Telenowele

Cristina · Wysłany: 6:18:49 16-10-09 Temat postu:

Odcinek bardzo mi się podobał. Daniela świetnie zagrała

Rosario popada z skrajności w skrajność. Już naprawdę miałam nadzieję, że będzie to jej odcinek przełomowy a tu zonk. Nadal knuje przeciwko Lukreci

Intrygi Loreny na nic się zdały. Lukrecia nareszcie wolna

Szkoda tylko, że nie doniosła na Lorenę. Ale mina Loreny bezcenna

Blanca coraz bardziej martwi się o Josue

Avance jak zawsze fajny. Słodkie chwile LyJ

AVANCE MI PECADO CAP 90
http://www.youtube.com/watch?v=dMI4sOj6ERQ
Co ta Rosario znowu wymyśliła?

Nola · Wysłany: 14:37:33 16-10-09 Temat postu:

Świetnie, że Lucrecia w końcu jest wolna i już nie przedłużali tego wątku. Scenie z Julianem były śliczne, uwielbiam patrzeć, gdy on walczy o nią. Paulino w końcu zrozumiał, że tylko z nim jego córka może być szczęśliwa i zachował się naprawdę fantastycznie. Za to Rosario zdaje się mieć "predyspozycje" do choroby umysłowej. Co prawda, jestem przekonana, że w scenach z avance najzwyczajniej w świecie udaje, ale możliwe, że w końcu tak skończy.
Justina musi skończyć na bruku

Jak długo jeszcze może tak oszukiwać wszystkich dookoła...

Anitunia · Wysłany: 15:16:32 16-10-09 Temat postu:

no w końcu no bo zal juz mi było patzrenia na Lucrecie w więzieniu. Rosario nie mam słów...no to czekam na słodkie scenki z Lucrecia i Julianem

lawa · Wysłany: 16:32:35 16-10-09 Temat postu:

Dobrze, że Lucrecia wreszcie wyszła z więzienia. Rosario ma talent do udawania

Avance jest doskonały.

Berkano. · Wysłany: 16:49:25 16-10-09 Temat postu:

można gdzieś obejrzeć odcinki z napisami lub lektorem ?

Mel · Wysłany: 16:54:11 16-10-09 Temat postu:

Niestety z tego co wiem to nie.

Zabieram się za oglądanie dzisiejszego odcinka.

lawa · Wysłany: 16:59:14 16-10-09 Temat postu:

Anitunia · Wysłany: 21:35:21 16-10-09 Temat postu:

Odcinki z dnia na dzien cora z bardziej mnie wciagaja a to juz prawie koniec.
Dzis był mega odcinek mina i zachowanie Loreny jak lekarz przyszedł...myslałam ze padnę

Mel · Wysłany: 21:43:06 16-10-09 Temat postu:

muneca · Wysłany: 21:57:17 16-10-09 Temat postu:

tv4 odpisało komus na maila,ze narazie nie planuja wykupic MP

Mel · Wysłany: 22:21:46 16-10-09 Temat postu:

Też to czytałam.

Eh... Wielka szkoda...
Może jakoś później się uda.

Odcinek 90
parte 1: http://www.youtube.com/watch?v=TBde8nu-YFE
parte 2: http://www.youtube.com/watch?v=_ZOLKzbTOdc
parte 3: http://www.youtube.com/watch?v=EZeMLq7B9lQ
parte 4: http://www.youtube.com/watch?v=iC6YTKa3FTI

Głosujcie na MP:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie prowadzi.

Cristina · Wysłany: 10:33:22 17-10-09 Temat postu:

Josue naprawdę jest synem Paulina. Jedyne co z tego dobre to, że Renata jest jego kuzynką heh

Dobrze, że wyrzucił ją za drzwi

Scenki pomiędzy LyJ świetne

mogłabym patrzeć i patrzeć

Rosario wie co zrobić aby zwrócić na siebie uwagę. Jestem pewna, że tylko udaje. Jej celem jest ściągnięcie Lukreci do domu. Teresa i Manuel staja się sobie coraz bliżsi (fajnie) :)Miguel nareszcie przejrzał na oczy jaka podła jest Lorena. Ostatnia scena okropna. Carmelo porwał Lukrecię. Mam tylko nadzieję, że nie będzie jej nigdzie przetrzymywał.

Nola · Wysłany: 10:45:02 17-10-09 Temat postu:

Też sądzę, że Rosario udaje. Tak obiecywała, że zmusi Lucrecię do powrotu, że musiała wpaść na jakiś genialny pomysł.
Scenki LyJ świetne, ale mogliby nie przesadzać z wyrzucaniem ubrań do wody

Jeśli rzeczywiście to Carmelo zabrał Lucrecię, trzeba mu pogratulować sprytu. Miał jakieś 15 sekund, a nie było słychać żandego odgłosu ani nie został nawet ślad po samochodzie. Czary?

Candy26 · Wysłany: 10:57:14 17-10-09 Temat postu:

Zagłosowalam prowadzi.

Super ze opisujecie odcinki bo chociaz moge poczytac na ogladanie nie starcza mi czasu

Mel · Wysłany: 18:35:52 17-10-09 Temat postu:

Mam pytanka...
A co Rosario mówiła dzisiaj o Cesarze, gdy przyszła do niej Delfina...?
I za co Carmelo dostał tyle pieniędzy w tej walizce?

Nola, magia telenowel działa.

Oni chyba nie zwracają uwagi na takie rzeczy... W ogóle to całe porwanie odbyło się jakoś tak dziwnie... Żadnych krzyków, pisków czy nawet właśnie śladu po samochodzie...
Ale szkoda mi Lucreci...

Bardzo. Dopiero co skończyły się jej męki w areszcie, to teraz zostaje porwana. Boję się, co może jej zrobić Carmelo. Po tym czego ostatnio się dopuścił wobec niej to spodziewam się wszystkiego.
Ale przed tym były piękne scenki z LyJ.

Uwielbiam je.

Ten mężczyzna zza drzewa to był ojciec Rocio, nie? Oj, niedobrze...

Widział wszystko...
Plan Justiny o uwiedzeniu Josue przez Renatę legł w gruzach.

Renatka miała niezlą minę, jak się dowiedziała, że są kuzynami.
Rosario udaje... Też mi się tak wydaje. Zrobi wszystko, żeby ściągnąć Lucrecię do domu.