Telenowele

flo · Wysłany: 17:58:26 17-10-14 Temat postu:

A mi w dzisiejszym odcinku najbardziej podobała się ucieczka młodych ... hehe ... normalnie Bonnie i Clyde w młodszym i bardziej niewinnym wydaniu.

Rozczulił mnie widok Octavia, nieporadnie podążającego za prowadzącą go Vicky.
Co prawda można mieć wątpliwości czy z medycznego punktu widzenia jest możliwe, żeby osoba, która dopiero co uległa wypadkowi i w wyniku tego ma stan zapalny w obszarze mózgu, w którym mieści się ośrodek widzenia (tak przynajmniej zrozumiałam diagnozę lekarza), była całkowicie sprawna pod każdym innym względem, ale mam to gdzieś - cudowni byli!

Stokrotka* · Wysłany: 19:46:15 17-10-14 Temat postu:

Ten odcinek mogłabym określić jednym słowem i powtarzać je kilka razy. Nuda, nuda, nuda

nie działo się zupełnie nic - przynajmniej dla mnie - choć tyle rzeczy miało być emocjonujących i jedynie sceny młodszych protów były naprawdę fajne. Niemal spałam jak to oglądałam.
Zacznijmy może od początku. Ale i tak widzę, że zauważyliście jak to cudownym trafem Lucia w ogóle nie natrafiła na zdjęcia braci, choć wysprzątała komendantowi całe mieszkanie

aż mnie bierze dziw nad dziwy. A potem wpadła Liliana i to chyba była najgorsza scena w tej telce, razem z kontynuacją. I może Daniel zareagował nazbyt stereotypowo, ale jego jeszcze mogę zrozumieć. Najwięcej pretensji mam jednak do postaci Lucii, ja nie wiem ale ona jak jak flegma, mimoza, wiecznie płacząca, skomlącą, usprawiedliwiająca się

a czy przypadkiem nie miała być waleczna?! Wiem, wiem że może będzie taka po tej całej tragedii, no ale do cholery przecież ona w początkowych odcinkach jak była w więzieniu znokautowała współwięźniarkę - co prawda świat za kratami i na wolności to dwie różne rzeczy, ale byli więźniowie zwykle cechują się właśnie tym, że trudno się jest im przyzwyczaić. Natomiast Lucia zachowuję się jakby w ogóle nie doświadczyła tych 8 lat za kratkami

i ja nie wiem czy to wina Aracely czy tak od niej oczekują, żeby grała, ale koniec końców wychodzi to bardziej niż słabo, a dla mnie osobiście żałośnie. Czemu ona w ogóle pozwalała Lilianie mówić?! Miała być silna, to powinna zamknąć jej usta i wyrzucić za drzwi albo zamiast zaprzeczać tym swoim słabym, cieniutkim głosikiem, to mocno się postawić i powiedzieć, że została wrobiona. A jak wyszło czy była z Pedro czy nie, to powinna do cholery krzyknąć, że tak była, ale to nie znaczy, że brała udział w jego machlojkach. A ta stała tam, jakby już ją skazali i broniła się nieudolnie, choć powinna była się mocno postawić. To samo w rozmowie z Danielem - na co jej płacz i lament, skoro powinna stawić czoło temu, w ogóle widzę tu ogromne niedopracowanie, bo właśnie Lucia powinna, może nie tyle co być dumna ze swojej przeszłości, ale mieć świadomość, że już jej nie zmieni i że to właśnie więzienie i wszystko inne co ją spotkało, ukształtowało jej charakter, stosunek do życia. I właśnie to wszystko powinna wykrzyczeć komendantowi. Tymczasem ta już się pogodziła, że on ją skazał, a gdzie jakikolwiek protest, krzyk, wyrzuty że nie może być taki niesprawiedliwi

o reszcie w sumie nawet nie mam ochoty pisać, bo niby powinien być tak emocjonujący odcinek, Daniel dowiaduję się prawdy o Lucii, to samo Cesar, a wyszło niemrawo i nudno

Anna. · Wysłany: 19:49:17 17-10-14 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Coś im nie wyszło do końca i z tym odcinkiem i jak na razie z postacią Luci. A wiem, że Aracely potrafi grać dzielne i silne kobiety.

Aisha7 · Wysłany: 19:52:59 17-10-14 Temat postu:

Po La Patronie spodziewałam się naprawdę walecznej babki, a nie skamlącego szczeniaka

Anna. · Wysłany: 19:55:37 17-10-14 Temat postu:

Ja również dlatego mam nadzieję, że jeszcze będzie waleczną babką a nawet jeśli nie to i tak do końca jakoś wytrwam.

Coś dla fanów Erika

Aisha7 · Wysłany: 19:59:22 17-10-14 Temat postu:

No ja dla Erika na pewno będę oglądać

Przynajmniej on jest tutaj fajną postacią

Anna. · Wysłany: 20:04:45 17-10-14 Temat postu:

No i ten mały Memin. Ten dzieciak jest genialny.

Stokrotka* · Wysłany: 21:39:22 17-10-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 0:08:55 18-10-14 Temat postu:

No jeżeli poszła tym tokiem myślenia to jej nie wyszło na dobre

Ale masz piękny podpis

Ta scena była cudowna

Mam nadzieję, że Marcin teraz nie spanikuje

A jaka Iga była szczęśliwa

Stokrotka* · Wysłany: 10:00:19 18-10-14 Temat postu:

No ja też mam nadzieję, że nie poszła w tym kierunku

ktoś tu pisał, że z tej telki będzie niezły hit bo i Aracely gra i dużo aktorów z LP - a ja jak wtedy byłam sceptyczna, tak teraz potwierdzają się moje obawy, że aktorzy z superprodukcji nie załatwiają sprawy i że może sami producenci uznali, że im to wystarczy

Wiem

Aisha7 · Wysłany: 10:18:36 18-10-14 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek to jakaś tragedia... Dla mnie nuda, nuda, nuda...

Anna. · Wysłany: 11:07:35 18-10-14 Temat postu:

Miejmy nadzieję, że jednak Lucia się zmieni w waleczną babkę.

Ja jestem w trakcie ściągania odcinka i zaraz będę go oglądać a potem animacje.

Stokrotka* · Wysłany: 12:33:24 18-10-14 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 13:32:37 18-10-14 Temat postu:

Odcinek faktycznie był nudny. Nic się za wiele nie działo. Szkoda mi strasznie tego Gustavo. Najgorsze, że wydał wyrok na Cesara w momencie gdy powiedział, że ten wie o nagraniu.

No i po avance już wiadomo, że w poniedziałek Cesar zginie z rąk Liliany. No i Lucia to widziała i obawiam się, że od razu może zostać oskarżona o jego zabicie

Odcinek 14

Reszta [link widoczny dla zalogowanych]

Aisha7 · Wysłany: 15:38:23 18-10-14 Temat postu:

Mi też już nerwy powoli puszczają

Nie wiem jak oni dalej sobie wyobrażają tę telenowelę

Od razu wyślą Lucię do więzienia, a pan komendant stanie się pewnie całkowitym głupkiem, upartym jak osioł

Mogli spowolnić akcję, a nie aż tak przyśpieszyć