Telenowele

Gatita · Wysłany: 21:25:40 03-03-09 Temat postu:

Przypomina, taka "roztrzepana" Ja nie jestem wielką fanką May, ale nawet ją polubiłam, w CCEA

zobaczymy co będzie dalej

Lizzie · Wysłany: 22:55:39 03-03-09 Temat postu:

Średnio lubię tę postać, a raczej jej charakterem...Może dlatego, że jest przeciwieństwem mnie

Aishwarya · Wysłany: 14:57:36 04-03-09 Temat postu:

Oglądałam 2 odcinki i Mayte baaardzo mi sie spodobała. Jest genialna

ewela003300 · Wysłany: 16:24:31 04-03-09 Temat postu:

Tutaj Maite ma całkiem odwrotny charakter od charakteru z "REBELDE"

W tym serialu ładniej wygląda...
Przypomina mi trochę z zachowania Robertę ze "Zbuntowanych"...tyle, iż Rob nie płacze często xDD
Jak wczoraj opowiadała o swoim dzieciństwie to , jak pokazywały się urywki z jej życia, podobna była do Juliany z "KOBIETY W LUSTRZE"

Taylor · Wysłany: 20:50:59 04-03-09 Temat postu:

Bardzo mi się podoba gra Maite w tym serialu

Niby w rebelde taka cicha xD a tutaj taka bardziej zbuntowana

No tak rzeczywiscie mi tez przypomina Juliane a bardziej Maritze z Kobiety... podobne wlosy ma

Bebe · Wysłany: 21:20:20 04-03-09 Temat postu:

Marichuy jest świetna. Czasami strasznie rozbawia mnie jej zachowanie. Jest taka zwariowana i żywiołowa. Podoba mi się jak jeździ na rowerze, bez butów. Będę musiała w lato tego spróbować.

Natalia123 · Wysłany: 16:25:01 05-03-09 Temat postu:

jest zbuntowana

Norma* · Wysłany: 16:41:03 05-03-09 Temat postu:

Livia18 · Wysłany: 20:38:54 05-03-09 Temat postu:

jest calkiem inna niz rebelde ale lubie ja:)

edka · Wysłany: 14:04:55 06-03-09 Temat postu:

Fajnie, ze w aniolku Maite jest zupelnie inna niz w rebelde to pokazuje, ze jest dobra aktorka

Maite Peroni · Wysłany: 15:50:23 06-03-09 Temat postu:

Tak. Jej postać jest zupełnie inna. No i nie płacze tyle co w Rebelde bo tam to wylewała morze łez.

Norma* · Wysłany: 15:53:08 06-03-09 Temat postu:

No właśnie i dlatego nie przepadam za Lupitą, ale Marichuy polubiłam

Lizzie · Wysłany: 16:09:19 06-03-09 Temat postu:

Bezczelnie zachowała się w rozmowie z Juanem Miguelem, tak samo potem w jego domu...Matka Viviany to stara wiedźma, ale po pierwsze ona tego nie wie, a po drugie jak można się tak zachowywać wobec osoby starszej, dla której jakby nie było pośrednio pracuje...Za dużo sobie pozwala
I te określenie "wykorkował", "świrolog"

Myślałam, ze sama zaraz wykorkuję kolejny raz je słysząc.

Maite Peroni · Wysłany: 16:35:10 06-03-09 Temat postu:

Tak. Czasami zachowanie Marichuy przekracza wszelkie granice, ale dziewczyna ma cięty języczek.

Hombre · Wysłany: 20:22:18 06-03-09 Temat postu:

Właśnie to jest najlepsze, bo jest w ten sposób bardziej realna

Nikt nie jest tak święty jak większość protek