Telenowele

natalia** · Wysłany: 17:25:02 02-02-22 Temat postu:

Obejrzałam 1 odcinek i nawet Mi się spodobał

Zobaczymy jak będzie później .
Sandra w podwójnej roli nawet sobie radzi , myślałam że gorzej zagra bo pamiętam , że Jej gra kompletnie Mi nie leżała w telenoweli Miłość i przeznaczenie , tutaj jest znacznie lepiej

Paola jest żoną prezydenta , widać że Jej małżeństwo Jej bardzo nieudane dlatego ma kochanka , którego dąży sporym uczuciem i chce z Nim wyjechać i zacząć nowe życie , mąż nie chce dać Jej rozwodu bo jak prasa będzie na to potem patrzyła . Dlatego nasza Paola niezły plan wymyśliła , że wymieni się ze swoją siostrą bliźniaczką o której nie Miała wcześniej pojęcia i nikt z rodziny nie wie o pochodzeniu Pauliny , szantażem zmusiła siostrę by zajęła Jej miejsce , inaczej ktoś z Jej ludzi zabije Jej matkę , potem niby wyjechała na parę di do SPA a tam szkoliła siostrunię do roli życia

Potem gdy się zamieniły miejscami wyjechała z kraju z kochankiem
któremu potem się oświadczyła !

Carlos wydaje się bardzo poważny , interesuje Mnie Facundo

Julita · Wysłany: 20:27:46 02-02-22 Temat postu:

Gdyby nie ostatnia scena, to bym napisała, że mi było szkoda Paoli, nie widziałabym w niej villany, tylko rozżaloną żonę, wściekłą na życie u boku człowieka, z którym być nie chce, żyć w środowisku w którym wciąż jest obserwowane. Nie może zrobić zakupów na wakacjach, bo co powie społeczeństwo, nie może się rozwieść bo co powie społeczeństwo. Na słowa żony i to nie pierwsze!, że chce się rozwieść, Carlos nazwał ją egoistką, że wybrała taki moment kiedy społeczeństwo strajkuje itd a tak na prawdę to on jest egoistą, ma w nosie żonę i to małżeństwo, wie że rozwód pogrąży jego i tak cherlawy wizerunek i słupki poparcia polecą jeszcze bardziej w dół. W tej rozmowie o rozwodzie nie zrobiło na nim wrażanie to, że żona chce odejść, tylko myślał o swoim wizerunku. Biedna Paola, utknęła z kimś takim. Carlos w tym wszystkim jest jakiś taki obojętny, jak jakaś kukła, nie zobaczyłam w nim polityka z charyzmą, tylko jakiegoś pionka, podstawionego człowieka od jakiś wpływowych ludzi, którzy zrobili wszystko aby mieć swojego człowieka na czele państwa, aby móc w nim robić swoje interesy... Ale chyba się na to nie zapowiada.

Za to ostania scena rozwiała wszystko: Paola jest jednak zepsuta. Nie da się tego wytłumaczyć tym, że była aż tak zdesperowana nieudanym małżeństwem, że dopuściła się czegoś tak okropnego. Mina jej kochanka na koniec też była znacząca. Zleciła zabicie swojej siostry, tylko po to aby rozstać się z mężem... Samo zlecenie zabicia dziewczyny, którą zmusiła do podawania się za siebie byłoby okropne, ale ona jest przecież też świadoma, że Paulina to jej siostra! Okropna kobieta!

Co do twojego pytania co po Uzurpatorce, to sama nie wiem... A chcemy coś starszego? Bo ze starszych tytułów to proponowałabym Porywy serca lub Potęgę miłości, a z nowszych to musiałabym się chyba zastanowić. W sumie Uzurpatorkę będziemy oglądać jeszcze 3 tygodnie ( jakoś tak

) więc jakbyś coś jeszcze wymyśliła to daj znać

natalia** · Wysłany: 11:57:06 03-02-22 Temat postu:

Paola faktycznie na początku była kreowana na ofiarę , bo dusiła się w małżeństwie do tego widać , że mąż Jest całkowicie pochłonięty pracą i chyba ma romans z Gemą , bo nawet się za ręce trzymali i protka coś o tym wspomniała do Tego Jego syn za Nią niezbyt przepada .
Niezły plan sobie obmyśliła z zamianą , ale co potem zrobiła to nie mieści się w głowie , wynajęła strzelca i kazała zlikwidować własną siostrę !!! Myślałam , że chodziło o prezydenta , ale jednak Nie ! Nawet Jej kochanek był w szoku i nawet się pokłócili po czym Paola się wściekła i poszła na balety , potem nieprzytomna leżała aż Ją znalazł Gonzalo .

Na szczęście Paulina przeżyła , ale jest bardzo słaba i chciała wyznać prawdę Carlosowi , ale pojawił się zaufany człowiek siostry i wpadła w panikę .
DO tego Carlos kazał wynająć Facunda by odkrył kto stał za zamachem , On był policjantem ale wynka z tego , że stracił odznakę .

Nie wiem czy zauważyłaś , ale aktorka która wciela się w postać córki Paoli to ta sama aktorka co grała Roxanę w Prześladowanej

No Ja myślałam nad starszą produkcją , no ale mamy jeszcze czas by coś wspólnie wybrać

Julita · Wysłany: 17:45:09 07-02-22 Temat postu:

Tak, poznałam ją

W sumie wiele się nie zmieniła, tylko urosła

Paulina się nawet odnajduje w roli pierwszej damy

Może się udzielać charytatywnie, rozmawiać z potrzebującymi

Paulina już w Kolumbii lubiła się udzielać społecznie, więc teraz też może to robić. Poza tym mam wrażenie, że jej bardziej zależy na rozwiązaniu konfliktu ze strajkującymi niż prezydentowi...

Carlos jest nudny, ciężko polubić kogoś tak bezbarwnego. Zdecydowanie ciekawszy jest Nava.

Paola zabiła swojego kochanka

przestała mu ufać. Tylko, że on naprawdę chciał z nią wyjechać do Toskanii, niestety ale Paola straciła zaufanie do niego. Dopiero po jego zabiciu dowiedziała się, że ten wcale jej nie oszukał. Dla niej to był cios, bo chyba go kochała. Postanowiła wrócić do Meksyku i chce się pozbyć siostry. Już raz próbowała bezpośrednio ją zabić, ale jej się nie udało. Teraz znowu coś kombinuje. Mam nadzieje, że w 8 odc Paulinę uratuje Nava

Ten odcinek obejrzę dopiero jutro bo dzisiaj musiałam nadrobić odcinki z weekendu

natalia** · Wysłany: 16:17:10 08-02-22 Temat postu:

To prawda wiele się nie zmieniła , zwłaszcza z twarzy

Też uważam , że Paulina bardzo dobrze sobie radzi jak pierwsza Dama , jest aktywna i chce pomóc potrzebującym co nie można powiedzieć tego samego o jej mężu , który widać że jest tylko pionkiem w reku polityków , bo nic go praktycznie nie obchodzi .
Carlos ogólnie jest bardzo nudny , zero życia heheh wolę Navę , ma charyzmę itp.

Nie sądziłam , ze Paola zabije kochanka !!! Ale sądziła , ze On ją zdradził ale potem wyszło na jaw , ze wcale tak nie było

Ona potem wyjechała do meksyku rozpatrzona , ale chce się pozbyć siostry i robi co chce by Ją zlikwidować , gdyby nie Nava nie wiadomo co by się stało z Pauliną .
Ona potem co mało nie wyznała Mu prawdy , ale została powstrzymana sms , potem w domu pocałowała nawet zaskoczonego Navę

Paulina napisała do portalu ,jak zginęła naprawdę matka Emilia , nie miała wypadku samochodowego jak każdy sądził tylko popełniła samobójstwo , Emilia bardzo źle to zniósł i pojechał do swojego kolegi gdzie się upił a potem policja ich zatrzymała bo obydwaj byli pijani , ktoś nagrał filmik z synem prezydenta jak sie zatacza , potem sam carlos wyznał publicznie , ze Jego syn ma problemy z alkoholem .

Wyszło na jaw , że Paola leczy się psychiatrycznie , a że Paola w przebraniu Pierwszej damy zrobiła niezła szopkę u doktora , Carlos zdecydował się umieścić żonę w szpitalu psychiatrycznym

no tak najwygodniej pozbyć się problemu , biedna Paulina

Julita · Wysłany: 19:51:07 08-02-22 Temat postu:

I było tak jak chciałam: Nava uratował Paulinę. Później omal mu nie powiedziała prawdy o sobie, ale niestety była obserwowana i dostała wiadomość, że ma milczeć. Później nawet się pocałowali

Mnie tak zastanawia czy Carlos jest tu na pewno protem??? Bo chemię mają Nava i Paulina, nawet był pocałunek miedzy nimi, a Carlos sobie gdzieś tam jest.... W ogóle bardziej budują ten wątek miłosny miedzy Pauliną i Navą, niż między nią a Carlosem

Carlos to w ogóle nieciekawa postać. Dobra, ma sobie ten romans z Gemą, ale widać, że dla niej nie zrezygnował by z małżeństwa, bo teraz kiedy Paola jest taka odmieniona, stwierdził, że moze to małżeństwo przetrwa. Oczywiście nie przestaje romansować z Gemą

Z resztą wkurza mnie ta jego nijakość

Kiedy Paola wykrzykiwała mu w twarz, ze chce rozwodu był obojętny. Teraz Paola zmieniła się o 180st i ten nawet nie jest zaskoczony, stwierdza na spokojnie że się zmieniła i nie myśli nad tym, nawet nie zaskakuje go zachowanie żony, która przecież teraz chętniej udziela się społecznie. A ten traktuje to jakby tak było zawsze

Druga sprawa i tym mnie akurat wkurzył! Po akcji z Emilianem, który po wiadomości, że jego matka nie zginęła, tylko się zabiła, upił się i został zatrzymany przez policje i nagranie pojawiło się w sm. Zwołał konferencje i powiedział, że syn jest alkoholikiem. Nawet nie porozmawiał z synem. Od razu poleciał mówić mediom o czymś o czym nawet u siebie w domu nie rozmawiają!! Przecież jeszcze kilka dni temu zabrał syna do knajpki, żeby porozmawiać, gdzie zamówił wino i patrzył spokojnie jak syn sobie dolewa wina!!!! Tak mnie ten Carlos wkurza, taka kukła to jest!

On chyba nie jest tu protem?!?!?!?!

Lineczka · Wysłany: 20:17:47 08-02-22 Temat postu:

Julita · Wysłany: 21:35:14 08-02-22 Temat postu:

To czemu rozbudzają apetyt na wątek Pauliny i Navy?

skoro Carlos ma być protem

Będę zła jeśli Nava rozkręci serial, będzie pomagał Paulinie, a na koniec zostanie sam, bo Carlos przyjdzie na gotowe. No chyba, że Carlos z czasem się rozkręci... I tak liczę, że Nava będzie z Pauliną

Lineczka · Wysłany: 21:44:21 08-02-22 Temat postu:

Najbardziej podobało mi się prowadzenie wątku Pauliny i Navy właśnie do tych odcinków w jego domku na pustkowiu.

Pozostał on moim ulubionym bohaterem do samego końca telki. Za to do Carlosa się nie przekonałam, jeden z najnudniejszych bohaterów w tej produkcji.

natalia** · Wysłany: 16:55:30 10-02-22 Temat postu:

Nava pod każdym względem jest ciekawszą postacią niż ten nudny Carlos !!
Mam nadzieję , że Paulina na końcu będzie z tym pierwszym a Carlos niech będzie z Gemmą bo idealnie do Siebie pasują !

Nava odkrył kim naprawdę jest Paulina , do tego zaoferował Jej swoja posiadłość a tam oczywiście mieli urocze scenki i doszło do drugiego pocałunku

Ale wszystko popsuł Carlos bo musiał przyjechać , ale urocza była scena jak córka Paoli napisała list do tzw. matki na serwetce

Julita · Wysłany: 20:31:33 13-02-22 Temat postu:

Rzeczywiście te scenki w domku Navy między nim a Pauliną były świetne! Mają chemię i bardzo do siebie pasują. Tak się cieszę, że Nava uwierzył Paulinie, że nie jest Paolą, a przynajmniej zaczął wątpić i poszukał dowodów na słowa Pauliny. Później wymyślił, że ją zabierze do swojego domku na uboczu, żeby mogła w spokoju dokończyć "terapię" a w między czasie razem z Pauliną szukali Paoli.
Paola po wypadku za to trafiła do życia Pauliny. Miała przy sobie jej dokumenty, więc w szpitalu skontaktowali się z rodziną Pauliny w Kolumbii i jej matka po nią przyjechała. Paola mogła poznać swoją mamę. Ta w końcu poznała, że to nie Paulina i opowiedziała jej, że była zmuszona oddać chorą córeczkę, bo nie stać ja było na opiekę nad nią. Tak sie zastanawiam czemu Paola aż tak zazdrości Pauliny tego, że ta była z matką. Rozumiem, że czuje sie odrzucona przez biologiczną matkę, że została jej odebrana jej miłość ale patrząc jakie wytrawne życie Paola prowadzi dziwne, że zazdrości Paulinie życia w biedzie...

Gema odeszła z pracy. Carlos stracił nie tylko kobietę która za niego wszystko robiła, ale też kochankę a i tak był jakiś taki obojętny jakby to nim nie robiło wrażenia

Nie podoba mi się zmiana Lisette.

Emiliano napił się piwa, ale tylko Paulina o tym wie i wykazała się wyrozumiałością. Carlos na pewno by się na niego tylko wydzierał...

Co do Carlosa to fatalnie się zachował wobec przyjaciela, który tyle dla niego zrobił zrobił.

------------

Oj Paulina zaczyna mnie irytować

Po pierwsze Nava chyba ma rację: spodobało jej się bycie pierwszą damą. Paulina ma te polityczno-społeczne zapędy więc w pewnym sensie w butach Paoli może realizować swoją misje... Do tego dochodzi to, że przywłaszczyła sobie życie Paoli i trudno jej z tego zrezygnować: ma córkę o której zawsze marzyła. Tylko, że to nie jest jej życie, to nie jest jej córka! Ta scena w której tak broni "córki" przed jej chłopakiem, po tym jak wypłynęły fotki Lisette, Paulina bez problemu wchodzi w rolę matki. Wkurza mnie to, bo ona powinna odzyskać swoje życie! Nie jest matką Lisette ale jej ciocią i jako ciotka mogłaby uczestniczyć w jej życiu! Ale nie jako Paola!
Do tego pozwoliła Carlosowi spać w jednym łóżku. A co z Navą??? Mogła odmówić! Powiedzieć Carlosowi, że mimo że ich relacji się polepszyły to nie uważa tego za dobry pomysł i uciąć temat! A ona mu pozwoliła spać obok! Ekhhhh

natalia** · Wysłany: 16:15:58 15-02-22 Temat postu:

Urocze były scenki w posiadłości Navy , cieszę się że uwierzył Paulinie i chce jej pomóc zdemaskować siostrę , postanowili wyjechać do Columbii bo tam obecnie przebywa Paola , która po wypadku trafiła do szpitala ,a że Miała dane siostry została poinformowana Jej matka , która po Nią przyjechała z Wilsonem a potem wrócili wszyscy do domu .
Paola poznała wkońcu swoją prawdziwą matkę , a Ona z kolei rozpoznała córkę , która oddała jak była mała do adopcji bo była bardzo chora a Ją nie było stać na leczenie , zawsze chciała Ją odnaleźć ale nigdy Jej się to nie udało .
Paola widać , że chce poznać matkę , ale tez nie próżnuje w Columbii bo uwiodła WIlsona bo dowiedziała się , że On kradnie pieniądze z fundacji

Niestety do Columbii razem z protką poleciał prot bo zamierza odzyskać żonę

nagle stwierdził , że chce odbudować relacje z Paolą a Gemme odstawił na boczny tor .
Ten facet Mnie dosłownie osłabia !!
Na tym wyjeździe widać , ze Paulina zbliżyła się do Carlosa , a gdzie podziała się Jej wielka miłość do Navy !!!
Pozwoliła nawet prezentowi ze sobą spać

Nava z kolei złapał Paolę i potem pojawiła się Paulina z matką by mogły się rozmówić , ale oczywiście matka uwierzyła w każde słowa Paoli i nakazała siostrą się pogodzić .
Dlatego protka nie chce wydać siostry , Nava był zły co Mu się wcale nie dziwię !
Paulina musiała wrócić razem z Carlosem do rezydencji bo Lissette postanowiła odebrać sobie życie , wysłała chłopakowi odważniejsze zdjęcia a Jego wujek przechwycił te zdjęcia i Je sprzedał , potem wszystko ukazało się w gazecie

Biedna Lissette i faktycznie Paulinie podoba sie odgrywanie pierwszej damy do tego wczuła się w rolę Matki a Nią zawsze chciała być , nie podoba Mi się kompletnie Jej zachowanie

Emilio poznał dziewczynę w szkole muzycznej , widać że przypadli sobie do gustu , niestety przez kłopoty Lissette znowu zaczął pić , jego kolega też Jej beznadziejny bo nakłania go na picie , a doskonale wie że chłopak ma problemy z alkoholem

Potem Emilio pijany zadzwonił do dziewczyny która po Niego przyjechała a w drodze do domu bardzo źle się poczuła

Ciekawe co Jej dolega !

Julita · Wysłany: 14:21:08 20-02-22 Temat postu:

Carlos już kilka razy mnie mocno wkurzył

No nie lubię tej postaci jak dawno żadnej!!!
Po pierwsze w szpitalu z Emilianem: chłopak się spił, nacpał a w tym czasie jego koleżanka dostała ataku czegoś tam- zapomniałam

i trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Carlos już na dzień dobry nawrzeszczał na syna i obwinił go o stan zdrowia przyjaciółki Emiliana

Brawo ojciec roku!
Później jak Paulina wytknęła mu że nie wie nic o swoim synu, nawet nie znał tej jego koleżanki, że nie zna swoich dzieci to ten stwierdził, że on zbawia świat więc cierpią na tym jego dzieci. Oczywiście użył innych słów ale z jego wypowiedzi wynikało, że czyni dobro dla ludu Meksyku, niestety kosztem swoich dzieci... Przypnę, że jako prezydent cieszy się najgorszym poparciem od lat, ludzie protestują przeciwko jego decyzjom...No wspaniale rządzi w swoim kraju

Kolejna sprawa: poznaje prawdę na temat Paoli i kiedy ta mówi mu że swoim oporem do rozwodu zmusił ją do tej mistyfikacji z siostrą, on twierdzi że ją kochał ( sypiając cały czas z koleżanką, którą zna od czasów studiów, czyli to nie był taki tam przelotny romans w którym leczył swoje problemy małżeńskie). Nie chciał rozwodu bo jak by to wyglądało: prezydent się rozwodzi???
Wraca do domu po rozmowie z Paolą i od razu wyznaje miłość Paulinie

Kobiecie o której istnieniu nie wiedział, do tej pory sądził, że "kocha" Paolę... Nie zna Pauliny, zna tylko Paulinę udającą Paolę. To chyba za mało żeby twierdzić, że to miłość... Mi to wyglądało, że przeanalizował sobie słupki wyborcze i stwierdził, że będąc z Pauliną więcej zyska....

Za to wahania Pauliny co do tego którego kocha mnie irytują...Cały czas mam wrażenie, że jeśli ona wybierze Carlosa to tylko ze względu na jego pozycje społeczną, pieniądze, etc.

Wracając do tematu co po Uzurpatorce: nic nowego nie wymyśliłam więc z mojej strony wciąż te same propozycje: Porywy serca lub Potęga miłości. ( obie telki mają po 90 odcinków )
Obojętnie co tam wybierzemy to mam tylko prośbę czy mogłybyśmy zacząć oglądanie dopiero od przeszłej niedzieli, 27 lutego???

natalia** · Wysłany: 14:54:01 21-02-22 Temat postu:

Ja za Carlosem nie przepadam , jak dla Mnie był kiepskim ojcem jak i politykiem !
Do tego nagle zakochał się w Paulinie no nie wiem bo przecież sądził , że to jego żona do tego z dnia na dzień skończył swój romans z Gemmą , jakby chciał By Jego wizerunek był nieskazitelny i śmiać Mi się chciało jak uwalniali Paulinę z rąk Teresy to musiał sam wkroczyć jak jakiś Macho bo przecież protkę nie uratuje taki Nava tylko On !!! ehhhhh
Też nie podobało Mi się jak potraktował Emilia gdy ten się upił , naskoczył na Niego itp.
Przecież wiadomo , że z uzależnieniem jest ciężko zerwać

Dobrze , że potem Paulina Mu wszystko wyjaśniła bo ten facet myśli tylko o Sobie

Paulina też Mnie zirytowała bo nie wiem jak mogła wybrać Carlosa ! Chyba tylko dlatego , że On miał dzieci a Ona nie mogła ich mieć , bo przecież kochała Navę i co nagle Jej przeszło ?!
No nie wiem , ale zakończenie wogule Mi się nie podobało !

Gemma z kolei została panią prezydent bo Carlos postanowił zrezygnował ze względu na rodzinę
a Paola popełniła samobójstwo i jak stwierdziła siostra ukradła Jej życie , ale nie śmierć
przecież sama kazała Paulinie Ją udawać !
Jakby nie zabiła swojego kochanka była by szczęśliwa !

Może zaczniemy od Porywy serca , bo zawsze chciałam to obejrzeć i widziałam , że Margarita Magana tam gra a Ją bardzo lubię

I jasne , możemy zacząć oglądać telkę od 27 lutego , żaden problem

Nadrobię sobie odcinki Imperium kłamstw bo też to zaczęłam oglądać

Julita · Wysłany: 19:49:52 23-02-22 Temat postu:

Decyzja o rezygnacji z urzędu prezydenta to chyba jedyna dobra decyzja Carlosa- wszyscy na tym zyskali: społeczeństwo i on już nie musi udawać, że mu się w ogóle chce

To jego zaznaczanie terytorium jeśli chodzi o Paulinę było żałosne: musiał brać udział w akcji?!?!? Dołożył tylko policji robotę, bo oczywiste byłoby że najpierw musieli by ratować prezydenta

No ale Carlos koniecznie musiał być przy Paulinie, żeby tylko Nava nie mógł... Gdyby mógł to by jeszcze na nią nasikał jak pies, który oznacza swój teren

Niestety takie miałam obawy, że Paulina wybierze komfortowe życie przy Carlosie. Jako ciotka mogła i tak spędzać czas z Lisette, więc nie kupuję tego że to ze względu na nią... Już po tym jak wyszło, że nie jest Paolą, dziwiło mnie że ona tam nadal chciała mieszkać, nawet nie próbowała się wyprowadzić z tego domu. Zasiedziała się tam i nie miała oporów tam nadal być, mimo że Lisette jej wtedy nie chciała znać, Paulina i tak siedziała w nieswoim domu. Carlos tam może i chciał żeby tam została, ale według mnie powinna wtedy odejść. Ale Paulinie było tam dobrze...i tak już niestety zostało. Zmieniła dom, ale razem z Carlosem i jego kontem w banku...
Nava jej to nawet ułatwił, bo zerwał z nią za nim ona to zrobiła. Szkoda... ciekawe jakby się tłumaczyła przed Navą??? A może nadal robiła by nadzieje im obu??? Bo przecież Navą się całowała jeszcze w któryś z ostatnich odcinków.

Telka ogólnie nie była zła. Uważam, że fajnie zagrali tym motywem z oryginału, z podmianą sióstr, ale tym razem w domu prezydenta. Szkoda tylko, że z prota zrobili taką niestrawną kluchę...

Sandra fajnie zagrała i Paolę i Paulinę, więc duże brawa dla niej! No i Arap jako Nava! Świetna chemia z Sandrą!

O Porywach serca słyszałam, że proci mają świetną chemię

To zaczniemy ją w niedzielę.