Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matilde Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6278 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:40 17-09-18 Temat postu: |
|
|
zepeda napisał: | No ładnie, Soraya i jej test ciążowy... Ciekawe jak bardzo popsuje nim plany Marii i Luisa Fernanda. |
Popsuje ale nie na długo 😉 |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26246 Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:16:58 17-09-18 Temat postu: |
|
|
Nie było pocałunku Ale wiadomo, że Maria kocha Luisa i nie chce robić nadziei Vladimirowi... To by było nie w porządku
"Don blondasie,nawijaj" czyli Maria znowu w formie Przy okazji wygadała się,że Luis chciał uczyć ją dobrych manier Myślałem,że się zleję ze śmiechu jak pokazała mu chód wypicowanych laluń
Ciekawe jak pójdą Marii lekcje z nową nauczycielką
Ale słodkie były sceny protów w ogrodzie A ich pocałunki i chemia - BOMBA Oby tym razem Luis na serio zakochał się w Marii! Żeby tylko nie robił nikomu tym na złość Jego matka nie zgodzi się na jego ślub z Marią...
Soraya staje się coraz bardziej diaboliczna Chyba nie chciałbym poznać jej rządów w domu jak nie daj Boże zostanie żoną Luisa Poza tym chciała fałszywe zaświadczenie o ciąży! To dopiero żmija!
Dobrze,że Lupe będzie bronić protki jak Luis będzie chciał ją skrzywdzić!
No i Soraya dopięła swego! Luis teraz nie będzie miał wyjścia i ślub z nią raczej jest nieunikniony!
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia 19:24:21 17-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26246 Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:07:25 18-09-18 Temat postu: |
|
|
Soraya nie ma skrupułów! Genialnie odstawiła szopkę przed Luisem i Victorią. Jak mogli jej tak łatwo uwierzyć ?! Nie istnieją badania USG czy co ?! Nawet don Fernando namawiał go do spełnienia ojcowskiego obowiązku!
"Kto komu przygaduje,temu się wątroba psuje!" - idealne podsumowanie zachowania Carloty Chyba nigdy nie przestanie podsłuchiwać
Maria dowiedziała się prawdy Szkoda,że znowu zawiodła się na Luisie Ale on ją chyba naprawdę kocha... A jak się wściekł na brata,który wyznał Marii prawdę Luis weźmie ślub z Sorayą a po "narodzinach dziecka" rozwód. Oj, ta diaboliczna kobieta z pewnością na to nie pozwoli! Szybko te przygotowania ruszyły,ślub jeszcze w tym odcinku Niestety,został zawarty... |
|
Powrót do góry |
|
|
kaka21 Debiutant
Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:24:18 19-09-18 Temat postu: |
|
|
Ta telenowela nie wiem czy tak skonstruowana czy to wpływ tego że jest już starsza i kiedyś grano inaczej ale bawi mnie do rozpuku jakby była komediówką.
Carlota jej sposób bycia, mimika, gesty, sprawia że aż skręca mnie ze śmiechu kiedy ją widzę. To samo mam na widok Soray która każdą swoja kwestię wypowiada w taki teatralny sposób.
Co do samej fabuły.
żal mi niesamowicie Mari ale również Luisa Fernanda, który zdaje się że faktycznie zakochał się w dziewczynie. Uśmiałam się kiedy Maria przygadała Carlocie o zepsutej wątrobie ale to akurat tutaj pasuje bo założę się że Car sama wszystko by zrobiła by młody pan zwrócił na nią uwagę. Niestety odbył się ślub i sprawiło to Mari mnóstwo bólu ciekawe co dalej bo coś czuje ze małżeństwo Luisa nie będzie szczęśliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122169 Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:37 19-09-18 Temat postu: |
|
|
Ja też często się śmieje z niektórych scen i faktycznie Luis jednak pokochał Marie bo już się z Niej tak nie naśmiewa jak wcześniej i dobiło go że Soraya jest niby w ciąży bo było to widać .
No szkoda Mi Marii bo jest zakochana do tego niektórzy źle Ją traktują , ale jest twarda i jakoś Sobie poradzi .
Vanessa i przyjaciel Marii hmm coś czuje że będzie to kolejna para . |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:03 19-09-18 Temat postu: |
|
|
W końcu Brenda wkroczyła do akcji i prawie od razu doprowadziła do bójki z Sorayą.
Vladimir jest uroczy. Mam nadzieję, że będzie w stanie zapomnieć o Marii i być szczęśliwy z kimś innym.
natalia** napisał: | Vanessa i przyjaciel Marii hmm coś czuje że będzie to kolejna para . |
Ciekawe jak Victoria to przeżyje. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122169 Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:31 19-09-18 Temat postu: |
|
|
Wątpie by sie to Victorii spodobało chociaż uważam że Luis jest dla Niej najważniejszy
bo tyle razy mówiła że po Vladimirze by się spodziewała że zakocha sie w Marii , ale nie Po Jej syneczku .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26246 Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:17:33 19-09-18 Temat postu: |
|
|
Biedna Soraya - dopięła swego ale i tak Luis nawet nie chciał jej pocałować Wiadomo,że jej zależy tylko na kasie!
Maria genialnie podsumowała Sorayę,nie dała się sprowokować! Miałem normalnie zawał jak zasadziła jej mocnego plaskacza
Luis widział na lotnisku Brendę! Nawet była na pokładzie tego samego samolotu. Soraya jaka zazdrosna Pukała do pokoju Brendy a tam Luisa nawet nie było Noc poślubna zimna jak lód,zero uczuć!
Ten wątek z czarną magią jest dla mnie mocno irytujący! Ktoś w ogóle w takie coś wierzy ?! I niania nawet nie wiedziała o "ciąży" Sorai...
Bardzo sympatyczna ta nauczycielka od dobrych manier
Soraya przechodzi w tym odcinku samą siebie! Pobiła się z Brendą w windzie Itati genialnie gra w tej telenoweli!
Szybko skończyła się ta noc poślubna Luis wrócił do domu i od razu i pobiegł do pokoju Marii |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombree Idol
Dołączył: 02 Sie 2017 Posty: 1980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:17:14 19-09-18 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:41 20-09-18 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek bardzo fajny, scena z Marią i windą była powalająca. Rozśmieszyło mnie też kiedy Fernando opowiadał jak mu Maria pomaga w pracy.
Luis Fernando znowu zaczął być wkurzający. Ta jego gadka, że wszystkie kobiety są złe... Może wieść o "śmierci" jego dziecka jakoś go odmieni?
No i ten stan zdrowia Fernanda jest trochę niepokojący. To fajna postać, mam nadzieję, że nie uśmiercą jej tak szybko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26246 Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:03:51 20-09-18 Temat postu: |
|
|
Luis odstąpił swój pokój Sorai,nie chce z nią spać Przy okazji ona powiedziała niańce,że wcale nie jest w ciąży! Nie ma jej,ale zawsze przecież można powiedzieć,że się poroniło albo zrobi się dziecko z innym!
Jak Calixta śmiała grozić Marii?! Za kogo ona się uważa ?
Don Fernando zasłabł! Oby to nie było coś poważnego! Nie chcę,aby umarł!
Luis stwierdził,że tylko nabijał się z Marii,nic do niej nie czuł! A to dupek! Może Maria teraz protka da szansę Vladimirowi
Scena z windą przekomiczna Maria długo zwlekała aby do niej wejść Tak to po 20 schodach już wysiada
Wmówiono Victorii,że Soraya miała wypadek i straciła dziecko. Niezły plan...
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia 19:35:38 20-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilde Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6278 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:17:41 20-09-18 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ten plan z poronieniem to był zły plan bo da wolną drogę Luisowi i Marii. |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:57:53 21-09-18 Temat postu: |
|
|
Matilde napisał: | Moim zdaniem ten plan z poronieniem to był zły plan bo da wolną drogę Luisowi i Marii. |
W ogóle cały pomysł z udawaniem ciąży był zły, prędzej czy później prawda wyszłaby na jaw. No chyba, że Soraya rzeczywiście zaszłaby w ciążę z jakimś innym facetem, a potem próbowała wrobić Luisa Fernando, że to jego dziecko. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122169 Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:04:30 21-09-18 Temat postu: |
|
|
Muszę nadrobić zaległe 2 odc
Ale musiałam wrzucić tą animacje hehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26246 Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:17:29 21-09-18 Temat postu: |
|
|
Luis trochę przejął się 'poronieniem' Sorai. Nic dziwnego,serca z kamienia to on aż takiego nie ma.Mam nadzieję,że szybko odkryją jej przekręt ze skorumpowanym lekarzem!
Maria chyba da szansę Vladimirowi Niech Luis żałuje,jak ją potraktował! Niby sobie teraz pluje w brodę,że jednak ją kocha ale jego ostatnie zachowania temu przeczyły
Bardzo mnie cieszy,że doña Victoria przeprosiła Marię! Poprosiła ją też o opiekę nad don Fernandem. Wszystko obserwowała Soraya, mimika jej twarzy BEZCENNA! W dodatku Luis zażądał rozwodu! Soraya przy okazji chciała wmówić donii Victorii,że pomoc Marii nie jest bezinteresowna!
Nie mam już teraz wątpliwości,że Calixta jest matką Sorai!
Luis ma "nowy" nałóg - kasyno! |
|
Powrót do góry |
|
|
|