Telenowele

heaven · Wysłany: 15:08:21 05-01-16 Temat postu:

Z tego co ja kojarzę to nie mówiła konkretnie o kogo chodzi i nie chcę spalić ale nie wiem czy ona wgle znała tą kobietę. Powiedziała, że zadbała by Maximo zrezygnował z tej kobiety i albo jej posłuchał, albo dalej z nią był ale dobrze ją ukrywał gdyż już nigdy więcej nie widziała go z żadną kobietą. Moją pierwszą myślą też jest Joaquina, tym bardziej, że widać jak troszczy się o Roxanę, a poakzywali też taką scenkę, gdy Maximo opowiadał małej Roxanie jakąś bajkę do snu i wtedy Joaquina przyglądała im się rozczulona. Niby została przyjęta jako niania Rox, ale coś mi tu nie pasuje

A co do wieku to się nie martwcie, nie takie różnice wieku są możliwe nawet w rzeczywistości, a co tu mówić o telenoweli. Ja stawiam na to, że Maximo miał romans z Joaquiną.
Może i Eloisa jej nie znała ale wiedziała, że była z "niższej klasy społecznej" - do Joaquiny pasuje. No i jeśli to służąca to byłby to główny powód dlaczego babka nie zgadza się na związek Pedro i Fiorelli. Oczywiście tłumaczy to tym, że Pedro jest głową rodziny, ciązy na nim ogromna odpowiedzialność, bo mają mega majątek, ale według mnie Eloisa widząc Pedro z Fiore widzi swojego zmarłego męża z inną służącą.

Takie tam moje przemyślenia :d jak jest wiedzą Ci, którzy już oglądali, a my dowiemy się w przyszłości

iva · Wysłany: 17:06:56 05-01-16 Temat postu:

Ja myślę, że raczej musiała zrobić wywiad i dowiedzieć się kim jest kochanka męża.

heaven · Wysłany: 17:29:36 05-01-16 Temat postu:

Może zagroziła mężowi czy coś

Ciężko sobie przypomnieć scenę i dokładnie ją zinterpretować. Myślę, że jeśli wie kim była ta kobieta, a gdyby było według moich przypuszczeń, że rzeczywiście była nią Joaquina to Eloisa nie pozwoliłaby jej u siebie pracować.

Więc według mnie to albo nie ona, albo Eloisa nie wie, że to ona

Jeszcze tylko pół godziny

Kaisa · Wysłany: 17:34:39 05-01-16 Temat postu:

Eloisa zadbała w sprawie Maximo teraz też o wnusia ukochanego próbuje zadbać. Żeby tylko Fiore z rancza nie wywaliła, bo jak u starucha by zamieszkała to już w ogóle bedzie ciężko o scenki protów.

Cieszę się, że dużo się dzieje i jest akcja, bo bez tego te odcinki byłyby jeszcze gorsze do przecierpienia.

Mam nadzieje, że jeśli nie protów w najbliższych odcinkach to dają przynajmniej fajne sceny GyG.

heaven · Wysłany: 17:38:55 05-01-16 Temat postu:

Gdyby zamieszkała u tego dziadka (czego nie chcę bo blee) może mielibyśmy słodkie scenki, Proci mogliby sie do siebie wymykać niczym zakochani nastolatkowie

Sceny GyG też na pewno będą. Gael jest bardzo wycofany ale z pewnością ich miłość rozkwitnie

Nie mogę się doczekać sceny, którą dziś powinien zacząć się odcinek. Jestem ciekawa jak zareaguje Eloisa poza tym okropnie głośnym 'Queeeeeee?'

Kaisa · Wysłany: 17:42:21 05-01-16 Temat postu:

heaven · Wysłany: 17:45:09 05-01-16 Temat postu:

Ah przejdzie jej

Przecież go kocha nad zycie, tylko coś jej chwilowo mózg przyćmiło, ogarnie się i mam duże nadzieje, że zrobi to jak najszybciej

15 minut

hah co za odliczanie

No i proszę mam co chciałam

"Psycholog" chyba miał dosyć zwierzeń Fiore ahaha drąży i drąży a ona ciągle mówi o sobie i Pedro ahh, no i się odblokowałą! Przełoży ślub omg!

Kaisa · Wysłany: 18:06:05 05-01-16 Temat postu:

Terapia przynosi skutki.

Fiore słowo, którego szukasz to „odwołać”, a nie „przełożyć” ślub

heaven · Wysłany: 18:07:15 05-01-16 Temat postu:

Najważniejsze, że w końcu coś się ogarnęła. Przełożyć można też na NIGDY :d
Myślałam, że Pedro wyzna Eloisie prawdę, a on dalej zmyśla o.O ale w sumie może i lepiej, bo babka by się wściekła
No i mamy scenkę GyG

Tylko niestety mało kolorowo i u nich

Czego Julietta chce od Fiore?! :O
Vittorio już wszystko planuje pf jak on mnie denerwuje, Diana to samo

Kaisa · Wysłany: 18:36:23 05-01-16 Temat postu:

heaven · Wysłany: 18:55:23 05-01-16 Temat postu:

Aitana wcale nie jest wyrozumiała, po prostu ma wszystko gdzieś byleby usidlić Pedro -.- Jak ja jej nienawidzę. Widać, że Pedro ją odpycha a ona dalej swoje
Dante skubany jest, zorientował się, że Fiedel słucha i wymyślił kolejną historyjkę, przekupił biednego pracownika ....
Szkoda mi w sumie Roxany. W końcu odważyła się odwiedzić Benitta, a on pocałował Fiore, co było nie w porządku wobec niej i Rox.
Vittorio znowu wszystko zepsuł, chyba za wcześnie się ucieszyłyśmy. Fiore znowu mu nie powiedziała. No i teraz Pedro wie o pocałunku, grr te odcinki nie będą fajne

Kaisa · Wysłany: 18:58:17 05-01-16 Temat postu:

Coś czuję, że jeszcze sporo się pownerwiamy zanim będą te lepsze czasy.

Jeszcze pewnie jak Pedro pójdzie do Benita to ten mu nagada tak jak dzis rodzicom.

heaven · Wysłany: 19:02:36 05-01-16 Temat postu:

Wszystko byłoby inaczej gdyby Fiorella umiała postawić na swoim, tzn na pewno potrafi ale jakoś przy Vittorio i Benitto sprawia wrażenie takiej słabej i nie potrafi ich przegadać. Wiadomo Benitto już nieraz nagadała, ale Vittorio nie dopuszcza jej do głosu, eh coś mi się wydaje, że on jej jeszcze nieźle namiesza w życiu

Szerii · Wysłany: 19:06:10 05-01-16 Temat postu:

Benita i Victoria wysłała bym na księżyc

wkurzające typki. Vivtorio żyje w swoim świecie nie widzi co sie dookoła niego dzieje.
Benit

Kretyn. Mama Benita rodzice są super. Benito dorośnij

Kurczak Aitana haha biedny Pietro mógł sie udusić tymi kłakami. Ale ciało, boskie

hehe szkoda że to nie scenka z Fiore mmm rozmarzyłam się

Fiorella i jej wspomnienia

Gdy widze ich wspólne scenki to jestem Zahipnotyzowana

Jednak ten ,,psyholog'' jej pomógł haha gościu jest w tym dobry skoro wiele zrozumiała

haha brawo szkoda że tylko przełożyc chce ślub, powinna powiedzieć odwołać !!!

Gianna y Gael co wy wyprawiacie hmnnnn