Telenowele

Hombree · Wysłany: 21:54:28 30-08-19 Temat postu:

Nadal ogląda się przyjemnie. Telenowela mnie zaskoczyła i nie nudzi. Proci są uroczy. Dobra odskocznia po pracy!

M@rcin · Wysłany: 22:26:19 30-08-19 Temat postu:

Dlatego tak trudno wydarować, że zabierają nam tę popołudniową rozrywkę.

Pozostaje mi nagrywarka.

Liam · Wysłany: 22:48:18 30-08-19 Temat postu:

Też będę musiał sobie nagrywać!

Hombree · Wysłany: 0:11:37 31-08-19 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 10:22:46 31-08-19 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 12:48:30 31-08-19 Temat postu:

Dobrze, że 11, a nie 4 nad ranem.

Jacy łaskawi, kurczę

Droga do szczęścia jest z lektorem na Ipli?

Renzo · Wysłany: 16:04:36 31-08-19 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:47:43 01-09-19 Temat postu:

Zaczęłam nadrabiać zaległości z poprzedniego tygodnia.

Odcinek 32

Sceny protów piękne.

Z ogromną przyjemnością się na nich patrzy, tworzą uroczą parę i do siebie pasują. Pocieszni są, gdy raczą się czułymi gestami, wystarczy samo spojrzenie, uścisk dłoni czy uśmiech a już człowiekowi buzia sama się śmieje na ten widok.

Uwielbiam Rodrigo, jest niesamowicie czuły i opiekuńczy wobec Aurory, ideał.

Monica działa mi na nerwy.

Osacza Rodrigo, nagadała jego matce głupot o protce. Nie ogarniam postawy Elsy. Co jej się niby nie podoba w Aurorze, że nie chce jej zaakceptować jako synowej?

Protka jest piękna, dobra, inteligentna, pracowita, radosna, serdeczna, pełna empatii i energii. Same pozytywy. Co Elsie w niej przeszkadza? Opinia Przeklętej? Wie, że to bzdury, nie wierzy w brednie Macriny, sama broniła Aurory. Gadka o dwóch różnych światach z których to niby pochodzą proci beznadziejna. Mamy XXI wiek, poza tym mimo pochodzenia sporo ich łączy, na pewno więcej niż Rodriga z taką Pilar.

Elsa niby chce dobrze dla syna, ale podchodzi do tej kwestii dość egoistycznie.

Bardzo mnie rozczarowała jej postawa, chociaż takiej się niestety spodziewałam, bo od początku chciała trzymać syna na dystans od Aurory.

Z wyżej wymienionych powodów Elsa straciła w moich oczach, ale za to Apolonia sporo zyskała. Widać, że polubiła Aurorę, zgodziła się wziąć udział w jej projekcie, docenia jej starania. Nie ocenia jej przez pryzmat tego co społeczność o niej mówi. Duży plus dla Apolonii. Jeszcze gdyby tylko była milsza dla młodszego syna to już w ogóle można by ją w pełni polubić.

Rafael w końcu poznał Aurorę i był zachwycony jej urodą.

Urocza scena, gdy na nią patrzył i się wręcz rozpływał na jej widok.

Pocieszny jest.

Nadal ciągnie go do Monicii, ale to tylko kwestia czasu kiedy zmieni obiekt westchnień.

Severo wyjechał z miasteczka aby odsunąć od siebie podejrzenia dotyczące dręczenia Aurory. Macrina postanowiła wykorzystać okazję i przeszukać jego tereny w celu odnalezienia domniemanego skarbu. To się nazywa wspólniczka.

Wiedźma chce go wyrolować i dobrze mu tak!
Aurora miała halucynacje po spryskaniu się perfumami do których służąca dodała wcześniej tego specyficznego proszku. Niech już ten wątek się skończy i ktoś odkryje, że protka jest podtruwana przez tę jędzę i jej mamusię!

Urocza scena z Tobiasem bawiącym się balonem z Rodrigo i dziadkiem.

Ksiądz w tej telce jest ok. Zawsze dobrze doradzi bohaterom, jest sprawiedliwy i broni Aurory przed społecznością. Przykre było to jak ludzie przechodzili na drugą stronę nawy byle tylko być z daleka od protki, przeklętej.

To mają być chrześcijanie? Tak się w kościele zachowują i wierzą w przesądy?

Hipokryzja i zacofanie! Dobrze im ksiądz powiedział i dał do myślenia.

Shelle · Wysłany: 22:54:39 01-09-19 Temat postu:

Kurczę, wiecie co, zastanawiam się, czy sobie nie zerknąć na tę telkę. Mam ostatnio takie parcie na latino, że szok, a jakoś z bieżących nic mnie nie jara (jedynie nadchodzące Los Doctores). Dobrze się to ogląda, czy nie za bardzo? Proci mają jakieś fajne sceny, czy mieli w pierwszym odcinku, a potem zostali rozdzieleni i do finału będziemy czekać, aż się zejdą?

Lineczka · Wysłany: 23:00:22 01-09-19 Temat postu:

Shelle, jestem po 30 odcinkach i mnie się tę telkę dobrze ogląda.

Całkiem lekka i przyjemna, lepsza od STM. Prot jest najmocniejszą postacią, wątek protów na plus, mają chemię i są uroczy.

Są tu niestety też irytujące wątki typu ciemnogród w miasteczku, przesądy wiedźmy itp., ale da się je znieść, mnie już nawet aż tak nie przeszkadzają i przymykam na to oko. Ty masz metodę oglądania na Shelle, więc jak coś to sobie poradzisz.

Pablo i Renata fajnie wypadają w swoich rolach.

Reyyan · Wysłany: 13:21:10 02-09-19 Temat postu:

Mi w tej telce podobają się tylko proci. Zwłaszcza Rodrigo

Straszne są te czary Macriny, to co robi jej córka i te przywidzenia Aurory. Są takie mroczne i niezbyt mi się podobają.Do tego te głupie baby w miasteczku itp, a Monica w komplecie ze swoją mamuśką są żałosne. Do tego jeszcze Severo.

Raquel Becker · Wysłany: 13:27:06 02-09-19 Temat postu:

Ja też tylko dla protów oglądam tą telkę

chociaż postać Aurory nie wywarła na mnie takie wow

ale Rodriga uwielbiam

Shelle · Wysłany: 13:42:38 02-09-19 Temat postu:

To może się skuszę, bo w sumie dla mnie oglądanie telki tylko dla protów to nic nowego

Dzięki za opinie! Jeżeli bym zaczęła oglądać, to pewnie wrócę z jakimś komentarzem

Raquel Becker · Wysłany: 13:49:40 02-09-19 Temat postu:

To czekamy na relacje jak telka się podoba

to klasyk to nie ma co oczekiwać wow

.

Shelle · Wysłany: 13:56:38 02-09-19 Temat postu: