Telenowele

natalia** · Wysłany: 21:36:40 11-12-09 Temat postu:

no tak ale póżniej sie rozkręci

Rafaqio · Wysłany: 23:04:02 22-12-09 Temat postu:

Lupe!!

Lubię ją jest bardzo podobna do Miguela, gdyż wydaję się być starsza i wie czego chce w życiu. Według mnie jest ona jedynie trochę za wrażliwa brakuje jej pewności siebie. ;-)
Spoko osóbka

Jaguska · Wysłany: 17:05:51 12-01-10 Temat postu:

Lupe jak to powiedziała Roberta w ostatnim odcinku że była taka pilna, ze czasem błędnie ja oceniali, ale tylko on miałaś dość silny charakter by pokazać im ich miejsce gdy robili głupoty. Taka jest nasza lupita
Ja sama miałam takie o niej zdanie nie lubiłam jej na początku a teraz nie wyobrażam sobie zbuntowanych bez niej.

natalia** · Wysłany: 13:32:49 18-01-10 Temat postu:

Lupe lubi pomagac innym ma dobre serce za to ją lubie

*B E T I* · Wysłany: 11:42:30 20-01-10 Temat postu:

Soledad · Wysłany: 16:23:24 02-02-10 Temat postu:

jest bardzo miła
lubie ją

Sonrisa · Wysłany: 17:43:31 02-02-10 Temat postu:

Jest bardzo miła.
Nie lubię jej.

Zulema · Wysłany: 16:40:31 03-02-10 Temat postu:

dziwnie od poczatku tak ogladac...Lupe zagubiona i w ogole

Mari-bel · Wysłany: 18:58:06 03-02-10 Temat postu:

Lupe jest fajna

najbardziej dojrzala ze wszystkich.

Zulema · Wysłany: 17:02:22 04-02-10 Temat postu:

i ma dobre serce

Chocolate · Wysłany: 17:34:02 06-02-10 Temat postu:

Uwielbiam ją

Troche dziwie oglądać od nowa Zbuntowanych .W 2 i 3 temporadzie była bardziej śmiała i otwarta .Teraz jest cichutka i boi się wszystkiego

Jaguska · Wysłany: 17:15:59 14-02-10 Temat postu:

Natalia1249 · Wysłany: 15:57:12 01-11-10 Temat postu:

W pierwszej temporadzie była za cicha i nie śmiała w 2 i 3 bardziej ja polubiłam jeszcze w parze z Santosem świetnie się prezentowała

conan235 · Wysłany: 17:43:14 18-05-11 Temat postu:

Uwielbiam Lupe^^ Super foty dodaliście

:melinda: · Wysłany: 19:18:58 27-06-11 Temat postu:

Lupe to cudowna dziewczyna

Pomocna, bo gdy ktoś potrzebował pomocy ona jej udzielała. Tylko niekiedy jej zachowanie mnie denerwowało, bo czasami nie potrafiła zawalczyć o swoję.