Telenowele

Magda67 · Wysłany: 15:56:07 02-07-23 Temat postu:

Odkąd Soraya zabiła Leona akcja ruszyła z kopyta!

Nie mogę się doczekać jutrzejszego odcinka, a tym bardziej kolejnych bo DZIEJE SIĘ!

M@rcin · Wysłany: 16:12:48 02-07-23 Temat postu:

Z Eleny faktycznie zrobili staruszkę, Azela wspaniałe to oddała- aź mi się przypomniała Kinga Preis w roli babci Broni w "Stuleciu Winnych".

Co do "Marii z przedmieścia", to tam Ferdek Colunga dostał sweterki i karpie wąsy, Thalię zaczęli ubierać w garsonki i upinać włosy w kok. I chyba na tym się skończyło.

Renzo · Wysłany: 21:08:47 02-07-23 Temat postu:

Jak dla mnie te charakteryzacje są ok. Grunt, że dzieciaki się postarzały, np. Montserrat

natalia** · Wysłany: 13:53:01 03-07-23 Temat postu:

Mężowi Patricii nie podoba się , że kobieta ukrywa ciąże i jeszcze pomaga Soraya , postanowił wziąć sprawy w Swoje ręce i udał się do biura

Opowiedział cała prawdę Luisowi Albertowi

myślałam , że prawda wyjdzie dopiero później , ale dobrze że nie ciągnęli tego wątki na siłe

Już nie mogę sie doczekać starcia Luisa Alberta z niedoszłą matką Swojego dziecka

ciekawe jakiej bajeczki użyje teraz Soraya !!

Santiago z pomocą Britney udaje biednego chłopaka z dzielnicy przed Swoimi kolegami pracy , nawet Brit wmówiła Jego znajomemu , że jest dziewczyną Santiego

Widać , że ta dwójka bardzo dobrze się czuje w Swoim towarzystwie

Brat Britney to jakiś buc , Pola akurat lubię , ale jednak wolę Britney z Santiagiem

Renzo · Wysłany: 13:33:44 11-07-23 Temat postu:

Akcja teraz pędzi jak szalona, ale w końcu zostały ostatnie dni emisji

Szczerze to pojawienie się Roberty to takie nie wiadomo po co dodane; sama postać też totalnie w cieniu pozostałych

Tak samo ten wątek "dramatyczno-komediowy" z ciążą Mirandy

Fajnie, że Monse dorosła i nie zostało jej w nawyku dalsze buntowanie się i krytykowanie rodziców. Ciąża to nie byle przelewki, ale liczyłem, że Patricia okaże córce więcej wsparcia, a przez nią Miranda niemal skończyła na ulicy; sama powinna pamiętać jak ciężko było jej i Felipe z dodatku ciągle narzekającą Monse... Odnalezienie Betito jakieś takie nijakie, bez większych emocji

I jeszcze ta cała obietnica, żeby ukrywać przed chłopakiem jego prawdziwe pochodzenie, bo przyszywana matka jest ciężko chora i najlepiej żeby odeszła w spokoju...

Do ostatniego tchnienia Rita była świadoma, że Betito nie jest jej biologicznym synem (chyba, że zdążyła to wyprzeć na przestrzeni lat) i chyba właśnie ulżyłoby jej, że chłopak nie zostanie półsierotą. Co do Sorayi to w dalszym ciągu nie jest to półka Itati Cantoral, ale w końcu widzimy jakieś konkretne działania, choć niezrozumiałym absurdem jest pomimo dobitnych dowodów i zeznań świadka brak kary dla niej za zabicie Matilde. Gdy zaczął się jej proces o zabicie Leona to cały świat o tym słyszał, ale niespodziewane wyjście jakże anonimowe

No i jakim cudem wiadomość ta w dalszym ciągu nie dotarła do nikogo z rodziny Salvatierra?

Magda67 · Wysłany: 14:11:50 11-07-23 Temat postu:

Mi bardzo podobają się te odcinki. Super oglądami się ten etap i sama moja ocena podsumowująca telenowele wzrosła

natalia** · Wysłany: 16:56:55 11-07-23 Temat postu:

Ja z kolei jestem na 15 odc. i jest sielanka między protami , ale pewnie niedługo to się skończy

Jose Luis poznał prawdę na temat ciąży Sorayi i o dziwo nie był taki zły , że dziewczyna go okłamała , przyjął to bardzo dobrze , a zaraz potem wyznał miłość Mariannie

no nie wiem , ale dla Mnie to za szybko , rozumiem może być zauroczony protką , ale żeby zaraz mówić o miłości !
Chociaż mieli razem urocze sceny w basenie

potem gdy lecieli helikopterem , tylko wtedy było trochę dramatycznie bo burza ich zastała i pilot musiał lądować awaryjnie , potem znaleźli chatkę gdzie się skryli przed burzą , Lusi Alberto otworzył się przed Marianną i opowiedział o Swoich problemach z hazardem , o śmierci brata i o relacjach z ojcem

protka też zwierzyła Mu się , że Jej ojciec popełnił samobójstwo bo ktoś go oszukał i nie umiał Sobie z tym poradzić

Te wyzwania sprawiły , że bardziej do Siebie się zbliżyli , kochali się a potem niestety wrócili do szarej j rzeczywistości .

Jak Luis ALberto zaginął z Marianą , widać że Jego ojca to bardzo zasmuciło i sam przyznał , że potraktował źle syna oczerniając go , że chciał go zabić .
No i też protka ewidentnie chce pogodzić syna z ojcem i Jej się to udaje

Soraya z Leonem już obmyślają plan jak rozdzielić protow , Leon znalazł dokumenty z których wynika , że fabryka ojca Marianny splajtowała z winy Luisa Alberta

Patricia nie ma lekko w pracy bo Soraya się na Niej mści , że Jej mąż oznajmił Luisowi Albertowi , że Ona nie jest w ciąży tylko Jego żona

Britney teraz udaje dziewczynę Santiaga przed Jego kolegami z pracy , uważam że to trochę nie sprawiedliwe względem Pola , bo Miałą z Nim iść na tańce , ale zmieniła plany dla Santiaga

GiovannaLuna92 · Wysłany: 23:37:23 11-07-23 Temat postu:

Mnie śmieszy jak do dorosłego chłopaka mówią Albercik

Wyjście Sorayi z więzienia to jakieś nieporozumienie. Bezwzględna morderczyni wyszła sobie na wolność za dobre sprawowanie. Śmiech na sali.

Dulcecitaaaa · Wysłany: 0:21:47 12-07-23 Temat postu:

Już mogli to normalnie tłumaczyć tak jak jest odmiana po hiszpańsku, czyli Albertito, a nie Albercik, jak to głupio brzmi takie tłumaczenie

Renzo · Wysłany: 1:24:04 12-07-23 Temat postu:

Była Matylda jest i Albercik

To i tak lepsze niż słynne "Dżerardo"

Magda67 · Wysłany: 15:48:25 12-07-23 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był po prostu Boski!

Ciągłe akcje przez cały odcinek. Jutrzejszy też się tak zapowiada

natalia** · Wysłany: 12:57:06 13-07-23 Temat postu:

Jak było do przewidzenia , Marianna pełna żalu udała się do Luisa ALberta i niezła awanturę Mu zrobiła przy Jego matce jeszcze

rozumiem , że czuła się oszuka i zdradzona , ale praktycznie nie dała dojść do słowa protowi , a ewidentnie było widać , że On nie wie o co Jej chodziło

Potem wyznał , że Luis kazał Mu podpisać jakieś papiery jak miał 18 lat , a wtedy był mocno skacowany i tak naprawdę nie wiedział co robi

to bardzo smutny zbieg okoliczności , bo potem ojciec Marianny popadł w depresję i stracił fabrykę a pracowników zwolnili , a On popełnił samobójstwo

Britney poleciła przyjaciółce by udała sie do rodzinnego miasteczka i to zbadała , niestety na miejscu została oszukana przez pracownicę która pracowała w fabryce Jej ojca , bo gdy Marianna wyszła to zaraz zadzwoniła do kogoś i podejrzewam , że tą osobą był Luis

Widać chemię między Santiagiem i Britney

no , ale to nie jest uczciwe względem Pola , bo dziewczyna go oszukuje , mieli iść razem na tańce , ale Ona wymigała się i poszła z Santiagiem bo przecież udaje Jego dziewczynę , powinna szczerze porozmawiać ze Swoim chłopakiem i oznajmić , ze na razie nie chce małżeństwa bo chce skończyć szkołę i dojść do czegoś !

Śmiać Mi się chce jak koleżanka Soray pryska jakimś świństwem Urielowi w łóżku

sądzi , że dzięki temu wywarowy od wróżki chłopak zacznie inaczej na Nią patrzeć , a nie tylko jak koleżankę do łóżka .

Lineczka · Wysłany: 20:33:17 13-07-23 Temat postu:

Po 11 odcinku:

Obawiałam się, że wątek z rzekomą ciążą Sorayi będzie się ciągnął jeszcze w kolejnych odcinkach, zwłaszcza po tym jak udało jej się uniknąć badania u lekarza do którego zabrał ją prot, ale na szczęście tak się nie stało.

Mąż Patricii powiedział Luisowi Alberto o intrygach jego dziewczyny. Kłamstwa Sorayi zostały zdemaskowane. Liczyłam na bardziej stanowczą postawę prota, ta harpia przecież go oszukała z premedytacją a on obszedł się z nią delikatnie. Nawet nie była w stanie mu ściemnić, że się pomyliła w kwestii ciąży, bo ewidentnie została przyłapana na gorącym uczynku. Odniosłam wrażenie, że Luis Alberto po prostu odetchnął z ulgą na wieść, że nie będzie związany poprzez dziecko do końca życia z kobietą, której nie kocha stąd i jego dość łagodna reakcja.
Lekarka, która urządziła przedstawienie z fałszywym badaniem USG powinna stracić prawo wykonywania zawodu!

Podobały mi się sceny protów, zwłaszcza te w basenie.

Jednak uważam, że za szybko doszło do miłosnego wyznania. Dopiero co Luis Alberto spotykał się z Sorayią, sądził że jest z nim w ciąży, poza tym nie znają się długo z Marianą. Za szybko!
Szkoda, że prot został napadnięty w drodze, gdy jechał z kwiatami i balonikami po protkę do szkoły uczcić zdany przez nią egzamin. Mariana na pewno byłaby szczęśliwa z powodu tej niespodzianki. Romantyczny i miły gest z jego strony, ale co się odwlecze to nie uciecze.

Lubię duet Britney i Santiago. Uważam, że mają super relację i do siebie pasują. Coraz bardziej się do siebie zbliżają, ale szkoda mi w tym wszystkim jej chłopaka. Wydaje się ok i bardzo w niej zakochany. Za to braciszek Britney jest irytujący i męczący!

Podobały mi się sceny Alberto i Danieli z ich wyjazdu. Fajna para, widać że się kochają i wzajemnie szanują. Tylko po co Alberto przy swoich problemach kardiologicznych sięgał po niebieskie pigułki?

Cóż za nieostrożność. Mógł przez to mieć poważne problemy zdrowotne. Ważniejsze dla niego było to aby nie ucierpiało jego ego i męskość. Niezbyt rozsądne.
Poprawiła się relacja Alberto z synem, głównie dzięki Marianie. Już Leon się postara o to aby ponownie ich skłócić tylko co on chce w ten sposób osiągnąć? Zależy mu na udziałach w firmie a przecież Alberto wkurzony na syna może mu zapisać ochłapy albo go wydziedziczyć. Chyba, że Leonowi chodzi o to aby ich skłócić, poróżnić i zmanipulować tak aby obaj sprzedali udziały osobie z zewnątrz, która będzie jego wspólnikiem.

Intryguje mnie postać Uriela. Czekam na rozbudowanie jego wątku z koleżanką Sorayi.

Przykra była reakcja córki Patricii na wieść o ciąży matki. Egoistyczna, ale też typowa dla nastolatki przechodzącej bunt. Poza tym biorąc pod uwagę ich sytuację finansową i wieczne narzekania na nią dziewczyna pewnie się obawia, że teraz tym bardziej na wszystko będzie brakowało kasy.
Luis Alberto ładnie się zachował wobec Patricii, powinien osobiście podziękować jej mężowi za otwarcie oczu.

Byłam zaskoczona na wieść, że Diego ma córkę i to taką dużą.

Wiem, że to za wcześnie aby na jaw wyszły podłości i intrygi Leona, ale mam go już dość!

Lista uśmierconych postaci po 11 odcinku:
1. Matias - brat Luisa Alberto
2. ojciec Mariany
3. matka chrzestna Mariany
4. ojciec Sorayi
5. informator z kasyna
+ matka Mariany, matka Sorayi