Telenowele

Lineczka · Wysłany: 17:25:37 23-11-15 Temat postu:

Odcinek 24

Pietro jest cudowny.

Tyle pięknych słów powiedział Fiorelli i widać było, że chce je zamienić w czyn. A jak na nią patrzył...

Z miłością, czułością, pożądaniem. Chemia między protami ogromna, z przyjemnością ogląda się ich sceny.

Wzruszyła mnie rozmowa Sergio z synem. Taki luzak i figo fago, a miał łzy w oczach i ogromnie martwił się o rannego Pedra. W tej szpitalnej sali w końcu można było dostrzec, że im na sobie zależy, że się kochają i że łączy ich ojcowsko-synowska więź. Piękny obrazek. W ogóle w tym odcinku Sergio był super. Najpierw, gdy zasugerował Federice, że wie o jej niecnych poczynaniach, a później gdy w szpitalu ustawił Dantego do pionu.

Brawo! Dante myślał, że będzie wszystkimi rządził i wydawał rozkazy, zagalopował się. Kubeł zimnej wody w postaci Sergia był tym na co czekałam.

Roxana nieźle sprowokowała Benita. Już myślałam, że się na niego rzuci w tej saunie, a tu się okazało, że dziewczyna sobie z nim pogrywa w najlepsze. I bardzo dobrze. Benito jest zwykłym podrywaczem, a tu trafiła kosa na kamień.
Jego zachowanie względem Fiorelli było żenujące. Nachalny, namolny, uczepił się jej niczym rzep psiego ogona i nie dopuszczał do siebie myśli, że ona nie jest nim zainteresowana. Bardzo oporny na sygnały zewnętrzne facet.

Aż Fiorella musiała mu porządnie nagadać i wymierzyć policzek by go sprowadzić na ziemię. Należało mu się! Miała rację, gdy mówiła, że on jej nie kocha tylko ma na jej punkcie obsesję. A jaką minę zrobił, gdy dowiedział się, że Gianna się w nim zadurzyła! Spodobała mu się ta wiadomość, pewnie będzie do niej teraz podbijał.

Najgorsze jest to, że ona faktycznie coś do niego czuje. Nie chce ich razem, Gael działaj!

Eloisa zawiązała sojusz z Aitaną i będzie teraz z nią swatała swojego wnuka.

Nie wiem po co się wtrąca. To życie i sprawy Pedra. Aitana jak dotąd sprawiała miłe wrażenie, zobaczymy co będzie dalej. Chociaż nie rozumiem jak mogła zerwać zaręczyny z Pedrem z tak błahego powodu jak zazdrość. Jeszcze chciała z niego zrobić pantofla stawiając mu ultimatum - wyjeżdżamy do Francji albo z nami koniec.

Dobrze, że Pedro nie dał się stłamsić. A Babka niby tak dobrze zna swojego wnuka a tylu rzeczy o nim nie wie...

Gael uratował skórę bratu swoimi zeznaniami, ale widać było, że mu to kłamstwo ciąży. Chciał by Osvaldo powiedział Pedrowi prawdę, ale ten oczywiście się wymigał. Jak zwykle mu się upiecze i nie poniesie żadnych konsekwencji.
Sonia jaka była zaborcza i zazdrosna o Pedra w szpitalu. Nawet się z tym nie kryła. Dobrze jej Osvaldo przygadał, tekst o pielęgniarkach świetny.

Oby poznał prawdę o kochanku żony. Może raz na zawsze zostawi Pedra w spokoju i nie będzie go "łączył" ze swoją żoną.

Dianie udaje się trwać w kłamstwie, ma farta. Mało brakowało a Adela poznałaby prawdę o jej synu. W sumie to matka Benita chyba i tak nabrała wątpliwości co do rzekomego poronienia Diany.

Federica i Dante już coś knują by pozbyć się z rancza Fiorelli. Aż strach się bać co wymyślą.

Raquel Becker · Wysłany: 19:00:35 23-11-15 Temat postu:

Animki Z 27 Odcinka :.

Reszta Na Blogu :.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

truler1 · Wysłany: 19:14:05 23-11-15 Temat postu:

Świetny odcinek i super scenka w kuchni Fiore i Pietra

oraz Gianny i Gaela

Naomi16 · Wysłany: 19:30:46 23-11-15 Temat postu:

Animacje ode mnie

[link widoczny dla zalogowanych]

I te większe

[link widoczny dla zalogowanych]

Cataleya_ · Wysłany: 19:52:07 23-11-15 Temat postu:

BENITO! BENITO! BENITO!

Niech się w końcu zdecyduje na którąś! Jedną kocha, drugą podrywa a o trzecią jest zazdrosny... No nie cierpiałam go na tym etapie. W każdym odcinku działał mi na nerwy

Pietro i Fiorelina

Bellissimo!

scenki piękne aż chce się na nich patrzeć bez końca

chemia przyciąga...

Lineczka · Wysłany: 20:49:45 23-11-15 Temat postu:

Odcinek 25

Co za gnojek i oblech z Anibala. Ten człowiek nie ma żadnych zasad moralnych. Nie cierpię takich typów. Myśli, że za pieniądze może wszystkich i wszystko kupić, na dodatek posunął się do szantażu. Gnida! Oby Fiorella jak najszybciej znalazła na niego sposób. Jestem przekonana, że nie pozwoli się szantażować, to nie w jej stylu. Na dokładkę, jakby miała mało problemów,Federica podrzuciła jej pierścionek i pewnie Fio zostanie oskarżona o kradzież.

Dom wariatów.

Adela gwiazdą tego odcinka. Jaki miała fryz w restauracji Vittorio.

Stylówa też niczego sobie. Szybko rozszyfrowała Dianę i nie dała się oszukać, nie z nią takie numery. Sprytnie ją podeszła. Sceny na kolacji były super. Rozbawił mnie ojciec Benita, gdy zwędził do domu pieczywo, mistrz.

Jaki był z siebie dumny!

Szkoda mi Gaela. Nie ma pokrewnej duszy, osoby której mógłby się zwierzyć. Roxana potraktowała go okropnie, jak na egoistkę przystało. Biedaczek. Brakuje mi jego scen z Gianną, ona na pewno by go wysłuchała! Szkoda tylko, że nagle Benito okazał jej swoje zainteresowanie.

Kiedy ją wypytywał o życie prywatne i uczucia to osobiście byłam zażenowana, a ona się z tego powodu ucieszyła. Benito mnie coraz bardziej irytuje.

Osvaldo w końcu poznał prawdę i zachował się jak na prawdziwego faceta przystało. Nie jestem zwolenniczką przemocy i siłowych rozwiązań, ale obicie mordy temu Włochowi jak najbardziej się należało. Sonia też jakichś większych wyrzutów sumienia nie miała, nawet jej wstyd nie było.

Są siebie warci z Osvaldo. Trochę mi ich szkoda - mają kasę, urodę a są nieszczęśliwi, nie potrafią korzystać z życia. Fatalnie traktują się nawzajem.
Przynajmniej Osvaldo miał wyrzuty sumienia wobec Pedra. Ciekawe jak rozwiążę sprawę z Fabio. Historyjka, którą sprzedał kuzynowi naciągana i będzie się musiał nagimnastykować, żeby pozbyć się Włocha z firmy.

Eloisa zapragnęła zabawić się w swatkę, w całej tej sytuacji tylko szkoda Pedra. Babka chce jego dobra, ale zachowuje się natarczywie i zaborczo. Z pewnością jako kandydatkę na narzeczoną wnuka widzi Aitanę. Mogłaby zatrudnić Fiorellę jako swoją asystentkę. Lepiej by ją poznała, jeszcze bardziej polubiła, a wtedy z przychylnością patrzyłaby na uczucie Fio i Pedra.

iva · Wysłany: 11:13:37 24-11-15 Temat postu:

Internet kiepsko mi działa i nie mogę oglądać

Jestem odcinek do tyłu i z tego co widzę to był jak zwykle super

Ale Pietra ta Fiore stresuje

Szerii · Wysłany: 12:33:49 24-11-15 Temat postu:

Wiem że nie możecie spojlerować ale mam pytanie na które małym druczkiem odpowiecie, czy Fiorella będzie do końca tam pracowac w tym domu ?? czy będzie normalnie ubrana i bez tej chusty>> I czy na serio są na tę chwile parą czy Pedro czy jak mu tam robi z niej jaja???

Cataleya_ · Wysłany: 12:39:23 24-11-15 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 12:39:28 24-11-15 Temat postu:

Mogę ci odpowiedzieć na to ale w spoilerach

Cataleya_ · Wysłany: 12:48:39 24-11-15 Temat postu:

iva · Wysłany: 12:55:40 24-11-15 Temat postu:

Cataleya_

Takim druczkiem jak ktoś nie chce przeczytać to na pewno nie przeczyta. Bez przesady.

Szerii · Wysłany: 16:49:19 24-11-15 Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi a z tym spojlerowaniem to jest tak jak ze streszczeniami w necie jesli chcesz to szukasz i czytaj jesli nie to tego nie robisz to samo jest z napisaniem czegoś małym druczkiem czego nie widać bez powiększenia lub gdy nie wcisnęłam cytuj >>> dzięki temu nie musiałam powiększać i przeczytałam ale nikt nikogo tu nie zmusza

Cataleya_ · Wysłany: 19:07:22 24-11-15 Temat postu:

Beniito ty kłamczuszku

Gianna speszona a Roxana celosa???
Mocno kibicuję G&G

"A jeśli to bomba?" "Płaska?" - dobre, dobre

Fiore też czasem zarzuci dobrymi tekstami

"Pozwól mi utonąć w twoich oczach" - co za poeta

Fidel czasem mysli za Pedra

no ale w tym przypadku mógł nie myśleć... albo Pedro zabrać Fiorellę gdzie indziej

Swoją drogą więcej nie miał tych marynarek i zegarków????

I "ta chwila" się skończyła

bajka pękła jak bańka mydlana