Telenowele

ola650 · Wysłany: 22:57:09 22-02-16 Temat postu:

Czy ktoś ogarnięty wyjaśni mi wpis Livi na fb??

Szerii · Wysłany: 23:01:20 22-02-16 Temat postu:

Po przetłumaczeniu tekstu w słowniku onile to zrozumiałam że dzisiaj kończy się telka na kanale Univision. Chyba że nie o to chodzi tobie i ten wpis

ola650 · Wysłany: 23:05:24 22-02-16 Temat postu:

aAaaa, no właśnie, tylko tego nie ogarniam. Bo skoro są wszystkie odc w necie to znaczy, że już były kiedyś wypuszczone więc trochę nie rozumiem tego wzruszenia ale spoko

Szerii · Wysłany: 23:07:49 22-02-16 Temat postu:

Nie wiem jaka to stacja telewizyjna chyba w Meksyku skoro Livia o niej wspomniała. Wcześniej była telka na chingtona teraz może na innym kanale hmn

Lineczka · Wysłany: 23:09:59 22-02-16 Temat postu:

Odcinek 88

Eloisa dzisiaj dała do pieca. Okropna kobieta, ależ mi działa na nerwy. Jest w stanie poświęcić szczęście wnuka dla dobra firmy i jeszcze robi to w taki ostentacyjny i chamski sposób.

Po tym co odwaliła Pedro powinien się zbuntować, spakować walizki i wyjechać hen daleko, po drodze zgarniając Fiorellę, Giannę i Gaela. A rodzinka Angelesów niech się kisi we własnym sosie i spija sobie jad z dzióbków. Osvaldo przez cały odcinek zachowywał się jak zwykły buc, a to przecież on najbardziej nawalił. Popełnił kolejny błąd a konsekwencje spadają oczywiście na Pedra, to niedorzeczne. Eloisa nawet nie wie jaką żmiję wyhodowała na własnym łonie - chodzi mi oczywiście o Aitanę i jej rodziców. Niby Babka taka inteligentna i cwana, a zachowuje się jak ostatnia naiwna. Ojciec Aitany robi z siebie bohatera a ona nic nie podejrzewając przyklaskuje jego pomysłom.

Vittorio to zwykły cham i prostak. Jak on traktuje Dianę? Jest jaka jest, ale na coś takiego nie zasłużyła. Dobrze, że mu dzisiaj wygarnęła, należało się Staremu Dziadowi. Myślał, że sobie poużywa ze swoją asystentką w łóżku, rozładuje napięcie a później wróci do gadki szmatki na temat wielkiej miłości do Fiorelli. Co za hipokryzja. To zwykła obsesja i kaprys. Federica dobrym tekstem do niego strzeliła: "gdzie Pan znajdzie taką drugą Fiorellę, młodą i chętną na małżeństwo z panem".

Trafiła w punkt.

Benito i Roxana mieli fajne scenki, zwłaszcza te na sianie.

Szkoda tylko, że tak krótko trwały. Po co ta Joaquina tak za nimi chodzi i wtrąca się w nieswoje sprawy? Zrobiła się nachalna i irytująca. Fidel mógłby ją czymś zająć, wyszłoby to wszystkim na dobre.

Aczkolwiek nic nie usprawiedliwia chamskiego zachowania Roxany wobec Joaquiny. Jak zwykle przegięła i pokazała brak klasy i wyczucia. Mogłaby się w końcu ogarnąć i być milsza, bardziej przystępna dla innych.

Gael się załamał i jest na najlepszej drodze by wrócić do nałogu.

Niech zawalczy o swoje a nie chowa głowę w piasek gdy pojawiają się problemy i dostosowuje się do poleceń Osvalda czy Eloisy. Jest kowalem swojego losu, to jego życie! Alina mu mądrze doradzała to nie chciał jej słuchać i obstawał przy swoim. Więcej charakteru, jaj, odwagi. Dobrze, że Roxana pojawiła się w porę i nie zażył narkotyku. Tylko jak długo wytrzyma? Dopóki nie stawi czoła problemom to one nie znikną. Ok, łatwo się mówi a trudniej zrobić, ale on ma dla kogo zaryzykować. Skoro kocha Giannę to niech walczy o tę miłość, krzywdy nikomu nie robią!

Fiorella doszła drogą dedukcji do tego, że jednak nie powinna wychodzić za mąż za Vittoria. Eureka! Który to raz? Jak zwykle nic z tego nie wyjdzie, bo Stary Dziad nie da jej dojść do słowa i zapewne w chwili, gdy wybije godzina zero wyzna że jest śmiertelnie chory i tylko ona może go jeszcze uszczęśliwić. brzmi znajomo? Typowy schemat z telenowel. Oczywiście Fiorella z poczucia obowiązku porzuci swoje plany i marzenia i poświęci się dla wyższego dobra nie patrząc na cenę jaką przyjdzie jej za to zapłacić. Eh, idzie tylko ręce załamać. Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że mogłaby odwołać noc poślubną argumentując to tym, że Dziadowi łóżkowe igraszki w tym stanie mogą zaszkodzić.

Świetna była scena, gdy Gianna i Fiorella rozmawiały na temat wspólnego mieszkania z Vittoriem i młodsza z Włoszek podsumowała to tekstem "śmierdziało starością".

Mistrz! uwielbiam, gdy dziewczyny parodiują/naśmiewają się z Dziadka, sam się o to prosi.

Fajne było też przyjęcie niespodzianka dla Gianny.

Dante swoim zrzędzeniem nie zepsuł tej miłej uroczystości.
Ileż w Fiorelli jest radości i spontaniczności. Pięknie śpiewała w dzisiejszym odcinku.

Aż mi się przypomniała ta beztroska Fiorella z początków telki.

ola650 · Wysłany: 23:12:44 22-02-16 Temat postu:

No dobra, tak mnie to zastanowiło ale fajnie, że widać jej aktywność

Szerii · Wysłany: 23:18:27 22-02-16 Temat postu:

Livia jest bardzo aktyrna, na tt tez sie udziela i wraca do MIVAC

ola650 · Wysłany: 23:21:40 22-02-16 Temat postu:

ja tt nie ogarniam, jak kiedyś ktoś mi to wszystko wytłumaczy to bede obserwować ;D

Szerii · Wysłany: 23:23:30 22-02-16 Temat postu:

To jak fejs dla mnie z lekka

(tt)

Lineczka · Wysłany: 23:29:13 22-02-16 Temat postu:

Ktoś zwrócił uwagę na list do Vittoria od ojca Fiorelli - wyszło szydło z worka. Od początku wiedziałam, że padre nie byłby taki przychylny związkowi córki ze Starym Dziadem. Dragone miał mu oddać przysługę a zinterpretował słowa "przyjaciela" po swojemu i zmanipulował Fio, gnojek!

Benito jak nie lata za Włoszkami z maślanymi oczami to jest super. Roxaną niech się zajmie, ona jest dla niego. A tak poza tym to fajny z niego przyjaciel.

Gaela było mi szkoda na terapii jak opowiadał o swojej relacji z ojcem i bratem.

Wspólnych scen protów praktycznie nie było.

Brakowało ich!

edka · Wysłany: 23:32:08 22-02-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 23:35:52 22-02-16 Temat postu:

Kiedys zadałam pytanie tutaj czy w tym liście było cos o małżeństwie i nie było. Dziadek stwierdził widocznie że najlpij sie nimi zaopiekuje gdy weźmie slub z Fiorella. Albo cos za cos ja ci dam dach nad głowa a ty sie ożeń ze mna bo samotny stary jestem ktos musi na starość sie mna zająć

Dobrze że juz jesteśmy blisko końca z tą fasą Tyle przezylismy hmn cud że zyjemy. Dzieki Fiorelli i Pedro którzy dodawali nam siłe gdyby nie oni nie wiem czy bym była razem z wami hahaha

edka Jeszcze chwila i odcinki z wyjazdu cie czekają

Pamiętacie jak tydzień temu żylismy masażem Pietra

Lineczka · Wysłany: 23:38:35 22-02-16 Temat postu:

W liście nic nie było na temat małżeństwa tylko ojciec Fiorelli poprosił Vittoria by się zaopiekował jego córkami, a ten jak zobaczył zdjęcie dziewczyn to dostał jakiejś obsesji. A że Fio starsza to i padło na nią... Biedna!

Kizzi · Wysłany: 23:39:47 22-02-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 23:42:06 22-02-16 Temat postu:

snapchata Jose ?? ide obejrzeć haha

Jeszcze troche i Fiorella kopnie dziadka w tyłek haha

A Eloisa Aitane jak sie dowie co ta małpa wyprawia