Telenowele

Notecreo · Wysłany: 22:15:36 06-04-08 Temat postu:

ja sobie oglądam
jestem na 21 odcinku

Katalina · Wysłany: 12:55:58 07-04-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 13:34:33 07-04-08 Temat postu:

no nie, ja jestem na zdecydowanie wczesniejszym etapie

Gustavo jescze nie odważył sie pocałować Lucecity
tylko sie przytulili, jak ją znalazł na komisariacie

Katalina · Wysłany: 14:09:40 07-04-08 Temat postu:

To prawie cały film przed Tobą.

Notecreo · Wysłany: 15:00:06 07-04-08 Temat postu:

wiem

nawet po fryzurze Lucecity mozna poznac, ze to o wiele pozniejszy etap serialu- na razie ejst taka bardziej rozczochrana

Katalina · Wysłany: 18:36:45 07-04-08 Temat postu:

Jest też i kilka lat starsza,dojrzalsza i obyta.

drica · Wysłany: 21:40:52 07-04-08 Temat postu:

Najbardziej w pamięci utkwiła mi postać Angeliny - czarny charakter ale zagrany mistrzowsko

Katalina · Wysłany: 23:05:39 07-04-08 Temat postu:

Dla mnie wszystkie,nawet epizodyczne role to perełki.Film,mozna powiedzieć,był "dopieszczony".

No i ten klimat.

mania · Wysłany: 23:20:38 07-04-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 13:42:56 08-04-08 Temat postu:

Angelina jest rewelacyjna, jako przerośnięte, rozpieszczone dziecko
a Mirta jako słuzaca- swietna byla scena, gdy wyszla na miasto w sukience Angeliny

Lambada · Wysłany: 21:13:40 10-04-08 Temat postu:

Ahh jedna z moich ukochanych telenowel;) Sama zawsze chciałam zagrać w czymś, co wymaga tej calej kostiumowej otoczki:)
Podobała mi się fabuła i klimat, poza tym trzeba przyznać, że dobrali atrakcyjną parę: przystojny aktor plus naprawde piękna aktorka:)

adriano17 · Wysłany: 9:38:06 12-04-08 Temat postu:

notecreo ty oglądasz po polsku ?

Erunámo · Wysłany: 13:54:55 12-04-08 Temat postu:

No właśnie? Bo chętnie sam zobaczyłbym Luz Marię ^^

Arbuz · Wysłany: 14:05:42 12-04-08 Temat postu:

Notecreo na 99% ogląda w oryginale

Notecreo · Wysłany: 15:48:18 14-04-08 Temat postu:

tak, ogladam w oryginale
swietna byla scena, jak mirta przyszla do pokoju Gustava i zrzucila z siebie szlafrok, pod ktorym nie miala nic, a ten ja wygonil

jezyk w Luz Marii jest dosc prosty, ogladalam ostatnio z siostra, ktora nei czuy sie hiszpanskiego i w miare rozumiala (kiedy nie zagluszalam oryginalu swoim tlumaczeniem- bawiłam sie w lektora

)