Telenowele

madiz86polonia · Wysłany: 15:56:40 29-09-14 Temat postu:

Kurcze próbowałam się wkręcić w tą telę ale jakoś nie mogę i nie wiem czemu

marta87 · Wysłany: 21:21:19 29-09-14 Temat postu:

Cierta · Wysłany: 21:48:35 29-09-14 Temat postu:

Dawid · Wysłany: 22:09:38 29-09-14 Temat postu:

A ja jak jestem w domu to zawsze oglądam

I powiem, żę jestem zachwycony tą telą, nie jest taka zła jak niektórzy pisali

roksi 20 · Wysłany: 23:25:44 29-09-14 Temat postu:

barbaramori · Wysłany: 11:46:08 30-09-14 Temat postu:

Mi się telenowela podoba, Ximena według mnie daje radę, jak na debiut naprawdę dobrze gra. Z odcinka na odcinek jest coraz lepiej. Za to miny Levego mnie wykańczają. Kapitan Fabre niby taki męski, ale czasami jak widzę te miny, zachowanie to aż śmiać mi się chce. Co to za logika, żeni się z kobietą, której nie kocha, żeby "ratować jej honor", żeby potem obiecywać Marinie, że się z nią rozwiedzie?! Że niby nie ośmieszy Ester przed całym miasteczkiem, jak chwilę po ślubie się z nią rozwiedzie i zostawi ją dla innej? Poza tym Estercita sama z siebie robi kretynkę przed całym miastem non stop swoim zachowaniem ... więc argumenty Damiana są dla mnie zwyczajnie idiotyczne. Bardzo ciekawą postacią jest Hernan. Widzimy jego totalnie dwie twarze, jego postać jest mega intrygująca. Niby jest złym człowiekiem, tak go kreują, z drugiej strony widzimy romantyka, mężczyznę zakochanego, broniącego swojej ukochanej, spokojnego, z klasą i do tego utalentowanego muzycznie ! Świetna rola, świetna postać i super gra Ivana ... Marina według mnie też nie jest takim aniołkiem. Trochę wykorzystuje Hernana. Niby kocha Damiana, niby jest szczera z Hernanem, że go nie kocha, ale jak tylko chce zrobić na złość Fabre, to całuje Hernana, daje mu jednak szanse, skoro przytakuje na jego pomysł w wyjechaniem ... Moim zdaniem ona ma go za koło ratunkowe. Jest trochę egoistką. Damian ożenił się z inną, żeby o nim zapomnieć spróbuję dać szanse innemu, albo ewentualnie przytaknie na jego pomysł, ale żeby nie było mówi wprost, że go nie kocha. A osoba zakochana taki gest i tak odbierze po swojemu. Ale ogólnie lubię jej postać, ma charakterek, nie da sobie wejść na głowę. Mercedes to jedna z moich ulubionych bohaterów za to. Dziwię się niebiologicznej matce Mariny, że nie zauważyła, jak Marcedes zareagowała jak "ich" córka wyszła z płomieni. Przytuliła ją jak matka i martwiła się. Oczywiście wiadomo, że mogła być zdenerwowana stanem Mariny, ale akurat jej zachowanie pokazywało matczyną troskę . Poza tym sam fakt, że obca baba proponuje taką posadę obcej osobie? Ten fakt też powinien ją zaciekawić. Matka Mariny wydaje się być dobrą osobą, ale mało domyślną i nieco naiwną.

Isabela · Wysłany: 11:59:55 30-09-14 Temat postu:

Cierta · Wysłany: 14:21:59 30-09-14 Temat postu:

barbaramori zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Niestety to tylko wybiórcze przykłady tego, że telenowela jest zlepkiem absurdów, zwłaszcza Damian, jego decyzje i Estercita. Zauważyłam, że ciocia Mariny bacznie przyglądała się reakcji Mercedes pod przetwórnią. Co do Beatriz, to myślę, że miała w głowie jedynie troskę o stan Mariny, dlatego nie zwracała żadnej uwagi na to, co się dzieje wokół.

Anna. · Wysłany: 20:02:41 30-09-14 Temat postu:

Nadrobiłam wczorajszy odcinek. Przy końcówce aż płakałam.
Ester nabawiła się choroby morskiej. I dobrze jej tak.
Damian uratował życie Mariny oraz Hernana. Elegancika to mógł zostawić o jednego szkodnika mniej by było.

salakis · Wysłany: 20:45:02 30-09-14 Temat postu:

A ja uważam,że LT nie jest taka zła

Ximena i Willi pasują do siebie wd mnie,mogli by się zagryść

Ale wiadomo;akcja jest trochę płytka,choć tylko wątek Mariny i Jazmin są dla mnie interesujące

Saniya94 · Wysłany: 20:45:22 30-09-14 Temat postu:

Ta telenowela dlatego większości wydaje się nudna, ponieważ jest bardzo przewidywalna. Kiedy Marina została sama w przetwórni podczas pożaru to było to wiadome, że to DAMIAN JĄ URATUJE, bo kto by inny? i tak samo było przecież w Triumfie Miłości kiedy Max uratował Marię z pożaru... No cóż... Ja oglądam tę telenowelę ze względu na Ximenę, bo jestem jej fanką odkąd wygrała Miss Universe 2010 toteż obserwuję jak sobie radzi na ekranie

No i czekam na Marianę Soeanne;-) Choć napiszę Wam jeszcze, że dobrą stroną tej teli jest to, że zwracają uwagę telewidzów na problemy jakie panują w Meksyku, czyli handel żywymi ludźmi, zmuszanie do prostytucji, więc przynajmniej jest jakiś przekaz... czyli nie są to całkiem takie typowe bzdury, że aż nie da się oglądać...

Paro · Wysłany: 0:17:22 01-10-14 Temat postu:

Jak dla mnie to warte oglądania są jedynie początkowe odcinki, bo potem proci są już ciągle rozdzieleni. Telka okazała się klapą, no bo z takim scenariuszem nie mogło być inaczej. Kto to widział, żeby dawać statek do filmu, a potem z niego nie korzystać. Scenarzystka zamiast napięcia seksualnego pomiędzy bohaterami, to serwuje nam wycie do księżyca, kogo to interesuje? Wszystko to wygląda jak zbiór wątków z innych tel, w dodatku wątków, które nie są potem właściwie rozwijane, nie ma też ciekawych wątków pobocznych. Ktoś ma włączać telewizor po to, by zobaczyć Marinę i Kapitana wyjących do księżyca i po raz enty wypowiadających zdanie: Nie możemy być razem, bo nie możemy być razem? lol

roksi 20 · Wysłany: 0:33:23 01-10-14 Temat postu:

Paro · Wysłany: 0:47:09 01-10-14 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 0:53:08 01-10-14 Temat postu: