Telenowele

dori83 · Wysłany: 22:26:43 21-01-10 Temat postu:

Widać, że MJ odżyła będąc z dala od intryg Bruna i ciągłych podejrzeń. Cieszy mnie to bardzo. Na pewno tęskni za Alexem (bo która by nie tęskniła

) ale widać, że chce o nim zapomnieć i wrócić do dawnego życia, no cóż jak się możemy domyślać Alex na pewno jej na to nie pozwoli

Princessita · Wysłany: 1:42:02 22-01-10 Temat postu:

ja bym za Alexem na pewno tęskniła

ona ma nadzieję, że zapomni o Alejandrze. Tak by było dla niej lepiej (oczywiście według niej), bo nie chce być z kim, kto jej nie ufa. Poza tym musi myśleć o dziecku

dori83 · Wysłany: 1:28:40 23-01-10 Temat postu:

Ależ MJ jest cięta na Alexa, od razu uznała, że Alex kazał Chuchowi ich śledzić, bo jej nie ufa

śliweczka122 · Wysłany: 22:34:53 23-01-10 Temat postu:

Moim zdaniem dobrze że jest taka cięta, bo dzieki temu Alex wie że nie może się nią bawic

Princessita · Wysłany: 20:49:41 24-01-10 Temat postu:

biedna, pierwszy dzień w pracy i od razu kradzież i jej wypadek. Niech no tylko Alex się dowie...

Levymontes · Wysłany: 13:53:23 26-01-10 Temat postu:

Już się dowiedział

szkoda mi było MJ jak tak leżała na tym łóżku i choć wiem że to tylko serial ale była taka słaba, że sam bym jej tą krew oddał ..

Princessita · Wysłany: 22:04:01 26-01-10 Temat postu:

Biedna, tak mi jej szkoda jak na nią patrzę, leżącą na tym szpitalnym łóżku

cecilia · Wysłany: 22:10:07 27-01-10 Temat postu:

fajnie, ze MJ wróciła już do domu Alexa, zastanawia mnie tylko jedno co Bruno i Raquel teraz wymyślą żeby zatruc im życie

Princessita · Wysłany: 0:22:17 28-01-10 Temat postu:

Na pewno nie będzie to nic miłego

Alex ma rację, miejsce żony jest przy mężu. Dobrze, że chce z nią być i się martwi, ale mam nadzieję, że teraz będzie bardziej o nią dbał, żeby nie czuła się taka samotna i zagubiona

dori83 · Wysłany: 12:22:13 28-01-10 Temat postu:

miejsce żony przy mężu, ale nie z teściową, szwagrem i szwagierką na dokładkę

mam takie wrażenie, że MJ nie jest już taka uległa jak na początku, stawia ostre warunki i nie pozwalo o wszystkim decydować Alexowi, bardzo dobrze

Alex ma zapędy dyktatorskie i czasami trzeba mu się postawić

Princessita · Wysłany: 12:29:00 28-01-10 Temat postu:

no ja jestem przeciwna mieszkania z rodzicami męża lub własnymi, ale czasem nie ma wyjścia

chociaż byłoby korzystniej dla Marii Jose, gdyby naprawdę wyprowadzili sie z tej rezydencji

ale zgadzam sie, ona chyba już miała małą przemianę wewnętrzną i już nie jest taka strasznie naiwna i nie pozwala tak bardzo sobą kierować. Chyba tak się zmieniła w momencie kiedy Alex wyrzucał ją z domu, bo potem już była w stosunku do niego bardzo stanowcza

dori83 · Wysłany: 13:34:05 28-01-10 Temat postu:

pojawiła się w życiu Alexa przez przypadek, w podejrzanych okolicznościach, więc czuła się niepewnie, po tym jak ją wyrzucił, sprawa się zamknęła, więc teraz jak do niej przyjechał i chce, żeby z nim wróciła, to mamy do czynienia już z jego świadomym wyborem, więc wraca już jako jego prawdziwa żona, a nie tylko tymczasowa jak myślała o sobie wcześniej.

Levymontes · Wysłany: 17:05:09 28-01-10 Temat postu:

Szkoda że nie zabierze ze sobą siostry, Paula zawsze jest dla niej oparciem a tak będzie sama w wielkim domu i się zanudzi na śmierć oby się szybko maleństwo urodziło

cecilia · Wysłany: 0:28:56 29-01-10 Temat postu:

Bardzo dobrze, że MJ nie jest już taka naiwna... w końcu musiała sie kiedyś postawić, a po tym jak ją potraktował Alex nie da sobie już w kasze dmuchac... bardzo mnie to cieszy...

dori83 · Wysłany: 3:05:24 31-01-10 Temat postu:

nie powiedziałbym, że jest naiwna, no może dała się omamić Bruno, ale poza tym bardzo rozsądnie do wszystkiego podchodzi

ostatnio tak sobie pomyślałam, że MJ i Alex są bardzo podobni siebie, oboje dbają o dobro swoich rodziny, Alex od 18 roku zajmuje się firmą i zapewnia dostatnie życie swojej rodzinie, MJ zrezygnowała ze studiów, żeby utrzymać rodzinę, nic dziwnego, że tworzą tak idelaną parę