|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuban Debiutant
Dołączył: 24 Lut 2016 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:17:20 30-10-18 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że tv wyemitowała znów tę telkę.
Szkoda jednak, że zmarnowano potencjał historii siostry gł. prota i jej biednego chłopaka oraz historii Vladimira- to 2 duże minusy!
Luis Fernando gdy podejrzewał Marie o zdradę strasznie mnie wnerwiał, był niczym najlepszy czarny charakter tej telki. Na szczęście się opanował i sa nadal razem choć traktuje Nandita w taki sposób że nadal jest jak taki wilk w owczej skórze
Rozumiem zaś dlaczego on jak i reszta mieli za złe Marii że ciągle szuka syna. Co prawda nie popieram ich myślenia ale je rozumiem. Oni (co w pewnym odcinku było wprost powiedziane) sądzą że jej syn nie żyje, że został porwany/zgubiony wtedy i po takim czasie pewnie już nie żyje. W takim kraju jak Meksyk gdzie rządzi półświatek, policja jest skorumpowana, panuje bieda i kryminał, gdzie nikogo nie dziwią małe dzieci żyjące zupełnie samotnie na ulicy, można by tak mysleć jak Luis Fernando i reszta, choć oczywiście absurdem było że ZARAZ po odnalezieniu Marii nie wynajęto detektywa- wtedy była nadzieja na odnalezienie Nandita.
Irytuje mnie to że wszyscy tolerują Carlotę! dawno powinna wylecieć z pracy!
Śmieszne było ostatnio to, jak co niektórzy myśleli, że Nando jest kochankiem Marii- miałaby zakochać się w dzieciaku??? albo jak go Agripinana nie poznała!
Zastanawia mnie zaś to czy dziadkowie Nandita wierzą Marii że to ich wnuk, bo jakoś nie było tego widać, wcale się nie cieszyli z tego że się odnalazł.
Ciekawie się zapowiada sprawa Tity, gdy dowie się o adopcji pewnie będzie zła, oraz Penelopy- była wzmianka że chce wynająć mieszkanie akurat tam gdzie Nandito!
Ostatnio zmieniony przez kuban dnia 0:19:23 30-10-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:16:17 30-10-18 Temat postu: |
|
|
kuban napisał: |
Luis Fernando gdy podejrzewał Marie o zdradę strasznie mnie wnerwiał, był niczym najlepszy czarny charakter tej telki. Na szczęście się opanował i sa nadal razem choć traktuje Nandita w taki sposób że nadal jest jak taki wilk w owczej skórze
|
W pełni się z Tobą zgadzam. Na szczęście Luis Fernando trochę zmądrzał - i miejmy nadzieje, że taki już zostanie.
kuban napisał: |
Rozumiem zaś dlaczego on jak i reszta mieli za złe Marii że ciągle szuka syna. Co prawda nie popieram ich myślenia ale je rozumiem. Oni (co w pewnym odcinku było wprost powiedziane) sądzą że jej syn nie żyje, że został porwany/zgubiony wtedy i po takim czasie pewnie już nie żyje. W takim kraju jak Meksyk gdzie rządzi półświatek, policja jest skorumpowana, panuje bieda i kryminał, gdzie nikogo nie dziwią małe dzieci żyjące zupełnie samotnie na ulicy, można by tak mysleć jak Luis Fernando i reszta, choć oczywiście absurdem było że ZARAZ po odnalezieniu Marii nie wynajęto detektywa- wtedy była nadzieja na odnalezienie Nandita.
|
No i przez to, że Luis Fernando zostawił Marię na tyle miesięcy, ani razu nie wdział jej w ciąży. Nigdy nie mógł się na własne oczy przekonać, że rzeczywiście ma syna. Dlatego na pewno łatwiej mu było uwierzyć w to, że syn zmarł / zaginął.
kuban napisał: |
Irytuje mnie to że wszyscy tolerują Carlotę! dawno powinna wylecieć z pracy!
|
Szczególnie, że cały czas obraża panią domu. Jak Luis Fernando może pozwolić komuś na mówienie takich rzeczy o własnej żonie? A co dopiero służącej, którą może w każdej chwili zastąpić kimś innym... No, ale to Luis Fernando, on sam Marii gorsze krzywdy wyrządził.
kuban napisał: |
Zastanawia mnie zaś to czy dziadkowie Nandita wierzą Marii że to ich wnuk, bo jakoś nie było tego widać, wcale się nie cieszyli z tego że się odnalazł.
|
Chyba nie do końca jej wierzą. Ale przynajmniej ją wspierają.
kuban napisał: |
Szkoda jednak, że zmarnowano potencjał historii siostry gł. prota i jej biednego chłopaka oraz historii Vladimira- to 2 duże minusy!
|
Zupełnie nie rozumiem dlaczego ten pierwszy przeskok czasowy i wszystkie zmiany, jakie się z tym wiązały, były aż tak gwałtowne? Nie podobało mi się to w ogóle i trochę to trwało zanim przywykłam do tego, że to historia jest już inna. Mogło to być pokazane trochę bardziej stopniowo.
Co do dzisiejszego odcinka (40) - Soraya w końcu dostała więcej scen. Poznaliśmy też Alicię, słynną "Maldita lisiada".
Już się nie mogę doczekać na rozwinięcie akcji z naszą villaną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 20:44:29 30-10-18 Temat postu: |
|
|
zepeda napisał: | Już się nie mogę doczekać na rozwinięcie akcji z naszą villaną. |
O tak ja też nie mogę się już doczekać bo wątek Marią, Nandito zaczyna już trochę mnie nuzyc |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 204 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:51:25 31-10-18 Temat postu: |
|
|
Jejku muszę nadrobić dzisiejszy odc , czekam z niecierpliwością jak Soraya pojawi się
w życiu Marii i Jej rodziny i zacznie mocno knuć
Maria źle robi że nic nie powiedziała mężowy na temat ich syna , przecież go odnalazła a teraz to wszystko ukrywa . Tita z kolei sądzi ze matka ma romans tym bardziej zę podsłuchała
jak czule mówiła do kogoś przez telefon
Maria może przez to mocno oberwać ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 5514 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:20 02-11-18 Temat postu: |
|
|
Oglądam Maria z przedmieścia bardzo mi się podoba denerwuje mnie Tina czemu ona się tej Mari czepia Maria jest taka szczęśliwa ze Nandito to jej syn walczy o niego wszyscy myślą ze to jej kochanek nawet Tina jak ona może tak mówić już pomału będzie wątek Soraya i czekam aż bedzie więcej wątków z nią widzę już więcej aktorów to będzie się działo. Czekam w końcu ze wszyscy się dowiedzą ze Maria i Luis Fernando mają syna przystojniak z niego Nandito to Osvaldo Benavides coś mi się kojarzy ze on grał w jakieś telenoweli co była w Polsce. jestem ciekawa bardzo co będzie Tiną jak się dowie ze jest adoptowana |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos Daniel Debiutant
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:17:28 02-11-18 Temat postu: |
|
|
Wkurza mnie ten wątek z dzieckiem i zachowanie Marii.
Nie rozumiem, po co te wszystkie kłamstwa? Co to da? Tylko zaszkodzi.
A już szczytem było nie wtajemniczenie własnej córki w jej sekret.
Kazała jej grzecznie czekać rok na wyjaśnienia, co za kochana "mamusia"
Widać, że ciągną to na siłę. Mam nadzieje, że nie długo skończy się ten wątek i wróci Soraya. |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:47:40 02-11-18 Temat postu: |
|
|
Aneta napisał: | Oglądam Maria z przedmieścia bardzo mi się podoba denerwuje mnie Tina czemu ona się tej Mari czepia Maria jest taka szczęśliwa ze Nandito to jej syn walczy o niego wszyscy myślą ze to jej kochanek nawet Tina jak ona może tak mówić już pomału będzie wątek Soraya i czekam aż bedzie więcej wątków z nią widzę już więcej aktorów to będzie się działo. Czekam w końcu ze wszyscy się dowiedzą ze Maria i Luis Fernando mają syna przystojniak z niego Nandito to Osvaldo Benavides coś mi się kojarzy ze on grał w jakieś telenoweli co była w Polsce. jestem ciekawa bardzo co będzie Tiną jak się dowie ze jest adoptowana |
Mnie też ona wkurza strasznie, taka niewdzięczna gówniara. Zero szacunku do matki. A na dodatek nie ponosi żadnych konsekwencji swojego zachowania.
Carlos Daniel napisał: | Wkurza mnie ten wątek z dzieckiem i zachowanie Marii.
Nie rozumiem, po co te wszystkie kłamstwa? Co to da? Tylko zaszkodzi.
A już szczytem było nie wtajemniczenie własnej córki w jej sekret.
Kazała jej grzecznie czekać rok na wyjaśnienia, co za kochana "mamusia"
Widać, że ciągną to na siłę. Mam nadzieje, że nie długo skończy się ten wątek i wróci Soraya. |
To prawda, Maria tym przeciąganiem tylko pogorszy całą sprawę. Ale trochę rozumiem jej tok myślenia. Dobrze wie, że jej kochany mężulek długo nie będzie chciał uwierzyć w to, że Nando jest jego synem. A jak już uwierzy, to zrzuci na nią całą odpowiedzialność za jego los... |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 204 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:50:29 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Tez nie rozumiem Marii że ukrywa w tajemnicy syna i nie dziwię się Ticie że Ją tak okropnie taktuje bo sądzi ze matka ma romans . Podsłuchała Jej rozmowę telefoniczną w której matka tak czule sie odnosiła do pewnego chłopaka i ciągle do Niego jeździ , a teraz juz wie o kogo chodzi . Postanowiła uwieść chłopaka na złość matce .
Mam nadzieję ze prawda wyjdzie niedługo na jaw no i niech wraca Soraya , jestem ciekawa
co wymyśli
Carlota nieźle się nabiegała z jednego pokoju do drugiego i podsłuchiwała rozmowy
nie wiem dlaczego nikt Jej nie zwolnił do tej pory !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecia3531 Dyskutant
Dołączył: 19 Cze 2013 Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:50 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem dlaczego Maria zamierza przez rok ukrywać Nandito. Z pewnością będą z tego kłopoty. Mimo, że chłopak nie jest wykształcony, jest grzeczny i kulturalny, nie powinna się go wstydzić. Po za tym pozbawia męża kolejnego roku z synem. Wiem, że Luis nie bardzo przejął się zaginięciem dziecka, ale wtedy za pewnie nie wierzył w to, że mały żyje. Teraz, gdy dowiedziałby się, że Maria jednak odnalazła ich syna, na pewno by go zaakceptował. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecia3531 Dyskutant
Dołączył: 19 Cze 2013 Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:00 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem dlaczego Maria zamierza przez rok ukrywać Nandito. Z pewnością będą z tego kłopoty. Mimo, że chłopak nie jest wykształcony, jest grzeczny i kulturalny, nie powinna się go wstydzić. Po za tym pozbawia męża kolejnego roku z synem. Wiem, że Luis nie bardzo przejął się zaginięciem dziecka, ale wtedy za pewnie nie wierzył w to, że mały żyje. Teraz, gdy dowiedziałby się, że Maria jednak odnalazła ich syna, na pewno by go zaakceptował. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:52:23 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Lucrecia3531 napisał: | Też nie rozumiem dlaczego Maria zamierza przez rok ukrywać Nandito. Z pewnością będą z tego kłopoty. Mimo, że chłopak nie jest wykształcony, jest grzeczny i kulturalny, nie powinna się go wstydzić. Po za tym pozbawia męża kolejnego roku z synem. Wiem, że Luis nie bardzo przejął się zaginięciem dziecka, ale wtedy za pewnie nie wierzył w to, że mały żyje. Teraz, gdy dowiedziałby się, że Maria jednak odnalazła ich syna, na pewno by go zaakceptował. |
Znając Luisa watpie żeby tak odrazu zaakceptował syna tym bardziej, że młody włamał się do ich domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:53:03 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Lucrecia3531 napisał: | Też nie rozumiem dlaczego Maria zamierza przez rok ukrywać Nandito. Z pewnością będą z tego kłopoty. Mimo, że chłopak nie jest wykształcony, jest grzeczny i kulturalny, nie powinna się go wstydzić. Po za tym pozbawia męża kolejnego roku z synem. Wiem, że Luis nie bardzo przejął się zaginięciem dziecka, ale wtedy za pewnie nie wierzył w to, że mały żyje. Teraz, gdy dowiedziałby się, że Maria jednak odnalazła ich syna, na pewno by go zaakceptował. |
Dubel
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 15:01:59 03-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:54:12 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Lucrecia3531 napisał: | Też nie rozumiem dlaczego Maria zamierza przez rok ukrywać Nandito. Z pewnością będą z tego kłopoty. Mimo, że chłopak nie jest wykształcony, jest grzeczny i kulturalny, nie powinna się go wstydzić. Po za tym pozbawia męża kolejnego roku z synem. Wiem, że Luis nie bardzo przejął się zaginięciem dziecka, ale wtedy za pewnie nie wierzył w to, że mały żyje. Teraz, gdy dowiedziałby się, że Maria jednak odnalazła ich syna, na pewno by go zaakceptował. |
Dubel
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 15:40:58 03-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 204 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:45 03-11-18 Temat postu: |
|
|
Też sądzę że Luisowi będzie cięzko zaakceptować Nacho jako syna tym bardziej że kiedyś
chciał okraść Jego posiadłość , no ale jednak Maria powinna o wszystkim powiedzieć bo to przecież ich syn a tym bardziej że Tita sądzi ze matka ma kochanka
i też Maria zaniedbuje córkę i męża . |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 18:44:21 03-11-18 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | Też sądzę że Luisowi będzie cięzko zaakceptować Nacho jako syna tym bardziej że kiedyś
chciał okraść Jego posiadłość , no ale jednak Maria powinna o wszystkim powiedzieć bo to przecież ich syn a tym bardziej że Tita sądzi ze matka ma kochanka
i też Maria zaniedbuje córkę i męża . |
To raz, a dwa Luis nigdy szczególnie nie przejmował się zaginionym synem.
Co, do Tity to ok mogła pomyśleć to, co pomyślała zwłaszcza po podsłuchanej rozmowie, ale prawda jest taka, że ona jest po prostu rozpuszczona gówniarą, która nie potrafi okazać wdzięczności.
Niby jest milutka i kochana dla ojca ale robi to po to żeby dopiec matce no i te jej teksty do Marii o nauczycielce, że tatuś może się w niej zakochać bo co to ona nie jest za bożyszcze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|