|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:11 30-12-08 Temat postu: |
|
|
Narazie akcja posuwa się dość wolno, aż za wolno. Mało co się dzieje. Brak tu czarnych charakterów. Ja nie rozumiem po co Rodrigo się żenił, co on w ogóle najlepszego wyprawia? Co on myśli, że Isadora to jakaś kukła, która tylko ma wyglądać? Albo w prawo, albo w lewo, niech ją zmusi do rozwodu, a nie dalej to ciągnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:53 30-12-08 Temat postu: |
|
|
przed slubem z Isadorą, Rodrigo wyraznie jej powiedzial, ze zadnego seksu nie będzie, a malzenstwo bylo zawarte bardziej w celach interesow |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 21:30:48 30-12-08 Temat postu: |
|
|
Lilibeth napisał: | przed slubem z Isadorą, Rodrigo wyraznie jej powiedzial, ze zadnego seksu nie będzie, a malzenstwo bylo zawarte bardziej w celach interesow |
To małżeństwo wcale nie było zawarte dla interesu.Tak prawdę powiedziawszy,to oboje nie wiedzieli za bardzo co robią.Rodrigo poczuł się zdradzony i ożenił się pod wpływem impulsu.Tak jakby chciał się zemścić na Gaviocie.Isadora wyszła za niego,bo bardzo tego pragnęła,no i jak twierdziła, zakochała się.Ale okazała się idiotką do kwadratu,bo tylko taka zgodziłaby się na białe małżeństwo.Przeciez to nie małżeństwo,tylko farsa.Zgubiła ją pewność siebie,zgodziła się na jego warunki,bo była pewna,że zaciągnie go do łóżka.A teraz może mieć pretensje tylko do siebie samej.Wcale mi nie jest mi jej żal,bo wiedziała w co się pakuje.I że może zostać z ręką w nocniku.Ale tej ewentualności nie brała pod uwagę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:25 31-12-08 Temat postu: |
|
|
Mi się wydawalo, ze to malzenstwo jakos wplynie na sytuację finansową rodziny Isadory, ale moze cos pomylilam |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:00:02 31-12-08 Temat postu: |
|
|
Gdyby Rodrigo miał taki "superowy" charakter jak pisze Lilibeth, to by nie ożenił się z Isadorą. Rodrigo to słaby, bliżej nieokreślony samiec. Robi głupotę za głupotą, a potem nie naprawia swoich błędów, brnie dalej w to wszystko Jakby był taki "dobry", to nie skazywałby kobiety w tym przypadku Isadory na takie małżeństwo bez konsumpcji i uczuć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 22:02:39 31-12-08 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: | Gdyby Rodrigo miał taki "superowy" charakter jak pisze Lilibeth, to by nie ożenił się z Isadorą. Rodrigo to słaby, bliżej nieokreślony samiec. Robi głupotę za głupotą, a potem nie naprawia swoich błędów, brnie dalej w to wszystko Jakby był taki "dobry", to nie skazywałby kobiety w tym przypadku Isadory na takie małżeństwo bez konsumpcji i uczuć. |
A o czym ona myślała wychodząc za niego na takich warunkach??"Jakoś to będzie"?"Jestem taka seksowna,że na pewno mi ulegnie i zaciągnę go do łóżka"?Wydaje mi się ,że potraktowała to wszystko ambicjonalnie,jako wyzwanie,więc do kogo teraz te żale?
Oboje popełnili głupotę.Jedno i drugie jest równie winne tego co się między nimi dzieje,a właściwie nie dzieje się.
Najbardziej w Isadorze nie podobaja mi się epitety pod adresem Gavioty,osoby której wcale nie zna,nie widziała na oczy."Wieśniaczka","prostaczka".Swiadczy to niestety o niczyim innym tylko jej prostactwie.Nie ma kobita klasy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:17:46 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Isadora dobrze wiedziala, ze to będzie malzenstwo bez 'konsumpcji i uczuc', więc pretensje nieuzasadnione.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:27 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Paro napisał: | Gdyby Rodrigo miał taki "superowy" charakter jak pisze Lilibeth, to by nie ożenił się z Isadorą. Rodrigo to słaby, bliżej nieokreślony samiec. Robi głupotę za głupotą, a potem nie naprawia swoich błędów, brnie dalej w to wszystko Jakby był taki "dobry", to nie skazywałby kobiety w tym przypadku Isadory na takie małżeństwo bez konsumpcji i uczuć. |
A o czym ona myślała wychodząc za niego na takich warunkach??"Jakoś to będzie"?"Jestem taka seksowna,że na pewno mi ulegnie i zaciągnę go do łóżka"?Wydaje mi się ,że potraktowała to wszystko ambicjonalnie,jako wyzwanie,więc do kogo teraz te żale?
Oboje popełnili głupotę.Jedno i drugie jest równie winne tego co się między nimi dzieje,a właściwie nie dzieje się.
Najbardziej w Isadorze nie podobaja mi się epitety pod adresem Gavioty,osoby której wcale nie zna,nie widziała na oczy."Wieśniaczka","prostaczka".Swiadczy to niestety o niczyim innym tylko jej prostactwie.Nie ma kobita klasy. |
Chodzi mi tylko o to, że gdyby Rodrigo był takim "dobrym" bohaterem to nie zdecydowałby się na to małżeństwo, bo i po co mu było potrzebne. Ja tu nie roztrząsam po czyjej stronie leży wina, tylko analizuje postać Rodriga na podstawie jego czynów.
Dzisiejszy odcinek był nudnawy, ale jedna akcja mi się podobała, mianowicie jak Rodrigo się upił. Trzeba przyznać Yanezowi, że świetnie umie zagrać pijanego. Ubawiłam się na tej scenie jak uwiesił się u nóg Jamesa, albo jak nie chciał wysiąść z samochodu.
Para Rodrigo i "nowa" Gaviota jakoś mi nie pasuje. Teraz to ona już przecież nie jest prostą i niewinną żniwiarką, a kobietą, któa wie czego chce i realizuje się zawodowo. Do Rodriga bardziej pasowała ta prosta wieśniaczka, bo on też taki wieśniaczki jest. Reszta scen no cóż, akcja stoi w miejscu. Minerwa bez przerwy podejrzewa Aarona o zdrady, ten drugi wciąż zajmuje się tylko interesami. Sofia bez przerwy łazi i ględzi o małżeństwie Rodriga i Isadory, tak samo jak ta druga. Rodrigo tylko łazi i gada "Aj Gaviota, aj Gaviota". Szczerze mówiąc wolałabym , a by oni już się spotkali, bo te ciągłe jęki Rodriga już się przeciągają. Maoim zdaniem za mało jest tutaj wątków pobocznych, tzn. ich rozwinięcia. Np. Gaviota powinna mieć jakieś koleżanki. Narazie w teli mało się dzieje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 20:26:50 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Paro napisał: |
Chodzi mi tylko o to, że gdyby Rodrigo był takim "dobrym" bohaterem to nie zdecydowałby się na to małżeństwo, bo i po co mu było potrzebne.
. |
Taki był pomysł scenarzystów na tę telenowelę.
Co by było gdyby...
...gdyby się głupio nie ożenił....
...gdyby nie znalazł zdjęć Gavioty....
...gdyby Gaviota nie wpadła pod samochód....
...gdyby rodzice Rodriga nie zginęłi...
...gdyby akurat w tym monencie nie zadzwoli do Rodriga z tą imformacją...
...gdyby Gaviota nie poleciała do Europy...
...gdyby nie zaszła nie zaszła w ciążę...
...to co to by był za film. Bo na pewno nie Destilando amor
Paro napisał: | Ja tu nie roztrząsam po czyjej stronie leży wina, tylko analizuje postać Rodriga na podstawie jego czynów. |
Nie uda Ci się ta analiza,jesli nie weżmiesz pod uwagę okoliczności.Nie żył przecież sam na Księżycu.
Też jestem daleka od obwiniania kogokolwiek.Chodzi o to,że oboje popełnili głupotę i teraz za to płacą.
Paro napisał: | Minerwa bez przerwy podejrzewa Aarona o zdrady, ten drugi wciąż zajmuje się tylko interesami. |
Chyba "interesem".
Ostatnio zmieniony przez Katalina dnia 20:32:28 01-01-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:25:52 01-01-09 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Paro napisał: |
Chodzi mi tylko o to, że gdyby Rodrigo był takim "dobrym" bohaterem to nie zdecydowałby się na to małżeństwo, bo i po co mu było potrzebne.
. |
Taki był pomysł scenarzystów na tę telenowelę.
Co by było gdyby...
...gdyby się głupio nie ożenił....
...gdyby nie znalazł zdjęć Gavioty....
...gdyby Gaviota nie wpadła pod samochód....
...gdyby rodzice Rodriga nie zginęłi...
...gdyby akurat w tym monencie nie zadzwoli do Rodriga z tą imformacją...
...gdyby Gaviota nie poleciała do Europy...
...gdyby nie zaszła nie zaszła w ciążę...
...to co to by był za film. Bo na pewno nie Destilando amor |
Ja wiem, sama miałam też napisać to, że gdyby Rodrigo nie ożenił się z Isadorą, to Gaviota nie miałaby podstaw , aby nie związać się z nim. Jednak sam sposób w jaki scenarzyści przedstawili powód zawarcia małżeństwa Isadory i Rodriga jest dla mnie dziwny i wymuszony. Mogli się bardziej postarać wprowadzając ten wątek, bo tak trochę im nie wyszło.
Katalina napisał: | Paro napisał: |
Ja tu nie roztrząsam po czyjej stronie leży wina, tylko analizuje postać Rodriga na podstawie jego czynów. |
Nie uda Ci się ta analiza,jesli nie weżmiesz pod uwagę okoliczności.Nie żył przecież sam na Księżycu.
Też jestem daleka od obwiniania kogokolwiek.Chodzi o to,że oboje popełnili głupotę i teraz za to płacą. |
No zgadza się, ale jak mówiłam ja oceniam postać Rodriga na podstawie tego, co zrobił i doszłam do winsoku, że jego bohater nie jest godny naśladowania jak twierdziła Lilibeth. Przecież nie musiał się z nią żenić i to jeszcze bez powodu.
[quote="Katalina"] Paro napisał: |
Minerwa bez przerwy podejrzewa Aarona o zdrady, ten drugi wciąż zajmuje się tylko interesami.
Chyba "interesem". |
No hihi może i racja |
|
Powrót do góry |
|
|
ania1985 Idol
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 1436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:44:07 02-01-09 Temat postu: |
|
|
a jak wam sie podoba ta mala co z wojkiem musi sypiac?
strasznie zgarbiona chodzi co? ale to jakby efekt bycia wykorzystywana. od razu widac ze cos z nia nie tak.
ciekawe czy w koncu ukatrupi tego kochanego wojka.
trzeba przynac anie rojko ze fajnie jest zawsze ubrana.
strasznie elegancko i grzecznie, ale bardzo z klasa.
aaron jest najlepszy. smiac mi sie hce jak mowi na swoja zone koszmar
rodrigo faktycznie ma obsesje., i rzeczywiscie trzeba brzydalowi przyznac ze fajnie gra swoja role.
wiecie kto mnie troche nudzi-- protka
w sumie b lubie angelike , i postac gavioty jest spoko, ale odrobine mnie nmudzi czasem.
podoba mi sie motyw romansu isadory z tym mlodym. ciekawe czy nie zajdzie....to by miala problem dopiero:)
a ta sluzaca mloda z cyckami- wiecie o kt chodzi- to niezla laska jest:P
Ostatnio zmieniony przez ania1985 dnia 8:51:49 02-01-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:06:58 02-01-09 Temat postu: |
|
|
Aaron to zdecydowanie najlepsza postac jak dla mnie
Nowa Gaviota moze i trochę przynudza chwilami, ale nie zgadzam się z Paro, ze ona nie pasuje do Rodriga, bo tak naprawdę w środku jest ciągle tą nieco dziką Teresą Hernandez Garcia
Oj, Yanez swietnie zagral pijanego, tez mialam z niego polewkę
Mi się ciuchy Sofii nie podobają.. w ogóle taka nijaka jest ta postac, tylko lata od Rodriga do Isadory, próbując dobrodusznie ratowac ich malzenstwo.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 15:20:31 02-01-09 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie,ta mała wygląda jak katowany przez właściciela-sadystę pies,dojrzewający do tego,żeby rzucić się swojemu panu do gardła.Czuję,że to może być dramatyczny i tragiczny watek.Bo pewno w końcu go zabije.Albo on ją.
Najbardziej przynudzają wspólnie Gaviota i Clarita.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 15:31:17 02-01-09 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 15:41:44 02-01-09 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|