Telenowele

anetta418 · Wysłany: 23:55:57 30-09-13 Temat postu:

Mina Willa zabójcza

Piękne to zdjęcie

po31 · Wysłany: 10:28:23 01-10-13 Temat postu:

Słuchajcie, chcecie aby telenowela zagościła w Polsce piszmy prośby do tv 4 plissssssssssssssssssssssssssss

Paro · Wysłany: 11:16:35 01-10-13 Temat postu:

Biedny Damian, te kobitki to go zajadą

niezłe dzisiaj minki robił, ale najlepszą minę miał, gdy Magdalena powiedziała Marinie, że się z nim całowała ahaha

To było coś w stylu: What the... no nie po coś to gadała?!

Jedna mu narkotyku dosypuje, inna go do morza ciągnie, a trzecia ciągle nie chce z nim być

Urwanie głowy

Podobało mi się, jak Magdalena wygarnęła od razu Hernanowi to, że nie powiedział Marinie o siostrze!

Ma u mnie za to plusa!

Stokrotka* · Wysłany: 17:16:53 01-10-13 Temat postu:

To trochę, a nawet bardzo stary artykuł

ale trochę prawdy w nim jest

W poniedziałek o 21.30 na Canal de las Estrellas zadebiutowała najnowsza telenowela Salvador Mejíi Alejandre, „La Tempestad”. Pierwszy odcinek osiągnął 26.9 pkt w ratingu, pokonując tym samym premierowe odcinki „Amores verdaderos” czy „Abismo de pasión„.

Również redakcja novela.pl zasiadła przed komputerem, aby zapoznać się z nowością Televisy, oto kilka wniosków:

Po pierwsze ogromny plus za odcinek. 50 minut zleciało naprawdę szybko, nie męczyło. W odcinku, jak na produkcję Televisy, było sporo akcji. Widać też dużo charakterystycznych cech dla ostatnich produkcji Alejandre. Dużo efektów. Ale jak to mówią: co za dużo to niezdrowo. Niestety. W LT jest przeładowanie efektów, które zamiast powodować u widza „wow”, daje odczuć tanie efekciarstwo. Momentami nawet miało się wrażenie, że gubią się klatki, przez jeden z efektów.

Teraz czas na trochę kontrowersji! Przypominamy, jest to nasza SUBIEKTYWNA opinia. No, ale do sedna:
Ximena Navarette słusznie została ochrzczona przydomkiem „meksykańskiej Kristen Stewart”. Wachlarz emocji – jedna zamrożona twarz. Widać też po niej straszną wyniosłość (którą dało się zauważyć w trakcie sceny z Danielą Romo). Ale nie jest to wyniosłość wynikająca ze scenariusza tylko z samej Navarette, naleciałość po Miss albo też Ximena jest zadufaną w sobie osobą. Co ciekawe, wyniosłość i charakter postaci w ogóle nie są pokazane. Modeleczka z aspiracjami aktorskimi nie jest przekonująca w swojej roli. Charakter to miała Gaby Spanic w „Por tu Amor” chociażby! No i czas na jej bubka. William Levy jest bardziej amerykański od Brada Pitta. Masakra. Czy naprawdę udział w podrzędnym serialiku i pląsanie na amerykańskim parkiecie wyplewiło z niego ponad 30 lat życia? Taki Gringo, że szok. Problem ze zrozumieniem jego kwestii mają nawet Latynosi. Co więcej wyszło na wierzch to, jak cienkim aktorem był i jak kiepski jego warsztat był. Zero własnego stylu gry. Sceny z jego udziałem przypominały te z tanich filmów z Hollywood, klasy C, D, E etc.

Carmine (tylko ta korona!!!!!!!!!), Évora, Sorte, Romo dają radę, ale nic odkrywczego. Jak zawsze. César zalatuje, nawet bardzo, Atillo Montenegro z „Zaklętego serca”. Całe show póki co kradnie Iván Sánchez. Miał 3 sceny, a zrobił największe wrażenie. Czekamy na więcej!

Co do scenariusza, scenarzystka LT najwidoczniej pogubiła się w skryptach albo wierzy w naiwność widzów. No chyba, że w Meksyku słowa wypowiedziane przez niektórych teleportują się i wpadają do uszu innych. Gwałt w hotelu. Pół godziny później już w gazetach o aferze. Marina przyjmuje pracę u Mercedes. W następnej scenie wie już o tym prywatny detektyw Hernána (w Hiszpanii!), kiedy Marina nawet jeszcze nie wyszła z domu swojej nowej pracodawczyni. Oraz irytujący product placement – firma Apple czy Louis Vuitton.

novela.pl

Czyli to jednak Ivan ratuję sytuację

aawilkus · Wysłany: 17:18:59 01-10-13 Temat postu:

Biała1735 · Wysłany: 18:49:09 01-10-13 Temat postu:

Odcinek świetny

Mina Damiana, kiedy Magdalena powiedziała Marinie, że przez pomyłkę się całowali była zarąbista

Zresztą Madzia ja o tym mówiła miała taki fajny uśmieszek

Jej sceny z Damianem były bardzo fajne

Naprawdę brawa dla Ximeny za te sceny, bo super sobie poradziła

Nie można było wcześniej wprowadzić Magdy

A nie przez pół telki włóczyć ją po kanałach w czapce mikołaja...

Esther jak zwykle wariatka nie mogła wymyślić czegoś abitnieszego

Nie rozumiem Mariny dlaczego tam poszła z Hernanem i poźniej jak Madzia jej powiedziała że on o wszystkim wiedział to jeszcze z nim poszła

Dlaczego...

Fotki

pati76 · Wysłany: 19:36:17 01-10-13 Temat postu:

William Levy es Damián Fabré en 'La Tempestad' - Capitulo 101

+GIFY

Julita · Wysłany: 20:38:59 01-10-13 Temat postu:

a jednak się skusiłam i obejrzałam 101 odcinek i rzeczywiście coś w tej telce na koniec ruszyło
wszystko dzięki Magdalenie ( od początku wiedziałam, że w jej postaci jest potencjał i czekałam na takie scenki jak te dzisiaj)

najlepsza scena: to ta kiedy Magda rozmawia z Damianem na plaży o swoim życiu, fajnie sfilmowana - aż złość bierze, że ta telka nawet nawet fajnie jest zrobiona tylko ten przeklęty scenariusz

Marina to nudziara! Madzia jest ciekawsza

jest taka bezpośrednia, odważna, nie cacka się z niczym ... i Xime odgrywa ją znacznie lepiej! szkoda, że tak późno rozwinęli wątek Magdaleny

widać, ze Xime dałaby sobie radę, nie wiem czemu przez większość odcinków Madzia tylko gdzieś przemykała po kanałach w tych szmatach, skoro w jej postaci był taki potencjał!!

spotkanie Mariny i Madzi no cóż, na początku wiadomo zaskoczenie itp, ale najbardziej mnie zdziwiła reakcja Mariny na pocałunek D z Madzią, tak jakby w całej tej sytuacji to było najgorsze...Chociaz fakt, ze Madzia z tym tak nagle wyskoczyła można zrozumieć, ona na taką wygląda co najpierw powie a później pomyśli

oczywiście w pozytywnym sensie

no i mina Damiana : BEZCENNA

W sumie w tej telce nic się nie klei, jeśli na nią spojrzeć jako na całość, to nie wiadomo o czym to jest.

w avance pojechali takim telenowelowym standardem

Esther uśpi Damiana i powie mu , ze się przespali (?)

Biała1735 · Wysłany: 21:11:27 01-10-13 Temat postu:

Shelle Chciałabym poprosić Cię o przetłumczenie wszystkich scen pomiędzy Damianem, Magdaleną i Mariną z dzisiejszego odcinka

Fotos: La confusión de Damián (William Levy) en 'La Tempestad'.

boska fotka

CUDO

Piękne

ŚLICZNA FOTKA

Cudowna fotka

boska

Paro · Wysłany: 2:06:22 02-10-13 Temat postu:

Ester jest żałosna, w kółko powtarza ten sam motyw, no i znowu albo się z nim prześpi w pozycji "na śniętego jeźdźca", albo go rozbierze i zrobi fotki z "rąsi", że niby ona i Damian ze sobą spali

Co za odgrzewany kotlet

Biedny Damian, teraz pewnie ciągle zadaje sobie pytanie: Dlaczegóż musiałem urodzić się taki piękny? Czemu wszystkie laski tak na mnie lecą? Przecież jestem tylko hojnie obdarzonym przez naturę, ale skromnym marynarzem

Madzia jest dużo fajniejsza od Mariny, szkoda, że nie będzie z Damianem

Gdyby tak wyglądała historia Mariny i Damiana, to byłoby chociaż co oglądać, jurna protka jest gwarancją kłótni i droczenia się, a to widzowie przecież lubią najbardziej

Ja wciąż nie mogę wyjść z podziwu nad jedną rzeczą. Nie wiem jak to możliwe, ale wyszło na to, że oni przez ok. 50 odcinków serwowali nam wciąż te same sceny, w których Marina mówi Damianowi, że nie mogą być razem. No ludzie, ileż można coś takiego dawać? To jest niedorzeczne!

po31 · Wysłany: 9:31:14 02-10-13 Temat postu:

Dlaczego nikt nie reaguje piszmy prośby do tv 4 na fejsie o La Tempestad, widzę że Wam chyba nie zależy aby serial był emitowany w Polsce.

Szeszunia · Wysłany: 17:44:02 02-10-13 Temat postu:

Julita · Wysłany: 22:46:40 02-10-13 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 22:49:29 02-10-13 Temat postu:

Ja również nie jestem zainteresowana LT w polskiej telewizji.

Shelle · Wysłany: 23:24:13 02-10-13 Temat postu:

Skoro już o emisji w Polsce mówimy to moje stanowisko jest następujące: Mi osobiście nie robi absolutnie żadnej różnicy czy jakaś telka poleci w Polsce czy nie, bo jak już ją raz obejrzałam to drugi raz oglądać nie będę, a nawet jakbym chciała to wolę sobie zachować odcinki w oryginale. Natomiast jeżeli telka mi się podobała i uważam ją za godną polecenia to chętnie podpisuję petycje i nawet wysyłam maile z prośbami o emisje w Polsce ze względu na innych fanów, którzy nie mają możliwości oglądania w oryginale (chodzi tu oczywiście głównie o zrozumienie telki, a nie samą możliwość oglądania, bo tą zakładam każdy raczej ma). Natomiast jeżeli jakaś telka mi się nie podoba, nudzi mnie i oglądam ją tylko z przyzwoitości, żeby już skończyć skoro zaczęłam, to nie mam zamiaru prosić o emisję tej telki w Polsce. Nie chcę na nią skazywać innych fanów i wolę, żeby poleciało coś fajniejszego.

I abstrahując już od emisji u nas nie wiem czy jest na tym forum ktoś kto z ręką na sercu może powiedzieć, że LT mu się podoba, uważa ją za interesującą telenowelę i wyczekuje każdego kolejnego odcinka. Jakby poczytać ten temat to raczej już wszyscy się modlą, żeby ta farsa wreszcie się skończyła, bo z przyzwoitości nie potrafią zupełnie rzucić oglądania telki. Choć właściwie przecież i tak trudno powiedzieć, że ją oglądają, bo raczej przewijają całe odcinki zerkając na kilka wybranych scen

Tak więc ja obecność LT na antenie polskiej stacji uznałabym za ogromną porażkę. Brzmi to ostro, ale taka prawda...