Telenowele

Lineczka · Wysłany: 16:49:30 01-09-21 Temat postu:

Po 44 odcinkach:

M@rcin · Wysłany: 21:05:38 01-09-21 Temat postu:

Przypłaci, przypłaci i to dość spektakularnie

Sylwia94 · Wysłany: 0:16:01 02-09-21 Temat postu:

Ja też nie lubię wątku protów. Za szybko wylądowali w łóżku, za szybko wielkie wyznania miłości. Też mnie denerwuje, że Lucia się za często nad sobą użala. Ale Daniela to po prostu nie trawię. Ma się za nie wiadomo kogo, egoista, jak dla mnie niezdolny, by kogoś pokochać. Wielki casanova, nie wiem, co kobiety miałyby w nim niby widzieć. Jak dla mnie ani wcale jakiś przystojny i ta jego wiecznie wkurzona mina. Użala się nad tym, co go spotkało (matka, brat), jakby był jedynym pokrzywdzonym na tym świecie. W pracy też nie widzę w nim profesjonalisty. Ten facet to dla mnie porażka.
Lucia oczywiście powinna wyznać Danielowi prawdę, bo to tykająca bomba. Ona się go boi. Ale nie chodzi tu już o pójście do więzienia czy utratę Roxany tylko ogólnie boi się go jako człowieka, jakby miał ją zabić, gdy się dowie. Wie dobrze, że jej wcale nie ufa i jako pierwszy by ją oskarżył i chciał ukarać nie słuchając wyjaśnień.

Adriana powinna zerwać zaręczyny po tym jak spędziła noc z innym mężczyzną. Zresztą sama widzi, że coś jest nie tak z Ablem. Czemu do tej pory jej nie dotknął? Abel też zamiast przyznać się sam przed sobą, że woli facetów, brnie w ślub z kobietą. Rozumiem, że boi się rekacji innych, matka zapewne od najmłodszych lat zaplanowała mu, że ożeni się z Adrianą

No ale to jego życie i nie może go uzależniać od kaprysów matki czy opinii społeczeństwa, nikt za niego życia nie przeżyje, a takie małżeństwo może stać się piekłem. Będzie się zmuszał do współżycia?

Carlos i Deyanira są spoko, oboje lubię

Pablo jest rzeczywiście bardzo nieostrożny, a nie ma żartów z Olegariem. Sceny Pabla i Eleny hot, kobieta przy nim odżyła

Ale coś czuję, że Elena jednak wkrótce wróci do Radamesa, by nie stracić syna.

Villani to najmocniejszy punkt tej produkcji. Gabriel Porras w roli czarnych charakterów jest najlepszy

Diabeł potrafi być groźny, ale też przezabawny (sceny z Fernandą)

Liliana to też ciekawa postać. Skoro już na tym etapie zabija i nie miałaby problemu skrzywdzić dziecka to aż strach, co będzie dalej.

Fernanda mnie mega irytuje. Wydawało się, że coś zrozumiała, ale nie. Spuściła z tonu w stosunku do Luci, wróciła do męża, ale co z tego skoro cały czas strofuje swoje córki. Wg niej Elena i Consuelo powinny skakać z radości, że wyszły za Radamesa (damski bokser) i Gastona (idiota)

Wygląda na to, że w Meksyku instytucje, które powinny dbać o dzieci, robią wszystko na odwrót. Memin sobie mieszka na ulicy, a Roxana, mająca teraz kochający dom, jest odbierana przybranej matce

Consuelo nieładnie potraktowała swojego adoratora (nie pamiętam imienia). Facet wydaje się szczery i naprawdę mu zależy, a Consuelo wykorzystała go, by odstawić szopkę przed Gastonem. Nie warto.

Ciekawa jestem, jak dalej potoczy się wątek Octavia i Vicky. Dobrze, że chłopak sie wyprowadził z domu.

Bardzo lubię Amparo, jej postać jest bardzo ciepła i nie w wymuszony sposób. Milagros też ostatnio jest bardzo spoko. Najlepsze jest to, że zarówno Aracely jak i aktorka grająca Milagros zagrały razem też w La Patrona. Aktorka grająca Milagros jest w LP macochą dla postaci granej przez Aracely, a jej ojcem jest aktor grający Radamesa

Gaston powinien kopnąć Nurię w tyłek, jak odkrył, że Roque był jej facetem, nie bratem. Gaston to chodząca porażka. Ale czego spodziewać się po facecie, który zamienił żonę na prostytutkę.

Też się zastanawiałam nad tymi znaczkami, że niby warte kilka milionów. Trochę scenarzystów poniosło. Chyba, że zyskały na wartości i Gaston dostał je od np. ojca. Ale zrozumiałam, że on sam w nie inwestował, więc ze swojej pensji nie byłoby go stać.

roksi 20 · Wysłany: 1:57:54 02-09-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:04:22 02-09-21 Temat postu:

Ostatnio odkryłam, że Erik Hayser (Daniel z LM) jest mężem Fernandy Castillo (Viviana z Nieposkromionej miłości, Luisa z Teresy).

ania192 · Wysłany: 23:45:56 02-09-21 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 16:21:25 03-09-21 Temat postu:

Też nie wiedziałam, że są razem

Sylwia94 · Wysłany: 22:21:45 03-09-21 Temat postu:

Obejrzałam dziś trzy odcinki

Jak już się wezmę to szybko mi lecą

Bardzo smutne, że Amparo nie żyje

Była bardzo ciepłą i dobrą osobą

Olegario musiał się ukryć, bo Daniel go widział. Rozwaliło mnie, że Diabeł wylądował w domu Gastona

Ale ciągle go pojeżdżał

Gaston taki malutki się przy nim zrobił, co chwilę tylko wycierał czoło z potu z nerwów.
Nuria postanowiła uwieść Olegaria, a tu niespodzianka, bo on nie chciał takiej "taniej łajzy"

Jak obraziła jego matkę to już myślałam, że będzie po niej

W końcu Gaston postanowił pozbyć się prostytutki z domu. Dziwne, że nie zrobił tego, gdy odkrył jej romans z Roque.

Liliana kazała Genarowi się uderzyć, a potem przyszła z płaczem do domu mówiąc, że pobił ją Olegario. Ta jej historia, że Diabeł jest tylko jej szefem naciągana, chyba nikt nie uwierzył.
Liliana powiedziała Danielowi, że usłyszała, jak Diabeł przyznaje się Pablowi do zabicia Amparo, ale ten od razu ją przejrzał i powiedział, że nowy ochroniarz Olegaria jest policjantem. Lilianie mina zrzędła. Powiadomiła o tym Radamesa. Teraz jak wyjdzie na jaw, że Pablo był szpiegiem, jest on w poważnym niebezpieczeństwie.

Radames zmienił strategię. Mimo zdjęć obciążających Elenę, powiedział w sądzie, że zostawi jej opiekę nad synem i oddał biżuterię. Obawiam się, że Elena wkrótce do niego wróci. Jak tak będzie to naprawdę zwiątpię w jej inteligencję! Facet przez lata ją maltretował! Poza tym śmieszne jest, że Elena zarzucała Pablowi, że ją okłamał itd. a Radamesowi najwyraźniej jest w stanie wybaczyć wszystko...

Gaston poprosił Consuelo o spotkanie. Nie wiem, czego się spodziewał. Że da jej kwiaty i załatwione? Zdradził ją, poniżył, sprowadził prostytutkę do domu...

Adriana znowu przespała się z Evaristo. Fajne mieli sceny, ale widzę u nich jedynie namiętność. Martwi mnie, że się nie zabezpieczyli i może być z tego ciąża.
Abel z kolei najpierw był niemiły dla Gonzala, a potem poszedł do niego do domu. Ostatecznie stchórzył, bo dalej próbuje zaprzeczać, że jest gejem.
Adriana i Abel powinni odwołać ślub. Ich miny w restauracji mówiły same za siebie. Poza tym tak szczerze mówiąc to oni mi z wyglądu przypominają rodzeństwo

Lineczka · Wysłany: 23:37:13 03-09-21 Temat postu:

Sylwia, jak robimy z oglądaniem telki? Umawiamy się na np. 2 odcinki dziennie czy po prostu oglądamy każda ile da radę i razem komentujemy? Jeśli druga opcja to czy gdy będę w odcinkach dalej od Ciebie opinie o nich i aktualizację listy uśmierconych postaci mam zaznaczać jako spoiler na biało, wstrzymać się z nimi całkowicie aż będziesz na bieżąco czy wystarczy, że podkreślę przez pogrubienie których odcinków dotyczy moja opinia i aktualizacja listy? Nie chcę psuć Ci oglądania przez to, że natrafisz na jakiś spoiler.

Sylwia94 · Wysłany: 20:40:51 04-09-21 Temat postu:

Możemy spróbować po 2 odcinki dziennie, jak już będę na bieżąco. Jak będzie to za dużo to najwyżej każda w swoim tempie.

Lineczka · Wysłany: 21:09:18 04-09-21 Temat postu:

Ok, to zaczekam na Ciebie.

Sylwia94 · Wysłany: 0:13:27 05-09-21 Temat postu:

Obejrzałam dziś do odcinka 45.

Gaston spotkał się z Consuelo, ale ta oczywiście go olała. Potem poprosił o spotkanie córkę. Powiedział jej o tym, że w jego domu ukrywa się Diabeł. Vicky opowiedziała o wszystkim Consuelo, a potem Luci. Ich rozmowę usłyszał Daniel i protka nie chciała przed nim ukrywać prawdy. Policja zorganizowała akcję i pojechała do domu Gastona. Niestety, był tam tylko on, bo Olegario wyszedł do szpitala do Liliany. Daniel próbował wydobyć jak najwięcej informacji od Gastona, ale ten plątał się. Mówił o jakiejś kobiecie, o Nurii, Roque, ale nic konkretnego. Daniel umieścił mężczyznę w domu dla świadków pod nadzorem Evaristo. O kryjówce od razu dowiedział się Genaro. Słabo bezpieczne to miejsce, skoro pilnował go tylko jeden policjant

Genaro uderzył Evaristę od tyłu w głowę i zaczął mierzyć do Gastona. Na pewno go zabije. Jednyna szansa, że Evaristo widział jak przez mgłę Genara, ale nie wiadomo, czy przez uderzenie o tym nie zapomni.
Ogólnie to szkoda mi Gastona, mimo wszystko. Ale jak już dostał tego SMSa z pogróżkami i wiadomym było, że i tak będą chcieli go zabić, nie miał nic do stracenia, by wyznać całą prawdę, zdemaskować Lilianę, powiedzieć o nagraniu. A tak to dalej Liliana będzie bezkarna. Wiem, że na tym etapie villana nie mogłaby zostać zdemaskowana, ale jednak zła jestem

Genaro wymigał się zwolnieniem lekarskim, ale w szpitalu jego głos usłyszała Lucia i skojarzyła, że to ta sama osoba, która zabiła Cesara. Nie widziała go, ale prędzej czy później znowu się spotkają.

Olegario już dowiedział się o zdradzie Pabla i chce go zlikwidować.

Rozwalił mnie Olegario ze swoimi amorami w szpitalu

Swoją drogą Liliana ma tylko siniaka, a zatrzymali ją na noc w szpitalu w osobnym pokoju. Chyba jednak ten szpital nie jest taki biedny

Nie mogłam też z rozmowy Nurii i Liliany

Nuria zaprzeczająca, że próbowała poderwać Diabła, a Liliana jadąca po niej, że za wysokie progi

Abel zaproponował Adrianie, żeby spędzili noc przed ślubem. Ta się ucieszyła, ale Abel nie stanął na wysokości zadania. Po powrocie do domu oświadczył rodzicom, że nie ożeni się z Adrianą, co oczywiście rozwścieczyło Fernandę, bo przyszła synowa to dobra partia. Abel powiedział ojcu o wstydliwym zajściu. Ten go uspokoił, że takie rzeczy się zdarzają i poradził pójść do specjalisty. Abel mógł powiedzieć ojcu, że nie podobają mu się kobiety. Myślę, że ten by go zrozumiał.

Znowu denerwowała mnie Milagros ze swoją zazdrością o relację, jaką Amparo miała z Lucią. Zakonnica nie powinna się tak zachowywać

Lineczka · Wysłany: 1:47:35 05-09-21 Temat postu:

Od jutra startujemy? W takim razie wypadałyby odcinki 46-47.

Sylwia94 · Wysłany: 9:31:59 05-09-21 Temat postu:

Ok, to dziś 46-47

roksi 20 · Wysłany: 22:22:57 05-09-21 Temat postu:

No dziewczyny brakuje Wam kilku odcinków i się zacznie horror dla Lucii