Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 15:56:13 11-10-14 Temat postu:

Też mi się nie podoba to, że Lucia umówiła się z Cesarem

Kiepski detektyw z pana komendanta skoro nie skojarzył nazwiska Lucii z rodziną Eleny

A przecież byli na tym samym przyjęciu

Anna. · Wysłany: 16:25:23 11-10-14 Temat postu:

No Daniel powinien od razu skojarzyć nazwisko Lucii z rodzina Eleny. Ale cóż to jest telenowela a nie prawdziwe życie.

Shelle · Wysłany: 16:27:36 11-10-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 16:28:55 11-10-14 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 16:38:27 11-10-14 Temat postu:

Na pewno będzie miała genialną minę kiedy się o tym dowie.

flo · Wysłany: 20:39:53 11-10-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 20:44:18 11-10-14 Temat postu:

Pablo zdaję się jest policjantem, więc pewnie przebywa w domu Eleny pod przykrywką, bo może chce zdemaskować Radameza

flo tak z ciekawości skąd ten cytat:

Shelle · Wysłany: 20:50:44 11-10-14 Temat postu:

flo · Wysłany: 21:06:55 11-10-14 Temat postu:

Hehe, dzięki Shelle.
Prawdę powiedziawszy nie wiedziałam, ale jest to dość często cytowana fraza, stąd znam.

Stokrotka* · Wysłany: 22:54:11 11-10-14 Temat postu:

Dzięki wielkie i Tobie Shelle i flo że go użyła

EDIT:

No i przyszedł ten czas - musiałam sobie trochę przewinąć

Cóż trochę mi przykro, bo proci mają ogromny potencjał, który niszczony jest po 1 odcinku jakimiś bezsensownymi wątkami i zaczynam się zastanawiać czy scenarzysta nie podpatrywał u Meji czy Natalii

bo naprawdę oni po 2 odcinkach się w sobie zakochują, a po 1 są na siebie obrażeni, bo on całował laskę przez 15 sekund i nie widzi problemu - to jest tak żałosne, że aż śmieszne

nie wiem po co oni to robią, proci wydają mi się parą niedojrzałych nastolatków, którzy przeżywają swoją pierwszą miłość i nie wiedzą co zrobić. Jakby nie mogli dać trochę czasu na spotęgowanie tego uczucia, bo zaczynanie od wielkiego zakochania jest po prostu tragiczne, skoro żarli się i było fajnie, to mogli to trochę pociągnąć, po czym przejść do dziękowania za pomoc - np. za uratowanie Roxany, lekka przyjaźń - czyli zaczynają się do siebie odnosić uprzejmie, ale nadal z lekka kpiąco - bardziej zabawnie niż chamsko, potem lekka zazdrość o to, że on spojrzał na inną, a ona wyszła gdzieś wieczorem i dopiero zakochanie. A tak mam jaką kupę nie wiadomo czego, a teraz Lucia umawia się jeszcze z Cesarem

ja nie wiem, ale chyba ona miała być taką silną kobitą, co to się niczego nie boi, to może się niech nie boi faceta w spodniach z bronią, tylko powie mu i pokaże, że teraz to on jej zwisa i powiewa, ale czemu do cholery od razu umawia się z pierwszym lepszym?!

równie dobrze mogła lecieć z kumpelą do baru/klubu i się rozerwać, a więc nie przejmować się jakimś gostkiem, który na nią czeka - słowem olać go totalnie, ale nie pakować się w kolejne bagno. A więc podsumowując dla mnie trio Daniel - Lucia - Cesar jak na razie wypada słabo i cienko, bo nic mi się prawie w tym wątku nie klei

Za to są na szczęście wątki poboczne - jak Elena i Pablo

wyglądają ze sobą fenomenalnie czy Octavio i Victoria - którzy są naprawdę super.

Aurora · Wysłany: 18:30:05 12-10-14 Temat postu:

flo · Wysłany: 18:44:25 12-10-14 Temat postu:

Faktycznie, było jakieś zdjęcie z planu, gdzie Diego i Erik chyba ćwiczyli na strzelnicy.
Ale z drugiej strony ten samolot wyglądał na prywatny odrzutowiec, a Pablo w nim - w tym drogim garniturze - na zamożnego biznesmena.
Co prawda przeglądał wtedy jakieś dokumenty i zdjęcia, na których była Elena z mężem, ale równie dobrze to mogły być materiały otrzymane od prywatnego detektywa.

Stokrotka* · Wysłany: 18:54:37 12-10-14 Temat postu:

Może on jest niezłą szychą, a nie zwykłym komendantem

Znalazłam tą fotkę:

i drugą:
link bo zły format - [link widoczny dla zalogowanych]

i dalej:

Dodo · Wysłany: 18:57:48 12-10-14 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] -tutaj jest opis historii i bohaterów po hiszpańsku, napisali o Pablu też.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zabieram się za nadrabianie dwóch ost. odcinków.

flo · Wysłany: 19:20:05 12-10-14 Temat postu:

Czyli już nie ma miejsca na domysły: policjant.
Dzięki za zdjęcia i linki.