Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mujeres de Negro/Kobiety w czerni - Televisa - 2016/17/WP
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:12:30 29-12-16    Temat postu:

A wiecie może gdzie mogę obejrzeć odc. 2? Nigdzie nie mogę znaleźć, ciągle wskazuje mi jakiś film o podobnym tytule. A jak już znalazłam na stronie WP to nie mogłam odpalić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:14:00 29-12-16    Temat postu:

Oglądam na stronie WP i też niektórych odcinków nie mogę od razu odpalić, ale po kilku próbach się udaje.

Ktoś tu wstawiał wcześniej link, gdzie na innych stronach można telke obejrzeć. Chyba na dailymotion.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:59:33 30-12-16    Temat postu:

Odcinek 22

Patricio show! Mój ulubiony bohater. Podobało mi się jak zdecydowanie postawił się Brunowi! Brawo! Borgetti robi co chce, jakby był nie wiadomo kim. Mam nadzieję, że ludzie stojący w policyjnej hierarchii wyżej od niego uwierzą Patricio i połącza siły by zdemaskować tego drania! Wkurza mnie to, że Bruno jest bezkarny i nadal ma farta.

Piękna była scena z Patricio opowiadającym swojemu terapeucie o Jackie. Czuło się ciepło, które od niego biło, gdy o niej mówił. Jego spojrzenie wyrażało więcej niż tysiąc słów.
Sceny Patricio z Jackie na duży plus. Uroczy był, gdy złożył jej wizytę i wypytywał o zdrowie. Szkoda, że Jackie nie powiedziała mu o nagraniu Zacariasa, uprościłoby to sprawę.

Katia wyzwala we mnie same negatywne emocje a aktorka gra po prostu beznadziejnie. Nie chodzi o to, że nie lubię postaci to krytykuję aktorkę. Ta kobieta naprawdę słabo gra - mimika, gesty, ton głosu.
Wątek intrygi ciekawy, trzymam kciuki za teściową Kati, niech się na niej odegra. Początkowo krytykowałam Nicolasa, ale może ten facet naprawdę wpadł w depresję przez żonę? Nie wiemy jak to tam naprawdę było. Sceny, które nam zaserwowali wskazywały na to, że Katia go nie wspierała...
Mam nadzieję, że Jose szybko uwolni się od tej kobiety. Wiele dla niej robi a w zamian za to otrzymuje chłód i dystans. Szkoda go dla niej.

Kolejna postać, która mnie irytuje to Vanessa. Mam już dość jej humorków, skwaszonej miny. Szkoda Ediego dla takiej kobiety! Vanessa na niego nie zasługuje. Nie podoba mi się jej zachowanie wobec Jackie.
Dziwi mnie, że wszystkie trzy panie tak szybko uwierzyły w to, że Julio odszedł. Po przeczytaniu listu praktycznie od razu odrzuciły teorię, że to Irene mogła mu zrobić krzywdę. Wiedziałam, że Katia i Vanessa są naiwne i niezbyt bystre, ale Jackie powinna myśleć logicznie. Takie zachowanie do Julia nie pasuje, nie zostawiłby przecież syna, na dodatek nawet się z nim nie pożegnał! Szkoda mi go. Borgetti go torturuje, znęca się nad nim fizycznie i psychicznie (czy on go złapał za krocze, by zdać mu ból? ). Mocne sceny. Julio ma sporo na sumieniu, ale nie zasłużył ani na zamach na woje życie ani na porwanie.

Świetna była scena z Jackie i Jose. Mają wspaniałą relację!

Patricio utarł nosa Irene, o mało nie wyszła z siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:13:33 31-12-16    Temat postu:

Jestem już po 3 odc i muszę przyznać, że ta telka jest świetna!

Vanessa jako jedyna zaczęła mieć wyrzuty sumienia. Przypomniała sobie miłe wspomnienia z Juliem i zdała sobie sprawę, że przez nią jej syn stracił ojca. Jackie stała się bardzo silna i zdeterminowana. A co do Kati to od razu pobiegła po ubezpieczenie po mężu i jak się dowiedziała, że nie zapłacił polisy za obecny miesiąc to zaczęła żałować, że nie zabiła go miesiąc wcześniej :O Ja bym nie potrafiła po czymś takim przejść do porządku dziennego jak Jackie i Katia, mimo krzywd jakich zaznały przy mężach.
Zaskoczeniem jest dla mnie to, że Julio jednak żyje. Przecież ta bomba powinna ich wszystkich rozwalić w drobny mak... A on jest cały i jedynie poraniony. Jak to możliwe? Drugie zaskoczenie to to, że Julio wcale się nie ujawnił, że żyje. Czyżby było mu to na rękę?
Zacharias to idealny kozioł ofiarny, ale policja tak naprawdę nie ma dowodów na nikogo.
Gdyby tak podsłuchali rozmowy wdów to dowiedzieliby się ciekawych rzeczy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:40:55 31-12-16    Temat postu:

Mnie rozbroiła Jackie sprzedająca w drugim odcinku zegarki męża i właśnie Katia, która żałowała, że nie zabiła męża wcześniej, bo wtedy dostałaby kasę. Obie miały mężów drani (Loenzo był chyba najgorszy), ale to jednak dziwne, że tak szybko przeszły nad tym morderstwem do porządku dziennego.
Vanessa mogła po prostu się rozwieść z Julio jak cywilizowany człowiek. Mnie też zaskoczyło, że facet przeżył, ale siedział na dziobie łódki a bomba była z tyłu, tam gdzie jego przyjaciele. Pewnie siła uderzenia wyrzuciła go do wody i chociaż poraniony to ocalał. Nawet nie trąci mi to absurdem.

Julio się nie ujawnił, bo na początku pewnie był w szoku, później stwierdził, że najlepiej będzie pozostać w cieniu i odkryć co tak naprawdę się stało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:06:35 31-12-16    Temat postu:

No właśnie mimo tego jacy byli Lorenzo i Nicolas to zachowanie obu kobiet jest dziwne Może matka Nicolasa miała trochę racji, że Katia wyszła za jej syna dla pieniędzy...
Wydaje mi się, że przyjaciółki zmanipulowały Vanessę. Jak ona zaczynała żałować to one od razu jej mówiły, że zrobiła to przecież dla dobra syna itd. Tak jakby one lepiej wiedziały, jak Vanessie się żyło z Juliem. A prawda jest taka, że mimo brudnych interesów nie był chyba złym człowiekiem. Widać, jak syn za nim tęskni.
Ja tam się na tym nie znam, może nie ma tu żadnego absurdu. Wydawało mi się po prostu niemożliwe wyjść cało osobom, które były w miejscu wybuchu bomby i obok niego. Ale może rzeczywiście został po prostu wyrzucony i zraniony. Absurdem by było jakby nawet nie miał ran.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:17:20 31-12-16    Temat postu:

Nie chcę za bardzo spoilerować, ale Katia trochę na sumieniu ma i wcale nie jest taka krystaliczna. Na początku postrzegałam ją jako nudną i nijaką postać a później zaczęła mnie wkurzać i tak już zostało.

Vanessa miała wyrzuty sumienia, bo dobrze wiedziała, że popełniła błąd. Julio nie zasługiwał na śmierć, jak chciała się z nim rozstać to rozwód byłby dobrą opcją. Jej tłumaczenia w ogóle do mnie nie trafiały.
Co do zimnej Jackie to akurat ta postać jest spójnie prowadzona i mi jej reakcje pasowały do bohaterki.

Również nie znam się na bombach (), ale bardziej by mnie zdziwiło gdyby Nicolas albo Lorenzo przeżyli skoro siedzieli praktycznie na ładunku wybuchowym. Julio miał farta. Tak swoją drogą to świetnie go ucharakteryzowali! Aż ciarki przechodziły po plecach na widok jego obrażeń.

Odcinek 23

Świetny odcinek!

Najlepsze były sceny Jackie i Patricio. Chemia między nimi ogromna, ogląda się ich z przyjemnością. Po tytule odcinka sądziłam, że zbliżą się do siebie, może będzie jakiś pocałunek a tu proszę, poszli na całość, wylądowali w łóżku i byli zadowoleni. Cudowna para, uwielbiam ich! Patricio był niesamowicie troskliwy i opiekuńczy, wnosił Jackie na rękach do domu niczym rycerz. Oby scen z tą dwójką było jak najwięcej!
Aczkolwiek już mi szkoda Patricio, bo gdy dowie się o tym co zrobiła Jackie to spotka go ogromny zawód. Eh...

Ojcem syna Rity jest Bruno. Niezłe zaskoczenie! Tego się nie spodziewałam! Co za szuja z tego Borgettiego, spłodził dziecko i namawiał Ritę by dokonała aborcji. W ogóle nie interesuje się synem, tak jakby nie istniał. Teraz już nie dziwię się Ricie, że nie chce powiedzieć Młodemu prawdy o jego "ojcu". Szkoda, że nie walczyła o swoje i nie podała Borgettiego do sądu w spawie alimentów, ale duma jej pewnie nie pozwoliła no i chciała się trzymać od niego z daleka. Cieszy mnie, że Rita połączyła siły z Patricio, trzymam kciuki za to, by zdemaskowali Bruna!

Jose bez koszulki wyglądał super. Mam nadzieję, że prędzej niż później rozstanie się z Katią, bo ta obłudnica na niego nie zasługuje. Okropna kobieta i przyjaciółka, egoistka. Jestem ciekawa dalszych kroków Sadro w jej sprawie.

Vanessa ogromnie działa mi na nerwy. Już jej słuchać nie mogę. Wielce przemądrzała, teściową traktuje chłodno i z góry z Jackie niby się pogodziła, ale jakieś naturalne to nie było, poza tym od razu miała do niej interes.
Coś mi się wydaje, że pewnie Vanessa zainteresuje się mężem kobiety, której książkę ma tłumaczyć. Chyba nazywał się Arturo. Całkiem przystojny.

Była żona Ediego już zaczyna manipulować córką. Eks kochaś zablokował jej karty to udała, że ją okradli i wprosiła się do domu Ediego. Szkoda mi Młodej, bo matka znowu ją rozczaruje.

Urocza była scena z córką Ediego pocieszającą Diega.

W końcu przyjrzałam się dokładnie tatuażom Bruno. Wyglądają komicznie. Czy on na klacie ma gigantyczną kobrę? Facet rodem z piekła!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:32:12 31-12-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Julio miał farta. Tak swoją drogą to świetnie go ucharakteryzowali! Aż ciarki przechodziły po plecach na widok jego obrażeń.

Świetna charkateryzacja, ale też muszę przyznać, ze Alexis sobie swietnie poradził z graniem takiej osoby
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka.
Generał
Generał


Dołączył: 29 Kwi 2016
Posty: 7903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:11:24 31-12-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Najlepsza w tym odcinku była końcówka, czyli Katia mówiąca Julio, że Vanessa brała udział w zamachu na jego życie. Prawdziwa bomba, dosłownie i w przenośni.

Zgadzam się całkowicie! Tylko Katia niestety (dla siebie) nie pomyślała o konsekwencjach takiego wyznania. Przecież do przewidzenia było, że nawet jeśli Julio uwierzy w to, że żona próbowała go zabić, Vanessa zrobi wszystko aby jakoś umniejszyć swoją winę. Tym samym wyda nie tylko siebie, ale i wspólniczki zbrodni. A kto wie co z takimi newsami zrobi Julio...

Lineczka napisał:
Szczęśliwe chwile Vanessy z mężem i synem niby ładne, super i w ogóle, a mnie nie przypadły do gustu. To wszystko jest takie sztuczne z jej strony, sama się okłamuje.

Obrazek niby śliczny: urocza rodzina spędza miłe chwile. Jakby nic się nie stało, wszystko było idealne. W sumie tak wygląda życie wielu małżeństw. Na zewnątrz cukier i landrynki, a w środku zepsute mięso i robaczywe śliwki. Nie rozumiem jak Vanessa może tak po prostu żyć obok Julio ze świadomością, że chwilę wcześniej prawie go zabiła... Jak może patrzeć mu w oczy budząc się obok niego każdego dnia? Dla mnie to chore! Stara się o tym nie myśleć itd ale przeszłości nie zmieni.

Lineczka napisał:
Julio początkowo nie uwierzył Kati, ale później miał coraz więcej wątpliwości i w końcu Vanessa przyznała mu się do tego co zrobiła.

Szczerze mówiąc ja też bym nie uwierzyła gdyby ktoś do mnie przyszedł i mi powiedział, że członek mojej rodziny próbował mnie zabić. Ale cieszę się, że Julio poskładał sobie te puzzle w całość i wyszedł mu niezły bajzel. Łzy i tłumaczenia Vanessy ani trochę mnie nie przekonały. Jej tłumaczenia są idiotyczne. Przecież istnieją rozwody skoro nie czuła się przy mężu bezpieczna. Nawet trochę szkoda mi Julio...

Lineczka napisał:
Jose miał super sceny z Jackie.

Mają świetną relację. Nawet chcą założyć wspólny biznes. Nie wiem czy we dwójkę sobie dadzą radę, ale niech im się uda Chciałabym jednak więcej scen Jackie i Patricio.

Liczę, że Katia prędzej czy później dostanie nauczkę! Co za podła i egoistyczna baba! Działa mi na nerwy. Zdradza przyjaciółkę, pakuje w tarapty wspólniczki (nie popieram tego co zrobiły, ale do dochowania tajemnicy się jednak zobowiązały) i jeszcze nie liczy się z uczuciami Jose. Oby on sobie znaazł jakąś normalną kobietę i trzymał się z daleka od tej harpii.

Powrót żony Ediego mnie zaskoczył. Jego z resztą też. Co ta kobieta sobie wyobraża? Wraca po kilku latach i nagle chce być troskliwą mamusią? To kurczę trzeba było siedzieć na czterech literach w domu przy dziecku, a nie szukać wrażeń na świecie. Przepraszam, ale denerwują mnie tacy ,,rodzice" co mają dziecko gdzieś, a później wracają i oczekują powitania chlebem i solą...

Relacja Diego i Dany jest taka słodka. I jeszcze przytulas.

No dobra, trochę z siebie wyrzuciłam to teraz spokojnie mogę zabrać się za odcinek 21.

Korzystając z okazji chciałabym życzyć udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:05 31-12-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Nie chcę za bardzo spoilerować, ale Katia trochę na sumieniu ma i wcale nie jest taka krystaliczna. Na początku postrzegałam ją jako nudną i nijaką postać a później zaczęła mnie wkurzać i tak już zostało.

Oo no to ciekawa jestem, co ma na sumieniu Póki co też mi się wydaje nudna i nijaka.

Lineczka napisał:
Vanessa miała wyrzuty sumienia, bo dobrze wiedziała, że popełniła błąd. Julio nie zasługiwał na śmierć, jak chciała się z nim rozstać to rozwód byłby dobrą opcją. Jej tłumaczenia w ogóle do mnie nie trafiały.
Co do zimnej Jackie to akurat ta postać jest spójnie prowadzona i mi jej reakcje pasowały do bohaterki.

Oczywiście, mogła wziąć rozwód. Według mnie po prostu uległa wpływom przyjaciółek.
Rozumiem, że Jackie nie czuje wyrzutów sumienia, bo życie z mężem było dla niej piekłem. Ale zaskakuje mnie jej odwaga i determinacja. Wcześniej, będąc pod wpływem męża była inna. Pewnie nienawiść ją zmieniła i to, że w końcu się od niego uwolniła.

Lineczka napisał:
Również nie znam się na bombach (), ale bardziej by mnie zdziwiło gdyby Nicolas albo Lorenzo przeżyli skoro siedzieli praktycznie na ładunku wybuchowym. Julio miał farta. Tak swoją drogą to świetnie go ucharakteryzowali! Aż ciarki przechodziły po plecach na widok jego obrażeń.

Strasznie wyglądał i ta scena pod prysznicem jak krzyczał z bólu, a po podłodze spływała krew!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121991
Przeczytał: 211 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:15:32 31-12-16    Temat postu:

Patricio i Jackie poszli na całość ale zanim do tego doszło mieli cudowne scenki pierw nasza bohaterka przestraszyła sie kota i przewróciła na ziemię gdzie rana dała o sobie znać , nasz dzielny policjant zaniósł Ją na rękach do sypialni gdzie opatrzył ranę
A potem było pierwsze beso , od tej pary kipi chemią , uwielbiam ich też Moja
ulubiona para

Nie sądziłam że ojcem dziecka Rity okazał sie Bruno wielki szok
tym bardziej że potem stwierdził że przespał sie z Nią tylko parę razy i nie chce dziecka nawet
zaoferował aborcje ale Rita urodziła
a teraz syn mieszka z Nią w domu nic dziwnego że mały tak się zachowuje w stosunku do matki
bo wcześniej liczyła się dla Niej praca !

Nie przepasam za Juliem ale teraz jest Mi szkoda , Bruno go więzi
i nie ma łatwo do tego Vanessa sądzi że wyjechał bo dostała od Niego list , mam nadzieję że jakos sie uwolni i doniesie na komendanta !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:07 31-12-16    Temat postu:

Odc. 4
W sumie zbyt dużo się nie działo w tym odcinku.
Julio ujawnił się synowi i poprosił go o dyskrecję. Biedne dziecko musiało uczestniczyć w pogrzebie, znając prawdę
Pojawił się syn Lorenza tylko po to by spytać o spadek
Ojciec przyjaciółki Diega jest wyraźnie zainteresowany Vanessą, ale na razie chyba za wcześnie.
Matka Nicolasa przy wszystkich oskarżyła synową
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:18:10 02-01-17    Temat postu:

Jestem po 6 odc, akcja sie rozkreciła za kilka dni dogonie odc bieżące. Podejrzewałam, ze jeden z meżów moze przezyć, tym bardziej gdy podano do wiadomosci, że nie znaleziono ciała. Kolejny terminator, jego ciało popłyneło z prądem a gdy dopłynął do brzegu zywił sie owocami. W 6 odc pokazano jego rany na plecach, co za charakteryzacja.. W innych telach po kilku dniach bylby jak nowo narodzony.. A tak na marginesie to spodziewałam sie, ze straci pamieć i bedzie się ukrywał gdzies w buszu, bądz u ludzi z dala od cywilizacji. Taka burza mózgów po telkach TM Na plus, ze twórcy nie popadaja w skrajność.

Entrada robi wrażenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:28:29 02-01-17    Temat postu:

Naomi16 napisał:
Lineczka napisał:
Julio miał farta. Tak swoją drogą to świetnie go ucharakteryzowali! Aż ciarki przechodziły po plecach na widok jego obrażeń.

Świetna charkateryzacja, ale też muszę przyznać, ze Alexis sobie swietnie poradził z graniem takiej osoby


Pełna zgoda.

Paulina27 napisał:
Jestem po 6 odc, akcja sie rozkreciła za kilka dni dogonie odc bieżące. Podejrzewałam, ze jeden z meżów moze przezyć, tym bardziej gdy podano do wiadomosci, że nie znaleziono ciała. Kolejny terminator, jego ciało popłyneło z prądem a gdy dopłynął do brzegu zywił sie owocami. W 6 odc pokazano jego rany na plecach, co za charakteryzacja.. W innych telach po kilku dniach bylby jak nowo narodzony.. A tak na marginesie to spodziewałam sie, ze straci pamieć i bedzie się ukrywał gdzies w buszu, bądz u ludzi z dala od cywilizacji. Taka burza mózgów po telkach TM Na plus, ze twórcy nie popadaja w skrajność.

Entrada robi wrażenie


Super, że zaczęłaś oglądać.
Odcinki 4 i 5 z lekka nudne, ale od 6 sporo zaczyna się dziać. Masz już pomysł na to kto stoi za tym co stało się z Zacariasem?
Co do Julio to jak pisałam - wielkim absurdem to, że przeżył mi nie trąci. Siedział z przodu łódki, na dziobie, siła wybuchu pewnie wypchnęła go za burtę no i doznał ran. Mógł dopłynąć na wyspę. Później pomogli mu mieszkańcy i go trochę "podkurowali".
Charakteryzacja Julio robi wrażenie. Aż się wzdrygnęłam, gdy zobaczyłam jego plecy! Duży plus za to, że powoli dochodzi do siebie i te rany goją się stopniowo a nie w sposób magiczny.
Entrada dynamiczna, mnie też się podoba.

Suerte napisał:

Julio ujawnił się synowi i poprosił go o dyskrecję. Biedne dziecko musiało uczestniczyć w pogrzebie, znając prawdę


Niestety Diego jest ofiarą gierek/intryg swoich rodziców. Ogromnie było mi go żal, że musi dźwigać taki ciężar na swoich dziecięcych barkach.

Suerte napisał:

Rozumiem, że Jackie nie czuje wyrzutów sumienia, bo życie z mężem było dla niej piekłem. Ale zaskakuje mnie jej odwaga i determinacja. Wcześniej, będąc pod wpływem męża była inna. Pewnie nienawiść ją zmieniła i to, że w końcu się od niego uwolniła.


Lorenzo ją stłamsił. Był tyranem, który zabijał w niej pewność siebie. Po jego śmierci wróciła ta prawdziwa Jackie, wreszcie mogła być sobą.

Dalszej części mojej wypowiedzi radzę nie czytać tym, którzy dopiero zaczęli przygodę z telką.

Stokrotka. napisał:

Zgadzam się całkowicie! Tylko Katia niestety (dla siebie) nie pomyślała o konsekwencjach takiego wyznania. Przecież do przewidzenia było, że nawet jeśli Julio uwierzy w to, że żona próbowała go zabić, Vanessa zrobi wszystko aby jakoś umniejszyć swoją winę. Tym samym wyda nie tylko siebie, ale i wspólniczki zbrodni. A kto wie co z takimi newsami zrobi Julio...


To była z jej strony głupota, sama się wkopała. Obsesja związana z Juliem przesłoniła jej zdrowy rozsądek.

Stokrotka. napisał:

Obrazek niby śliczny: urocza rodzina spędza miłe chwile. Jakby nic się nie stało, wszystko było idealne. W sumie tak wygląda życie wielu małżeństw. Na zewnątrz cukier i landrynki, a w środku zepsute mięso i robaczywe śliwki. Nie rozumiem jak Vanessa może tak po prostu żyć obok Julio ze świadomością, że chwilę wcześniej prawie go zabiła... Jak może patrzeć mu w oczy budząc się obok niego każdego dnia? Dla mnie to chore! Stara się o tym nie myśleć itd ale przeszłości nie zmieni.


Mocne, ale jakże prawdziwe porównanie!

Stokrotka. napisał:

Chciałabym jednak więcej scen Jackie i Patricio.


Podpisuję się pod tym, mój ulubiony duet!

Zgadzam się z tym co napisałaś o Kati i żonie Ediego w 100%.

Szczęśliwego Nowego 2017 roku, zdrowia i mnóstwa telkowych emocji.
Na którym odcinku jesteś?

Stokrotka. tego Ty też lepiej nie czytaj, bo to z bieżących odcinków a nie wiem czy już je nadrobiłaś.

natalia** napisał:
Patricio i Jackie poszli na całość ale zanim do tego doszło mieli cudowne scenki pierw nasza bohaterka przestraszyła sie kota i przewróciła na ziemię gdzie rana dała o sobie znać , nasz dzielny policjant zaniósł Ją na rękach do sypialni gdzie opatrzył ranę
A potem było pierwsze beso , od tej pary kipi chemią , uwielbiam ich też Moja
ulubiona para


Cudowni są, chemia między nimi ogromna! Nie myślałam, że tak szybko ich relacja się rozwinie, ale podoba mi się ten obrót spraw.

natalia** napisał:

Nie sądziłam że ojcem dziecka Rity okazał sie Bruno wielki szok
tym bardziej że potem stwierdził że przespał sie z Nią tylko parę razy i nie chce dziecka nawet
zaoferował aborcje ale Rita urodziła
a teraz syn mieszka z Nią w domu nic dziwnego że mały tak się zachowuje w stosunku do matki
bo wcześniej liczyła się dla Niej praca !


Rita popełniła sporo błędów wychowawczych, nie była dobrą matką. Szkoda mi jej syna. Ojciec go nie uznaje, matka nie poświęca mu zbyt wiele czasu. Chłopak potrzebuje uwagi i zrozumienia, zwłaszcza że jest w trudnym wieku.

natalia** napisał:

Nie przepasam za Juliem ale teraz jest Mi szkoda , Bruno go więzi
i nie ma łatwo do tego Vanessa sądzi że wyjechał bo dostała od Niego list , mam nadzieję że jakos sie uwolni i doniesie na komendanta !


Mnie też go szkoda i na tym etapie Julio wkurza mnie mniej niż Vanessa. Ciekawe jak zostanie poprowadzony jego wątek. Jeśli zostanie uwolniony to Bruno nie będzie mógł spać spokojnie wiedząc, że Julio w każdej chwili może go wydać. Gdyby miał umrzeć to raczej byłoby już po nim...

Biorę się za nowy 24 odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka.
Generał
Generał


Dołączył: 29 Kwi 2016
Posty: 7903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:01:07 02-01-17    Temat postu:

Dzisiaj obejrzę 22 odcinek. Zastanawia mnie porwanie Julio. Chodzi mi o motywy Bruno. Czy zależy mu tylko na przypisaniu Julio winy za pożar?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 39 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin