Telenowele

Aurora · Wysłany: 21:25:24 08-10-14 Temat postu:

Obstawiam, że ktoś przeszkodzi Lucii w powiedzeniu Danielowi o swojej przeszłości.

Cesar robił wywiad, najpierw z Lucią, a potem z bratem, co jedno sądzi o drugim.

Dodo · Wysłany: 22:04:45 08-10-14 Temat postu:

Co się dziwić, Lucha 11 lat w więzieniu była a tutaj taki komendant się pojawia. Jeszcze zdążą się pokłócić nie raz, taki pewnie ich urok będzie. Ciekawe ile odcinków planują, bo wyniki oglądalności nie są za dobre, ale też drastycznie nie spadają.
Dzięki wszystkim za animacje i bannery z komendantem.

Stokrotka* · Wysłany: 22:37:16 08-10-14 Temat postu:

A moim zdaniem właśnie słabo im to wyszło. No bo serio najpierw się kłócą, obrażają, dogadają sobie, a w następnej chwili kiss, kiss i wyznania miłości

no por favor

życzyłabym sobie coś takiego jak w ECDLP - no ale to telkowy ideał, tam proci na początku też się gryźli, moment przełomowy pożar - tutaj uratowanie Roxany, ale nie od razu wyznania miłosne, bo to się po prostu nie trzyma kupy. W ogóle postać Lucii jest dla mnie najsłabsza z telki, choć jest ona protagonistką

jej postać jest naprawdę dziwnie wykreowana - z jednej strony silna babka, która załatwia więźniarki, które z nią zadzierają, kłóci się z komendantem, obraża go i ma gdzieś co może jej zrobić, a z drugiej strony traci cały swój charakter i staję się taką "ciepłą kluchą" - która wyznaję komendantowi miłość po 1 pocałunku

i sama nie wiem ale dla mnie jej postać jest do bólu przesłodzona, a ja wręcz nie cierpię takich postaci

W ogóle dla mnie wątek protów jest mają ekscytujący, najpierw się gryzą, a potem miłość do końca świata

no thank you

choć ogromnym plusem jest Erick Hayser uśmiechający się w ten cudowny, łobuzersko - cwany sposób, gdzie ja wysiadam - a jeszcze z tym zarostem i tymi ranami wygląda jeszcze bardziej hot

znaczy się hot, hot, hot

Jednak wątki poboczne: jak Consuelo i jej mała pewność siebie, zależność od męża, czy druga siostra pozostająca w związku z tym starym prykiem. No i ogromnie ciekawy wątek młodszych protów

I bezsensowna postać Leo - zdaję się, że tak ma na imię ta policjantka. Serio - ona chce pokazać jaką to Lucia jest złą kobietą

jej jak ja nie lubię takich wątków

Przemowa Lucii na koniec tak patetyczna, że naprawdę

no bo serio znają się trochę, lepiej być szczerym teraz niż za 10 lat

Shelle · Wysłany: 22:48:46 08-10-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 22:55:56 08-10-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 10:26:51 09-10-14 Temat postu:

Szczerze mówiąc mi też w Lucii brakuje tego "czegoś"

Na początku wydawała mi się twardą babką, a okazuje się, że wystarczy jedna rozmowa z podłą siostrzyczką, a ona już się rozkleja

Raz jest taka, a w następnej scenie już inna

Oczywiście telefon przeszkodził jej dzisiaj w powiedzeniu prawdy o sobie Danielowi

Stokrotka* · Wysłany: 13:03:04 09-10-14 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:20:21 09-10-14 Temat postu:

Mnie już trochę wkurza, ze Lucia ryczy prawie w każdym odcinku i pozwala, żeby inni nią rządzili. Myślałam, że jest mądrzejsza i nie uwierzy w bajeczkę mamusi, ale się przeliczyłam. W więzieniu była taka mocna, a na wolności jest taka ciapowata, ze aż mi jej żal.
Zgadzam się z tymi, którzy uważają, że Lucia i Daniel za szybko się zakochali. Ja liczyłam na więcej scenek pełnych napięcia, kłótni i troszkę złośliwości. Wtedy było miedzy nimi więcej ognia.
Pierwszy pocałunek mnie nie zachwycił. Był taki... no właśnie jaki? Nijaki. Aracely zbytnio nie zaangażowała się w tą scenę i tak mam wrażenie, ze Erik nadrabia w ich scenach. Ara gra tak jakby się jej nie chciało. Szkoda, ze nie wybrali do tej roli innej aktorki.
Ta policjantka Marisela jest żałosna. Nie wiem co daję jej prawo do wtrącania się w życie Daniela. Gdyby on coś do niej czuł już dawno by się z nią związał, a tak wolał zabawiać się z innymi dziewczynami. Wkurzyła się bo wie, ze Lucia jest kobietą z którą Daniel nie ma ochoty przeżyć tylko krótki romans, ale się zaangażować. W ogóle śmiać mi się chciało na tej scenie jak Daniela postrzelili. Co to za policjantka co wpada w histerię zamiast zachować zimną krew. Chyba cała jednostka widziała jej demonstrację uczuć.
Jeśli chodzi o pozostałe postacie to nie mam zbytnio opinii na ich temat. Liliana tylko gdera i ubiera ledwie zakrywające ją ciuszki. Elena to jakaś flegmatyczka, a Cesar jest trochę za sztywny. Aaronowi takie role nie pasują. Zobaczymy co będzie dalej.
Na razie czekam na całą piosenkę z entrady.

Stokrotka* · Wysłany: 20:29:52 09-10-14 Temat postu:

Ehhh - naprawdę słabo im idzie knucie intryg. Serio nie lubię wścibskich bab jak ta cała Leon czy ja tam ona ma na imię

żałosne i śmieszne. Nawet więcej mi się pisać nie chce.
Btw. fajnie, że Lucia która dopiero co wyszła z więzienia, nie ma prawie kasy i wynajmuję pokój ma super wypasiony telefon

Aisha7 · Wysłany: 9:53:10 10-10-14 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek bardzo mi się podobał

Najpierw awantura w biurze Daniela - dobrze, że Lucia nie odeszła

Później zwolnienie tej głupiej Leon, a na koniec skucie Lucii kajdankami żeby wysłuchała jego wersji

Genialna scena

Alexandra i Diego stworzą bardzo ładny duet

flo · Wysłany: 14:21:28 10-10-14 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 20:22:01 10-10-14 Temat postu:

Odcinek 6

Pozostałe animacje z tego odcinka [link widoczny dla zalogowanych]

Aurora · Wysłany: 0:27:50 11-10-14 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 1:56:10 11-10-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 10:10:07 11-10-14 Temat postu: