Telenowele

Kaisa · Wysłany: 17:49:47 15-06-16 Temat postu:

Osvi mnie coraz bardziej słabi! Żeniujące teksty i zachowanie.

Gael na szczęście umie się teraz postawić.

Lineczka · Wysłany: 17:51:19 15-06-16 Temat postu:

Osvaldo znowu zaczyna być chamski, ale w sumie dzięki temu jego postać jest bardziej autentyczna. Scenarzyści nie popadli z nim w skrajności, nie zrobili z niego chodzącego aniołka i ideału. Aczkolwiek te jego dzisiejsze teksty do Gaela nie na miejscu.

Kaisa · Wysłany: 17:52:03 15-06-16 Temat postu:

Pilar fajnie podsumowała Babkę.

Babka nawet odwiedziła Giannę.

Stokrotka. · Wysłany: 17:52:08 15-06-16 Temat postu:

Osvi to raz jest do rany przyłóz, a drugim razem to słów brakuje na jego zachowanie.

Babka normalnie jest teraz cudowna.

Lineczka · Wysłany: 17:53:20 15-06-16 Temat postu:

Eloisa za to jest teraz wspaniałą babcią.

Stokrotka. · Wysłany: 17:54:40 15-06-16 Temat postu:

Ślub nam się chyba szykuje znając tanie chwyty scenarzystów.

Lineczka · Wysłany: 17:55:28 15-06-16 Temat postu:

"Tato twierdzi, że mama wielokrotnie upuściła mnie na podłogę." - Benito

iva · Wysłany: 17:55:55 15-06-16 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 17:56:57 15-06-16 Temat postu:

Super, ze tak naturalnie pokazali wątpliwości Roxy. Mam nadzieję, ze jednak zdecyduje się pozostawić dziecko.

Kaisa · Wysłany: 17:57:15 15-06-16 Temat postu:

Strasznie szkoda Gianny.

Niech się AyR dowiedzą, ze Roxy chce oddać ich wnuka do adopcji to dopiero będzie.

Te smutne oczy Pietra!

Och ty durniu!

Lineczka · Wysłany: 17:57:52 15-06-16 Temat postu:

Pedro już chyba podjął decyzję, by oddać serce Giannie.

Dlatego tak się motał z tą obietnicą daną Fiorelli...

Stokrotka. · Wysłany: 17:59:53 15-06-16 Temat postu:

Dziesiejszy odcinek był świetny. Jutro chyba będzie gorzej... Pedro raczej zdecydowany.

iva · Wysłany: 18:03:00 15-06-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:03:57 15-06-16 Temat postu:

Jutro szykuje nam się wielki dramat i chęć Pedra by się poświęcić. Pisałam już wczoraj, że dla mnie to trąci absurdem, bo:
- dla Fiorelli zarówno strata Gianny czy Pedra byłaby ogromnym ciosem sercem i pewnie nie podniosłaby się po tym,
- jak niby Pedro wyobraża sobie popełnienie samobójstwa w taki sposób by serce biło, a jednocześnie doszło do śmierci mózgu?

- z jakimi wyrzutami sumienia musiałyby się zmagać i Gianna i Fiore po śmierci Pedra?

Nasz prot zawsze był rozsądny a teraz robią z niego faceta gotowego do wszelkiego rodzaju poświęceń, zdesperowanego i niezbyt przy tym myślącego.

Lineczka · Wysłany: 18:05:01 15-06-16 Temat postu:

dubel