Telenowele

Stokrotka. · Wysłany: 20:40:39 24-06-16 Temat postu:

Świetne podsumowanie Lineczka. Nie pod wszystkim się co prawda mogę podpisać, ale fajnie się czytało. I ja jestem mniej łaskawa jeśli chodzi o ocenę w skali 1-10.

Lineczka · Wysłany: 20:46:23 24-06-16 Temat postu:

Dzięki.

Mnie ta telka zafascynowała i oceniając ją brałam pod uwagę też kategorie w jakiej można ją umieścić. A wśród telek klasycznych dla mnie jest numerem jeden.

Kaisa · Wysłany: 20:58:12 24-06-16 Temat postu:

Lineczka Świetne podsumowanie MIVAC.

Aż mam ochotę sobie odświeżyć większość tych scen, które wymieniłaś.

Memy.

Lineczka · Wysłany: 21:07:20 24-06-16 Temat postu:

Dzięki Kaisa.

Memy świetne, co jeden to lepszy. Moje ulubione to 1 i 4.

Stokrotka. · Wysłany: 21:12:38 24-06-16 Temat postu:

Memy jak zawsze świetne.

Kaisa · Wysłany: 21:18:30 24-06-16 Temat postu:

Dzięki dziewczyny.

Szerii · Wysłany: 21:20:52 24-06-16 Temat postu:

Podsumowanie:

W świecie telenowel jest ogromny wybór, lecz znaleźć tę jedyną, która zaciekawi i nie sprawi że porzucę ją po kilku odcinkach jest trudno. Ale w październiku 2015 roku ja znalazłam. żadna telenowela nie zachwyciła mnie tak w krótkim czasie, wystarczyła chwila aby się zakochać

Co mnie zaciekawiło ?
Pomysł. Większość telenowel jest o o tym samym gdzie głównym powodem a raczej przeszkodą dla protów jest różnica społeczna, chęć zemsty, rodzina.W MIVAC mieliśmy do czynienia z wieloma kłopotami i przeciwnościami, ale głównym powodem to że Fiorella była zaręczona z o wiele starszym od siebie facetem.

Obsada, duety, które były świetnie dobrane. Czarne charaktery- napsuli nam nerw ale jeśli chodzi o gre aktorską to na wielki plus.
Każdy aktor znakomicie moim zdaniem wcielił sie w swoją postać.
Wisienka na torcie byli oczywiście proci - Fiorella i Pedro.

To co pokazali na ekranie powodowało że cała drżałam. Ich spojrzenia mówiły więcej niż tysiąc słów. Pocałunki pełne miłości i namiętności. Każde ich słowo, gest przekonało mnie o ich wielkiej miłości.

W pierwszej części musieliśmy sie trochę przemęczyć z wątkami obu ślubów. Na szczęście Fiorella i Pedro mieli ze sobą scenki, których było mi ciągle mało. Pocałunki spojrzenia, wypad do spa i ich spotkanie. To były dwa odcinki dzięki którym choć na chwilę zapomniałam o głupiej obietnicy Fiorelli dotyczącej ślubu z Vitkiem.
Wracając do tematu to nie licząc wątku ze ślubami wszystkie pozostałe trwały krótko i były ciekaw. Po prawie każdym odcinku nie mogłam się doczekać kolejnego.

Co mnie momentami zniechęciło ?
Ślub Fiorelli z Vitkiem i Pedra z Aitaną. Za dlugo. Myślałam czasami aby na kilka dni sobie odpuścić, ale znając MIVAC czasami choć jedna scena np. protów była godna uwagi. Z odcinka na odcinek byliśmy bliżej przełomowego odcinka 107. Na który wszyscy czekaliśmy. Było warto czekać oj było

Dla mnie największym odkryciem był Jose Ron. Jest świetnym aktorem. Potrafi wszystko zagrać tak aby widz nie musiał sobie wyobrażać tylko widział to co jego bohater przeżywa. Radość, szczęście , smutek, miłość, żal, złość, gniew, wściekłość, przyjaźń. Wierzyłam mu we wszystko. Fiorella hm nie będę się nią zachwycać jak Jose, powód jest prosty jestem dziewczyna i wole facetów

Livia jest piękna kobietą, ale na widok Pedra miałam takie oczy

w każdej koszulce i bez koszulki, we wszystkim

Z taka parą nigdy się nie spotkałam, pasują do siebie. Od początku zachwycali mnie jako para, lecz prawdziwy zachwyt był od odcinka 107

Nie mogłam sie na nich napatrzeć. Ja nie oglądałam serialu tylko ja widziałam na żywo piękną parę, która w piękny sposób okazywała sobie miłość.

Wyznania miłości

scenki hot

droczenie się, śmiech, przezywanie gorszych chwil w ich życiu, jak oni sie wspierają

To wszystko spowodowało że znaleźli sie na pierwszym miejscu, nikt ich nie przebije , ewentualnie może dołączyć

Świetny scenariusz, Nie było wiele gadania o tym samym, ciekawie no i Cytaty Eloisy, Fiorelli i Pedra i innych

za pomysły brawa

Za te widoki

ranczo, Włlochy ( Maratea ) Pięknie

Jeżeli ktoś zapyta czy polecam ? Odpowiem Tak. Jeśli ktoś zapyta opisz krótko o czym jest ta telka hmn nie odpowiem bo bym streściła ją całą bo tak mi się podobała

Stokrotka. · Wysłany: 21:22:36 24-06-16 Temat postu:

Genialne! 3 najlepszy

Dziadek doceni teraz życie kawalera

Lineczka · Wysłany: 21:25:24 24-06-16 Temat postu:

Świetne memy, pierwszy najlepszy.

Kaisa · Wysłany: 21:52:39 24-06-16 Temat postu:

Dzięki.

Dziś dzień z podsumowaniami. Świetnie się czyta wrażenia po całej telce.

Dziadek to w ogóle żył w świecie marzeń, jak trochę Betitem musiał się pozajmować to mu to kiepsko szło.

Może się wyleczył z chęci posiadania bambinos.

Lineczka · Wysłany: 22:18:44 24-06-16 Temat postu:

Vittorio tak chciał mieć dzieci, a z Betitem sobie nie radził i Adela z Reynaldem głównie się nim zajmowali. Tak w ogóle to ja pomiędzy Dziadkiem i Dianą wielkiej miłości nie widziałam. Ładnie się wobec niej zachował, ale czy to miłość? Wątpię. Vittorio był z nią z braku laku.

Szerii · Wysłany: 22:26:20 24-06-16 Temat postu:

Kaisa świetne memy ale z tymi wodami płodowymi no miazga

Lineczka świetne podsumowanie:)

Stokrotka. · Wysłany: 22:27:59 24-06-16 Temat postu:

Obojgu im się to opłacało. Dziadek już długo nie pożyje, przyda mu się ktoś na starość żeby nie czuł się samotny. Diana też została sama, więc dla nich to wygodny układ. Nie wspominając o restauracji, która daje poczucie finansowego bezpieczeństwa.

Lineczka · Wysłany: 22:45:25 24-06-16 Temat postu:

A Vittorio chciał dzieci płodzić.

Szerii, dzięki.

Kaisa · Wysłany: 10:14:51 25-06-16 Temat postu:

Polewka z Vitka trwa w najlepsze po zakończeniu MIVAC.

Właśnie w tym rzecz. Płodzić to on chciał gorzej z całą resztą.