Telenowele

Paulina27 · Wysłany: 1:07:49 05-01-17 Temat postu:

Jestem po 21 odc.

Wdowy.. jedna gorsza od drugiej. Najgorsza Katia - romans z męzem przyjaciółki.

Nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy. Po powrocie Julia najpierw chciała go zabić, pózniej ułożyć sobie z nim zycie.. poszła z nim do łozka a kiedy ja odrzucił wyznała prawde o morderstwie. A co z Jose? Po raz drugi zdradziła Vanesse. Julio też nie był bez winy,

jeszcze miał romans z ta ruda.. to już przesada, pewnie to dopiero poczatek listy jego kobiet. Przez chwile było mi go nawet zal, kiedy dowiedział się prawdy.. ale tylko przez chwile.

Serial prowadzony podobnie jak LRdS, gesta akcja, bez przeciągania

Lineczka · Wysłany: 1:16:26 05-01-17 Temat postu:

Ładnie poleciałaś z odcinkami.

Moim zdaniem najgorsza jest Katia. Zabiła męża, kochanka też chciała zabić (dwukrotnie), zdradziła przyjaciółkę, chłopaka też. Poza tym irytująca, nudna postać a aktorka słabo gra.

Jakie masz ulubione postaci?

Zauważyłam Twój wcześniejszy wpis. Które wątki uznajesz za sci-fi?

Paulina27 · Wysłany: 1:45:18 05-01-17 Temat postu:

Jak sie postaram to jutro dogonie bieżące odc.
Nie zastanawialam się nad ulubionymi postaciami. Ew bylby nim Patricio.
Przez moment wydawało mi sie, że Vanessa jest protką, ale tu chyba nie ma jednej protagonistki.

Sci-fi to oczywiscie lek na odchudzanie a raczej sposób jego dzialania: niszczenie komorek tłuszczowych.

Lineczka · Wysłany: 1:51:21 05-01-17 Temat postu:

Tak właśnie myślałam, że chodzi Ci o lek.

Mnie się ten wątek z laboratoriami i nielegalnymi testami podoba, ale masz rację, ze to sci-fi.

Paulina27 · Wysłany: 1:25:26 06-01-17 Temat postu:

25 odc i jest moc

Czytałam Wasze opinie i nie mam zbyt wiele do dodania. Z wiekszościa sie zgadzam.
Nie podoba mi się tempo w relacji Jackie-Patricio, po pocalunku odrazu do łóżka. To samo co w LRdS, no tak telka podobnie prowadzona i wszystko sie zgadza.

Ciekawi mnie watek zastawianej pulapki na Katie. Podejrzewałam, ze Sandro ma ja uwieść.. ciekawe co dalej.. Licze, ze doprowadza swój plan do końca.

Cieszy mnie, że Jose dowiedział, że Katia romansowała z mężem przyjaciółki. Te jej żałosne tlumaczenia.. nic jej nie usprawiedliwia.

Jeżeli dobrze rozumiem to Rita mówiła Patricio o nim... a czy do niej nie podbija kolega z pracy..? Ten co kawe jej przynosił?

Bruno porwal Julio.. poczatkowo sadziałam, ze odrazu go zabije i informacja, ze wdowy są winne zamachu bedzie je szantazował aby oddały mu plyte. Teraz rannego będzie trzymał w klatce.

Licze ma zemste żony Bruna

Lineczka · Wysłany: 13:20:42 06-01-17 Temat postu:

Mnie się akurat tempo relacji Jackie i Patricio podoba, pozytywne zaskoczenie.

Tak, Sandro ma zamiar uwieść Katię a później zostawić ją z niczym. Trzymam kciuki!

Rita jest zakochana w Patricio a do niej podbija ten kolega z pracy - Rico, czy jak mu tam było.

Początkowo też myślałam, że już po Julio i Bruno go zabije, ale ten ma wobec niego inne plany.

Paulina27 · Wysłany: 16:57:26 06-01-17 Temat postu:

Para Jackie-Patricio najlepsza póki co jednak takie szybkie przejście do rzeczy zawsze mnie irytuje.

Odc 26.

Sandro pomógł Kati.. spłacił jej długi. Nie zdziwilabym ise gdyby jej historia obudziła w nim jakieś uczucia. Facet ma ja uwieść ale zachowuje się naprawdę z klasa.

natalia** · Wysłany: 17:43:18 06-01-17 Temat postu:

Jestem trochę do tyłu z odc muszę wszystko nadrobić ale cieszę się że Jose zdemaskował Katie której nie cierpię oby teraz poznał ciekawą dziewczynę która
go uszczęśliwi

Julio Mnie wkurzał ale teraz szczerze Mu współczuje wpadł w niezłe tarapaty Bruno okropnie go traktuje gorzej niż Psa
oby jakoś udało Mu się uciec !! Czekam aż Paticio zdemaskuje Bruna bo ten facet robi co chce
przynajmniej żona wie o Jego romansie czekam aż coś z Tym zrobi !

Lineczka · Wysłany: 18:21:01 06-01-17 Temat postu:

Mnie zastanawia czy Sandro pomógł Kati spłacając dług, bo było mu jej żal czy to jakaś część intrygi.

Oby tylko się w niej nie zakochał!

Mnie też bezkarność Bruno irytowała i to już wcześniej. W obecnych odcinkach nastąpił przynajmniej jakiś progres, bo Patricio i Rita działają przeciwko niemu a żona dowiedziała się o jego romansie z Irene.

Odcinek 27

Bruno musiał obejść się smakiem, bo nie zdobył nagrania.

Nawet przeszukał dom Vanessy, ale na nic się to zdało. Ten drań chcąc zaszantażować Julia zaaranżował "wypadek kontrolowany" i porządnie nastraszył jego matkę i syna.

Jak można pogrywać dzieckiem?

Największy szczyt podłości! Biedny Diego.

Szkoda mi też Julio, ale w końcu wyjdzie na wolność, tyle że każdy jego ruch będzie śledził Łysol - człowiek Bruna.

Patricio z pomocą Rity odnalazł klub w którym pracowała zabita prostytutka i uzyskał kilka przydatnych informacji. Już się nie mogę doczekać, gdy zdemaskuje Borgettiego!

Nie kupuje tego, że Nicolas wpadł w depresję, bo rodzina się od niego odwróciła, gdy się ożenił.

Katia coś kręci. Nie zdziwiłabym się gdyby to ona miała spory udział w załamaniu psychicznym męża. Jej łzy i lamenty nie robią na mnie wrażenia.

Urocza choć krótka scena Jackie z Patricio.

Coś mi się wydaje, że Vanessa będzie miała romans z mężem szefowej. Z jej strony nie widzę uczucia wobec Ediego.

Może to i dobrze, nie zasługuje na tak fajnego faceta! Edi z pomocą córki zdemaskował jej kłamstwa o bracie bliźniaku Julio. Tłumaczenia Vanessy były żenujące.

Edi nie ma szczęścia w miłości, trafia na specyficzne kobiety. Jego była żona już manipuluje córką.

A tak swoją drogą to ostatnio zastanawiałam się czy Młoda ma naturalne te dwa "grzybki" na głowie czy są doczepiane.

Miriam dowiedziała się, że matka Irene kupiła część udziałów firmy. Mina Bruno, gdy go o tym poinformowała - bezcenna.

Kochanka go wyrolowała, ukryła przed nim transakcję.

Szacun, że Miriam nie dala po sobie poznać, iż wie o romansie męża i Irene. Ciekawe co zrobi z tą informacją. Oby się na nich odegrała!

Edi będzie współpracował z Jose i Jackie.

Bruno okropnie potraktował syna i Ritę. Co za gnojek!

Początkowo byłam zaskoczona i oburzona sposobem w jaki Irene traktowała matkę. Momentami wyglądało to tak jakby ledwo powstrzymywała się przed zrobieniem jej krzywdy.

Okazało się, że Irene ma do niej żal, bo była molestowana w przeszłości przez ojczyma i nie otrzymała od niej pomocy.

Bomba na koniec odcinka.

Paulina27 · Wysłany: 18:31:04 06-01-17 Temat postu:

Co do Sandro to mialam wrażenie, że on robi wszystko aby Katia mu zaufała i akurat nadarzyła sie okazja aby splacić jej dlugi. A to duzo.. ona bedzie mu jeszcze bardziej wdzięczna, obdarzy go większym zaufaniem...
Obawiam sie, ze jej ckliwa historia mogła go wzruszyć.

Biore sie za odc 27.

Lineczka · Wysłany: 18:36:19 06-01-17 Temat postu:

Teraz skojarzyłam, że przecież ten facet, który zażądał spłaty długu jest w zmowie z matką Nicolasa, więc Sandro tak naprawdę nie musiał wydać ani grosza.

Paulina27 · Wysłany: 19:23:44 06-01-17 Temat postu:

Odc 27
Mysle, ze po ew zdobyciu nagrania Bruno zabije Julio, badz bedzie próbowal, bo w końcu przyznał sie przed nim do zbrodni.

Wszystko szybko sie dzieje. Patricio już wie, że prostytutka nie byla znajomą Rudej i, że facet podobny do Bruna zaplacił jej za przysługę.

Edi szybko posskładal fakty do kupy i zrozumiał, że Vanessa go okłamała, na plus, ze sie rozstali. Też zwrociłam uwage na fryzure mlodej. Musi miec duzo włosów, jeżeli te koki nie są doczepiane.
Wg zauwazylam, że w telkach dzieci czesto maja co najmniej 7-8 lat. Wtedy sa już dosyć samodzielne, nie trzeba ciągle ich mieć na oku i sa zdoble do samodzielnego myślenia. Podobny motyw byl w LI tylko tam Sofia nie tak odrazu zaakceptowala matke, a tu Dana nie ma żadnych pretensji, że została porzucona. Mamusia wrocila i jest super
Byla zona Ediego zaczela sie do niego przystawiac

ale facet nie dał sie zlapac, wielki plus, przynajmniej jeden potrafil sie opanowac.

Ciekawe czy depresja Nicolasa ma drugie dno

Z ostatniej sceny wynika, ze Irene ma dziecko ze swoim ojczymem, ciekawe kto to..

podejrzewam, ze to Victor

Lineczka · Wysłany: 20:57:10 06-01-17 Temat postu:

Zapomniałam wspomnieć o dziecku, dobrze że czuwasz na posterunku.

Victor? Nie jest za stary?

Do której zbrodni przyznał się Bruno? Tej prostytutki, tak?

Paulina27 · Wysłany: 1:48:41 07-01-17 Temat postu:

Irene wspominała, że są spokrewnieni. Jeżeli była gwałcona jako nastolatka to różnica wieku moze być chocby kilkunastoletnia.

Bruno przyznał sie do jakiejś zbrodni ale juz nie pamiętam. Mam wrażenie, że oglądałam to wczesniej. Czy on jeszcze kogoś zabił? Kojarzysz?

Lineczka · Wysłany: 2:10:20 07-01-17 Temat postu:

Nie pamiętam tego by Irene twierdziła, że są spokrewnieni.

Jak już to może sugerowała, że dostał pracę przez znajomości...

Bruno zabił Zacariasa i prostytutkę. Tyle jego zbrodni pamiętam.