Telenowele

ROXANA · Wysłany: 16:16:55 27-05-09 Temat postu:

jak narazie to ty krytykujesz moje wypowiedzi z tego co zauwazyłam

Evelina111 · Wysłany: 18:46:48 27-05-09 Temat postu:

Ale juz prosze mi sie tutaj nie sprzeczac co kto komu powiedzial i skrytykowal

przeciez o wiele milej jest jak na forum jest spokojnie i obchodzi sie bez zbednych klotni. Oczywiscie jestem za tym zeby jak komus sie nie podoba tela to zeby nie wchodzil na jej forum i nie wypisywal jaka to jest beznadziejna itd. no ale wszyscy moga mowic co im sie podoba... i co sie nie podoba..

lidu12 · Wysłany: 6:41:36 28-05-09 Temat postu:

Paro · Wysłany: 13:35:24 28-05-09 Temat postu:

jestem dziwczyną, Paro to imię żeńskie jakbyś nie wiedziała lidu12, pochodzi od Parvati.

Notecreo · Wysłany: 13:57:41 28-05-09 Temat postu:

prosze sie nie kolo9cic, kazdy am rpawo do własnej opinii, byleby była wyrażona w sposób kulturalny i najlepiej podparts a jakimis argumentami. O gustach sie nei dyskutuje, ajk waidomo, kazdemu zupelnie co innego wydaje się ciekawe, wiec nie dziwmy sie i nie oburzajmy,gdy ktos ma inne poglady od nas.

lidu12 · Wysłany: 17:34:01 28-05-09 Temat postu:

AnaPaula · Wysłany: 17:42:38 28-05-09 Temat postu:

Więc ostatni odcinek był sb taki. Podobała mi się piosenka kiedy Rodrigo dzwonił do Danieli. Wiadomo że przechodzi załamanie ale niech idzie umuwić się z psychiatrą bo trochę juz przesadza szkoda mi Alonsa tylko że się podał, ale wolił żeby Gaviota nie cierpiała i zostawił ją Rodrigowi. I tak Gaviota zrobiła awanturę Rodrigo miejmy nadzieje że teraz nie bd jej tak kontrolował.

Lilijka · Wysłany: 20:43:27 28-05-09 Temat postu:

Ta rozmowa Rodriga i pani psycholog poprzez Danielę była świetna

Nie da się go nie lubić ;D (a właściwie to chyba się da - Paro najlepszym przykładem

)

adam0912 · Wysłany: 21:36:49 28-05-09 Temat postu:

Nie no dla mnie to troche smieszne jak komus sie nie podoba telka bo aktor mu nie przypadl do gustu z wygladu

w serialu chodzi bardziej o fabułe niz o to jak kto wyglada. Ja nie cierpie np. Fransisca dla mnie to tak odrazajacy typek kretyn lalus i wszystko co najgorsze zarowno z wygladu jak i charakteru ale nie zamierzam z takiego powodu wieszac psy na telce

I smieszne jak i glupie jest dla mnie takie wylewanie żółci jak ci sie tela nie podoba to sie jej nie oglada poprostu, znajdzie sie ciekawsza i w twoim guscie gdzie glowny bohater wyglada jak model

to tyle

a co do odcinkow to bardzo fajne sa teraz, sam bym sie chetnie wybral na zwiedzanie Montalvenii i skosztowal tej Tequili Rodriga

Jak on mowil o niej to az chce sie sprobowac

niewiem czy wy tez tak macie??

Isce i Fransiscowi juz zaczyna sie walic grunt pod nogami

i juz nie umie sie doczekac az sie calkiem zawali

a w scenie gdy Rodrigo dzwonil do Danieli i plakal to moja mama sie wzruszyla i tez plakala, Tequilka nawet takie emocje potrafi wywolac u niektorych, wiec napewno ma TO COS

Notecreo · Wysłany: 21:54:37 28-05-09 Temat postu:

dobrze juz, skończcie temat Paro, oki?

lidu12 · Wysłany: 11:49:00 29-05-09 Temat postu:

A mnie się barzo spodobała postawa Rodriga,Gaviocie dobrze zrobi taki
kubeł zimnej wody może oprzytomnieje że jest tylko zwykłą kobietą a nie
królewną z bajki.Jak długo można się jej kłaniać i cackać jak z małym dzieckiem. Będzie miała dużo czasu do namysłu

Evelina111 · Wysłany: 11:57:42 29-05-09 Temat postu:

adam0912 ja tez chetnie bym sie wybrala do Montalvenii skosztowac Ardiente Pasion Rodriga

Ciekawe kiedy teraz Rodrigo i Gaviota sie zejda..

lidu12 a mi jest szkoda Gavioty bo to ona wiecznie miala kłody pod nogami

mowila mu ze go kocha i dla niej tylko on istnieje a on dalej wierzyl w bajeczki ze niby ja cos laczy z Alonso! Podziwiam ja i tak za taka cierpliwość do takiego nerwusa Rodriga.. To co niby miala sie na niego rzucac przy kazdej okazji? Mieli poczekac do rozwodu Rodriga i Isadory i wtedy byc razem wiec nie wiem o co chodzi Rodrigowi....... To on wiecznie mial jakies wyrzuty do Gavioty a ona nic złego nie zrobiła, zawsze byla w porzadku.

lidu12 · Wysłany: 12:46:40 29-05-09 Temat postu:

dla innych jest taka wyrozumiała,więc nie rozumiem dlaczego tak trudno
jej zrozumieć Rodriga,że Alonso jest w niej zakochany też do niej nie dociera,chociaż wszyscy klepią jej to wokoło,mnie nadal się wydaje że
trochę pokory jej nie zaszkodzi.Co biedny Rodrigo ma robić jak na każdym kroku widzi przy niej Alonsa i jeszcze te prezenty.

Lilijka · Wysłany: 13:22:48 29-05-09 Temat postu:

Ale Gaviota nie ma wpływu na to, ze Alonso się w niej zakochał. Co ma zrobić? Wyraznie i dobitnie powiedziala Rodrigowi, ze go kocha, a to, ze on nie jest w stanie jej na dluzszy czas zaufac, to juz nei jej kłopot...

Heheh, tez bym spróbowała Tequili Rodriga

lidu12 · Wysłany: 13:34:57 29-05-09 Temat postu:

właśnie nie jej kłopot