Telenowele

Mahasamadhi · Wysłany: 19:28:02 19-09-09 Temat postu:

Właśnie nic już nie może zrobic,heh

Mark69 · Wysłany: 20:32:14 19-09-09 Temat postu:

Myślę, że Soledad jednak nie wyjdzie za Alcidesa.

Za dużo przeczuć i snów.

thalika · Wysłany: 22:31:32 19-09-09 Temat postu:

Fajnie, że już Paco się pojawił.. mówicie, że dobry.. ja bym powiedziała raczej przebiegły

Eloisa też nieźle namiesza, w ogóle ona, Paco i ta ciotka Rebeca stworzą niezłe trio:) No ale zgadzam się że najbardziej szaloną postacią jest doktor Max.. upewnicie się w tym jak dowiecie się co trzyma w szafie

Beatriz teź będzie niezła.. nawet polubiłam ją

Ale i tak Burkoqwie rządzą.. zawsze muszą być tam gdzie coś ważnego się dzieje.. ci to mają szczęście

Renzo · Wysłany: 1:49:46 20-09-09 Temat postu:

Podoba mi się muzyczka jaka towarzyszy Paquito

Taka.. taka... nie potrafię opisać

I Eloisa

Ileż ja czekałem na jej pojawienie się

Niewiem, czy zauważyliście, ale Paco w scence, gdy całował się z Eloisą wyglądał identico jak Ricky Montero

Samanta. · Wysłany: 20:54:42 21-09-09 Temat postu:

Mógłby ktoś napisać w skrócie co było w dzisiejszym odcinku ?

Mahasamadhi · Wysłany: 21:11:48 21-09-09 Temat postu:

Soledad wzieła slub z Alcidesem, światkiem tego przykrego zdarzenia był hugo,
który teraz postanowił się na wszystkich zemscic za jego oszustwo. Borys dowiedział sie ze Hugo zyje.

Samanta. · Wysłany: 21:30:40 21-09-09 Temat postu:

Dzięki ;0

Val · Wysłany: 23:01:05 21-09-09 Temat postu:

Paquito jest najlepszey - nie lubię tego typu postaci [przesadnie komediowych], jednak jego prawdziwe, podłe oblicze, które ukazał podczas namiętnej rozmowy z Eloisą, bardzo mi się podoba, zwłaszcza dlatego, że je ukrywa pod innym, łagodnym obliczem

Denisse · Wysłany: 0:31:21 22-09-09 Temat postu:

oglądam tą telke ale jakos nie czaje tych pozostałych imion

Paco to ten dziennikarz?
a Eloisa to ta ruda?

Renzo · Wysłany: 3:14:54 22-09-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 15:39:51 22-09-09 Temat postu:

Dzisiaj obejrzalam 2/3 odcinka i widze, ze duzo się porobilo

Przed Hugo i Sol teraz długa droga do szczęścia...

Mahasamadhi · Wysłany: 16:13:24 22-09-09 Temat postu:

dokładnie tak,dłuuuuuga.

Można się troszkę pogubić w scenach z Alcidesem a Hugiem.
Teraz się zaczną fajne odcinki ] :->

Renzo · Wysłany: 17:00:12 22-09-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 18:56:01 22-09-09 Temat postu:

Ale cała akcja toczy się za szybko! Są telenowele, w których mogę z pięć odcinkow przegapic i wiem o co chodzi, bo prawie nic się nie zmienilo, a tutaj nie oglądałam trzech z rzędu, a zmian jakby conajmniej dziesięć

Dzisiaj nie gubiłam się w scenach z bliźniakami akurat ;-)

Mahasamadhi · Wysłany: 19:17:30 22-09-09 Temat postu:

Mówiłam to już własnie, że akcja biegnie mega szybko co niedokonca jest atutem.

Ja mówie tak w ogóle o ich nie odróżnianiu, mogli by się jednak róznic jakąs fizyczną cecha.