Telenowele

Kaisa · Wysłany: 13:24:26 10-02-16 Temat postu:

iva Oj tak Pietro to świetny prot i bardzo mi sie podoba gra Rona

A tu taka krótka histeryjka:

Lineczka · Wysłany: 14:12:27 10-02-16 Temat postu:

Odcinek 79

Pedro jest fantastyczny.

Cudowny facet - inteligentny, dobry, wrażliwy, pełen empatii, ale też z pazurem i silnym charakterem. Jak kocha to całym sobą, nieba by Fiorelli przychylił. Jego postawa we wczorajszym odcinku zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Uszanował decyzję ukochanej chociaż wiązała się dla niego ze sporym cierpieniem, przedłożył dobro Fiorelli nad swoje, to właśnie jest prawdziwa miłość. Pokazał klasę i udowodnił jak bardzo ją kocha. Stwierdzam, że największym atutem MIVAC jest postać prota

Fiorella w końcu zaczęła się stawiać Dziadkowi, dobre i to. Pomysł z powrotem do Włoch nietrafiony, ale nie dziwię się, że chciała uciekać przed Vittorio (lepiej późno niż wcale). Powinna posłuchać rad Gianny i raz na zawsze skończyć ze Starym Dziadem - rozstać się z nim i uniezależnić. Nie wiem jak ona sobie wyobraża to małżeństwo - różnica charakterów, temperamentów, celów życiowych o braku jakiejkolwiek czułości z jej strony nie wspominając. Czasami mam wrażenie, że Fiorella po prostu chce wywiązać się z danego słowa i widzi to w ten sposób - "ożenię się z nim, spełnię daną obietnicę a po godzinie weźmiemy rozwód".

Mierzi mnie nachalność Vittoria i jego krótkowzroczność, niedostrzeganie spraw oczywistych albo celowe nie zwracanie na nich uwagi. Jak można kogoś zmuszać do miłości i małżeństwa? Udaje święcie oburzonego i zniecierpliwionego biernością Fiorelli a kiedy chciała zakończyć ich związek kilkanaście odcinków temu to jej groził.

Pytania odcinka: "jak Cię uszczęśliwić?" (odpowiedź:zwolnij mnie z obietnicy Stary Dziadzie), "brzydzisz się mnie" (szok, nareszcie na to wpadłeś?). Vittorio jest despotyczny, on nie potrzebuje partnerki tylko kobiety, którą będzie mógł rządzić i to nawet w pozornie błahych dziedzinach życia. Straszne.

Jak się Dziadkowi na amory zebrało to aż mnie zemdliło.

Diana to tylko podsłuchuje albo knuje. Snuje się po restauracji i wściubia noc w nieswoje sprawy.

Sen Fiorelli uroczy, byli tacy szczęśliwi z Pedrem i pięknie wyglądali. Miłość biła od nich na kilometr. Stylizacja Fiorelli ciekawa, jak z innej epoki, chociaż makijaż ewidentnie ją postarzał, ale całościowo na duży plus - wytwornie i z klasą.

Rodzice Aitany są okropni, a jej ojciec to już w ogóle obrzydliwy ze swoimi sugestiami. Nawet mi się jej przez moment szkoda zrobiło. Kim trzeba być, żeby zmuszać własne dziecko do poświęceń, unieszczęśliwiać w imię osiągnięcia własnych celów? Oczywiście Aitana też ma sporo na sumieniu i nie jest tu ofiarą, ale wiedząc jakich ma rodziców i czego od niej oczekują rozumiem motywy jej postępowania. Myślę, że po tym jak Pedro się do niej odnosił ostatnimi czasy (dawał kosza, olewał, okazywał całym sobą brak zainteresowania) jej uczucie do niego zamieniło się w nienawiść i chęć zemsty. Odtrącona kobieta z urażoną dumą potrafi być niebezpieczna.

Roxanna działa mi na nerwy, ta dziewczyna jest irytująca i zachowuje się jak małolata w okresie młodzieńczego buntu.

Benito i Gianna znowu się do siebie zbliżyli, nie podoba mi się to.

Jakoś nie widzę ich razem jako pary. Relacja przyjacielska jak najbardziej ok, ale nic poza tym. Szkoda, że Gianna i Gael nie mogą się dogadać.
Nareszcie na ekranie na dłużej zagościli Reynaldo i Adela - jak mi ich brakowało, uwielbiam ten duet, mistrzowie ciętych ripost!

Dante szukający papierka, "terroryzujący" służbę, grzebiący w śmieciach i dziękujący niebiosom za pomoc był obłędny w tym odcinku i wywołał u mnie wybuch śmiechu.

Dostałam odpowiedź na pytanie dotyczące powodu krzątającej się Simony! Czy mi się wydawało czy faktycznie Federica chciała go z buta potraktować?

Osvaldo to buc i prostak. Jak on traktuje kobiety?

Ma jakiś problem z samym sobą. Alina powinna rzucić tego egoistę, narcyza i brutala. Nie wiem po co daje się mu wciągnąć w brudne gierki, poniżać i traktować przedmiotowo. Dobrze, że przynajmniej Sonia się mu stawia, brawo.

Mam nadzieję, że Gael wychodzi na prostą. Miał problemy, ale zamiast zażyć narkotyk zadzwonił po swoją terapeutkę zdając sobie sprawę z kryzysu jaki przechodzi. To dobry znak na przyszłość.

Eloisa i jej teksty do Pedra żenujące, aż szkoda komentować. Przemilczę.

iva · Wysłany: 15:00:31 10-02-16 Temat postu:

Dante to ma się z tymi kobietami Eloisa i Federica. Obydwie straszne tylko każda inaczej.

edka · Wysłany: 15:09:35 10-02-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 15:35:16 10-02-16 Temat postu:

iva No Dante nie ma lekko, ani w telce, ani w memach.

Ale przynajmniej scenki z jego udziałem są zabawne. Wczoraj z tą zaginioną karteczką było świetne

edka Ty też w końcu dojdziesz do tych fajnych momentów, które już niebawem nas czekają

2,5 godziny do odcinka

Szerii · Wysłany: 15:42:12 10-02-16 Temat postu:

Każdy do nich dojdzie

edka · Wysłany: 16:12:22 10-02-16 Temat postu:

Właśnie przed chwilą miałam fajny moment. Fiorella dziękowała Pedrowi za pomoc w wyjściu z więzienia. Niestety babka przerwała ten fajny moment.

Szerii · Wysłany: 16:23:01 10-02-16 Temat postu:

Oj tak pamiętam te chwile była cudowna. Nie byli razem ale ta scenka była genialna czułam ich miłość ech i ten przytulas

jeszcze półtorej godzinki i powrót Fiorelli na ranczo hehe jejku nie mogę sie doczekać

Kaisa · Wysłany: 16:36:22 10-02-16 Temat postu:

No Fiorka wraca, tylko, że tym razem też Eloisa nie ułatwi sprawy zapewne. Troche mnie to martwi.
Ale juz niedługo sie przekonamy

Szerii · Wysłany: 16:39:27 10-02-16 Temat postu:

Simona i cała reszta jeszcze o tym nie

będzie powitanie i radość

Hmn dziwne że Gianna wczoraj nie powiedziała Benito że Fiorella będzie znowu pracować na ranczo

Kaisa · Wysłany: 17:04:08 10-02-16 Temat postu:

Na pewno cała służba się bedzie cieszyć

Może znowu jakiś zbiorowy przytulas, tym razem na powitanie nas czeka

Szerii · Wysłany: 17:10:25 10-02-16 Temat postu:

Uwielbiam przytulasy a zwłaszcza kiedy to przytulas z Pietro

Eh teraz mam cały zas przed oczami przutulas kiedy Fiorella wyszła z więzienia

Może dzisiaj Pedro i Fiorella to powtórzą haha marzenie

Kaisa · Wysłany: 17:13:40 10-02-16 Temat postu:

No skoro będzie na ranczo byłoby okrutne jakby nam nie dali scenek protów. Ale z MIVAC nie wiadomo czego oczekiwać

Przytulas z Pietro

To i więcej mamy gwarantowane w przyszłym tygodniu

Ale w tym też mogliby dać

Szerii · Wysłany: 17:27:13 10-02-16 Temat postu:

Dobra spadam hehe widzimy sie po odcinku

iva · Wysłany: 17:30:43 10-02-16 Temat postu:

Ważne że Fiore wraca na rancho. Pietro wspaniały ją obroni

Te zliczę na jakies sceny protów bez starego