|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:49 24-10-21 Temat postu: |
|
|
Giovanna. napisał: | Na razie stanęłam na 4. odcinku i mimo, że to dopiero początek to już nie mogę znieść protagonisty. |
Też go nie lubię!
Lubię pewnych siebie protów, ale nie takich nadętych bufonów, którzy mają się za nie wiem co...
Ale podobała mi się jego stanowczość w rozmowie z tą policjantką Mariselą, która zaaranżowała, że Lucia zobaczyła Daniela z byłam w gabinecie. Swoją droga mega durny pomysł ze strony tej policjantki. Daniel od razu się domyślił i rozmówił sie z nią od razu. Tylko dziwne, że za tak prywatną sprawę ją zwolnił z zespołu
I nawet spodobała mi się końcówka 8 odcinka z protami Mimo, że nie lubię Daniela to nie da mu się odmówić zawziętości. Chce się wytłumaczyć przed Lucią za wszelką cenę
Co protów to szybko poszło! Tu się irytują, wkurzają, Daniel wsadza Lucię do więzienia bo go irytuje ( ), a zaraz dochodzi do pierwszego pocałunku. Trochę szybko zwłaszcza, że wcale tak dużo razy nie mieli okazji się poznać z lepszej strony, zwłaszcza Lucia nie poznała Daniela jakoś z tej ciekawszej strony, raz jej pomógł przy Roxanie i już się zakochała...
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 22:59:00 24-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:49 24-10-21 Temat postu: |
|
|
Prot jest jednym z największych mankamentów w tej produkcji. Byłam w stanie jakoś go zdzierżyć tylko dzięki grze Erika i chemii między protami.
Villani to największy pozytyw LM, Gabriel genialny w roli Diabła - przeraża, nakręca akcję, bawi.
Protka też mnie do siebie nie przekonała. Jedna z największych płaczek (miała powody, ale ilość łez to już przesada podobnie jak i jakość, bo mnie nie przekonały i raziły sztucznością), do tego nie przypada mi do gustu gra Aracely.
Wątek miłosny Lucii i Daniela za szybko się potoczył i opierał przede wszystkim na pożądaniu. Nawet dobrze się nie poznali, mało co rozmawiali na swój temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22757 Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 23:57:24 24-10-21 Temat postu: |
|
|
Aracely po prostu tutaj nie mogła rozwinąć skszydel Lucia jak dla mnie była zbut dobra i łagodna. Miała być chyba na wzór Protek z dawnych lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122373 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:06 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię protow z charakterem , ale tutaj Daniel jest okropny !!! Mega zadufany bufon , który poza czubkiem swojego nosa nic nie widzi !!
Nie podobała Mi się Jego rozmowa z Lucią jak napomknął o ciąży i dzieciach , Luci było bardzo przykro , a Jego to obeszło jak Nic .
Faktycznie wątek miłosny protow rozegrany zbyt szybko , bo przecież ledwo się poznali a tutaj mamy juz pierwszy pocałunek i jakieś uczucia .
Bardziej tutaj widzę zauroczenie , bo Danielowi przecież żadna się nie oprze , nawet Ciotka oznajmiła by dał spokój Lucii bo jest kobieciarzem .
A Sama Lucia była długo sama więc może potrzebuje uczucia , do tego spodobała się też Cesarovi który postanowił jej pomóc przy adopcji Roxany
Abel odkrył , że Jego siostra spędziła tyle lat w więzieniu do tego jest Jego przyrodnia siostrą , do tego Jego ojciec dostał zawału i leży w ciężkim stanie w szpitalu
Bardzo chce zobaczył Lucie , ale pozostałe rodzeństwo nie wie gdzie Ona jest tylko Liliana i jej matka
które ewidentnie faworyzuje tylko jedną córkę
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:00:13 25-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3247 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:33:10 25-10-21 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Aracely po prostu tutaj nie mogła rozwinąć skszydel Lucia jak dla mnie była zbut dobra i łagodna. Miała być chyba na wzór Protek z dawnych lat. | .
Lucia to typ męczennicy. Niezbyt fajnie się ogląda takie protagonistki. To, że główna bohaterka jest kopana w tyłek przez villanów to jeszcze jestem w stanie zaakceptować bo na tym polega rola antagonistów, ale gdy protka jest traktowana jak śmieć przez protagonistę to już jest przegięcie. Jak można wtedy uwierzyć w historię miłosną protagonistów? To tak jak czytałam książkę w której główny bohater zgwałcił główną bohaterkę, spotkali się po latach i ona z nim została na końcu pomimo tego, że on źle ją traktował i sypiał z innymi. Po prostu niektóre kobiety są masochistkami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:45:01 25-10-21 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Aracely po prostu tutaj nie mogła rozwinąć skszydel Lucia jak dla mnie była zbut dobra i łagodna. Miała być chyba na wzór Protek z dawnych lat. |
Jedno to scenariusz i charakterystyka postaci a drugie gra aktora. Pierwszy raz oglądałam Aracely i jak dla mnie wypadła sztucznie, zwłaszcza w scenach płaczu. Nie było tragedii, ale nie było też dobrze. Erik miał trudniejsze zadanie, bo jego prota ciężko wybronić, ale aktorsko sobie poradził i dzięki niemu dało się tę postać zdzierżyć.
GiovannaLuna92 napisał: |
Lucia to typ męczennicy. Niezbyt fajnie się ogląda takie protagonistki. To, że główna bohaterka jest kopana w tyłek przez villanów to jeszcze jestem w stanie zaakceptować bo na tym polega rola antagonistów, ale gdy protka jest traktowana jak śmieć przez protagonistę to już jest przegięcie. Jak można wtedy uwierzyć w historię miłosną protagonistów? To tak jak czytałam książkę w której główny bohater zgwałcił główną bohaterkę, spotkali się po latach i ona z nim została na końcu pomimo tego, że on źle ją traktował i sypiał z innymi. Po prostu niektóre kobiety są masochistkami. |
Popadanie ze skrajności w skrajność. Nie przepadam za Danielem, nie chciałam żeby Lucia mu wybaczyła, ale jak można porównać nieufność i poniżenie do przestępstwa jakim jest gwałt?
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:47:22 25-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2882 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:52:02 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Aracely niestety jest słabą aktorką, co dobitnie udowodniła w "Dzikim sercu" (Corazon salvaje '09). Po klapie tej produkcji zresztą rozstała się z Televisą.
Dopiero spektakularny sukces "La Patrony" pozwolił jej się odbić.
roksi 20, pamiętaj, że dobre postacie zdecydowanie trudniej się gra. Stąd Aracely tak dobrze wypadła w rolach, w których jej bohaterki pokazywały swoją ciemniejszą stronę, mściły się za doznane krzywdy ("La Patrona", "La Dona").
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 16:55:25 25-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3247 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:01:36 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | roksi 20 napisał: | Aracely po prostu tutaj nie mogła rozwinąć skszydel Lucia jak dla mnie była zbut dobra i łagodna. Miała być chyba na wzór Protek z dawnych lat. |
Jedno to scenariusz i charakterystyka postaci a drugie gra aktora. Pierwszy raz oglądałam Aracely i jak dla mnie wypadła sztucznie, zwłaszcza w scenach płaczu. Nie było tragedii, ale nie było też dobrze. Erik miał trudniejsze zadanie, bo jego prota ciężko wybronić, ale aktorsko sobie poradził i dzięki niemu dało się tę postać zdzierżyć.
GiovannaLuna92 napisał: |
Lucia to typ męczennicy. Niezbyt fajnie się ogląda takie protagonistki. To, że główna bohaterka jest kopana w tyłek przez villanów to jeszcze jestem w stanie zaakceptować bo na tym polega rola antagonistów, ale gdy protka jest traktowana jak śmieć przez protagonistę to już jest przegięcie. Jak można wtedy uwierzyć w historię miłosną protagonistów? To tak jak czytałam książkę w której główny bohater zgwałcił główną bohaterkę, spotkali się po latach i ona z nim została na końcu pomimo tego, że on źle ją traktował i sypiał z innymi. Po prostu niektóre kobiety są masochistkami. |
Popadanie ze skrajności w skrajność. Nie przepadam za Danielem, nie chciałam żeby Lucia mu wybaczyła, ale jak można porównać nieufność i poniżenie do przestępstwa jakim jest gwałt? |
Nie miałam na myśli porównania Daniela do gwałciciela. To był tylko odrębny przykład kobiet masochistek. Bardziej chodziło mi o zle traktowanie, poniżenie, obrażanie i to ile łez kobiety potrafią wylać przez ukochanego, a potem wystarczy powiedzieć przepraszam i mamy szczęśliwe zakończenie. Tak jest w wielu książkach i niestety też w telenowelach. Wiadomo, że to wszystko jest fikcją, ale oglądając historię miłosną raczej nikt nie chcę oglądać jak główny bohater traktuje kobietę którą niby kocha jak śmiecia. |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2882 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:10:40 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Dla mnie najbardziej szokująca była scena, gdy po aresztowaniu szarpał Lucię na komisariacie i pozrywał jej ramiona od sukni ślubnej. Sukni, którą dla niego włożyła!
Gdyby nie pomoc Leon, protka świeciłaby wtedy biustem.
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 17:11:52 25-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8169 Przeczytał: 71 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:23:59 25-10-21 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Aracely niestety jest słabą aktorką, co dobitnie udowodniła w "Dzikim sercu" (Corazon salvaje '09). Po klapie tej produkcji zresztą rozstała się z Televisą.
Dopiero spektakularny sukces "La Patrony" pozwolił jej się odbić. |
Próbowałem obejrzeć "Corazon Salvaje" kilka razy, nigdy nie dałem rady do końca. Aracely nie pomagała. Pamiętam jak podczas premierowej emisji w Meksyku ludzie bardzo chwalili Boyer, Flores i Rojo. Para Angelique Boyer i Sebastian Zurita była nawet popularniejsza od protów.
Może kiedyś dla nich obejrzę w całości
Arambula podobała mi się w "La Patrona" oraz "La Doña". Tam miała fajnie rozpisane postacie i poradziła sobie. Całościowo jednak nie należy do moich ulubionych aktorek.
Ostatnio zmieniony przez Liam dnia 17:25:22 25-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3247 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:27 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Podobna sytuacja jest w telenoweli "Vivo por Elena" z Victorią Ruffo. Tam prot to taki Daniel właśnie. To jest przykład telenoweli, która zapowiadała się świetnie, a z odcinka na odcinek coraz gorzej. Pod koniec telenoweli prota już się nie tylko nie lubi, jego się wręcz nienawidzi.
Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 17:30:31 25-10-21, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:19:59 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Prot tutaj to porażka i jako policjant i główny bohater, ale dzięki Erikowi jakoś dało się go oglądać np. w STM prot był beznadziejny a Osvaldo swoją grą jeszcze bardziej go pogrążył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26251 Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:34:40 25-10-21 Temat postu: |
|
|
Ara wg mnie w CS świetnie wypadła jako Aimee, taka odmiana.
Lucię nawet lubiłem. Potrafiła być twarda i przygadać chociażby Lilianie. Poza tym miała bodajże trzy czy cztery zmiany fryzury. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22757 Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 20:00:23 25-10-21 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Dla mnie najbardziej szokująca była scena, gdy po aresztowaniu szarpał Lucię na komisariacie i pozrywał jej ramiona od sukni ślubnej. Sukni, którą dla niego włożyła!
Gdyby nie pomoc Leon, protka świeciłaby wtedy biustem. |
Dla mnie tak samo te sceny to była moim zdaniem przesada Daniel nie przypominał Prota, ale psychopatę i brutala.
Najgorsze było to jak chwycił Lucie z kszesla i popchnol na ściane normalnie, aż nie mogłam uwierzyć, że widzę taką akcje w wykonaniu Prota. Po tej akcji był już u mnie całkowicie skreślony bez względu na to co by robił. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122373 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:54 26-10-21 Temat postu: |
|
|
Daniel to taki typowy macho , sądzi że każda Mu ulegnie . Trochę się dziwię , że Lucia tak szybko się w Nim zakochała czy coś do Niego poczuła , ale na obecną chwilę to Cesar jej pomaga , chociaż dziwne że nie powiedział protce , że Daniel jest Jego bratem !
Opieka społeczna wkroczyła w życie Roksany bo Lucia złożyła donos na jej ciotkę , że zaniedbuje siostrzenicę , Ona potem ją porwała ze szpitala , ale na szczęście mała uciekła i pobiegła do policjanta który zawiadomił Cesara .
Roksana była bardzo roztrzęsiona tym wszystkim i opieka pozwoliła małej zamieszać z Lucią .
Roksana jest bardzo szczęśliwa i nie ma co się jej dziwić , bo ciotka zawsze Ją źle traktowała .
Liliana postanowiła zostać kochanką Diabła , bo czuje że będzie Miała lepsze korzyści z tej znajomości niż bycie kochanką szwagra
Nawet juz dostała od Niego w prezencie drogi samochód .
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 16:54:07 26-10-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|