć

No i teraz będzie siedział na tej swojej łajbie i płakał... LOL A Marina jeszcze wymyśla, że najlepiej będzie jak teraz wszyscy będą myśleć, że między nią a Hernanem coś jest. Chce go perfidnie wykorzystać

Esthercica zachowywała się oczywiście jak na wariatkę przystało

Damian chce się zwolnić i co teraz zrobi Marina? Na pewno nie da mu odejść

aawilkus · Wysłany: 13:23:06 01-06-13 Temat postu:

No nareszcie, odcinek 14 i 15 mam za sobą na spokojnie.

Oba bardzo fajne, w 14 scena z Madriną cudna, lubię tę kobietę.
Damian przy niej jest taki spokojny, ma fajną relację.

Hernan trzymaj łapki przy sobie!!! nie tak brutalnie to deliaktna kobieta, bardzo dobrze, że dała mu w twarz.

15 odcinek:
scena rezygnacji piękna, mało zrozumiałam, bo jakoś była nie najlepsza.

scena z załogą piękna, chłopcy wierni i jak rodizna dla siebie.
Handlarz pięknie oberwał za Młodego.

Sceny z Estercita nie będę komentować bo ten wątek mnie wkurza. Tatusia to bym dawno odstrzeliła.

Szeszunia · Wysłany: 13:29:22 01-06-13 Temat postu:

Ajjjjj jest to w avance na co czekałam

doprosiłam się doczekałam!!! odcinek z poniedziałku będzie klasykiem!!!

Nie wiem jak Marina się z Fabre dogada po ogłoszeniu Hernana kapitanem LT ale mam nadzieję że najpierw zatańczą salse a później będą się tak przytulać

Abud wysłuchała moich próśb! Tylko gdzie podziali się ludzie z baru i tripulacion? XD przez to avance zapomniałam co było w odc .. Aa fabre za dużo płakał xD ale scena kiedy spuszcza łomot temu alfonsowi

Consuelo · Wysłany: 13:44:21 01-06-13 Temat postu:

Aawilkus dobrze, że jesteś bo już miałam Ci rzucać koło ratunkowe ale widzę że wypłynęłaś

Mam nadzieję, że Kapitan puści w ruch swoje biodra i rozkołysze Marinę najpierw na lądzie a potem na barce

Tym bardziej, że z czego jak z czego ale z tańcowania przeszedł ostatnimi czasy szybki kurs

Więc najpierw brudzia proponuję a potem "dirty dancing" a potem wielki skok do pieczary

a reszta to już wymsknie im się spod kontroli

poszukają sobie na sobie naszyjników, amuletów i znamion z dzieciństwa i wszyscy będą usatysfakcjonowani

Ja też

aawilkus · Wysłany: 13:53:37 01-06-13 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 14:01:01 01-06-13 Temat postu:

Uwielbiam moment, gdy Hernan wchodzi na statek i mówi, że teraz on będzie kapitanem

Kocham tego faceta