Telenowele

Biała1735 · Wysłany: 12:46:25 29-06-13 Temat postu:

Nareszcie w przyszłym odcinku będzie na co popatrzeć

Nie miałabym nic przeciwko żeby ich primera vez był na dzikiej plaży

Mam nadzieję że tylko nam tego nie zepsują...
Jeśli tam w jaskini będą zaręczyny to kapitanek się postarał

A kostium Mariny rzeczywiście śliczny

Ja już chcę wtorek...

aawilkus · Wysłany: 17:35:52 29-06-13 Temat postu:

William Levy deja las extensiones de cabello en La Tempestad

[link widoczny dla zalogowanych]

El galán de telenovelas dejó atrás las polémicas extensiones para regresar a su acostumbrado corte de cabello
Ciudad de México, México.- El actor William Levy por fin dijo adiós a las tan criticadas extensiones de cabello que utilizaba para el personaje 'Damián Fabré' en la telenovela 'La Tempestad'.
Recientemente una usuaria de Twitter (@LupitaPinky) develó una fotografía con la caracterización que llevará el cubano en la nueva etapa del melodrama de las 9 de la noche.
En la instantánea aparece el galán de telenovelas con un corte de cabello corto y alborotado, similar al que utilizó en las producciones de 'Sortilegio' y 'El Triunfo del Amor', mientras realiza una escena en lo que aparentemente es una prisión.
Aunque se desconoce el giro que tendrá el personaje principal, se especula que los escritores de la historia lo enviaron a prisión para tener el pretexto perfecto para cortarle el cabello.
El nuevo look de William Levy es uno de los tan sonados cambios que sufrirá la telenovela 'La Tempestad' con tal de conseguir elevar los niveles de audiencia del melodrama.

William Levy está muy provocador y sexy con sus fans!!!! Entérate qué hizo en tvynovelas.com

[link widoczny dla zalogowanych]

Con ganas de más Tempestad...
[link widoczny dla zalogowanych]

La semana pasada sufrimos con su ausencia en La Tempestad, el Capitán Fabré estaba desaparecido y sin él la novela no era lo mismo.
Esta semana al fin ha reaparecido, sobreviviendo al naufragio del velero y con unas escenas llenas de puro sentimiento que nos han hecho emocionarnos a más de una. El capítulo de ayer, uno de los mejores hasta ahora, al menos para mí, nos deja con ganas de más... Escenas sublimes llenas de sentimiento de Damián conversando con el padre Tomás : "La lluvia cae cuando la nube ya no soporta el peso y las lagrimas caen cuando el corazón ya no puede soportar más dolor." Una frase realmente preciosa que me llegó al corazón. O frases tan llenas de sentimiento y de amor como esta: "Tuve medio a conocerte. Cuando te besé tuve miedo de tenerte. Ahora que te tengo tengo miedo a perderte". ¿Quien no caería rendida a sus pies? Sin duda alguna la novela está en un punto realmente interesante y tras cada final de capítulo nos quedamos con ganas de más y más... Ahora tocará esperar hasta el lunes para seguir navegando en La Tempestad ... Mientras tanto os dejo el avance del capítulo 36 que sin duda promete mucho amor ...

Avans 36 : Hot????

http://www.youtube.com/watch?v=anctpmikMOk&feature=player_embedded

William Levy celebra la remontada de 'La Tempestad'

[link widoczny dla zalogowanych]
El actor cubano agradece a sus fans que convirtieran su serie en uno de los temas más comentados de Twitter, una repercusión que confirma el buen momento que atraviesa la producción.
Jueves 27 de julio, 2013.- A pesar de la tímida acogida que recibió la nueva telenovela del actor cubano en sus primeros días de emisión, el atractivo artista nunca se dejó llevar por el pesimismo y defendió a ultranza a través de las redes sociales tanto la calidad de la producción como el titánico esfuerzo emprendido por todo su equipo, una sacrificada labor que ahora parece estar dando sus frutos con un aumento progresivo de sus niveles de audiencia.
RELACIONADO: Las mujeres de William Levy ¿Cuál pareja es tu favorita?
Tanto es así, que el carismático exmodelo no ha podido contener su emoción al percatarse de que 'La Tempestad' ha logrado convertirse en uno de los temas de debate más comentados en el foro virtual que constituye Twitter, uno de los termómetros de popularidad más significativos del momento. "Buenos días mi gente, gracias por todo el cariño y el apoyo que estamos recibiendo el Capitán Fabré [su personaje en la serie] y yo. Son los mejores y gracias a ustedes 'La Tempestad' se ha convertido en 'trending topic' aquí en México. Los quiero y les prometo nuevas escenas que les dejarán sorprendidos", dedicó el caribeño a la legión de admiradores que acumula en el universo paralelo de internet.
RELACIONADO: 'La Tempestad', ¿quién es quién?
ce que el cambio de rumbo tomado por 'La Tempestad' ha sacado también el lado más optimista de Ximena Navarrete, la ex Miss Universo que se hizo con el papel de la protagonista femenina, ya que la modelo es capaz de afrontar las jornadas maratonianas de grabación con la mejor de las sonrisas y sin quejarse de los numerosos contratiempos de un rodaje lleno de complejidad.
"El ritmo de trabajo en 'La Tempestad' es muy fuerte y se ve afectado por muchos factores, como los escenarios en el exterior y los efectos especiales. Pero jamás se me ha cruzado por la cabeza la idea de tirar la toalla. Pese a todo, no me siento especialmente cansada, ya que todo es cuestión de acumular energía y muchas ganas, algo que yo hago bebiendo muchos zumos. Pero está claro que el esfuerzo es la forma en que se cumplen todas las metas, y eso es lo que más motiva", confesó la guapa maniquí al diario mexicano El Informador. Sin embargo, la paz que empieza a reinar en las relaciones entre la producción y sus niveles de audiencia no tendría por qué ser especialmente duradera, una inestabilidad confirmada por el propio productor principal de la serie, Salvador Mejía, y que él mismo atribuye al devastador efecto que tiene la emisión de partidos de fútbol en el resto de la parrilla televisiva de México. "'La Tempestad' es una gran historia de amor y por eso estamos tan contentos de que hayamos subido un poco [en niveles de audiencia]. Cada vez que había partido de fútbol bajábamos bastante, y la final del campeonato de liga directamente nos tumbó. Trataremos de seguir subiendo gracias a nuestro gran trabajo diario, y esperamos que el fútbol deje de impactarnos tanto. Pero el mar es así", admitió Mejía al mismo medio.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

CamilaDarien · Wysłany: 17:37:29 29-06-13 Temat postu:

Dziewczynki, skąd ściągacie odcinki La Tempestad w całości, żeby były? Bo na prawie wszystkich stronach są w partach, a na youtube już nie dodawają.

aawilkus · Wysłany: 17:42:47 29-06-13 Temat postu:

Consuelo · Wysłany: 21:56:26 29-06-13 Temat postu:

Musiałam wziąć na wstrzymanie

ale stęskniłam sie za Waszym Towarzystwem Dziewczyny i się odmeldowywuje (piję bo inaczej nie obejrzę a chcę hehehe dobrze, że w moim tesco martini po 25,z groszami za litr bo inaczej musiałabym szukać butelek jak Magdalena hihihi to głupawy hihihot wiem ale cała ta telka tchnie głupowatością więc jestem nasiąknięta i oddaje to walkowerem).

I wybaczcie Dziewczynki ale ja chcę już Kapitana we więzieniu i z obgolonymi kudłami (upiję sie z okazji postrzyżyn) i nawet bardziej na to czekam niz na plażowe scenki bo jak oni się całują to on ciągle zastawia ją tym muskułem i te kudły i całuje ją gdzies za uchem ech

a poza tym w tym szpitalu jak tam płakał i wpatrywał sie w tę Marinę to był jak taki smutny pies baset

no nieeeeeeeeee

A ten anulat małżeństwa z Estercitą

Chyba księżulo sam był taki wyrywny bo normalnie to chyba to się troche ciągnie i są jakieśis procedury a tu na twarz: a masz anulowanie malżeństwa żebyś bez wyrzutów sumienia mógł sie bzykać z Mariną OOOOOOOOOOOOOO

"tempora o mores" że polecę cenzuralną łaciną

Ale oczywiście czekam na te igraszki w morskiej pianie i falach bo może Levy zrobi to jakoś tak naturalnie i fajnie

A co do tego M-1 w jaskini co to sobie tam wyrosły sztuczne pęki kwiatów to własciwie mnie to nie dziwi o! nie

Tam jest takie przeludnienie w Meksyku że oni potrafią z każdej dziury zrobić hacjendę więc ta jaskinia to ful wypas chałupa

Mogliby znależć tam jeszcze jakieś naskalne hieroglify i oprowadzaliby se wycieczki a między wycieczkami robiliby małe Kapitaniątka

A i Lazaro to kawał przystojniaka

Coś wpadł mi w oko

A Majuja to normalnie harpia jest i ośmiornica i w jednym

I też lubię Księdza Lupe z "Otchłani" więc jak ma tu grać to fajnie

tylko z drugiej strony niby po co

chyba że bedzie rzucał koła ratunkowe

ale się rozpisałam wybaczcie ale zebrało mnie na wynurzenia albo nawet wynaturzenia po kilku dnaich milczenia

Julita · Wysłany: 23:03:04 29-06-13 Temat postu:

Marina ślicznie na pogrzebie wyglądała, nie dziwię się że Mayuya pieniła się z zazdrosci, co jak co ale ona nie ma szans w walce o Kapitanka przy takiej Marinie
nie czaję z jakiej paki niby Marina jest odpowiedzialna za śmierć Esther??

baaaaardzo mi się podobały scenki Kapitanka i Marinki z całą załogą, jak oni się fajnie dogadują, czuć od nich taką sympatię

podobała mi się też scena jak szli taką "paczką" na pogrzeb, nie wiem czemu

a Rebecca tak pilnowała by Hernan nie szedł koło Mariny, nie wiem czy to przypadek, ale tak śmiesznie wyszło :DDD

ciotka Mariny jest świetna i żadna z niej villana ( całe szczęście!!) podoba mi się z razem z Jose

nadal nie mogę patrzeć na Fulgencia z Mayuyą bleble ale to chyba nigdy się nie zmieni

Beatriz to idiotka, dobrze jej Rebecca powidziała!! na dodatek planuje jakieś kłamstwo

a Magdalena mieszka w kanałach hehehe

w avance same smaczki :DDD Marina i Damian niczym na miesiącu miodowym

zgadzam się, kostium kąpielowy świetny

Paro · Wysłany: 23:47:17 29-06-13 Temat postu:

Biała1735, CamilaDarien, Aneta Troszkę wam przetłumaczyłam, ale nie jest to dobre tłumaczenie i jest niekompletne, czasem brakuje paru zdań i jednej rozmowy, no bo choć się starałam, to naprawdę czasem mówili tak niewyraźnie, że nie dało rady ich zrozumieć, no ale może chociaż troszkę wam to pomoże w odbiorze tych scen, no i jeśli Dominica lub Shelle znajdą czas, to niech to poprawią, gdyż jest to dalekie od ideału

Ogólnie duża część ich wypowiedzi nie została przetłumaczona, tak jak powinna, no ale na chwilę obecną musi to wystarczyć hehe

Jejciu ileż razy oni tam mówili do siebie "kochany", "kochana", aż się tym umęczyłam

Mogliby już do czynów przejść, a nie tylko gadać i gadać o tej swojej miłości

D: Marina?

M: To ja kochanie

D: Marina…

M: Dzięki Bogu obudziłeś się wreszcie kochany. Rozpoznałeś wszystkich kochany, to znaczy, że Twoje przeżycia nie spowodowały żadnych konsekwencji, nawet nie wiesz jaka szczęśliwa jestem z tego powodu, że z Tobą teraz rozmawiam, że mnie słyszysz, że mnie rozumiesz, że wiesz kim jesteśmy

D: Jestem zagubiony… jedyne co wiem to to, że Cię kocham, kocham Cię ze wszystkich sił, z całego serca

M: Ja Ciebie kocham tak samo mój kochany, jesteś mężczyzną mojego życia. Od dnia, w którym Cię poznałam, jesteś zawsze obecny w moich myślach i w moim sercu

Kolejna scena

M: Będę przy Tobie każdego dnia kochany i razem z Twoją madriną postaramy się abyś wydobrzał w pełni

D: Wiem, że z pańską opieką doktorze szybko wydobrzeje, ale musi pan zaakceptować, z całym szacunkiem, że najlepszym dla mnie lekarstwem jest miłość Mariny

No i dalej nie wiem, bo strasznie niewyraźnie mówią, ona coś mówi chyba, że jej serce teraz się cieszyć może na nowo, bo wrócił, a on jej mówi, że:

D: Jesteś światełkiem, które wskazało mi drogę i przez to uczucie, które tak głęboko nas jednoczy, byłaś aniołem, który wyrwał mnie ze szponów śmierci
D: Twoja miłość dała mi siły, by wrócić do Twego boku

M: Kochany ja zawsze wiedziałam i czułam, że ty żyjesz, nigdy nie straciłam nadziei, że zobaczę Cię żywego, kochany ty żyjesz we mnie

D: Tam chcę zawsze być, w Twoich myślach i w Twoim sercu. Nie chcę byś kiedykolwiek zapomniała jak bardzo Cię kocham, nie chcę żebyś zapomniała, ile dla mnie znaczysz, bo kocham Cię ze wszystkich moich sił. Chcę, żebyś wiedziała, że będę bronił tej wielkiej miłości, niezależnie od tego co się stanie, będziemy zawsze razem.

M: Możesz być pewien, że będziemy walczyć … i to jest właśnie miłość, dwie dusze, które są sobie przeznaczone muszą być razem (coś tam, coś tam, nie zrozumiałam ostatniego zdania, bo ona strasznie niewyraźnie je wypowiedziała, ale pewnie chodziło o to, że będą razem mimo przeszkód

)

D: Wiesz, były momenty, że nie miałem sił, by iść, ale Twoje wspomnienie dodawało mi energii do walki.

M: Nawet nie mogę sobie wyobrazić tego, co musiałeś przejść
(dalej niestety nie wiem)

D: Szukałem Esthersity wszędzie, ale nie mogłem jej znaleźć, pomogły mi dwie osoby, chę im się teraz odwdzięczyć

M: Tak kochany, chcę iść z Tobą, chcę im podziękować , że się Tobą zaopiekowali, jesteś moim motywem do życia. Wiesz…kiedy przyjechałam do tego miasteczka, nigdy nie przypuszczałam, że odnajdę tutaj miłość tak intensywną i tak realną, jaką czuję do Ciebie.

D: Takie było nasze przeznaczenie, by odnaleźć się po tylu latach i odnalezc miłośc, która zaczęła się tak niewinnie, gdy byliśmy dziećmi.

M: Nie masz nawet pojęcia, jakie momenty desperacji przeżyłam, nie chciałam zaakceptowac tego, że już Cię więcej nie zobaczę i teraz kiedy jesteś tu ze mną, moje obawy wróciły (pewnie chodzi o to, że boi się, że znowu ktoś go będzie próbował zabić lub ich rozdzielić)

D: Kochanie uspokój się, nikt nas nie rozdzieli, dajesz mi powód do uśmiechu i do tego bym czuł się szczęśliwy.

M: Ja czuję dokładnie to samo, co ty. Myślę, że nasze serca się szukały i teraz gdy się odnalazły, nic nas nie rozdzieli, będziemy razem niezależnie od czasu, od odległości, będziemy razem na zawsze.

Kolejna scena

M: Mogę wiedzieć o jakiej to dobrej nowinie rozmawiałeś z Panią Mercedes?
D: Chcesz wiedzieć?
M: Yhym
D: Jesteś pewna?
M: (kiwanie głową

)
D: o tym, że weźmiemy ślub. Ja wiem, że na razie okoliczności nie sprzyjają temu, żeby o tym mówić, że ludzie robią na nas nagonkę, ale po tym wszystkim co się stało zrozumiałem, że chcę spędzić z Tobą resztę moich dni.

Odcinek 35

Najlepsza scena z dzisiejszego odcinka

D: Naprawdę kochanie, czuję się już dobrze, możesz iść spać.

M: Nie będę mogła spać przez te emocje, które wywołały dzisiejsze wydarzenia, a poza tym chcę odzyskać stracony czas, chcę być przy Tobie i nadrobić czas, przez który Cię nie widziałam.

D: Aj Kochana, jaka szkoda, że nie pozwolą Ci tutaj ze mną spać

Bo byłbym zachwycony, gdybyś była u mojego boku w tak małym łóżeczku

Byłbym zachwycony mogąc czuć, jak się do mnie przytulasz, czuć Twoje ciepełko i słuchać Twojego oddechu, który jest dla mnie jak szept

M: Tak? Jak szept? a co Ci mówi?

D: Uff, gdybyś tylko wiedziała (śmiech). Mówi mi, że mnie kochasz, że mnie kochasz z taką samą siłą, z jaką ja Cię kocham.

Kolejna scena

M: Uspokój się kochany, miałeś koszmar

D: Ajjjj, mój Boże śniła mi się Esthersita (nic dziwnego, że to był koszmar

) Sniło mi się, że Estherista mnie do siebie ciągnęła i chciała siłą wymóc na mnie, żebym był tam gdzie ona.

M: Kochany wydaje mi się, że te koszmary są tylko kwestią czas lub kochany wydaje mi się, że te koszmary będą Cię nawiedzać prze jakiś czas, ale ty nie jesteś niczemu winien (Esthersita sama jest sobie winna, bo nosiła te koturny, które w tym wypadku zadziałały jak betonowe buciki

)

D: Kochana nawet nie wiesz jaki byłem udręczony tym, że już Cię więcej nie zobaczę

M: Zawsze, gdy będziesz mnie szukał, znajdziesz mnie u swego boku[b/]

D: Nawet sobie nie wyobrażasz, jak Cię potrzebuje

[b]M: Będę zawsze u Twojego boku!

Kolejna scena

D: Wiesz, już pierwszego dnia, gdy Cię ujrzałem, to Cię rozpoznałem, a w dniu, w którym Cię pocałowałem, to już Cię kochałem i bardzo się boję Ciebie stracić, jesteś dla mnie wszystkim kochana!
M: A ty dla mnie
D: Kocham Cię

Kolejna scena

D: No już zostawcie mnie, przecież mówiłem wam, że już czuję się dobrze

M: Musisz nam wybaczyć Kapitanie, wiemy, że nie lubi Pan dyscypliny, doktorów i lekarstw, ale teraz będzie się pan musiał podporządkować i kropka!

D: Bycie Kapitanem to nie tylko moja praca, to jest coś co mam w sercu, a do tego nie potrzeba kontraktów, w każdym razie będę musiał podpisać kontrakt kiedy się pobierzemy, to jest prawie to samo.

(gadki marynarzy)

D: Pamiętajcie, że będę mógł wrócić do pracy jeydnie wtedy, gdy moja patrona znowu mnie zatrudni.
M: Oczywiście, że Cię zatrudnię na nowo, ale wtedy, gdy w pełni wyzdrowiejesz kochany, ale w moim sercu zawsze będziesz Kapitanem La Tempestad.

Kolejna scena

D: Odbędzie się msza ku pamięci Esthersity? Poczekaj kochana pójdziemy tam razem

M: Nie kochany, dopiero co wyszedłeś ze szpitala, nie możesz się tak wysilać, musisz wypoczywać kochany.

Monica · Wysłany: 1:36:21 30-06-13 Temat postu:

Consuelo · Wysłany: 11:07:50 30-06-13 Temat postu:

Monica dziękuję

z wzajemnością

Paro Kobito Kochana

ale odwaliłaś kawał roboty

ale fajnie sie to czyta

normalnie ubawiłaś mnie

Ale powiem Ci, że od tego ich "kochanie" to też mam ból głowy

nie mogą do siebie gadać po ludzku

tak jak to w życiu

skarbie, misiu, cukiereczku, żabko, prosiaczku, krówko, gołąbeczko, Roszpunko, Królewiczu, potworze, królewno, aniołku, króliczku, Dziunia miłości mojaaaaaaa

itp itd no tyle tego przecież jest

tak myślę że ta wyprawa nad morze z Mariną to powinna być w trakcie tego ich zakochiwania a nie po 3 pocałunkach już czują taką namiętność, że aż mam skręt kiszek no ale dobra w sumie to powiedzieli, że to wszystko zaczęło sie w dzieciństwie a jednorazowy pocałunek "otrwał" wrota miłości i namiętności

no w końcu z testosteronem się nie dyskutuje Kapitanie

ok

tylko proszę o obcisłe gatki dla Wilita żeby zrobić konkurencję Zapedzie

Aneta · Wysłany: 13:13:05 30-06-13 Temat postu:

Paro bardzo Ci dziękuje za przetłumaczenie scenki Damiana i Mariny

Bardzo mi się podobają scenki Damiana i Mariny uwielbiam ich nawet fajne scenki mieli w szpitalu ach jak Marina cały czas była przy nim i przytulała Damianka. William i Ximena bardzo pasują do siebie widać ze między nimi jest chemia nawet polubiłam Ximenę a nawet jej nie znałam fajna z niej aktorka jest. Bardzo się cieszę ze już Damian wyszedł ze szpitala i już nie mogę się doczekać wtorku piękne scenki będą

pozdrowienia dla wszystkich fanek Willa życzę miłej Niedzieli

Monica · Wysłany: 14:40:28 30-06-13 Temat postu:

Paro ukłony dla Ciebie

Świetnie to napisałaś

Ja podobnie jak wy już nie mogę słuchać w kółko graniaste po enty razy "kochanie,kochanie,kochanie..." (zaraz pomylę z baranie)

Niech mówią "mój ty kapitanku" , "moja ty syreno"

Consuelo · Wysłany: 15:21:34 30-06-13 Temat postu:

Biała1735 · Wysłany: 15:38:41 30-06-13 Temat postu:

Paro ja też bardzo dziękuje Ci za tłumaczenie

Nie wiem jak Ty to robisz ale zawsze kiedy czytam Twoje posty pękam ze śmiechu:haha: (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu )

Czy ktoś już orientuje czy Damian i Daniel będą tą samą osobą

Julita · Wysłany: 16:21:40 30-06-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 17:41:28 30-06-13 Temat postu: