Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mujeres de Negro/Kobiety w czerni - Televisa - 2016/17/WP
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slonce33
Cool
Cool


Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:45:35 17-01-17    Temat postu:

Jak nazywa sie piosenka, ktora pojawia sie u Vanessy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:32:44 17-01-17    Temat postu:

Odcinek 35

Trochę wiało w nim nudą, nie był tak emocjonujący i zaskakujący jak poprzednie.

Tak jak obstawiałyśmy- bandzior porwał Diega i przywiózł go do Bruna a ten szantażuje Vanessę. Wątek do przewidzenia. Vanessa i Jackie powinny współpracować z Patricio! Mogły nie mówić o nagraniu, wystarczyłaby ta wersja z podwójna księgowością. Uważam, że popełniły błąd nie informując go o żądaniach porywacza. Oby to się tylko na Diegu nie zemściło. Szkoda dziecka, bo przeżywa kolejną traumę. Bidulek jest taki bezbronny.

Miriam postanowiła zająć się sprawami w firmie. Mina Irene bezcenna, Bruno też nie był zadowolony. Blondyna zniszczyła większość dowodów, która mogłaby ją obciążyć, ale nie była w posiadaniu wszystkich.

Moje obawy się potwierdziły. Sandro jest zauroczony Katią i w dzisiejszym odcinku to udowodnił. Jak ona to robi, że potrafi tak omotać facetów? Nie jest jakąś wyjątkową pięknością - figurę ma super, ale z twarzy nie wygląda atrakcyjnie. Na dodatek kłamie, manipuluje, pogrywa sobie. Chciałabym zwrócić uwagę na grę a zwłaszcza miny aktorki w scenie zaręczyn. Skandal i kpina w jednym. Na tym przykładzie powinno się uczyć studentów aktorstwa czym są farfocle w ich fachu.

Dziewczyna Jose poczuła się słabo podczas biegu. Najpierw pomyślałam, że jest chora np. na serce, ale teraz przyszło mi na myśl, że może być w ciąży.

Bruno chce by Rico był jego zaufanym człowiekiem. On się zgodził i jeśli to nie jest jakaś podpucha (a chyba nie jest) to tylko potwierdził, że jego ambicje są chore. Od początku za nim nie przepadałam.

W scenie, gdy Vanessa i Jackie odwiedziły Julia w szpitalu pomyślałam, że ta druga zaproponuje by się go raz na zawsze pozbyły i np. odłączy aparaturę podtrzymującą życie albo udusi go poduszką. Teksty leciały niezwykle mocne. Tak jak lubię Jackie tak czasami mnie przeraża.

W końcówce odcinka Katia przytuliła Vanessę. Serio? Mam nadzieję, że się nie pogodzą. Katia nie zasługuje na przyjaźń Vanessy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 122027
Przeczytał: 214 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:37 17-01-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
Bałam się, że po ostatnich odcinkach w dzisiejszym tempo akcji zostanie zwolnione, ale nic takiego nie miało miejsca! Świetna telka!

Tak mi teraz przyszło do głowy, że skoro Katia chodzi na lekcje strzelania to może kogoś zabije? Po coś ten wątek wpleciono.

Z dwojga złego też wolę Natalie u boku Jose, ale wolałabym dla niego kogoś ciekawszego.


Akurat dzisiaj był średni odc , ale nie ma co narzekać telenowela
i tak jest świetna a odc nie zostało już wiele

Katia zabrała broń więc moze lekcje na strzelnicy sie na coś przydadzą
nie wiem jak po tym wszystkim przytuliła Vanesse
Ona jest zdruzgotana porwaniem syna więc rozumiem że teraz racjonalnie nie myśli inaczej by nie pozwoliła na przytulanie !

Ciekawe co jest Natalii bo źle sie poczuła podczas biegania moze faktycznie się przetrenowała bo Jose
jest bardzo wysportowany a Ona dopiero zaczęła biegać itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:12:18 18-01-17    Temat postu:

Wdowy bedą działac na własna reke, myslałam, ze przynajmniej w tym serialu bedzie inaczej. Musialyby pokazac smsy wiec wydałaby sie sparawa z nagraniem.

Co do Miriam to sama niewiem czy ona udawala czy naprawde była zaskoczona, ze Victor-asystent był oskarzony o zabojstwo.
Katia to już bez komentarza, do tego ten adwokat bedzie zajmował sie jej sprawą... Też pomyślalam, że dziewczyna Jose jest w ciązy... ale to bylo by oklepane, wiec moze jakaś choroba.

W temacie Rico to tez pomyślałam, że on udaje.. hmm Wiadomo Bruno chce akurat jego przeciągnąc na swoja strone bo ten był swiadkiem jak zabil tamtego faceta. Z jednej str pomyślalam, ze wszyscy nie moga być w porzadku i z Rico moga zrobić tego zlego, tak jak mówisz z chorymi ambicjami. Z drugiej zas to może być taka akcja, że Rico bedzie podwójnym agentem a widzowie beda widziec tylko jak donosi Borgetiemu..


Lineczka napisał:

W scenie, gdy Vanessa i Jackie odwiedziły Julia w szpitalu pomyślałam, że ta druga zaproponuje by się go raz na zawsze pozbyły i np. odłączy aparaturę podtrzymującą życie albo udusi go poduszką. Teksty leciały niezwykle mocne. Tak jak lubię Jackie tak czasami mnie przeraża.

Serio.. dobre
Ten przytulas tez mi sie nie podobał ale wiadomo jaka była sytuacja.

Katia wziel ze soba bron... moze ukatrupi kogos już teraz..

Co do finału to obstawiam, ze Julio przeżyje.. w końcu Vanessa skończy marnie ale ktos bedzie musiał sie zajac Diego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:41:55 18-01-17    Temat postu:

Jackie i Vanessa mogłyby coś wymyślić i poinformować Patricio o szantażyście nie pokazując sms-ów np. że ta druga była tak zdenerwowana, że je wykasowała. Poza tym gdy w grę wchodzi życia dziecka to dobro wdów powinno zejść na drugi plan.

Mnie też zaskoczyła reakcja Miriam na śmierć pracownika firmy. Chyba naprawdę była wkurzona, że firma może stracić renomę a ona pieniądze.

Arturo z grzeczności zajął się sprawą Kati i jak sam mówił przez wzgląd na Vanessę. Gdyby wiedział... Obstawiam, że zadzwoni do Vanessy bo się stęskni i wyjdzie wtedy, że pomaga jej przyjaciółce. Chcę zobaczyć jej minę. Powinna go poprosić by nie pomagał Kati.

Chciałabym dodać, że w 35 odcinku świetna była scena Ediego z córką. Danna powiedziała, że kocha matkę, ale to z ojcem chce mieszkać. Obawiałam się, że tamta kobieta namiesza jej w głowie, ale na szczęście Młoda tak do końca jej na to nie pozwoliła.

Wątek z Rico ciekawy, zobaczymy co z tego wyniknie.

Julio to postać najtragiczniejsza, cały czas przydarzają mu się nieszczęścia, więc może na koniec będzie szczęśliwy z synem? Z drugiej strony czy za swoje zdrady zasługuje na to? Niby zapłacił z nawiązką, ale ja coś czuję, że ta postać zostanie uśmiercona. Diego nie może zostać sierotą, więc Vanessa musiałaby przeżyć i z nim uciec za granicę. Już sama nie wiem jak potoczą się ich losy.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 1:43:31 18-01-17, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:11:09 18-01-17    Temat postu:

Odcinek 36

Najlepsze była scena z Miriam upuszczającą telefon! Ależ emocje! Obawiałam się, że Bruno przyłapie ją na rozmowie z byłym mężem i wszystko się wyda. Wychodzi na to, że Miriam ma władzę w nogach skoro dała radę na nich stanąć i podnieść telefon. Jestem zaskoczona!
Podoba mi się to w jaki sposób Miriam zaprowadziła porządki w firmie, brawo! Nie cacka się z Irene. Mina Blondyny i jej złość, gdy skarżyła się Brunowi - bezcenne.

Cieszy, że Diego cały i zdrowy wrócił do Vanessy, ale wątek z jego porwaniem lekko mnie rozczarował. Liczyłam na większe emocje, napięcie i efekt zaskoczenia. Płyta z nagraniem trafiła w ręce Bruna a on ją zniszczył. Na szczęście kopię ma Miriam. Ktoś musi pomagać Borgettiemu i jego człowiekowi, bo ta tajemnicza trzecia osoba wypuściła Diega. Ciekawe czy to ktoś znaczący dla fabuły czy jakiś zwykły najemnik.
Rico okazał się donosicielem. Śledzi poczynania zespołu Patricio i o wszystkim informuje Bruna. Karierowicz bez zasad.

Katia i Vanessa zbliżyły się do siebie przez porwanie Diega. Nie podoba mi się to. Aż mnie zmroziło, gdy Katia na pożegnanie ucałowała Vanessę w policzek a chwilę później odwiedziła Julia. Cóż za hipokryzja, fałsz i obłuda! Bardzo żałuje, że Vanessa jej nie przyłapała na gorącym uczynku. Wielka szkoda! Mam nadzieję, że nie zaczną się przyjaźnić. To byłaby przesada. Zwątpiłabym w resztki rozsądku u Vanessy.

Zaczynają mnie męczyć kłamstwa Jackie wobec Patricio. Po części ją rozumiem, ale zaczyna to był irytujące.
Patricio w ostatnich odcinkach wygląda super!

Ximena chciała przekupić Ediego, by zostawił Jackie i Jose na lodzie i podjął pracę u niej. Była nachalna i bezczelna. Ta kobieta nie ma wstydu! Postawa Ediego na duży plus, człowiek z wartościami.
Nie wiem czy to kwestia tłumaczenia, ale serio Danna musi pytać ojca o pozwolenie na wyjście do toalety?

Wkurza mnie Sandro. Nie dość, że jest zauroczony Katią to jeszcze ją kontroluje niczym zazdrosny mężczyzna a nie facet, który chce wymierzyć zemstę. Wątek z poczuciem winy u Sandra po tym czego dowiedział się o Nicolasie jakoś mnie nie rusza.

Po dzisiejszym odcinku jestem przekonana, że Rita i Sebastian będą razem. Super duet, jest między nimi chemia, pasują do siebie.
Erica jest mi trochę żal. Buntuje się, ale chce tym zwrócić na siebie uwagę. Prawda jest taka, że Rita popełniła wiele błędów wychowawczych i ma teraz tego efekty. Nie była dobrą matką, poświęciła się pracy a dla dziecka brakowało jej czasu. Mam wrażenie, że podchodzi do Erica ze sporym dystansem, głównie wymagała by od niego dyscypliny i szacunku. Tego pierwszego trzeba nauczyć a na drugie sobie zapracować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:28:43 19-01-17    Temat postu:

Własnie ta scena jak Miriam podnosi tel była pozbawiona sensu.. wielki minus dla twórców bo chcieli podkręcic napiecie ale przesadzili. Spodziewałam sie, że Miriam spadnie z wozka a ona normalnie ma władze w nogach.. Nie jest całkowicie sparaliżowana wiec może gdyby poddała sie rehabilitacji.. Wczesniej rozważalam opcje, ze kobieta udaje ale po co miala by skazywac sie na zycie w wozku inwalidzkim. Co ciekawe Bruno poślubił ją jak już była w takim stanie.

Widocznie Diego cale porwanie wąchał chloroform. Też mnie zastanowiło jak go wypuścili.. w ujęciu jak spał były nad nim jakies napisy moze to ma cos z tym wspolnego

Podobało mi sie w dzisiejszym odc jak Patricio rozkminiał akcje z porwaniem, szkoda, ze w innych telkach policja tak nie główkuje.

Mam nadzieje, że Julio dlugo nie bedzie w spiaczcie... juz raz widziałam taki motyw i mi wystarczy

Rico dziś sie nie popisal, pewnie zostanie wspólpracownikiem Borgetiego, zlamie prawo i tez pójdzie siedzieć. Musi być rożnorodnie. Co do Rity i Sebasiana to myśle tak samo z reszta to chyba bedzie jedyna para w finale.. Facet mial świetna scene z mlodym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:38:30 19-01-17    Temat postu:

Według mnie Miriam udaje. Może nie ma 100% sprawności w nogach, ale jakąś tak. Dlaczego udaje? Z prostego powodu. Po ty by nie sypiać z Brunem. Na dodatek stwarzać pozory nieszkodliwej kobiety, której Borgetti nie musi się obawiać.

Diegowi podali jakiś środek usypiający, tak mówił lekarz.

O tak, ładnie Sebastian ustawił do pionu Erica, ale pomysł z posłaniem go do szkoły wojskowej to przesada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:57:10 19-01-17    Temat postu:

Odcinek 37

Zacznę od tego, że muzyka w tym serialu jest genialna! Co piosenka to wpada w ucho, rewelacja!

Zmylił mnie trochę tytuł odcinka: "Tatuaże". Chyba coś im się pomieszało. Do tej pory było jakieś odniesienie do nazwy odcinka a dzisiaj nic takiego nie miało miejsca. Liczyłam, że Sebastian odkryje, iż facet, który odwiedził zamordowaną prostytutkę i poszedł z nią na masaż, miał tatuaże na ciele i to dość specyficzne. Rozbudzili nasze (a przynajmniej mój) apetyty tytułem i co z niego wynikło? Nic.

Odcinek świetny - ciekawy i pełen emocji.

Bruno po mistrzowsku załatwił Irene. Jej mina, reakcja i złość bezcenne. Dobrze tak Blondynie, wcale nie jest mi jej żal. Z Borgettim są siebie warci. On okazał się sprytniejszy, ale Irene z pewnością łatwo za wygraną nie da. ich konfrontacja mistrzowska, w pewnym momencie myślałam, że Bruno ją spoliczkuje, ale się powstrzymał i zachował poker face. Był panem sytuacji. Sprzymierzeniec okazał się największym wrogiem. Ciekawe co wymyślił Bruno by zdobyć udziały Miriam. Ładnie się facet ustawił, ale i na niego prędzej niż później przyjdzie czas i dostanie za swoje.
Irene z pewnością będzie chciała wykorzystać przeciwko Brunowi fakt, że ma syna z Ritą. Pytanie brzmi co dokładnie planuje. Zaszantażuje go? Odwiedzi Erica i powie kim jest jego ojciec? Pójdzie z ta informacją do pracy? Już wiemy dlaczego Irene wynajęła detektywa.

Scena miłosna Jackie i Patricio w samochodzie - rewelacja. Uwielbiam ten duet, są cudowni! Maja ogromną chemie i chce się ich oglądać.
Pomysł z upozorowaniem zerwania dobry, bo przynajmniej Bruno odczepi się od Jackie i nie wciągnie jej w swoje gierki. Chyba złapał haczyk podsłuchując Ritę i Sebastiana, którzy swoje role odegrali genialnie. Kolejny świetny duet! Rozbroiła mnie reakcja Sebastiana na słowa Rity skierowane do Patricio. Domyślny jest.

W tym odcinku bardzo podobały mi się sceny Vanessy i Ediego. Tworzą uroczą parę! Edi to super facet, idealny. Patrzy na Vanessę z miłością, nieba by jej przychylił, niezrażony niepowodzeniami walczył o ich uczucie. Skarb! Ich namiętne pocałunki wypadły super! Vanessa powrotem do Julia i późniejszym robieniem mu wyrzutów sporo u mnie straciła, ale ostatnio wróciła mi do niej sympatia (chociaż nie taka jak na początku). Znowu będę kibicowała jej i Ediemu.
Wobec Arturo mam mieszane uczucia. Niby jest ok, ale coś mnie w nim odpycha. Może to, że tkwi w małżeństwie, które jest farsą? Żona go zdradza, on ma ochotę zrobić to samo, ale stwarzają pozory, bo przecież są na świeczniku. Arturo ewidentnie jest zainteresowany Vanessą, mam nadzieję, że ona go odrzuci i wybierze Ediego!
Nie wiem czy to najlepszy czas na to by się rozwodziła. Julio leży w śpiączce, sprawa jest bardzo świeża. Mogłaby trochę odczekać.
Arturo zaproponował by Vannesa wróciła do pracy u jego żony. Co ciekawe Ximena złożyła Giovannie propozycję współpracy. Wątpię by Vanessa zgodziła się pracować dla konkurencyjnego dla Jackie lokalu.

Natalia musiała przejść operację jajnika, zabieg się skomplikował, lekarze musieli usunąć jej macicę przez co nigdy nie zajdzie w ciążę. Młoda dziewczyna, żal mi jej. Tak samo Jose, który bardzo zaangażował się w ich związek. Myślałam, ze raczej traktuje tę znajomość na luzie. Ładną mieli scenę w szpitalu. Nadal nie jestem przekonana do Natalii, ale po dzisiejszym odcinku ciut zyskała w moich oczach. Skoro Jose ją kocha... Cieszy mnie, że w tych trudnych chwilach wspierała go Jackie. :love;

Rico to tchórz. Jest pupilkiem Bruna i nagle się okazuje, że nie ma pewności co do śmierci Tomasa. Wkurzający typ.

Sandro pewnie będzie chciał zrezygnować z planu zemsty na Kati. Jestem przekonana, że umówił się z matką Nicolasa po to by się wycofać z jej intrygi. Jeśli tak to facet jest zaślepiony i Katia okręciła go sobie wokół palca.

Była żona Ediego i jej kochanek chcą przekupić sąd by powierzył im opiekę nad Danną. Zagrywka poniżej pasa. Rebeca nie ma godności i honoru. Już mi szkoda Ediego! Mam nadzieję, że ktoś mu pomoże. Arturo?

Fajne sceny Patricio z Erickiem na treningu samoobrony. Wreszcie ktoś trafił do tego chłopaka! Młody potrzebuje uwagi, zainteresowania. Miał sporo racji w tym co mówił o ojcu. Rita powinna go w tej kwestii uświadomić. Chłopak ma prawo poznać prawdę! Dobrze, że Patricio się za nim wstawił.
Miło było zobaczyć ponownie głównego instruktora, który w LI grał Ivana. Szkoda, że jego rola w MdN jest tak niewielka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:37:00 20-01-17    Temat postu:

Nie skojarzylam tytułu odc.. brawo, ostatnio mam mało czasu i ogl w biegu za bardzo nie skupiam sie i nie analizuje. Ale to dobrze wymyśliłas, pewnie w ten sposób dotra do Bruna jako mordercy prostytutki bo jego tatuaze są specyficzne haha

Nie sadzilam, że współpracaa Bruno-Irene potoczy sie w ten sposob zniszcza siebie nawzajem. Ciekawy zwrot akcji

A mnie nie przekonuje pomysł z upozorowaniem zerwania, jak Borgetti zorientuje sie, ze tylko udają, to zdobedzie przewage. Facet zorientuje sie , że jest na celownku. Taak Sebastian jest domyślny fajna była ta scena

Co do Vanessy i Ediego to zdziwilo mnie, ze nie wyladowali w łozku... jak to wdowy mają w zwyczaju.. Vanessa najporządniejsza
Rozwod jednostronny (nie pamiętam prawidlowego nazewnictwa) to mnie zdziwiło

Z Natalia to pocisneli.. Jose to odpowiedzialny facet wiec myśle, że jej nie zostawi teraz.
Patricio i Eric tak A wg jak młody przywitał matke po powrocie. Podejrzewam, że w nastepnym odc Rita powie Patrico prawde.

Zastanawiałam sie nad tym co napisalaś o Miriam w poprzednim poscie.. nie ma co rozwiazałas zagadke Idąc tym tropem... Miriam i Bruno poznali sie kilka lat temu, juz nie pamietam ile sa po slubie. Jezeli dobrze rozumiem to on ja uwiódł celem wzbogacenia się... A ona zgodziła sie na slub bo chciala sie zemścić/pogrązyc go..? (nie wiem, nie wspominali albo przeoczylam). Bruno musial dobrze udawac wielka miłość...bo to jest dla mnie najwieksza kontrowersja.. ożenil sie z kobietą z swiadomoscią, ze nigdy nie dojdzie miedzy nimi do zbliżenia. Ale ona chyba nie wierzyla w jego uczucia... Pewnie wiedziała, że jest draniem.. a skoro podbija do niej to musi miec jakś cel.
Druga sprawa to kalectwo Miriam.. nie poddaje sie rehabilitacji bo fizjoterapeuta zorientowalby sie, że nie jest tak źle sle jak wygląda. Łatwiej jest jej udawac kompletny paraliz i niewład. z resztą kto wie, może ona sama probuje ćw i w finale wstanie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:09:59 20-01-17    Temat postu:

Paulina27 napisał:
Nie skojarzylam tytułu odc.. brawo, ostatnio mam mało czasu i ogl w biegu za bardzo nie skupiam sie i nie analizuje. Ale to dobrze wymyśliłas, pewnie w ten sposób dotra do Bruna jako mordercy prostytutki bo jego tatuaze są specyficzne haha


Jestem pewna, że w tytułach pomyliły im się odcinki, więc teraz z niecierpliwością czekam na wątek z tatuażami.

Paulina27 napisał:
Nie sadzilam, że współpracaa Bruno-Irene potoczy sie w ten sposob zniszcza siebie nawzajem. Ciekawy zwrot akcji


Spodziewałam się, że Bruno nie będzie chciał dzielić władzy z Irene, że prędzej czy później postanowi się jej pozbyć. Nie zdziwię się jeśli zorganizuje zamach na jej życie albo wtrąci do więzienia (to jednak ryzykowna opcja, bo przez jej zeznania mógłby mieć problemy). Tym bardziej, że Irene nie chce odpuścić i się mu stawia.

Paulina27 napisał:
A mnie nie przekonuje pomysł z upozorowaniem zerwania, jak Borgetti zorientuje sie, ze tylko udają, to zdobedzie przewage. Facet zorientuje sie , że jest na celownku. Taak Sebastian jest domyślny fajna była ta scena


W sumie na jedno wychodzi, bo tak czy siak Bruno chciałby zrobić krzywdę. O tym, że jest na celowniku Patricio wie już od dawna.

Paulina27 napisał:
Co do Vanessy i Ediego to zdziwilo mnie, ze nie wyladowali w łozku... jak to wdowy mają w zwyczaju.. Vanessa najporządniejsza
Rozwod jednostronny (nie pamiętam prawidlowego nazewnictwa) to mnie zdziwiło


Zobaczymy jak potoczą się dalej jej losy. Rozwodu z Julio jeszcze nie ma a dwóch adoratorów wokół niej krąży - Edi i Arturo. Ja bym się nie zastanawiała i wybrała Ediego.

Paulina27 napisał:
Zastanawiałam sie nad tym co napisalaś o Miriam w poprzednim poscie.. nie ma co rozwiazałas zagadke Idąc tym tropem... Miriam i Bruno poznali sie kilka lat temu, juz nie pamietam ile sa po slubie. Jezeli dobrze rozumiem to on ja uwiódł celem wzbogacenia się... A ona zgodziła sie na slub bo chciala sie zemścić/pogrązyc go..? (nie wiem, nie wspominali albo przeoczylam). Bruno musial dobrze udawac wielka miłość...bo to jest dla mnie najwieksza kontrowersja.. ożenil sie z kobietą z swiadomoscią, ze nigdy nie dojdzie miedzy nimi do zbliżenia. Ale ona chyba nie wierzyla w jego uczucia... Pewnie wiedziała, że jest draniem.. a skoro podbija do niej to musi miec jakś cel.
Druga sprawa to kalectwo Miriam.. nie poddaje sie rehabilitacji bo fizjoterapeuta zorientowalby sie, że nie jest tak źle sle jak wygląda. Łatwiej jest jej udawac kompletny paraliz i niewład. z resztą kto wie, może ona sama probuje ćw i w finale wstanie..


Wiemy, że Miriam i Bruno są małżeństwem 5 lat. On się z nią ożenił z pewnością dla kasy, bo jej były mąż zostawił spory majątek. Miriam wyszła za Bruna dla zemsty, bo podobno skrzywdził jej rodzinę. Tylko tyle na ten temat wspomniano, nie wchodzono w szczegóły.
Miriam raczej od początku przejrzała Borgettiego i udawała przy nim dobrą żonę, by niczego się nie domyślił. W tym samym czasie zbierała na niego dowody mogące go pogrążyć.
Nie zdziwiłabym się gdyby w ostatnich odcinkach Miriam odzyskała pełną sprawność. Może zafundują nam przeskok czasowy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:01:38 20-01-17    Temat postu:

Odcinek 38

Super odcinek, sporo się działo!

Najciekawsza akcja to wypłynięcie na światło dzienne informacji o tym, że Rita i Bruno mieli romans a owocem tego jest Eric. Stoi za tym oczywiście Irene. Podstępem zdobyła materiał DNA Erica, wykonała badania a później poinformowała o wszystkim media. Mam nadzieję, że Młody pozna prawdę od matki a nie ze strony internetowej. Rita już dawno powinna mu o wszystkim powiedzieć! Świetna była jej konfrontacja z Brunem. Duży plus dla Patricio, który pokazał Borgettiemu miejsce w szeregu i wstawił się za pzyjaciółką. Brawo! Dziwię się tylko Ricie, że nie poinformowała Patricia o tatuażach Bruna. Może z tych emocji wyleciało jej to z głowy. Oby jak najszybciej naprawiła swój błąd.
Na marginesie dodam, że sceny miłosne Rity z Bruno z przeszłości dość odważne. Jego tatuaże mnie rozbrajają.

Irene złożyła wypowiedzenie z pracy i zrobiła z siebie ofiarę przed Miriam. Grać to ona potrafi. Oglądają dzisiejszy odcinek przeszło mi przez myśl, że Bruno będzie chciał zabić żonę by przejąć po niej udziały firmy.

Sandro okazał się zwykłym mięczakiem. Wpadł we własne sidła, zauroczył się Katią i zrezygnował z planu zemsty. Można to było przewidzieć. Facet dał się zmanipulować, stracił rozsądek.
Katia coraz lepiej radzi sobie na strzelnicy. Fajne jest to, że nie od razu stała się specjalistką w tej dziedzinie tylko krok po korku robiła postępy. Autentycznie przedstawiony wątek. Jednak biorąc pod uwagę wyskoki Kati lepiej by nie miała dostępu do broni.

Jose to świetny facet! Troczy się i opiekuje Natalią, próbuje podnosić ja na duchu, ale ona niestety tego nie docenia. Jest w rozsypce i nie potrafi się pozbierać po wiadomości, że nigdy nie zajdzie w ciążę. Powinna udać się na terapię.

Julio wybudził się ze śpiączki i czekało go niezbyt miłe powitanie ze strony Vanessy, która wygarnęła mu, że wie o jego romansie z Katią i nie chce go znać. Jego mina bezcenna.
Byłam zaskoczona podczas sceny w której Vanessa przypominając sobie słowa przyjaciółek stała nad łóżkiem Julia (jeszcze wtedy był w śpiączce) i zamierzała go zabić. Takie same emocje mną targały na widok wcześniejszego ujęcia z chłodnym i pełnym nienawiści wyrazem Jackie.

Arturo i jego żona żyją w związku otwartym. Po niej spodziewałam się licznych romansów a o nim myślałam jak o naiwnym mężu, któremu kobieta przyprawia rogi. Nie przepadam za nim i nie chce go z Vannesą.

Zastanawia mnie ostatnia scena odcinka. Gubernator powiedział matce Nicolasa, że bomba która wybuchła na jachcie jest nietypowa i ciężko ją zdobyć. Może Paulina27 miałaś rację i kto inny ją podłożył np. Bruno czy Irene. Jackie i jej przyjaciel mieliby takie wtyki/możliwości?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:11:38 21-01-17    Temat postu:

Irene nie patyczkowała sie z Bruno. Raz dwa zdobyla potrzebny materiał DNA, któtka scena w labolatorium, przeskok czasowy i po sprawie. Nawet jezeli Rita zdązy powiedzieć młodemu prawde zanim przeczyta ja w internecie to i tak bedzie żle. Będzie to wylądalo jakby nie miała juz wyjscia i musiała to zrobic. Konfrontacja tez super, wszytko na temat, i jeszcze Patricio który stanął murem za przyjaciólką, ich przytalasa widzial Rico Pózniej Rita nie była w stanie juz mowić o tatuazach, z reszta to tylko kwestia czasu. Dobra byla scena na pocżatku jak Patricio i Sebastian rozwineli temat Bruno i tatuazu znowu wszystko na temat, a Rita sie zawiesiła . Az na samo wspomnienie zrobilo jej sie niedobrze. Jak dla mnie ta scena łozkowa była odrazajaca, a to dlatego, ze po 1 przyzwyczajona jestem do widoku wysportowanych meskich ciał . Po 2 zblizenie tu ukazano jedynie jako odzwerzęce zaspokojenie potrzeb, nie majace z miloscią nic wspolnego. Z reszta do Bruno to bardzo pasuje, do tego tatuaze wszystko tworzy spójną calość.

Katia stara się o pozwolenie na broń ciekawe kogo zabije w finale
Natalia musi poukladac sobie wszystko w głowe i oswoić sie z nowa sytuacją. Musieli pokazac konsekwencje i tego typu scene. Podoba mi sie kieruek w którym poprowadzili te postac, mogli z niej zrobić pusta lale która nigdy nie zamierzała miec dzieci. Dobrze, że Jose jest przy niej, ale to in vito wbiło mnie w fotel.

Rozumiem, ze teraz Vanessa ma na Julio haka.. On nie wyda, że ona probowała go zabic, bo odbierze mu dziecko.. Przeciez gdyby ja oskarzył to poszła by sedziec a młody zostałby z nim
Co do Arturo myślalam podobnie, z tym, ze nic do niego nie mam, ale nie pauje do niego to co mówiła jego zona. Chyba, ze on nie traktuje kobiet powaznie i jest swietnym aktorem

Co do bomby to wdowy sa przekonane, że kolega Jackie zamontował ją na ich zlecenie. Oszukał je i nie podlozyl ladunku a w tym samym czasie ktoś inny wpadł na ten sam pomysł? Albo moze rzeczywiscie wykonał profesionalnie robote znalazł nietypowa bombe. Nic nie przychodzi mi do glowy... Ewentualnosc, że ktoś poznal ich plany i przeszkodził facetowi w podłozeniu bomby nie wchodzi w gre, bo po co mialby to robic, brudzić sobie rece, ryzykowac, skoro efekt bedzie ten sam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:05 21-01-17    Temat postu:

Paulina27 napisał:
Irene nie patyczkowała sie z Bruno. Raz dwa zdobyla potrzebny materiał DNA, któtka scena w labolatorium, przeskok czasowy i po sprawie. Nawet jezeli Rita zdązy powiedzieć młodemu prawde zanim przeczyta ja w internecie to i tak bedzie żle. Będzie to wylądalo jakby nie miała juz wyjscia i musiała to zrobic. Konfrontacja tez super, wszytko na temat, i jeszcze Patricio który stanął murem za przyjaciólką, ich przytalasa widzial Rico Pózniej Rita nie była w stanie juz mowić o tatuazach, z reszta to tylko kwestia czasu. Dobra byla scena na pocżatku jak Patricio i Sebastian rozwineli temat Bruno i tatuazu znowu wszystko na temat, a Rita sie zawiesiła . Az na samo wspomnienie zrobilo jej sie niedobrze. Jak dla mnie ta scena łozkowa była odrazajaca, a to dlatego, ze po 1 przyzwyczajona jestem do widoku wysportowanych meskich ciał . Po 2 zblizenie tu ukazano jedynie jako odzwerzęce zaspokojenie potrzeb, nie majace z miloscią nic wspolnego. Z reszta do Bruno to bardzo pasuje, do tego tatuaze wszystko tworzy spójną calość.


Dokładnie, do Bruna pasuje takie zachowanie, jest spójne z jego postacią. Cod o Rity to pewnie była w nim zakochana i chciała sprawić mu przyjemność. Nie wiem co ona widziała w typ facecie? Twardziela? Drania, którego chciała zmienić?
Młody prędzej czy później dowie się, że informacja o jego ojcu wypłynęła w mediach. Jego relacja z Ritą ostatnimi czasy się poprawiła a teraz pewnie znowu będzie miał do niej żal i to zasłużenie...

Paulina27 napisał:
Katia stara się o pozwolenie na broń ciekawe kogo zabije w finale


Moje typy: Ximena, Julio, Sandro, teściowa.

Paulina27 napisał:
Natalia musi poukladac sobie wszystko w głowe i oswoić sie z nowa sytuacją. Musieli pokazac konsekwencje i tego typu scene. Podoba mi sie kieruek w którym poprowadzili te postac, mogli z niej zrobić pusta lale która nigdy nie zamierzała miec dzieci. Dobrze, że Jose jest przy niej, ale to in vito wbiło mnie w fotel.


Dlaczego?
Racja co do tego, że Natalia potrzebuje czasu by się pozbierać. Początkowo odbierałam ją jako pustą dziewczynę, ale okazało się, że ma pewne wartości. Trudna sytuacja, ale z pomocą Jose da radę ją przetrwać.

Paulina27 napisał:
Rozumiem, ze teraz Vanessa ma na Julio haka.. On nie wyda, że ona probowała go zabic, bo odbierze mu dziecko.. Przeciez gdyby ja oskarzył to poszła by sedziec a młody zostałby z nim


W dalszym ciągu to Julio rozdaje karty. On zachował się niemoralnie, ale to Vanessa chciała go zabić! Jego zeznania wystarczyłyby aby policja znowu przemaglowała przyjaciółki.

Paulina27 napisał:
Co do bomby to wdowy sa przekonane, że kolega Jackie zamontował ją na ich zlecenie. Oszukał je i nie podlozyl ladunku a w tym samym czasie ktoś inny wpadł na ten sam pomysł? Albo moze rzeczywiscie wykonał profesionalnie robote znalazł nietypowa bombe. Nic nie przychodzi mi do glowy... Ewentualnosc, że ktoś poznal ich plany i przeszkodził facetowi w podłozeniu bomby nie wchodzi w gre, bo po co mialby to robic, brudzić sobie rece, ryzykowac, skoro efekt bedzie ten sam.


Obie te wersje mają rację bytu, ale pierwsza byłaby większym zaskoczeniem. Jak do tej pory nic w tej telce nie działo się przypadkowo. Po coś zaserwowali nam taką a nie inną końcówkę 38 odcinka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:13:28 21-01-17    Temat postu:

Teoretycznie 15 lat temu Bruno nie wygladał jeszcze tak obleśnie a Rita była młoda, naiwna i nie miała wymagań Nie ma się co dziwić Miriam... że woli udawac kompletny paraliż niż.. za to Irene nic nie przeszkadza Tatuaze zapewne nie sa trwałe i zrobione tylko na potrzeby serialu.

Co do in vitro to nie bede wdawac się w szczegóły co do swojej opini o tej metodzie bo to nie temat od tego. Ale promowanie i sposób w jaki Jose o tym mówił był dla mnie zaskoczeniem. Było już lokowanie produktu, lokowanie telenoweli a teraz czas na in vitro

Mam kolejna teorie co do zakończenia Myśle, że Bruno/Irene mieli cos wspolnego z zamachem, w koncu po cos Borgetti napisał list za Zacariasa... zamknął sledztwo i teoretycznie bylo po sprawie. Mogło tak byc, ze w tym samym czasie Bruno (bądz Irene) zlecił podłozenie bomby temu samemu facetowi. Kolega Jackie (jako, że był jej wierny) nie powiedził jednej str o drugiej itd. Albo inna opcja: k.Jackie chciał podłozyc ładunek ale ktoś go uprzedził a on nie powiadomił o tym Jackie.

W finale najpierw wyda sie, że wdowy zleciły zabójstwo... bliscy je osądzą... istny armagedon Później wyjdzie, ze to jednak nie one stoją pośrednio za podłożeniem bomby. Może zdążą wczesniej same sie przyznac, jednak sledztwo wykaże, że to nie ich bomba spowdowala wybuch. Nie zostana oskarżone jednak kare wyznaczy im sumienie spoleczne bo ludzie dadza im odczuć, ze sa winne. W końcu chciałby smierci swoich meżów i (jakby na to nie patzec) zleciły ich zabojstwo. Po tym wszystkim nie wyobrazam sobie aby Patricio został z Jackie.. Jose z pewnoscia tez sie od niej odwróci w końcu zostali oszukani. Katia zabije Julio bo co sie odwlecze to nie uciecze.. były kochanek, który ją odrzucil. to byloby mocne Vanessa przezyje w końcu ma dziecko, Jackie zginie. Tak to widze

Rozwiazanie w ktorym znajda winnego podłożenia bomby i nikomu (poza Julio) nie przejdzie przez mysl, ze przyjaciólki moga być winne jest dla mnie nie do przyjecia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 45 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin