Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:52:40 20-11-18 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | natalia** napisał: | roksi 20 napisał: | notemetas napisał: | Ktoś wie w którym odcinku będzie scena otwarcia grobu Sorayi? |
Nie wiem dokładnie, ale w tym tygodniu Soraya wróci |
Niech wraca bo Maria Mnie strasznie wnerwia i znowu nie powiedziała Luisowi
prawdę o synu , na co Ona czeka |
Mnie tez mega wk..... ten caly watek mam juz szczerze tego dosyc i czekam juz tylko na powrot Sorayi.
A co, do Luisa to coz ze przypadek wynajal detektywa zeby sledzic zone, ale nie potrafil zrobic tego samego wczesniej zeby szukac syna. |
Marie lubiłam w początkowych odc gdy była taka nieokrzesana a teraz zachowuje się okropnie i jeszcze Jej durne tłumaczenie do Don Fernanda zę nie powie mężowi prawdy nie wiem na co Ona czeka bo jej argumenty są żałosne !!! Wszyscy wiedzą kim jest Nacho tylko Sam zainteresowany nie wie no i Luis !
No cóż Luis jest dziwny detektywa potrafi wynająć by śledził żonę a syna nie , dziwne to !
Tak samo Mnie rozśmieszyło że Maria przychodzi do domu w skórzanej zimowej kurtce a Tita wychodzi po chwili i cienkiej sukience z gołymi nogami . |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 19:58:30 20-11-18 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że dzisiaj w końcu było więcej Sorayi wreszcie prawdziwa viliana, a nie żałosna Penelope.
Wątek Nandita masakra |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 5514 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:16:35 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Już się w końcu pokazuje Soraya będą ciekawe odcinki ale Nandita mi było szkoda Agipina i Veracruz trochę przesadzili zabierając na siłę Nantida Mari też mi było szkoda ale już się rozwiną odcinki a ten Luis Fernando jakoś dziwnie się zachowuje powinien wysłuchać Mari |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:08 21-11-18 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Fajnie, że dzisiaj w końcu było więcej Sorayi wreszcie prawdziwa viliana, a nie żałosna Penelope.
Wątek Nandita masakra |
Penelope jest beznadziejna tylko Papasito nie wiem co Ona w Nim widzi tym bardziej zę Ją zdradza itp.
Soraya juz wykończyła mężusia chociaż szkoda Mi Alicji bo jej matka zmarła a teraz ojciec , nie będzie Miała lekko z macochą !
Wątek Nandita beznadziejny bo wlecze się ciągle . |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 5514 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:20 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Nareszcie Nantido już wie ze Maria jest jego matką i powinien zamieszkać w rezydenci a w końcu niech Maria mu powie Luisowi ze to jego syn. Szkoda mi też Alicji dzisiaj nic takiego nie było tylko wątek Mari i Nandita może jutro coś się będzie działo pewnie Soraya coś namiesza |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:58 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Odcinek 55
No, w końcu Nandito poznał prawdę.. Luis Fernando też, ale oczywiście dopiero w momencie, kiedy próbował zastrzelić własnego syna
To najlepszy odcinek od dłuższego czasu, w końcu się dużo działo. Nie byłam pewna czy Marii uda się doścignąć Nandita - trochę się obawiałam, że nie, i znowu przeciągną ten wątek na kolejnych kilka odcinków.
No i Soraya wróciła do Meksyku. Już zaczęła źle traktować Alicię. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 20:30:24 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Oj tak dzisiaj nareszcie był świetny odcinek pierwszy raz od dłuższego czasu.
Założę się, że Luis nie uwierzy, że Nando to jego syn idę w ciemno, znając Luisa.
zepeda napisał: | Już zaczęła źle traktować Alicię. |
A to dopiero początek tarantule
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 20:34:06 21-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:57 21-11-18 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Założę się, że Luis nie uwierzy, że Nando to jego syn idę w ciemno, znając Luisa. |
Z tego co czytałam na hiszpańskojęzycznej wikipedii to uwierzy i błędzie błagał o wybaczenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 21:15:57 21-11-18 Temat postu: |
|
|
zepeda napisał: | roksi 20 napisał: | Założę się, że Luis nie uwierzy, że Nando to jego syn idę w ciemno, znając Luisa. |
Z tego co czytałam na hiszpańskojęzycznej wikipedii to uwierzy i błędzie błagał o wybaczenie. |
O prosze nie do wiary |
|
Powrót do góry |
|
|
Reyyan Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016 Posty: 5807 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:24 21-11-18 Temat postu: |
|
|
zepeda napisał: | roksi 20 napisał: | Założę się, że Luis nie uwierzy, że Nando to jego syn idę w ciemno, znając Luisa. |
Z tego co czytałam na hiszpańskojęzycznej wikipedii to uwierzy i błędzie błagał o wybaczenie. |
Nie mogę się doczekać by to zobaczyć
A co do odcinka to nareszcie prawda wyszła na jaw.
Maria nie miała wyboru. Okoliczności ją do tego zmusiły. Luis Feranndo o mało nie zabił własnego syna. Mam dosyć już tego wątku!
Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 21:35:16 21-11-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:56 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Maria jest beznadziejna w tych odc stwierdziła że powie Luisowi o synu po rozwodzie , serio !! Do tego każdy Musiał kłamać bo wielce się obraziła ze Luis zarzucił Jej że go zdradza no ale jak to przecież wyglądało ! Oczywiście Musiała dojść do tragedii by wreście Maria wyjawiła prawdę przed mężem bo przecież nie wiemy czy Luis trafił w Nandita !
Dobrze że Soraya wróciła do stolicy , teraz mozę się mścić do woli juz widzę miny co niektórych !
Jedynie szkoda Mi Alicji bo nie zasłużyła na takie podłe traktowanie . |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:49 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Odcinek 56
Wątek z Nanditem definitywnie się zakończył. Uff.
Kiedy już rodzina de la Vega myśli, że zazna chwili spokoju, do akcji wkracza Soraya. Na razie prosi wszystkich o wybaczenie... Ale pewnie już w następnym odcinku zacznie knuć nowe intrygi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 5514 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:11:38 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj był fajny odcinek Luis Fernando żałuje Maria mu wybaczyła Nandito w końcu ma prawdziwą rodzinę no i Soraya wkroczyła do akcji oj będzie się działo szkoda tylko ze Soraya tak traktuje Alicję szkoda mi jej uśmiałam się dzisiaj z Carloty jak zobaczyła Soraye to ze strachu zemdlała będzie już ciekawsze odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:25:02 22-11-18 Temat postu: |
|
|
zepeda napisał: | Odcinek 56
Wątek z Nanditem definitywnie się zakończył. Uff.
Kiedy już rodzina de la Vega myśli, że zazna chwili spokoju, do akcji wkracza Soraya. Na razie prosi wszystkich o wybaczenie... Ale pewnie już w następnym odcinku zacznie knuć nowe intrygi. |
Pewnie udaje pokorną a potem wkroczy mocno do akcji ,
muszę poczekać aż odc będzie dostępny w necie bo nie dokończyłam końcówki jak Soraya pojawia sie w rezydencji . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:36 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Genialna była scena z pojawieniem się Sorayi w rezydencji i służącymi mdlejącymi na jej widok. |
|
Powrót do góry |
|
|
|