|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:02 31-03-23 Temat postu: |
|
|
< 68
Jaka Celeste jest irutującaaaaaaaa! Nie mogę z nią... Co ona chce od swojej matki, nie rozumiem jej... i jeszcze to zwalanie się na głowę Rubenowi? Nie wstyd jej zajmować mu łóżka, mieszkać u niego nie dokładając ani grosza? Pewnie Pancho też się nie dokłada, bo niby z czego skoro nie ma pracy. Jest z niej okropny rozpieszczony bachor, a wszystko przez Pancha, który na wszystko jej pozwala. Trzeba ją ustawić do pionu! Aż prosi się o kłopoty zadając się z typkami spod ciemniej gwiazdy.
Ale Lucia miała pecha, że akurat jak Tomy dzwonił, ona nie odebrała.
Okazuje się, że Pato szyje ubrania i je sprzedaje? Ale gdzie ona je szyje? Na pewno nie w domu, bo mieszkający z nią Ariel na pewno by o tym wiedział, a on był zdziwiony jak dała mu koszulę. Może w szkole.
Celeste chyba za bardzo nie przeżyła tego napadu na nią w domu i bycia zakładnikiem, bo teraz nadal nawet nie zamyka drzwi choć jest w domu sama. xD
Mam nadzieję, że wkrótce dziewczyny - Gilda i Vicky (dzięki Twojej rozpisce znam jej imię. ) dowiedzą się, że Maxi je obie oszukuje. Jest gorszy od Ivana, bo tamten chociaż zdradzał Lucię z powodu swojej niepewności siebie, a Maxi tylko myśli, by się zabawić i nie kocha ani jednej, ani drugiej.
Arturo oślepł i nie może chodzić - echhhh, zastanawiam się co zrobi Marcia - zabije go od razu, czy może będzie się nad nim pastwić dłużej?
Gigi jest głupia, że dała jej się szantażować... jej kłamstwo i tak się wydało, bo Marcia nie umiała trzymać buzi na kłódkę, poza tym gdyby nie ona, ten chłop, który do niej dzwoni też ją szantażował i pewnie by wkrótce porozmawiał z Santim. Już lepiej było się przyznać Santiago i nie szkodzić Arturo. Denerwuje mnie, że Marcii wszystko się udaje, nie mogę się doczekać aż podwinie się jej noga. Niech zgadnę - Gigi teraz powie Santiemu o zmianie testamentu, ale ten jej nie uwierzy i nawet tego nie sprawdzi u mecenasa. Ech.
Babka znalazła matkę Ivana i chce ją sprowadzić do domu WTF. Nie rozumiem czemu jej tak zależy na tej dziewoi, gdyby to jeszcze była jej córka. |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:34 31-03-23 Temat postu: |
|
|
< 70
Jadłam coś chrupiącego przy oglądaniu i trochę rzeczy nie zdołałam usłyszeć.
Szkoda, że te typki nie przyłożyły trochę Fede. Nie mogłam z tego jak uciekał podczas zamieszania, co za tchórz. A najlepsza była w tej scenie Consuelo tłukąca jednego z typków torbą.
Nie wierzę, że Teo wyrzucił podanie o stypendium Esmeraldy, co za typek, kim on jest, by decydować o jej przyszłości. W dodatku niby jest przyjacielem Ariela, a nastawia Patkę przeciwko niemu po dowiedzeniu się o jego chorobie. Ależ irytująca postać!
Pancho ostatnio jest taki irytujący, to sobie znalazł osobę godną zaufania - Federico. Serio wystarczy załatwić mu pracę, by miał cię za anioła? Ech... A co do pracy, to zapomniałam w komentarzu do poprzednich odcinków napisać, że nie mogłam z tego, że Lucia powiedziała, że w szkole zastępuje ją Nina. Czyli tam nauczyciel aktorstwa, malarstwa lub rzeźby może zastępować nauczyciela tańca. Co za szkoła. I jeszcze za coś takiego uczniowie płacą? LOL.
Arturo chce zatrudnić Nelly, ale przecież Pancho jest bezrobotny, może się nim zająć.
Matka Ivana wydaje się jeszcze nie być zdrowa, nie do końca gotowa na wyjście ze szpitala. Że też lekarze pozwolili Mercedes sprowadzić ją do domu.
Najlepszy moment 70 odcinka - Consuelo krzycząca za samochodem, że Ruben jest 100% maczo. To było dobre, właściwie to nie najlepszy moment tego odcinka, tylko powiedziałabym nawet, że całej telenoweli.
Zamiast super-Pato usłyszałam najpierw super-baton i się zastanawiałam o co chodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:48 01-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 61-66
martoslawa napisał: | Znowu czegoś tu nie rozumiem. Nelly tak bardzo zdenerwowała się jak zobaczyła Celeste z Santiago całujących się, a przecież jeszcze odcinek lub 2 temu w ogóle się nie zdziwiła jak zobaczyła go z samego rana w kuchni. xD WTF? Co ona wtedy zapomniała, że Santi ma narzeczoną? |
Hmm też nie wiem, czemu Nelly nie zdziwiła się, gdy zobaczyła Santiaga rano w kuchni. Może uznała, że przyszedł w jakiejś sprawie do Celeste? Bo potem jak zobaczyła, że Celeste całuje się z Santiagiem wkurzyła się, że córka nic jej nie powiedziała. Potem złagodniała, gdy szczerze pogadały i nie miała problemu, że Celeste spotyka się z Santiagiem. Natomiast wkurzyła się znowu, gdy przyszła Gigi i powiedziała o ślubnych planach oraz ciąży.
martoslawa napisał: | Proci znowu się ze sobą przespali i na pewno znowu się nie zabezpieczyli. Oni są niepoważni. Albo Santi serio chce mieć dziecko z Celeste. XD Ale ona jeszcze nawet szkoły nie skończyła, co z jej marzeniami, by zostać tancerką? Choć i tak nic z tej kariery nie będzie, bo w ogóle nie trenuje, a to podobno taka jej pasja. xD |
Wkurza mnie, że proci są tak nieodpowiedzialni Skoro telka jest apelem, by akceptować osoby z AIDS i było powiedziane, jak się można zarazić tą chorobą, powinna równie dobrze ostrzegać przed niechcianą ciążą. Nie wspominając o tym, że Santi sypiając z różnymi dziewczynami bez zabezpieczenia też jest w grupie ryzyka AIDS...
Celeste już dawno przestała tańczyć i chyba zapomniała, że to było jej marzenie
martoslawa napisał: | W tych odcinkach villiany weszły sobie w drogę - najlepiej gdyby obie zdradziły swoje sekrety, to można by się pozbyć jednej i drugiej za jednym zamachem. |
Ucieszyłam się, jak Marcia chciała pokazać Santiagowi list, ale niestety zły stan zdrowia Artura wszystko zepsuł Choć dzięki temu przynajmniej nie doszło do ślubu. Ale teraz jak obie villany znają nawzajem swoje sekrety wydaje mi się, że obie będą milczeć.
Co do Marcii to przypomniałam sobie ostatnio, że ona chciała mieć dziecko z Arturem i nie zachowywała się wtedy jakby chciała zajść w ciążę mając w tym jakiś interes. Więc wydaje mi się, że ona była na początku normalna, a zrobiła się zła, bo Arturo ją olewał i go znienawidziła.
Natomiast co do Gigi to cały czas nie wiemy (chyba że ja coś przeoczyłam, a to możliwe), co ona zrobiła. Jakiś typek wydzwaniał do niej i wysłał list. Podejrzewam, że jest on ojcem dziecka.
Gigi wygląda jakby naprawdę przejmowała się stanem Artura, ale skoro wrabia Santiego w ojcostwo to nie jest dobrą osobą.
martoslawa napisał: | Santi długo zwlekał z wyjaśnieniem z Gigi czemu polazła do domu Celeste. Powinien był od razu urządzić jej awanturę. Niby gada, że robią to tylko dla Arturo i po jego śmierci wezmą rozwód, ale łazi do Celeste i przy jej matce prosi ją, by nie zabierała ojcu dziecka. Santi jest ślepy i głupi... tak samo z Marcią, widzi jak ojciec źle na nią reaguje, ale nic z tym nie robi. Co za problem, by się wyprowadziła na jakiś czas? Mógłby się przez chwilę zastanowić, czy nie ma ziarna prawdy w tym romansie Marcii z Ivanem, ale on nic... jego ojca bardziej denerwuje obecność Marcii, niż jakby odwołał ślub... a ten tak czy siak w to brnie, normalnie nie mogę na to patrzeć. xD Nie jest on zbyt spostrzegawczy. xD |
Też nie rozumiem, czemu Santi tak późno skonfrontował się z Gigi Ta dziewczyna to krętaczka. Udaje, że bierze ślub dla dobra Artura, a potem w sekrecie idzie do Celeste i prosi ją, by zostawiła prota powołując się na dziecko... Santi powinien być bardziej stanowczy. I zgadzam się też, co do Marcii. Powinien się zastanowić, czemu ojciec reaguje źle tylko na widok Marcii i czemu jakimś cudem tylko przy niej "wymyśla" historie jak ta z romansem. A druga sprawa, czemu Ivan nadal milczy...
martoslawa napisał: | Babce porwali psa! Ale za nim biedna płakała. Dobrze, że Flor się odnalazła, bo krętacze jedne nawet nie umieli jej upilnować. |
Rolo płacił krocie za kawały babce, a teraz nie ma pieniędzy na czynsz czy nawet kawę Plan upozorowania porwania i zażądania okupu za psa był trochę okrutny wobec Mercedes, nawet jeśli ta też wcześniej się nie zachowywała w porządku. Szkoda mi jej było jak rozpaczała po stracie psa. Koniec końców prawda wyszła na jaw, bo Mimi nie chciała już więcej kłamać, a babka wyrzuciła parkę z domu.
martoslawa napisał: | Ruben jednak nadal wzdycha do Celeste... ech... w takim razie dziwne, że bez oporu sypia z Consuelo. Nie mogłam z tej sceny jak śledził Fede, jadąc samochodem takim samym tempem, jak tamten szedł. I jeszcze tak blisko. Bardzo ciężko było go zauważyć, nie ma co. |
Byłam zaskoczona i rozczarowana, że Ruben dalej kocha Celeste, bo ostatnio iskrzyło między nim a Consuelo Najwyraźniej Ruben sypia z Consuelo tylko dla rozrywki. Ale to znaczy, że wcale nie kocha tak Celeste, bo wtedy nie mógłby sypiać z inną. W każdym razie nie ukazuje to Rubena w dobrym świetle.
Ruben na detektywa się nie nadaje
martoslawa napisał: | Jak Consuelo i Celeste poszły do klubu i Consuelo zostawiła protkę samą z tym chłopakiem, to już się bałam że nie odwiezie jej do domu... ale na szczęście odwiózł, ufff. Celeste szaleje, trochę niesprawiedliwa jest w stosunku do matki, widziała ojca całującego się z inną kobietą, więc miała prawo go wyrzucić z domu. A Celeste się teraz zachowuje się tak, jakby matka była tą złą, a ojciec dobrym. Pancho niby jest niewinny, ale nie mogę przeżyć tego, że nie potrafił odepchnąć tej paniusi, tylko stał w miejscu i pozwolił jej się z minutę lub 2 całować. No ludzie! W dodatku znowu stracił pracę - nie zdziwiło mnie to, bo spodziewałam się takiego ruchu po Fede, ech. Ale spokojnie, Pancho, posada Lucii w szkole czeka. Może zostać nauczycielem tańca, Lucia i tak teraz ma inne sprawy na głowie. |
Celeste miała szczęście, że nie trafiła na jakiegoś niebezpiecznego typa w klubie. Ostatnio protka zrobiła się strasznie zbuntowana, ale idzie w złą stronę. Zaprasza nieznajomych do domu, pije, pyskuje matce. Rozumiem, że przechodzi trudny czas - skomplikowana sytuacja z Santiagiem, rozstanie rodziców, ale żeby nie wpakowała się w kłopoty. Też uważam, że Celeste jest niesprawiedliwa w stosunku do matki. A Pancha idealizuje, choć sama widziała go jak całował się z inną kobietą. Może dlatego, że zrobił jej pokój Swoją drogą, skąd miał nagle pieniądze? Może dlatego, że śpi na krzywy ryj w pokoju Rubena?
Nie zdziwiło mnie, że Fede doprowadził do utraty pracy przez Pancho.
Pancho mógłby się starać o posadę Lucii, która przez problemy osobiste najwyraźniej porzuciła pracę Już widzę jak wywija piruety z dziewczynami
martoslawa napisał: | No a co do Tomiego, to ten ojciec wywiózł go, by z nim mieszkać? Po co? Czuł się samotny, czy co? Nie rozumiem tego wątku, po co takiemu typowi spod ciemnej gwiazdy dziecko? xD |
Odetchnęłam z ulgą, że nie było tu żadnego wątku sprzedaży dziecka, ale rzeczywiście dziwne, że ojciec Tomiego nagle sobie o nim przypomniał i postanowił porwać. I po co? Przecież Lucia nie robiła mu żadnych problemów, mógł ciągle widywać syna. Dziwny typek. Jego rodzina też jest w to zamieszana.
Tomy przestał już pytać o Lucię, ale zmoczył w nocy łóżko.
martoslawa napisał: | Jakieś dziwne końcówki były w tych odcinkach - jakby wspomnienia protów. Na początku nie wiedziałam o co chodzi. |
Może to taka zapchajdziura, bo nie mieli pomysłu jak zakończyć odcinek
martoslawa napisał: | A wracając do Marci, to czy adwokat Arturo serio jest tak głupi, że zmieni jego testament, bo żona dzwoniła? Jeśli tak, to nie mam pytań. xD Ale sobie Arturo załatwił mecenasa, a pewnie płacił mu spore pieniądze. xD |
Mecenas powinien potwierdzić tę informację z Arturem... A nawet jak uwierzył Marcii, to Arturo musi podpisać swój własny testament. Nie jest (jeszcze) ubezwłasnowolniony.
martoslawa napisał: | Myślę, że Arturo przeżyje operacje, ale pewnie będzie jeździł na wózku i oślepnie i Marcia będzie jeszcze bardziej się nad nim pastwić, ech. |
Szkoda mi Artura. Ale czy on nie może na obecnym etapie zażądać jakiś badań, że jest w pełni władz umysłowych? Skoro nikt mu nie wierzy. Może wtedy pozbyłby się Marcii. Po operacji będzie jeszcze bardziej bezbronny, a Marcia to wykorzysta. Nie bez powodu nalegała na operację. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:13:09 02-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 67-68
martoslawa napisał: | Jaka Celeste jest irutującaaaaaaaa! Nie mogę z nią... Co ona chce od swojej matki, nie rozumiem jej... i jeszcze to zwalanie się na głowę Rubenowi? Nie wstyd jej zajmować mu łóżka, mieszkać u niego nie dokładając ani grosza? Pewnie Pancho też się nie dokłada, bo niby z czego skoro nie ma pracy. Jest z niej okropny rozpieszczony bachor, a wszystko przez Pancha, który na wszystko jej pozwala. Trzeba ją ustawić do pionu! Aż prosi się o kłopoty zadając się z typkami spod ciemniej gwiazdy. |
Celeste jest od kilku odcinków nie do poznania i nie do zniesienia Ma bezpodstawne pretensje do matki. Do tego wyciągnęła od niej pieniądze niby na szkołę, a pewnie wszystko przepije, bo do szkoły nie ma zamiaru wracać. Pracować też nie chce, bo sama się zwolniła z pracy w szkolnej kawiarni. To co ona zamierza zrobić ze swoim życiem? Codziennie szlajać się z podejrzanymi typami? Prosi się o kłopoty. W ogóle ona się zachowuje tak jakby robiła to na pokaz, bo picie piwa centralnie przed szkołą...
Wygląda na to, że Pancho nie dokłada się do wydatków i mieszka u Rubena na krzywy ryj. Rozwalił mnie jego tekst do Celeste "Ruben nie będzie utrzymywał nas obojga". Obojga nie, ale jego już może utrzymywać? Pancho nie wydaje się zbyt skory, by znaleźć nową pracę. Szkoda, że wydał wszystkie oszczędności na pokój Celeste zamiast na ważniejsze w tym momencie rzeczy... Masz rację, że Pancho rozpieścił córkę. Ale sam też jest jakiś taki odrealniony i tylko umie gadać. Nelly wydaje mi się najbardziej odpowiedzialna.
martoslawa napisał: | Ale Lucia miała pecha, że akurat jak Tomy dzwonił, ona nie odebrała. |
Szkoda Potem jak Martin znowu zadzwonił to odebrał Ivan i mężczyzna się rozłączył. Wątpię, by znowu zadzwonił. Ogólnie to spodziewałam się, że Martin będzie nastawiał syna przeciwko matce, a on okłamuje go, że Lucia ma dużo pracy.
Ivan ostatnio zachowuje się bardzo dojrzale. Wspiera Lucię, z babcią też poprawił stosunki. Oby tak już zostało.
Nina bywa taka irytująca. Zaczęła się czepiać, że Lucii nie zależy na znalezieniu syna, że sypia sobie z Ivanem i nie szanuje pamięci po Mariano. Lucia dobrze jej odpowiedziała. Jak dla mnie to Nina ma jakieś kompleksy. W ogóle nie rozumiem, na co jej pastylki nasenne i na przeczyszczenie. Może ona jest uzależniona od leków? Do tego dodać jej dziwne zachowania np. zwidy. Dziwna postać.
martoslawa napisał: | Okazuje się, że Pato szyje ubrania i je sprzedaje? Ale gdzie ona je szyje? Na pewno nie w domu, bo mieszkający z nią Ariel na pewno by o tym wiedział, a on był zdziwiony jak dała mu koszulę. Może w szkole. |
Pato już kiedyś sprzedała coś bodajże Esmeraldzie. I znalazłam scenę w odc. 66 jak Pato szyła w domu, więc Ariel chyba nie zwrócił uwagi. Jednak ciężko chyba żyć z takiego szycia. Nie wiem, ile Pato musiałaby dziennie takich ubrań zrobić.
Ariel boi się całować z powodu swojej choroby. Przyznał się Teo, że ma AIDS.
Teo jednak dokłada się do wydatków w mieszkaniu Pato. Chociaż tyle, ale wciąż uważam, że to chore, że mieszka z byłą i sprowadza tam obecną dziewczynę...
martoslawa napisał: | Celeste chyba za bardzo nie przeżyła tego napadu na nią w domu i bycia zakładnikiem, bo teraz nadal nawet nie zamyka drzwi choć jest w domu sama. xD |
A no właśnie napad. Powinna zamykać drzwi i unikać podejrzanych typków.
martoslawa napisał: | Mam nadzieję, że wkrótce dziewczyny - Gilda i Vicky (dzięki Twojej rozpisce znam jej imię. ) dowiedzą się, że Maxi je obie oszukuje. Jest gorszy od Ivana, bo tamten chociaż zdradzał Lucię z powodu swojej niepewności siebie, a Maxi tylko myśli, by się zabawić i nie kocha ani jednej, ani drugiej. |
Słabe jest to, co robi Maxi Ale rozwaliło mnie, jak został z niczym - odprawił Vicky, by pójść do łóżka z Gildą, ale ta się rozmyśliła
martoslawa napisał: | Arturo oślepł i nie może chodzić - echhhh, zastanawiam się co zrobi Marcia - zabije go od razu, czy może będzie się nad nim pastwić dłużej? |
Marcii już nie jest potrzebny Arturo skoro zdobyła jego podpis na testamencie...
martoslawa napisał: | Gigi jest głupia, że dała jej się szantażować... jej kłamstwo i tak się wydało, bo Marcia nie umiała trzymać buzi na kłódkę, poza tym gdyby nie ona, ten chłop, który do niej dzwoni też ją szantażował i pewnie by wkrótce porozmawiał z Santim. Już lepiej było się przyznać Santiago i nie szkodzić Arturo. Denerwuje mnie, że Marcii wszystko się udaje, nie mogę się doczekać aż podwinie się jej noga. Niech zgadnę - Gigi teraz powie Santiemu o zmianie testamentu, ale ten jej nie uwierzy i nawet tego nie sprawdzi u mecenasa. Ech. |
Santi przypadkiem usłyszał, bo drzwi były otwarte, ale Marcia i tak dostała już to, czego chciała (podpis Artura), więc możliwe, że sama by zaraz wydała Gigi. Gigi się nie popisała. Skoro czuła wyrzuty sumienia powinna była powiedzieć Santiemu prawdę. Uratowałaby Artura przed tą żmiją. A jej kłamstwo na temat ojcostwa i tak by pewnie zaraz wyszło na jaw, bo ten facet, który dzwonił i napisał list, by nie odpuścił. Teraz zapewne będzie tak, jak piszesz czyli Santi nie uwierzy już Gigi. A poza tym nie jest zbyt bystry i nie pójdzie do mecenasa
martoslawa napisał: | Babka znalazła matkę Ivana i chce ją sprowadzić do domu WTF. Nie rozumiem czemu jej tak zależy na tej dziewoi, gdyby to jeszcze była jej córka. |
Też nie rozumiem, czemu babka tak przeżywa skoro ta kobieta nie jest jej córką.
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:15:30 02-04-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:42 02-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 69-70
Trochę nudniejsze znowu te odcinki
martoslawa napisał: | Jadłam coś chrupiącego przy oglądaniu i trochę rzeczy nie zdołałam usłyszeć. :lol" |
Haha też tak czasem mam
martoslawa napisał: | Szkoda, że te typki nie przyłożyły trochę Fede. Nie mogłam z tego jak uciekał podczas zamieszania, co za tchórz. A najlepsza była w tej scenie Consuelo tłukąca jednego z typków torbą. |
Dobra była ta scena
martoslawa napisał: | Nie wierzę, że Teo wyrzucił podanie o stypendium Esmeraldy, co za typek, kim on jest, by decydować o jej przyszłości. W dodatku niby jest przyjacielem Ariela, a nastawia Patkę przeciwko niemu po dowiedzeniu się o jego chorobie. Ależ irytująca postać! |
Teo zachował się podle i egoistycznie Ale czemu ona sama nie mogła zanieść tego podania?
Może Teo boi się, że Pato się zarazi Ale to do niej należy decyzja, nie powinien się wtrącać. Poza tym jest dwulicowy w tym momencie, bo niby Ariel jest jego przyjacielem.
martoslawa napisał: | Pancho ostatnio jest taki irytujący, to sobie znalazł osobę godną zaufania - Federico. Serio wystarczy załatwić mu pracę, by miał cię za anioła? Ech... |
Pancho bardzo łatwo manipulować
martoslawa napisał: | A co do pracy, to zapomniałam w komentarzu do poprzednich odcinków napisać, że nie mogłam z tego, że Lucia powiedziała, że w szkole zastępuje ją Nina. Czyli tam nauczyciel aktorstwa, malarstwa lub rzeźby może zastępować nauczyciela tańca. Co za szkoła. I jeszcze za coś takiego uczniowie płacą? LOL. |
Też nie mogłam z tego, że Nina zastąpiła Lucię Chyba że po prostu zamiast lekcji tańca dziewczyny miały więcej lekcji aktorstwa, a potem nadrobią
martoslawa napisał: | Arturo chce zatrudnić Nelly, ale przecież Pancho jest bezrobotny, może się nim zająć. |
Taa Pancho jako pielęgniarka Ale tak serio to nie dziwię się, że Arturo zażyczył sobie Nelly, bo kto wie, kogo by zatrudniła Marcia. Jest w stanie znaleźć kogoś, kto będzie znęcał się nad Arturem.
martoslawa napisał: | Matka Ivana wydaje się jeszcze nie być zdrowa, nie do końca gotowa na wyjście ze szpitala. Że też lekarze pozwolili Mercedes sprowadzić ją do domu. |
Ta kobieta wygląda na obłąkaną. Ciekawe, co doprowadziło ją do tego stanu.
martoslawa napisał: | Najlepszy moment 70 odcinka - Consuelo krzycząca za samochodem, że Ruben jest 100% maczo. To było dobre, właściwie to nie najlepszy moment tego odcinka, tylko powiedziałabym nawet, że całej telenoweli. |
Ona wie, bo to sprawdziła
martoslawa napisał: | Zamiast super-Pato usłyszałam najpierw super-baton i się zastanawiałam o co chodzi. |
Dobre W ogóle Pato fajnie się prezentowała w tym kostiumie. Pierwszy raz wyglądała tak kobieco.
Byłam rozczarowana, że pokrętne tłumaczenia Marcii przekonały Santiaga i ten dalej wierzy, że jest ojcem dziecka Gigi. Miałam nadzieję, że chociaż jedną villanę będziemy miały z głowy, a tu lipa Santiago jest durny i naiwny.
Lucia poleciała do Brazylii. To jak szukanie igły w stogu siana... Ivan ostatnio bardzo ją wspierał, ale jak dowiedział się o wyjeździe ukochanej, znowu wpadł w szał jak to ma w zwyczaju
Celeste dalej jest nieznośna. Tym razem Pancho stanął na wysokości zadania i ochrzanił ją za palenie papierosów. Celeste jednak wciąż nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Znowu wyłudziła kasę od Nelly. Co musi się stać, by ta dziewucha zmądrzała? W końcu wpakuje się w kłopoty i sama będzie sobie winna.
Chcesz, żebyśmy zrobiły przerwę w oglądaniu na Wielkanoc?
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 18:09:47 04-04-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:22:19 03-04-23 Temat postu: |
|
|
Aktualizacja:
Rezydencja Miguensów
Arturo - ojciec Santiaga
Marcia - macocha Santiaga
Zulma - służąca w domu Santiaga
Dom Ivana
Ivan - tatuażysta, przyjaciel Santiaga
Mercedes - babcia Ivana
Margarita - matka Ivana
Dom Lucii
Lucia - nauczycielka tańca
Nina - przyjaciółka Lucii
Tomas "Tomy" - syn Lucii
Gilda - przyjaciółka Lucii
Dom Celeste
Nelly - matka Celeste, pielęgniarka
Fransisco "Pancho" - ojciec Celeste, majster
Ruben - chłopak zakochany w Celeste, przyjaciel rodziny, pracownik budowy, potem szofer Artura
Szkoła
Consuelo - uczennica, przyjaciółka Celeste
Federico "Fede" - uczeń, chłopak, z którym spotykała się Celeste
Mariano - nauczyciel, przyjaciel Lucii
Patricia "Pato" - uczennica, dziewczyna Teo, potem Ariela
Teo - uczeń, chłopak Pato, potem Esmeraldy
Oscar "Osky" - nauczyciel, ojciec Maxi'ego
Maxi - uczeń, syn Osky'ego, chłopak Esmeraldy, potem Gildy i Vicky
Esmeralda - uczennica, dziewczyna Maxiego, potem Teo
Rolando "Rolo" - uczeń, komik, chłopak Mimi
Mimi - uczennica, dziewczyna Rolo
Ariel - nowy nauczyciel literatury, chory na AIDS, kolega Teo, chłopak Pato
Victoria "Vicky" - uczennica, dziewczyna Maxiego
Pozostali
Jimena "Gigi" - dziewczyna, z którą spotykał się Santiago zagranicą
Aldo - ojciec dziecka Gigi
Roberta - dziennikarka telewizyjna
Juan Pablo "Juan Pi" - chłopak z dyskoteki
Martin - ojciec Tomiego
Maria Jose - siostra bliźniaczka Teo
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:36:00 14-04-23, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:27 03-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 71-74
Nelly zgodziła się pracować dla Artura. Byłam zaskoczona, że Marcia tak łatwo się na to zgodziła. Myślałam, że będzie chciała sama kogoś znaleźć, by jeszcze bardziej pastwić się nad mężem, ale ta uznała, że sama nie ma zamiaru robić za pielęgniarkę. Skoro ma korzystny dla siebie testament podpisany przez Artura teoretycznie mogłaby chcieć się go pozbyć, ale najwyraźniej czeka aż ten sam umrze. Choć jeśli dobrze zrozumiałam dzięki operacji nie nastąpi to tak szybko
Marcia powiedziała Santiagowi, że Ivan ją nachodzi. Głupi prot we wszystko uwierzył Nie mam na niego słów, jest taki naiwny. Ale najgorsze, że Ivan potwierdził słowa Marcii. Przecież jej nie nachodził, było na odwrót. Ivan powinien był powiedzieć Santiemu prawdę już dawno temu, a skoro tego nie zrobił do tej pory to chociaż teraz. Może jakimś cudem Santi by go wysłuchał.
Marcia i Gigi trzymają ze sobą. Gigi niby miała wcześniej obiekcje, ale chyba jej przeszło. Dla Marcii dziewczyna nie jest problemem, bo nie obejmuje jej testament.
Mercedes nie udało się powiedzieć Ivanowi, że Margarita jest jego matką. Kobieta ma w pokoju lalkę, którą uważa za swoje dziecko. Mercedes o tym nie wiedziała biorąc ją ze szpitala psychiatrycznego? Matka Ivana powiedziała, że zostało jej odebrane dziecko, co nie pokrywa się z wersją Mercedes. Może Margarita pożałowała, że sprzedała syna i z wyrzutów sumienia postradała rozum? Chyba że rzeczywiście odebrano jej dziecko, ale niby jak
Lucia wróciła z Brazylii do Argentyny. Nie udało jej się znaleźć syna. Ta podróż była moim zdaniem bez sensu. Ale ku mojemu zaskoczeniu Tomy i Martin czekali na nią w domu. A może to znowu wyobrażenie Lucii?
Maxi umówił się w tej samej restauracji jednocześnie z Gildą i Vicky
Celeste jakby ostatnio się trochę uspokoiła. Wróciła nawet do szkoły. Ale wciąż spotyka się z Juanem Pi, który może sprowadzić ją tylko na złą drogę. Ukradł dla Celeste bransoletkę, a jej to nie przeszkadzało. Ciekawa końcówka 74. odcinka jak Nelly weszła do domu z Santim, a tam Celeste i Juan Pi bez koszulki
Nawiasem mówiąc widziałam aktora grającego Juana Pi w "Dzikim księżycu"
Fede powiedział Celeste, że ludzie uważają ją w szkole za puszczalską. W jej obronie stanęła Consuelo mówiąc przy innych uczniach, że Fede nie stanął na wysokości zadania będąc z nią w łóżku. Teraz wszyscy się śmieją z niego
Rozwaliła mnie scena z Consuelo, Rubenem i małpą Hit!
Pato chciała kochać się z Arielem, ale ten się boi, że ją zarazi.
Arielowi skończyło się ubezpieczenie i nie może wykupić ważnego leku.
Teo zrehabilitował się i zaniósł podanie Esmeraldy. Chociaż tyle.
Dziwna ta relacja Pato i Teo. Rozmawiają sobie, gdy ta leży naga w wannie, nawet wyznają sobie miłość (te quiero).
Santi przespał się z Gigi
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 23:15:18 03-04-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:06:45 05-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 75-78
Sprawdziło się to, co podejrzewałam. Gigi zaszła w ciążę z synem zarządcy, a teraz boi się, że ojciec ją wydziedziczy
Aldo cały czas śledzi i wydzwania do Gigi. Dziewczyna się z nim spotkała (co widział Santi). Zażądał dużej sumy pieniędzy. Gigi na początku zastanawiała się, jak zdobyć pieniądze, ale po kolejnym telefonie Alda do rezydencji, chyba w końcu powie protowi prawdę. Tak naprawdę cała ta sytuacja to tykająca bomba i prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Nawet jakby Gigi przekupiła Alda to jaką ma gwarancję, że ten rzeczywiście zniknie z jej życia?
Santiago jest naprawdę durny i tępy Niby zauważył, że Aldo śledził jego i Gigi, a potem widział narzeczoną z tym mężczyzną, ale nic sobie z tego nie zrobił?
Poza tym Gigi współżyła najpierw z Santim, a potem z Aldem, więc ciąża trwa krócej niż myśli Santi. Na zdjęciu USG powinien być szacowany wiek ciąży.
Marcia zadzwoniła do Ivana, by go sprowokować. Ten wściekły ją zwyzywał na koniec, a harpia to nagrała, by puścić Santiagowi. Przecież prot powinien znać dobrze swojego przyjaciela. Marcia i Santiego kokietowała na początku telki... Druga sprawa, że Ivan powinien rozmówić się z Santiagiem, a nie stać bezczynnie.
Denerwuje mnie, że Marcia czy Gigi nie są tak naprawdę ani mega sprytne ani kreatywne, a wszystko im się udaje. I dlaczego? Bo Santi to tępy kołek
Martin jednak oddał Lucii Tomiego. Ten facet chyba nie jest do końca normalny, bo najpierw porwał własnego syna właściwie bez powodu, a teraz jak gdyby nigdy nic sprowadził go z powrotem i co liczył, że nie poniesie konsekwencji? Lucia była skłonna odpuścić, ale Ivan wezwał policję. Zgadzam się w 100% z Ivanem. Martin zasłużył na karę. A Tomy jest zbyt mały, by zrozumieć, co się naprawdę stało. Uważa cały wyjazd z ojcem za wakacje. Lucia nie powinna ulegać presji syna. Kto wie, czy Martin znowu jej takiego numeru nie wywinie.
Ivan zaproponował Lucii wspólne mieszkanie u siebie. Ta jednak woli zostać w swoim mieszkaniu. Problemem jest jednak Tomy, który ma pretensje do matki i Ivana.
Margarita to chyba sama schowała tą lalkę, bo niby skąd się wzięła pod szafą czy gdzie ona tam była
Maxi dalej bawi się Gildą i Vicky. Aż dziw, że one wierzą w kit, który im wciska.
Myślałam, że Nelly zrobi Celeste awanturę o Juana Pi bez koszulki w domu, ale ta uwierzyła córce.
Celeste została aresztowana za posiadanie narkotyków, które były ukryte w maskotce od Juana Pi. Szczerze mówiąc NIE było mi szkoda protki, choć winy w tej sytuacji nie ponosiła. Ale jej zachowanie w ostatnich odcinkach było nie do zniesienia. Potrzebowała kubła zimnej wody. Przebywając w areszcie, zdana na samą siebie, nagle przypomniała sobie o matce, którą wcześniej okropnie traktowała. Jak to wszystko się zmienia w jednej chwili Szkoda, że ostatecznie Celeste szybko wyszła na wolność.
Aha, jeszcze dodam, że picie, palenie, pyskowanie to jedno, ale Celeste była bardzo nieodpowiedzialna sprowadzając obcego chłopaka do domu. Nic o nim nie wiedziała poza imieniem, które mógł zmyślić. Podczas przesłuchania Celeste tylko bardziej się pogrążała.
Ariel gorzej się czuł w tych odcinkach, co odbiło się na jego pracy. Fede jest niezadowolony z zajęć literatury i próbował dowiedzieć się, co dolega Arielowi. Lekarz nic mu jednak nie powiedział. Potem w ręce Mimi wpadły wyniki badań Ariela. Fede chciał je przeczytać, ale ostatecznie powstrzymał go Ariel. Na pewno rozpęta się burza, jak wyjdzie w szkole na jaw choroba nauczyciela. Już widzę Fede, który jako pierwszy rzuci kamień. |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:11:36 05-04-23 Temat postu: |
|
|
Sylwia94 napisał: | Wkurza mnie, że proci są tak nieodpowiedzialni Skoro telka jest apelem, by akceptować osoby z AIDS i było powiedziane, jak się można zarazić tą chorobą, powinna równie dobrze ostrzegać przed niechcianą ciążą. Nie wspominając o tym, że Santi sypiając z różnymi dziewczynami bez zabezpieczenia też jest w grupie ryzyka AIDS...
Celeste już dawno przestała tańczyć i chyba zapomniała, że to było jej marzenie |
Fakt, nawalili z tym... szczególnie że wielu chłopów w tej telce sypia z kim popadnie.
Sylwia94 napisał: | Co do Marcii to przypomniałam sobie ostatnio, że ona chciała mieć dziecko z Arturem i nie zachowywała się wtedy jakby chciała zajść w ciążę mając w tym jakiś interes. Więc wydaje mi się, że ona była na początku normalna, a zrobiła się zła, bo Arturo ją olewał i go znienawidziła. |
Jeszcze na początku romansu z Ivanem zachowywała się w miarę normalnie, nawet chciała to wyznać Arturo i się z nim rozstać, ale on wspomniał o testamencie i włączył jej się w mózgu przełącznik na zołzę.
Sylwia94 napisał: | Rolo płacił krocie za kawały babce, a teraz nie ma pieniędzy na czynsz czy nawet kawę Plan upozorowania porwania i zażądania okupu za psa był trochę okrutny wobec Mercedes, nawet jeśli ta też wcześniej się nie zachowywała w porządku. Szkoda mi jej było jak rozpaczała po stracie psa. Koniec końców prawda wyszła na jaw, bo Mimi nie chciała już więcej kłamać, a babka wyrzuciła parkę z domu. |
Może skończyły mu się oszczędności przez babkę. Albo kariera komika mu coraz gorzej idzie, choć właściwie ta jego kariera jeszcze się na dobre nie zaczęła i wątpię ze mu coś płacą za jego występy.
Sylwia94 napisał: | Celeste miała szczęście, że nie trafiła na jakiegoś niebezpiecznego typa w klubie. Ostatnio protka zrobiła się strasznie zbuntowana, ale idzie w złą stronę. Zaprasza nieznajomych do domu, pije, pyskuje matce. Rozumiem, że przechodzi trudny czas - skomplikowana sytuacja z Santiagiem, rozstanie rodziców, ale żeby nie wpakowała się w kłopoty. Też uważam, że Celeste jest niesprawiedliwa w stosunku do matki. A Pancha idealizuje, choć sama widziała go jak całował się z inną kobietą. Może dlatego, że zrobił jej pokój Swoją drogą, skąd miał nagle pieniądze? Może dlatego, że śpi na krzywy ryj w pokoju Rubena?
Nie zdziwiło mnie, że Fede doprowadził do utraty pracy przez Pancho.
Pancho mógłby się starać o posadę Lucii, która przez problemy osobiste najwyraźniej porzuciła pracę Już widzę jak wywija piruety z dziewczynami |
Jak mowa o posadzie Lucii w szkole, to przypomniało mi się też, że przecież kiedyś Lucię zastępowała Gilda. Dobrze jej poszło, więc jakoś nie zwróciłam na to uwagi, ale kurczę, serio każdego z ulicy można dać na zastępstwo nauczyciela? Ta szkoła naprawdę jest dziwna.
Pancho zamiast dołożyć się do czynszu czy rachunków, wolał wydać wszystkie pieniądze na Celeste. Ale w sumie dobrze na tym wyszedł, bo protka od razu mu wybaczyła i obraziła się na matkę. Bez tego pokoju raczej by to nie przeszło.
Sylwia94 napisał: | Szkoda mi Artura. Ale czy on nie może na obecnym etapie zażądać jakiś badań, że jest w pełni władz umysłowych? Skoro nikt mu nie wierzy. Może wtedy pozbyłby się Marcii. Po operacji będzie jeszcze bardziej bezbronny, a Marcia to wykorzysta. Nie bez powodu nalegała na operację. |
Ciekawi mnie jak to będzie po operacji - już raczej nie będą myśleć, że z powodu guza mózgu Arturo coś sobie ubzdurał, więc jak powie, by wyrzucić Marcię z domu, to Santi tak powinien zrobić... ciekawe jak będą teraz tłumaczyć jego negatywny stosunek do niej. Santi pewnie długo się nie połapie, że Marcia to zła kobieta, ech. Niestety bystry to on nie jest.
Sylwia94 napisał: | Pancho nie wydaje się zbyt skory, by znaleźć nową pracę. |
Właśnie wydaje się jakiś w tym bierny, jak ktoś mu zaproponował (chyba Celeste), by przejrzał gazetę z ogłoszeniami, to on że nie, że woli pochodzić po budowach i popytać. Mógłby robić przecież to i to - najpierw rano obdzwonić wszystkich, a potem jeszcze pójść czegoś poszukać. Bardziej niż działać czeka aż znowu cud się wydarzy i praca mu spadnie z nieba. Jest w tak kiepskiej sytuacji, że powinien pracę znaleźć jak najprędzej.
Sylwia94 napisał: | Nina bywa taka irytująca. Zaczęła się czepiać, że Lucii nie zależy na znalezieniu syna, że sypia sobie z Ivanem i nie szanuje pamięci po Mariano. Lucia dobrze jej odpowiedziała. Jak dla mnie to Nina ma jakieś kompleksy. W ogóle nie rozumiem, na co jej pastylki nasenne i na przeczyszczenie. Może ona jest uzależniona od leków? Do tego dodać jej dziwne zachowania np. zwidy. Dziwna postać. |
Może jeszcze rozwiną ten watek - po co jej tabletki nasenne. Nina na pewno ma kompleksy, czuje się mniej atrakcyjna od Lucii i Gildy, ale oprócz tego ma jeszcze te dziwne zwidy, więc nie mam pojęcia co jej może dolegać. Ale oprócz kilku gorszych momentów jest pozytywnie przeze mnie odbieraną postacią. Jest chyba nawet wyżej w rankingu niż protka, bo ta zjeżdża po równi pochyłej w dół.
Sylwia94 napisał: | Pato już kiedyś sprzedała coś bodajże Esmeraldzie. I znalazłam scenę w odc. 66 jak Pato szyła w domu, więc Ariel chyba nie zwrócił uwagi. Jednak ciężko chyba żyć z takiego szycia. Nie wiem, ile Pato musiałaby dziennie takich ubrań zrobić.
|
Hmm, no może już było o tym, ale zapomniałam. W sumie Teo miał czasem ciekawe koszulki i przypuszczam, że były one dziełem Patki. Ale kurczę, ona ręcznie szyje te wszystkie ubrania? Wyobrażałam ją sobie działającą na maszynie i dlatego dziwiłam się, że Ariel nic nie zauważył skoro mieszka z nią w kawalerce. Maszyna hałasuje. Chyba że akurat w tej scenie robiła jakiś haft, czy coś tam przyszywała małego.
Co do zarobków Patki, to w tamtych czasach raczej nie ceniono rzeczy ręcznie robionych, więc podejrzewam, że nie ma wysokich zarobków. Ale jej chyba pomagają rodzice, płacą też za mieszkanie.
Sylwia94 napisał: | Teo zachował się podle i egoistycznie Ale czemu ona sama nie mogła zanieść tego podania?
Może Teo boi się, że Pato się zarazi Ale to do niej należy decyzja, nie powinien się wtrącać. Poza tym jest dwulicowy w tym momencie, bo niby Ariel jest jego przyjacielem. |
Z tego, co zrozumiałam, ona miała akurat jakieś zajęcia za chwilę, na których chciała/musiała być obecna, a do zamknięcia sekretariatu zostało pół godziny, więc powierzyła tę sprawę Teo, który akurat był wolny. I niesłusznie. Obejrzałam 71 odcinek i jestem załamana, że tak szybko mu wybaczyła. Czasu już się nie cofnie, ale powinien poważnie to odpokutować, jego strach że ją straci go nie usprawiedliwia. Denerwują mnie chłopy, które zamiast wspierać partnerki, blokują ich sukcesy zawodowe/naukowe. Od takich trzeba jak najprędzej uciekać.
Rozumiem, że martwi się o Patkę, ale fatalnie to rozwiązał. Powinien był dać najpierw szansę Arielowi, by powiedział jej o swojej chorobie. Żaden z niego partner i przyjaciel też.
Sylwia94 napisał: | W ogóle Pato fajnie się prezentowała w tym kostiumie. Pierwszy raz wyglądała tak kobieco. |
No właśnie, przypomniałaś mi, że miałam napisać, że Patka często wygląda bardzo staro, szczególnie jak założy okulary. Wygląda wtedy dojrzalej od swoich nauczycieli w szkole. Nosi jakieś taki długie spódnice. Skoro szyje ubrania, to spodziewałabym się po niej jakichś ciekawszych kreacji.
Sylwia94 napisał: | Celeste dalej jest nieznośna. Tym razem Pancho stanął na wysokości zadania i ochrzanił ją za palenie papierosów. Celeste jednak wciąż nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Znowu wyłudziła kasę od Nelly. Co musi się stać, by ta dziewucha zmądrzała? W końcu wpakuje się w kłopoty i sama będzie sobie winna. |
Pancho trochę ją wytarmosił, ale nic to nie dało. Ech, nastolatki serio są irytujący.
Sylwia94 napisał: | Chcesz, żebyśmy zrobiły przerwę w oglądaniu na Wielkanoc? |
Tak, chciałabym przerwę w oglądaniu i po świętach też. Może 8-16.04 zrobimy sobie przerwę? Chyba musisz nadrobić SND, więc nie skażę Cię na brak materiału do oglądania.
Jak zawsze, dzięki wielkie za aktualizację listy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:51:59 05-04-23 Temat postu: |
|
|
Aktualizacja
1.04.2023 sobota 71 72
2.04.2023 niedziela 73 74
3.04.2023 poniedziałek 75 76
4.04.2023 wtorek 77 78
5.04.2023 środa 79 80
6.04.2023 czwartek 81 82
7.04.2023 piątek 83 84
8.04.2023 sobota przerwa
9.04.2023 niedziela przerwa
10.04.2023 poniedziałek przerwa
11.04.2023 wtorek przerwa
12.04.2023 środa przerwa
13.04.2023 czwartek przerwa
14.04.2023 piątek przerwa
15.04.2023 sobota przerwa
16.04.2023 niedziela przerwa
17.04.2023 poniedziałek 85 86
18.04.2023 wtorek 87 88
19.04.2023 środa 89 90
20.04.2023 czwartek 91 92
21.04.2023 piątek 93 94
22.04.2023 sobota 95 96
23.04.2023 niedziela 97 98
24.04.2023 poniedziałek 99 100
25.04.2023 wtorek 101 102
26.04.2023 środa 103 104
27.04.2023 czwartek 105 106
28.04.2023 piątek 107 108
29.04.2023 sobota 109 110
30.04.2023 niedziela 111 112
1.05.2023 poniedziałek 113 114
2.05.2023 wtorek 115 116
3.05.2023 środa 117 118
4.05.2023 czwartek 119 120
5.05.2023 piątek 121 122
6.05.2023 sobota 123 124
7.05.2023 niedziela 125 126 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:10 05-04-23 Temat postu: |
|
|
Odc. 79-80
Dobra, muszę oddać honor Santiagowi, bo nazwałam go ostatnio tępym kołkiem Jednak porozmawiał z Aldem, gdy go zobaczył w knajpie z Gigi i wyciągnął z niego prawdę. Nie rozumiem jednak sensu kontynuowania ślubnych planów i całej tej intrygi, by Aldo zażądał pieniędzy w zamian za milczenie. Prot tłumaczył, że niby chciał, by Gigi sama się przyznała do kłamstwa. Ale jak widzieliśmy, nie zrobiła tego. Gdy niby miała to zrobić wymyśliła kolejną bajeczkę, że Aldo to wierzyciel jej ojca i jeszcze przyjęła czek od Artura. Uważam, że Santi od razu powinien był rozprawić się z kłamczuchą, a nie wymyślać intrygi. Naraził tym Artura tylko na dodatkowy stres, gdy nagle ogłosił podczas ślubu, że to Aldo powinien ożenić się z Gigi. Ale muszę przyznać, że scena ciekawa, podmiana pana młodego Jednak Gigi na to nie przystała i uciekła. Prawie wpadła pod samochód, a potem prawie z niego wyskoczyła. No bardzo odpowiedzialnie w ciąży. Nie rozumiem jednak, czemu Santi za nią pojechał. To już jej problem, co zrobi dalej. Jeszcze rozmawiali sobie i prot nie wydawał się zły, że Gigi robiła z niego idiotę tyle czasu i wmawiała cudze dziecko Może jednak Santi jest trochę tym tępym kołkiem, brakuje mu charakteru?
Arturo okazał się bardzo wyrozumiały i sam przeprosił syna, że pchał go w ramiona Gigi.
Jedną villanę mamy z głowy, teraz czas na drugą Póki co Marcia świetnie się bawi. Zatrudniła trenera tenisa i dała Arturo do zrozumienia, że ten będzie ją zaspakajał
Teo wyprowadził się od Pato i zamieszkał z Maxim. Ale to dość chora sytuacja. Maxi był chłopakiem Esmeraldy, a teraz będzie ją oglądał Teo. Z kolei Teo zorientuje się, że Maxi gra na dwa fronty z Vicky i Gildą.
Rozwaliły mnie fantazje Consuelo z kajdankami i pomysł, by przypiąć nimi małpę do szafy, by im nie przeszkadzała
Federico dowiedział się, że Ariel ma AIDS. Rozmowa Ariela z Pato nie była zbyt dyskretna... Teraz Fede na pewno jeszcze bardziej uprzykrzy życie nauczycielowi.
Nie zrozumiałam, czy w końcu Pato i Ariel spali ze sobą czy nie
Tłumaczenia Martina, czemu porwał syna, dosyć słabe... Ale jest tam, gdzie powinien!
Juan Pi pojawił się w domu Celeste, przeprosił ją za to, co się stało. Ale co jej po tym skoro przez niego ma problemy z prawem. Niech się przyzna do winy lepiej. Ogólnie spodziewałam się, że po tym incydencie z narkotykami już go nie zobaczymy w telce.
Celeste dowiedziała się, że Nelly pracuje u Artura. Zadzwoniła do rezydencji, o czym dowiedział się Santi...
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 19:50:38 05-04-23, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:59 13-04-23 Temat postu: |
|
|
Wpadłam na chwilę tylko poinformować, że żyję i dzisiaj zacznę nadrabiać odcinki, bo nadal jestem na 70, czyli do poniedziałku muszę obejrzeć ich 14. Wpadnę pewnie niedługo z krótkim komentarzem.
Edit: Ech, jak zwykle nie zapamiętałam na którym odcinku skończyłam i zaczęłam jeszcze raz oglądać odcinek 71.
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 22:31:03 13-04-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:14 16-04-23 Temat postu: |
|
|
Ale mi się śmiać chciało jak aresztowali Celeste w 76 odcinku, jestem niedobra.
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 22:01:48 16-04-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:05:59 16-04-23 Temat postu: |
|
|
martoslawa napisał: | Ale mi się śmiać chciało jak aresztowali Celeste w 76 odcinku, jestem niedobra. |
Ja też się z tego cieszyłam, bo miałam dość jej zachowania |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:45:46 16-04-23 Temat postu: |
|
|
Najlepsze, że za szybko stamtąd nie wyszła, oglądam kolejny odcinek i nadal siedzi w celi. Jedynie Pancho i Nelly szkoda, bo przeżywają strasznie, ale może dzięki temu się pogodzą - już było jakieś trzymanie się za rączki i Pancho jest w domu.
Czy ja dobrze zrozumiałam, że to Pancho sprowadził tę małpkę Rubenowi do domu? 3 morda do wyżywienia? Pancho to serio ma mózg jak orzeszek. Poza tym szkoda mi tej małpki, uwiązana jest przy łóżku bardzo krótkim łańcuchem.
Ale rozumowanie Lucii też mnie załamuje - aj, co tam że mi wywiózł syna bez pozwolenia do innego kraju, Tomi myślał, że to były wakacje, więc jest okej. XD M A S A K R A
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 22:47:30 16-04-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|