Telenowele

Lilijka · Wysłany: 17:48:06 29-06-09 Temat postu:

Ja dzisiaj cały odcinek czekalam, az Gaviota spyta o imię tej psycholog

o wszystko pytała, tylko nie o to ^^

dcola2 · Wysłany: 19:31:31 29-06-09 Temat postu:

już nie mogę się doczekać, jutrzejszej sytuacji w restauracji ... bęzie fajnie

, , ( przynajmniej mam taką nadzieję )

ROXANA · Wysłany: 0:16:25 30-06-09 Temat postu:

fajnie dzisiaj Angelica oczko pusciła

AnaPaula · Wysłany: 18:41:24 30-06-09 Temat postu:

Angelika dała dzisiaj popalić w tej restrauracji. A potem ta kłotnia z Santovenią i wkońcu powiedziała mu że jedzie z nim do Londynu.

dcola2 · Wysłany: 20:40:06 30-06-09 Temat postu:

szkoda tylko, że Santowenia robi sobie takie nadzieje na Gaviotę, , a dodam jeszcze, że spodobał mi się dzisiejszy wybuch złości Gavioty w restauracji

Katalina · Wysłany: 9:03:35 01-07-09 Temat postu:

Czy Rodrigo wie czego chce?

ROXANA · Wysłany: 11:21:37 01-07-09 Temat postu:

dcola2 · Wysłany: 23:25:59 01-07-09 Temat postu:

od razu daje sobie spokój, kiedy widzi doktorka

, ale chyba zapowiadają się super odcinki

karina · Wysłany: 8:48:17 02-07-09 Temat postu:

ROXANA · Wysłany: 15:02:05 02-07-09 Temat postu:

nie wiem czy ktoś zauwazył ze w serialu Idiotki..... DA jest wyśmiewane

dcola2 · Wysłany: 17:37:22 02-07-09 Temat postu:

muszę powiedzieć, że długo czekałam na ten odcinek. Od razu uśmiech maluje mi sięna twarzy kiedy widzę Rodriga i Gaviotę razem szczęśliwych. Choć muszę przyznać , źe Erika zachowała się dzisiaj dobrze, zrozumiałą, że to nie ona jest jemu przeznaczona

, podobnie uważa Santowenia, jak się żegnał z wszystkimi, to tak sympatycznie było

, ale i tak nic nie przyćmi mojego zachwytu nad obecnymi relacjami między Gaviotą i Rodrim

, nie wazne co się stanie kiedyś, narazie warto żyć chwilą, czyli San Luis Potosi

, zobaczymy co czas przyniesie

( Boże jakie mi to długie wyszło, ale musiałam

)

adam0912 · Wysłany: 18:57:34 02-07-09 Temat postu:

No Gaviota i Rodrigo sie wkoncu pogodzili, ta scena na lotnisku kiedy ja wzial na rece byla swietna

chociaz musze stwierdzic, zeby lepiej nie brali slubu, bo jak tak sie kloca PRZY WSZYSTKICH to jak wezma slub beda jeszcze bardziej sie klocic moze jeszcze PRZY DZIECIACH

bo oni lubia jak ktos obserwuje te ich klotnie chyba

a Aaron to cham nad chamami, jak mogl wytargac tak biedna Margarite

Paola · Wysłany: 20:12:51 02-07-09 Temat postu:

fajniutki odcinek

wreszcie ZGODA między główną parą

świetne było jak się kłócili w restauracji

kiedyś też się tak już kłócili

Katalina · Wysłany: 10:18:39 03-07-09 Temat postu:

Taaak.Na posterunku

Przedtem u siebie,na wsi.
Ale teraz mieli najlepszą widownię.
Mnie najbardziej podobało się,że w końcu byli wobec siebie szczerzy,otworzyli się,nie wstydzili się mówić o uczuciach i oczyścili sobie wątrobę

Chyba niedługo koniec Aarona.Oj,należy mu się.

dcola2 · Wysłany: 16:40:01 03-07-09 Temat postu:

jaki dzisiaj był piękny odcinek

, aż miło zerkać na Gaviotę i Rodriga (poprostu miód na sercu), tak fajnie wygladają , szczęśliwi razem, tańcczący w rytm muzyki Perfume de gardena , /( ale i tak Rodri chyba jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie )rzeczywiście , Aaron powinien spaść na dno,(Pamela i spółka pewnie coś wymyśli) ciekawe co jeszcze wymyśli, żeby pogrążyć Gaviotę i Rodriga( chodzi mi o eksport nielegalnej tequili ), jednak znów te wszystkie problemy okrywa miłość tych dwoje, uwelbiam te odcinki

(znów się rozpisałam

_