|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:52:57 15-02-15 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 2:59:28 15-02-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:05 05-06-15 Temat postu: |
|
|
nawet jest główny wątek z protami dokladnie z Cariną Zampini na yt wszystkie odc tez są xD tylko że w wersji oryg |
|
Powrót do góry |
|
|
MdCMDdD Dyskutant
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:58 16-09-15 Temat postu: |
|
|
Uwielbiałam Leticię i Gonzala za to nie lubiłam tej Marii. Nie mogłam zrozumieć w czym ten szał na punkcie Marii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:24 19-10-15 Temat postu: |
|
|
Z wyglądu wg mnie ją bardzo obrzydzili, ale może o to chodziło. Gonzalo zakochał się w niej za to jaka była wewnątrz, a nie na zewnątrz.
Też widziałam, że są odc. w oryginale i to w super jakości. Polskie odc. tylko do nr 10 bodajże. Ale jak zaczęłam potem oglądać od 11 po hiszpańsku to miałam problemy i tak ok. połowę rozumiałam, więc znudziło mi się takie oglądanie, może kiedyś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:14 17-11-15 Temat postu: |
|
|
wlasnie sobie urzadzilam seansik i ogladam odc fajnie sobie tak poprzypominać |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:31 28-03-16 Temat postu: |
|
|
Obejrzałaś całość? Mi się właśnie przy okazji innego tematu przypomniały różne akcje Leticii |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny kot Debiutant
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:37:09 05-11-16 Temat postu: |
|
|
Nigdy, przy oglądaniu żadnej telenoweli tak mi się nóż w kieszeni nie otwierał, jak przy oglądaniu Luna Salvaje. Dlaczego?
Jestem katoliczką i małżeństwo to dla mnie święta rzecz. Ukazywanie zdrady małżeńskiej jako czegoś co jest dobre, fajne i tak ma być przyprawia mnie delikatnie mówiąc o obrzydzenie. Patrzyłam na ten serial i nie mogłam, no nie mogłam uwierzyć w to, że można tak zachwalać, tak głaskać, tak się trząś nad kobietą która z premedytacją rozbija małżeństwo oraz nazywać dobrym człowiekiem mężczyznę z dumą zdradzającego żonę i traktującego ją jak śmiecia. Cały czas ignorował łzy Leticii, jej rozpacz, samotność i wołanie o ratunek, czyli o miłość. Dopiero w chwili jej śmierci zaczął słuchać, co ona ma mu do powiedzenia...
Jak jakaś krzywda się działa Leticii, to podchodzili do tego na zasadzie "a co tam, nic wielkiego się nie dzieje, ona nie ma uczuć, dobrze jej tak", a jak któremukolwiek innemu bohaterowi przydarzyło się coś złego, a zwłaszcza jeśli to była Maria lub Gonzalo to zaraz wielkie "ojojoj, co za tragedia, biedne niewiniątko". gotowało się we mnie, jak patrzyłam na tę wszechobecną hipokryzję... Niewiniątka mogą Letcii wysyłać zdjęcia, jak się obleśnie liżą, a jak Leticia wyśle im zdjęcia, na których jest ona, jej pseudo-mężulek i dziecko to ten dżentelmen o wspaniałym, prawym sercu, tak troszczący się o wszystkich, tak nieskazitelny Gonzalo robi z siebie i ze swojej kochanicy ofiary, wygraża Leticii i się do bicia zabiera... A w scenie, kiedy Nacho każe Leticii oddać "świętej Marysieńce" mieszkanie, bo bidulka NIE ZASŁUGUJE na to, żeby Lety ją tak traktowała, a wręcz powinna jej gratulować, klaskać, dziękować i życzyć wszystkiego najlepszego, bo przecież owa bidulka wyświadczyła jej taaaaką przysługę, że złamała jej życie to aż... No nie napiszę co...
I to chamstwo i bezczelność Marii wobec Leticii, kiedy u niej,w jej domu pracowała, czy to na początku jako służąca, czy już później jako niania dziecka... Gdyby w polskich warunkach Marychna tak zapyskowała szefowej, tak się do niej stawiała to UUUUA!!! Działoby się... Podejrzewam, że na stwierdzeniu "pani już tu nie pracuje" by się nie skończyło.
Od kiedy to szefowa musi pytać podwładną o zdanie w kwestii zwolnienia, a żona być potępiana za to, że jest, żyje, mieszka z własnym mężem?! Jak żona może być oskarżana o odebranie WŁASNEGO męża komukolwiek?! Kochance??? Co się dzieje?! Gdzie ja jestem?!
Nie potrafię stanąć po stronie zdrajców, lecz biorę stronę zdradzonej. Tak samo jak nie do zaakceptowania jest dla mnie budowanie sobie szczęścia na nieszczęściu innej osoby, zwłaszcza takiej, z którą jest się związanym ŚWIĘTYM węzłem małżeńskim. dlatego nie traktuję Gonzala i Marii jako ofiar, tak jak wszyscy bohaterowie tego serialu ich postrzegają. Wręcz przeciwnie. Nie usprawiedliwiam oczywiście przestępstw, które popełniła Leticia, ale mogę stwierdzić, że to ona jest najbardziej tragiczną postacią tej telenoweli, najbardziej ze wszystkich cierpi (nie tylko przez Gonzala i Marię, ale też przez całą tą sprawę z matką, przez Delfinę). Natomiast Maria i Gonzalo, obok tych lekarzy handlujących dziećmi są według mnie - wbrew temu co się powszechnie uważa - najpodlejszymi osobami w tym serialu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiśienka King kong
Dołączył: 25 Cze 2014 Posty: 2665 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 7:24:25 07-11-16 Temat postu: |
|
|
o pamiętam tą telenowele jak jej dziecko ukradli |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:00:58 07-11-16 Temat postu: |
|
|
Wiśienka napisał: | o pamiętam tą telenowele jak jej dziecko ukradli |
Ona miała je oddać bo zgodziła sie być surogatka ale w końcu zmieniła zdanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiśienka King kong
Dołączył: 25 Cze 2014 Posty: 2665 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:31:03 07-11-16 Temat postu: |
|
|
a może i tak ale tyle lat minęło że nie pamiętam dokładnie co tam się dzieło |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny kot Debiutant
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:42:44 03-01-17 Temat postu: |
|
|
Marychna krzyżyk na szyi nosi a mówi Leticii prosto w oczy: "jestem tu po to, żeby rozbić twoje małżeństwo po raz drugi" ?!?!?! Chodzi z krzyżykiem a rozkracza się przed cudzym mężem ?!?! tfu tfu tfu tfu tfu tfu tfu tfu !!! A zerwać jej go z tej szyi !!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:31:02 03-01-17 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że w temacie pojawił się jakiś spamer...
Szkoda, że na przykład Novela nie może powtórzyć tej telki Ostatnio sięgnęli po starsze telki ARGENTYŃSKIE |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny kot Debiutant
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:40:56 10-02-17 Temat postu: |
|
|
Trzeba przyznać, że Marychna przeszła dziwną przemianę. Na początku taka pyskata i wyszczekana, a jak już osiągnęła zamierzony cel, czyli odebrała Leticii Gonzala to pokorniuchna się zrobiła jak baranek Zupełnie, jakby języka w gębie jej zabrakło... Aż trudno mi było uwierzyć, że to ta sama osoba.
Bardzo pamiętną jest dla mnie scena przed porodem, w sklepie z artykułami dziecięcymi, gdzie przypadkiem się spotkały z Leticią. Marysieńka była tak cichutka i przestraszona, że wydawało mi się, że strużka po podłodze popłynie... Ciekawe, czego się tak przeraźliwie boi, skoro odebranie komuś męża, rozbicie małżeństwa i zamienienie życia innej kobiety w koszmar uważa za dowód na to, jaką jest się bohaterką i powód do kanonizowania jej za życia?? Przecież "im więcej małżeństw w życiu rozbiję tym większa jestem Hero!!!", a teraz drżysz jak osika?? Eeeee Marychna, no co jest...
A jak już UCIEKŁA w popłochu z tego sklepu zginając się w pół i drąc się do Gonzala jakby ją mieli ze skóry obedrzeć "zabierz mnie stąd!!!!!", kiedy oboje zobaczyli Leticię przed sobą na przejściu, opadły im kopary i rozdarła się jak obłąkana "nie chcę jej widzieć, zabierz mnie stąd nie chcę jej widzieć!!!!!!!!!!!!!!!" - ROZKOSZNY UBAW
Ostatnio zmieniony przez czarny kot dnia 19:41:15 22-04-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny kot Debiutant
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:17:09 15-02-17 Temat postu: |
|
|
To, co jest ukazane w "Dzikim księżycu" niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Tak tak!!! Fakty są bezwzględne i niezaprzeczalne - znaczna większość związków powstałych na skutek zdrady się ROZPADA, i to najczęściej wcześniej niż później. Związek Gonzala i Marii stanowi tu wyraźny wyjątek od reguły, która brzmi, że JAK SIĘ ZWIĄZEK NA KŁAMSTWIE I ŚWIŃSTWIE ZACZYNA, TO ŚWIŃSTWEM I KŁAMSTWEM SIĘ ON RÓWNIEŻ KOŃCZY. Tak było, jest i będzie i żaden "Dziki księżyc" rzeczywistości nie zakłamie!!!!!!!!! Nigdy nie dam się przekonać, że zdrada jest cacy, PRZECIWNIE - zdrada to ZŁO, oznacza zawsze cierpienie i destrukcję, i to nie tylko osoby zdradzonej (co w "Dzikim księżycu" jest uważane za... nienaturalne , a wręcz nienormalne ), ale i samego zdrajcy oraz osoby, z którą zdradził. Związki zbudowane na zdradzie są od samego początku obciążone nieszczęściem innej osoby, przez co się rozpadają, bo na czymś takim NIE DA SIĘ zbudować prawdziwego szczęścia. I "Luna salvaje" nie zamydli mi w tym względzie oczu. |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny kot Debiutant
Dołączył: 07 Kwi 2016 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:27:24 17-02-17 Temat postu: |
|
|
Najbardziej niezrozumiałą postacią tej telenoweli jest dla mnie Paula. Z jednej strony wie, jaką tragedią jest zdrada, wszak Delfina - jej własna matka STRACIŁA ŻYCIE przez to, co zrobili jej Gerardo i Trini , a tak zażarcie stoi murem za Marysią i Gonzusiem, który w dodatku w przeszłości jej również solidnie zalazł za skórę... Wiem, że miała problemy z Leticią, że ich siostrzane relacje nie były delikatnie mówiąc najlepsze, ale żeby nawet ŚMIERĆ WŁASNEJ MATKI nie uświadomiła jej, na co Marysia i Gonzuś skazali Leticię, co z nią zrobili??... Z początku solidaryzowała się z siostrą, nawet lekko ochrzaniała Gonzala po tym, jak dowiedziała się, co wyprawia on z Marychną za plecami Leticii, a potem totalnie zmieniła front.... Tak ostro objeżdżała swojego ojca i Trini (zwłaszcza ją), tak z nimi walczyła, tak się brzydziła tym, co zrobili, a Gonzala i Marię popierała??!!! Czyżby zapomniała, że właśnie przez coś takiego, czego dopuszczają się ci dwoje straciła matkę Bo takie sprawia wrażenie swoim zachowaniem... Nic z tego nie rozumiem. Chyba, że ma AŻ TAKI NIESAMOWITY uraz do siostry, że AŻ TAK ŹLE jej życzy... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|