|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:22 22-01-17 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Teoretycznie 15 lat temu Bruno nie wygladał jeszcze tak obleśnie a Rita była młoda, naiwna i nie miała wymagań Nie ma się co dziwić Miriam... że woli udawac kompletny paraliż niż.. za to Irene nic nie przeszkadza Tatuaze zapewne nie sa trwałe i zrobione tylko na potrzeby serialu. |
No raczej! Wątpię by aktor wytatuował sobie kobrę na klacie.
Irene była bardzo zadowolona ze schadzek z Bruno, widocznie się uzupełniali i mieli takie same potrzeby.
Paulina27 napisał: | Co do in vitro to nie bede wdawac się w szczegóły co do swojej opini o tej metodzie bo to nie temat od tego. Ale promowanie i sposób w jaki Jose o tym mówił był dla mnie zaskoczeniem. Było już lokowanie produktu, lokowanie telenoweli a teraz czas na in vitro |
Nie zwróciłam na to aż takiej uwagi. Według mnie w tej scenie Jose chciał pocieszyć Natalię i pokazywał jej, że ma jakieś alternatywy.
Lokowanie produktu? Jakiego?
Paulina27 napisał: | Mam kolejna teorie co do zakończenia Myśle, że Bruno/Irene mieli cos wspolnego z zamachem, w koncu po cos Borgetti napisał list za Zacariasa... zamknął sledztwo i teoretycznie bylo po sprawie. Mogło tak byc, ze w tym samym czasie Bruno (bądz Irene) zlecił podłozenie bomby temu samemu facetowi. Kolega Jackie (jako, że był jej wierny) nie powiedził jednej str o drugiej itd. Albo inna opcja: k.Jackie chciał podłozyc ładunek ale ktoś go uprzedził a on nie powiadomił o tym Jackie. |
Początkowo wydawało mi się, że Bruno napisał list za Zacariasa po to by jak najszybciej zakończyć śledztwo, by policja nie szperała w dokumentach Julio i nie znalazła powiązań jego firmy z firmą farmaceutyczną, którą zarządzała Irene. Po ostatnich odcinkach a zwłaszcza zakończeniu 38 mam wątpliwości i też wydaje mi się, że sprawa wcale nie jest taka prosta jak się wydaje i to nie wdowy podłożyły bombę a właśnie Bruno albo Irene.
Pamiętam też, że w którymś odcinku Jackie mówiła, iż podczas zamachu doszło do pewnych komplikacji, że po bombie miało nie zostać śladu i wybuch powinien być potężniejszy (coś takiego). To też może świadczyć o tym, że ładunek podłożył ktoś inny. Tylko gdyby to był Bruno to bomba powinna być precyzyjniejsza, lepsza.
Paulina27 napisał: | W finale najpierw wyda sie, że wdowy zleciły zabójstwo... bliscy je osądzą... istny armagedon Później wyjdzie, ze to jednak nie one stoją pośrednio za podłożeniem bomby. Może zdążą wczesniej same sie przyznac, jednak sledztwo wykaże, że to nie ich bomba spowdowala wybuch. Nie zostana oskarżone jednak kare wyznaczy im sumienie spoleczne bo ludzie dadza im odczuć, ze sa winne. W końcu chciałby smierci swoich meżów i (jakby na to nie patzec) zleciły ich zabojstwo. Po tym wszystkim nie wyobrazam sobie aby Patricio został z Jackie.. Jose z pewnoscia tez sie od niej odwróci w końcu zostali oszukani. Katia zabije Julio bo co sie odwlecze to nie uciecze.. były kochanek, który ją odrzucil. to byloby mocne Vanessa przezyje w końcu ma dziecko, Jackie zginie. Tak to widze |
Moim zdaniem Jose wybaczy Jackie, wiedział jaki był Lorenzo i że krzywdził swoją żonę. Na początku będzie na nią wkurzony, ale w końcu zmięknie. Patricio pewnie już taki wyrozumiały nie będzie i rozstanie się z Jackie. Obstawiam, że ona albo skończy we więzieniu albo zginie.
Również sądzę, że Katia kogoś zabije. Ximena, Julio albo Sandro. Obstawiam, że później będzie zwiać. Jeśli nie zabije Sandro to ucieknie z nim (on jej pomoże, zmanipulowała go) ewentualnie sama. Dla tej postaci widzę zakończenie wątku w postaci śmierci, ucieczki albo więzienia.
Vannesa albo zginie albo nie poniesie żadnej odpowiedzialności i będzie żyła normalnie. W końcu Julio nie umarł w zamachu, ma dziecko. Jeśli Katia zabije Julio to ktoś musi się opiekować Diegiem. Myślę, że Vanessę spotka najlżejszy wymiar kary.
Paulina27 napisał: | Rozwiazanie w ktorym znajda winnego podłożenia bomby i nikomu (poza Julio) nie przejdzie przez mysl, ze przyjaciólki moga być winne jest dla mnie nie do przyjecia. |
Zgadzam się i nawet nie chcę brać tego pod uwagę. To byłoby rozczarowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:27:22 22-01-17 Temat postu: |
|
|
W Diabeł wie lepiej protka zgubila tel i była scena w której poszła do salonu gdzie zaproponowali jej nowy aparatl przy zachowaniu tego samego nr. jeszcze zbliżenie na ten tel z reszta tam to wszystko omawiali dokładnie. Pokazywali nawet jakich kosmetyków uzywaly panie lokowanie kremów (ze 2 razy przynajmniej Gaby je wklepywała) i szamponu/odzywki do włosów. Carlos Ponce wystapił w jednej scenie gdzie zagrał swoja postac z Perro amor. Scena nic nie wniosła do telki z reszta sama zob odc 150 min 11.
Lineczka napisał: | Pamiętam też, że w którymś odcinku Jackie mówiła, iż podczas zamachu doszło do pewnych komplikacji, że po bombie miało nie zostać śladu i wybuch powinien być potężniejszy (coś takiego). To też może świadczyć o tym, że ładunek podłożył ktoś inny. Tylko gdyby to był Bruno to bomba powinna być precyzyjniejsza, lepsza. |
Troche to zagmatwane, w kolejnych odc wyjaśnią co nie co wiec zaktualizujemy nasze teorie
Lineczka napisał: | Moim zdaniem Jose wybaczy Jackie, wiedział jaki był Lorenzo i że krzywdził swoją żonę. Na początku będzie na nią wkurzony, ale w końcu zmięknie. Patricio pewnie już taki wyrozumiały nie będzie i rozstanie się z Jackie. Obstawiam, że ona albo skończy we więzieniu albo zginie. |
Zgadzam sie z 1 zdaniem jeden łatwiej wybaczy, a drugi juz nie.. aby było róznorodnie... Myśle, że jedna z wdów zginie i bedzie to Jackie bądz Vanessa. Ta pierwsza np w finałowym starciu z Bruno ratujac Patrico. Obstawiam tez, że Diego straci jedno z rodziców.
Ciekawe co szykuje Miriam..? Teoretycznie zbiera dowody ale czy tylko przekaze je policji czy jakos zaskoczy i rozwali system
A tak wg to Sebastian , Patricio jeden fajniejszy od drugiego |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:20:39 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 39
Świetny odcinek!
Najlepsza i najciekawsza akcja była z Katią strzelającą w stronę bandziora wysłanego przez Bruna, który miał zlikwidować Julia. Lekcje na które chodziła nie poszły na marne. Muszę przyznać, że Katia szybko zareagowała i oddała celny strzał. To była jak dotąd najlepsza scena z jej udziałem chociaż aktorka się nie popisała, jak zwykle.
Katia została aresztowana, ale pewnie szybko zostanie wypuszczona na wolność. Działała w obronie własnej, poza tym Arturo jej pomoże.
Ranny bandzior zabił policjanta a chwilę później sam został zlikwidowany przez Bruna. Mocna scena. Z niecierpliwością czekam na moment aż Borgetti dostanie za swoje. Oby trafił do więzienia! Szkoda, że Sebastian nie przyłapał go na miejscu zbrodni.
Cieszy mnie, że Julio wyznał Patricio niemalże całą prawdę o ostatnich incydentach. Zachował dla siebie tylko sprawę wybuchu na jachcie. Obawiałam się, że będzie zeznawał tak jak chciała Vanessa, na szczęście facet ma swój rozum. Szkoda mi go było, gdy Bruno przyszedł z wizytą.
Fajne sceny z Patricio i Sebastianem prowadzącymi śledztwo. Podobała mi się wizualizacja ich słów, super to wyszło! Dwóch świetnych policjantów, na dodatek przystojnych. Lubię ten duet! Poruszyli sprawę tatuażów Bruna, więc może w kolejnym odcinku Rita potwierdzi ich przypuszczenia.
Ciekawi mnie co Ximena planuje w związku z Katią. Odgrażała się przed matką Nicolasa, że weźmie sprawy w swoje ręce.
Nie było Jose w tym odcinku, ostatnio mało go a szkoda. Jego wątek nie porywa. Mogliby dać więcej scen Jose z Jackie.
Ładnie Bruno załatwił Irene. Początkowo zdziwiłam się, że dał jej czek, ale wyszłam z założenia, że chce się zachować honorowo albo zamknąć jej usta a tu się okazało, że żadnej kasy nie będzie, bo to podpucha. Bruno domyślił się, że Blondyna stoi za publikacją informacji o jego romansie z Ritą. Groził jej. Coś mi się wydaje, że Irene może być kolejną śmiertelną ofiarą Bruna. Pogrywa sobie z nim śmiało, w sumie oboje są siebie warci, ale ona jeszcze jakieś tam resztki uczuć ma.
Mina Jackie, gdy Patricio opowiadał jej o śledztwie dotyczącym wybuchu na jachcie - bezcenna. Trochę mnie dziwi, że zaznajamia ją ze szczegółami, które powinny być tajne.
Krótka, ale urocza scena Vanessy z Edim. Z dzieciakami tworzyliby super rodzinę.
Rita powiedziała Ericowi kto jest jego ojcem. Mogła jednak powstrzymać się przed tekstem, że Borgetti nie chciał by się narodził. Słyszeć takie słowa od rodzica to ogromny cios dla dziecka. Szkoda chłopaka. Na dodatek Bruno sobie z nim pogrywał i próbował zniechęcić do matki. Drań! Przed Miriam robił z siebie niewiniątko. Co za obłudnik!
Miriam wyglądała na zainteresowaną losami Rity i jej syna. Ciekawe czy wykorzysta tę informację przeciwko Brunowi.
Żenująca była postawa Rico wobec Rity. Nie lubię tego typa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:12:14 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Mnie akcja ze strzelajaca Katia nie przekonala, strasznie naciagane. Zobaczyła faceta z daleka przez szybe w słoneczny dzien. Wyciągneła broń z torebki.. , akurat na wierzchu lezala,(czekała w pogotowiu) odbezpieczyła ją i oddała celny strzał. Mam nadzieje, że watek strzelnicy nie zostal wprowadzony tylko dla tej sceny. Drugi absurd to bandzior zabijajacy policjanta.. ten pierwszy był ranny, nie w pełni skoncentrowany, policjant gdyby chciał to by sie obronil. Uczyli tego chwytu na kursie. Ale musza być jakies ofiary.. a tak wg to gdyby wykorzystali psy to zaraz znaleźliby bandyte. Spodziewałam się, że w magazynie Bruno go załatwi. Pewnie jakies elektrowstrzasy mu zafundował czy cos.
Byłam w szoku słyszac zeznania Julio.. póżniej jak przyszedl Borgetti to ciśnienie mu podskoczyło dobre to było
Wiedzialam, ze wroca do sprawy tatuazy.. wszystko na temat, bez owijania w bawelne, rozważyli wszystkie opcje. Tez podczas ogl poprzedniego odc widzialam możliwosc, braku tatuazy w tamtym czasie, jednak brak tego szczegółu w retrospekcji to byłby zmarnowany potencjał
Rzeczywiście nie było dziś Jose, jednak uważam, pewnie nie mieli na niego pomysłu. Osobiście uważam, ze lepsze to niż bezsensowne nic nie wnoszace sceny, dla zasady, że ktoś musi sie pojawić. Już wczesniej zauwazyłam brak pewnych os w odc np Miriam, czy matki Julio.
Tez myślalam, że Bruno bedzie honorowy i zaplaci za akcje. Wykonczą sie nawzajem i to doslownie. Ciekawe kto kogo zabije... Najpewniej Irene zginie a w finale odstawiam Bruno i Patricio
Po tym co powiedzieli dziś o bombie, ze tylko Bruno mial dostep do unikatu i po tym co napisałas wczesniej:
Lineczka napisał: | Pamiętam też, że w którymś odcinku Jackie mówiła, iż podczas zamachu doszło do pewnych komplikacji, że po bombie miało nie zostać śladu i wybuch powinien być potężniejszy (coś takiego). To też może świadczyć o tym, że ładunek podłożył ktoś inny. Tylko gdyby to był Bruno to bomba powinna być precyzyjniejsza, lepsza. |
Pomyślałam, że Bruno podnienił bombe domowej roboty k.Jackie (po ktorej nie miało nic zostac) na swoją pewniejszą. Jeszcze mi przeszlo przez myśl, że największa bomba na koniec byłoby gdyby okazalo sie, że to Julio ją podlozył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:42 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Drugi absurd to bandzior zabijajacy policjanta.. ten pierwszy był ranny, nie w pełni skoncentrowany, policjant gdyby chciał to by sie obronil. Uczyli tego chwytu na kursie. Ale musza być jakies ofiary.. a tak wg to gdyby wykorzystali psy to zaraz znaleźliby bandyte. Spodziewałam się, że w magazynie Bruno go załatwi. Pewnie jakies elektrowstrzasy mu zafundował czy cos. |
Bruno udusił bandytę, tamten jeszcze próbował się jakoś bronić stąd te ruchy kończyn, ale nie miał na tyle sił i skonał.
Co do śmierci policjanta to mógł to być żółtodziób, tacy też tam pracują. Widać było po nim, że jest niedoświadczony. Nie zapominajmy też, że bandzior Bruna pracował kiedyś w policji.
Paulina27 napisał: | Rzeczywiście nie było dziś Jose, jednak uważam, pewnie nie mieli na niego pomysłu. Osobiście uważam, ze lepsze to niż bezsensowne nic nie wnoszace sceny, dla zasady, że ktoś musi sie pojawić. Już wczesniej zauwazyłam brak pewnych os w odc np Miriam, czy matki Julio. |
Zgadzam się z Tobą o ile to nie są kluczowe postaci takie jak np. Patricio, Jackie czy Vanessa.
Mnie trochę wątek Jose rozczarowuje. Liczyłam na coś ciekawszego u niego. Niby jego związek z Natalią jest dojrzały, ale brakuje w nim polotu i efektu wow.
Paulina27 napisał: | Tez myślalam, że Bruno bedzie honorowy i zaplaci za akcje. Wykonczą sie nawzajem i to doslownie. Ciekawe kto kogo zabije... Najpewniej Irene zginie a w finale odstawiam Bruno i Patricio |
Tylko nie Patricio! Obstawiam, że zginie Irene, Julio, może Rico i któraś z wdów (liczę na ostateczną konfrontacją Katii z Ximeną).
Paulina27 napisał: | Pomyślałam, że Bruno podnienił bombe domowej roboty k.Jackie (po ktorej nie miało nic zostac) na swoją pewniejszą. Jeszcze mi przeszlo przez myśl, że największa bomba na koniec byłoby gdyby okazalo sie, że to Julio ją podlozył. |
Bruno mógł maczać palce przy zamachu na jachcie, ale Julio? To byłby absurd. Po obrażeniach jakie odniósł widać, że tego nie planował. Jeśli chciałby wyeliminować niewygodnych świadków to poczekałby na Zacariasa. Nie, Julio mi tu w ogóle nie pasuje.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:23:34 24-01-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:16 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 40
Bruno pozbywając się ciała bandziora pozostawił po sobie ślad na miejscu przestępstwa. Z ręki spadła mu bransoletka (?). Coraz więcej błędów popełnia! Mam nadzieję, że ten dowód prędzej niż później trafi do Patricio lub Sebastiana.
Wracając jeszcze do tej sceny to rozbawił mnie Bruno, gdy mówił sam do siebie. Komicznie to wyszło.
Julio jest postacią, która budzi mieszane uczucia. Raz jest mi go szkoda, bo same tragedie na niego spadają (zamach, porwanie, kolejne próby zabójstwa) a innym razem niesamowicie mnie wkurza, gdy wykorzystuje syna do gierek z Vanessą. Jak tak można? Zniszczył synowi urodziny, nastawił przeciwko matce siebie kreując na niewiniątko. Oczywiście Vanessa powinna być ostrożniejsza i nie całować się z Edim po kątach zanim nie wyjaśni ich relacji Diegowi, ale Julio przeszedł sam siebie manipulując dzieckiem. Słaba zagrywka poniżej pasa. Szczyt bezczelności i hipokryzji to tekst, że Vanessa pod nosem syna zabawia się z kochankiem. A co on robił z Katią? Jest ostatnią osobą, która powinna czynić tego typu wyrzuty. Podobała mi się stanowcza postawa Vanessy wobec "męża" i że nie pozwoliła sobą rządzić, ale prawda jest taka, że nie do niej należy ostatnie słowo. Ok, ona powie o jego romansie z Katią a;e on może odpowiedzieć na to informacjami o zamachu. Trochę zbyt pewna siebie jest Vanessa albo ma krótką pamięć w kwestii incydentu na łodzi. Pod tym względem powinna uważać na Julio.
Tak jak obstawiałyśmy bomba, która wybuchła na jachcie została podłożona przez kogoś innego, bo wdowy miały zamiar wykorzystać ładunek wybuchowy "domowej roboty". Stawiam na Bruna, on miał dostęp do specjalistycznej broni. Tylko co się stało z ładunkiem, który zamówiły Jackie, Vanessa i Katia? Przyjaciel tej pierwszej je oszukał? Brałam pod uwagę dwa ładunki, ale wtedy wyszłoby to w trakcie śledztwa. Jackie ma się skontaktować z przyjacielem, ciekawe jak się jej wytłumaczy.
Świetna była scena Miriam z byłym mężem. Wychodzi na to, że w przeszłości została sparaliżowana, ale terapie pomogły jej wstać na nogi. Postępy w rehabilitacji ukrywa przed Brunem. Sprytne!
Miriam powiedziała, że usunęła nagranie z Irene z lapka, który jest w posiadaniu Borgettiego. Dość ryzykowne. Mam nadzieję, że nie stanie jej się krzywda. Powinna dobrze ukryć jedyną kopię nagania a ona chyba schowała ją do torebki.
Irene straciła asa w rękawie, gdy wyszło na jaw, że Miriam wie o jej romansie z Bruno. Blondyna minę miała bezcenną. Tekst który posłała Miriam na odchodne był żenujący: "nie wstawaj".
Ximena na złość Katii powiedziała o planie jaki uknuły z jej teściową i Sandro. Bardzo dobrze! W ogóle nie jest mi żal Sandro, jego postać ogromnie mnie rozczarowała. Mięczak, naiwniak, nijaki i nudny typ. Katia powinna go olać, ale chyba będzie wolała mieć sprzymierzeńca i żyć dostatnio u jego boku. Obstawiam, że mu wybaczy.
Katia została wykreowana na bohaterkę. Jej czyn sprawił, że znowu zbliżyły się do siebie z Vanessą. Nie podoba mi się to.
Rozbroiła mnie mina Katii, gdy Patriico poinformował ją, że będzie notowana za nielegalne posiadanie broni. - Czego się spodziewała? Braw i orderu?
Podobała mi się krótka, ale urocza scena z Jackie i Jose. Jeden z fajniejszych duetów w telce.
Szkoda mi Natalii, ale Jackie też miała sporo racji w tym co mówiła. Życie toczy się dalej! Jeśli tak bardzo Natalia cierpi i nie może pogodzić się z tym, co ją spotkało to powinna udać się na terapię.
Patricio był świetny podczas konfrontacji z Brunem. Stanowczy, pokazał charakterek i pazura. Twardy przeciwnik dla Brogettiego. Martwi mnie, że facet z policji będący pozycją nad Brunem poinformował go o śledztwach prowadzonych "z góry". Tym samym go ostrzegł. Widać, że to jakiś jego koleżka.
Mam nadzieję, że Vanessa będzie z Edim. Pasują do siebie, Diego ich prędzej czy później zaakceptuje i ucieszy się z takiej siostry jak Danna. Arturo nie darzę sympatią. Coś mi w nim nie pasuje, nie darzę go sympatią. Widać, że jest zainteresowany Vannesą, ale liczę na to, że ona mu nie ulegnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:17 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Bruno jeszcze rozdarl worek aby było wiadomo co zawiera. Od kiedy on taki pobozny haha. Rzeczywiście facet popelnia coraz wiecej blędów, bo bransolecie łatwo do niego dotrą, jednak Borgetti zdobył przewage po telefonie od znajomego
Vanessa i Julio.. jedno ma haka na drugie, ale kobieta miala racje: on zdradzał ją podczas trwania ich małżenstwa i to z przyjaciółka. A Vanessa (jezeli dobrze kojarze) jeszcze nawet nie spała z Eddim choć sa uroczy to nie powinni sie tak obnosic ze soba. W tym odc wielki minus dla Julio za wykorzystywanie syna do swoich gierek. Julio i tak nie zalezy na Vanesse, przez swoje zagranie skrzywdził dziecko.
Rozmowa o bombie.. ..byly dwie bomby.. haha nawet dwie nie daly rady Julio. Myśle, ze w ta sprawe nie było zamieszanych więcej os czyli, ze ew Borgetti działal osobiście. K.Jackie ma na imie Saul, ciekawe czy on jeszcze zyje
Ten facet to byly mąz Miriam? Nie rozumiem tego.. Tak jak podejrzewałam, ze kobieta ukrywa postepy przed Bruno. Miriam zażyła Irene mówiąc, że widziała i ich romansie dowalila jej sugerujac, że była dla niego tylko seksualna rozrywka. Irene juz chyba odpadła z gry, nie ma żadnego punktu zaczepienia.
Wspomnienia związku Sandro i Kati mnie nie wzruszaja. Facet był amatorem.. Katia nie dzialała nawet z premedytacją a ten sie w niej zakochał.
Przemowa Jackie do Natali , bez owijania w bawełne, bez cackania wielki plus
W dzisiejszym odc bardzo rzuca sie w oczy, że Arturo jest zainteresowany Vanessa. Facet jest jakis dziwny, niby bardzo pomocny ale jakby coś ukrywał. Może jakos rozbudują ten watek, zrobią z niego maniaka czy coś.
Czy ta woda ktorą piły przyjaciólki to nie przypadkiem lokowanie produktu..? Wcześniej syn Rity pił z takiej samej butelki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:02 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Zacznę od końca.
Nie zwróciłam uwagi na wodę. Nie zdziwiłabym się gdyby to było lokowanie produktu.
Również jestem za tym, by zrobili z Arturo stalkera/psychola, stałby się przynajmniej jakiś a jego wątek ciekawszy.
Jackie była konkretna w tej rozmowie, może Natalii potrzebny jest taki kop?
Benjamin (?) to były mąż Miriam. Rozstali się w dobrych stosunkach, są przyjaciółmi i chyba w dużej mierze dzięki niemu jest taka bogata. Czekam aż rozwiną jej wątek zemsty na Bruno. Trzeba przyznać, że idealnie gra rolę wyrozumiałej żony.
Obstawiam, że Saul żyje, taką mam przynajmniej nadzieję.
Dobry tekst z tym Julio cyborgiem.
Vanessa nie spała z Edim a Julio nie dość, że zabawiał się z Katią to jeszcze z tą Rudą. Pod tym względem nie powinien robić Vanessie wyrzutów, zresztą niedawno sam uznał, że ich małżeństwo jest skończone to czego jeszcze chce?
Bruno dający błogosławieństwo - tego jeszcze nie grali. Facet domaga się awansu po tym jak wybuchł skandal z jego udziałem, ma tupet. Coś tam mówił, że zamierza tę sprawę rozwiązać. Może będzie groził Ricie? |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122027 Przeczytał: 214 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:38 24-01-17 Temat postu: |
|
|
Mina Irene bezcenna gdy Miriam oznajmiła Jej że wie o romansie Jej i męża
dosłownie zatkało naszą drogą Irenę , no ale nie była by Sobą gdyby potem sie nie odgryzła !
Czekam aż Miriam zemści sie na mężu i fajnie że może wstać z wózka
Julio jest beznadziejny ! Rozumiem że moze być zazdrosny o żonę , ale żeby wykorzystać w tym celu syna i to w taki perfidny sposób tym bardziej że były urodziny Diega
ah ma u Mnie wielkiego minusa , a pomyśleć że było Mi go szkoda jak Bruno go torturował !
Tera Diego nienawidzi matki Julio też ma tupet jak by zapomniał że zdradził żoną z Jej najlepszą przyjaciółką !!
Podobała Mi się rozmowa Jackie z Natalią , dobrze Jej powiedziała ! Rozumiem że Natalia źle sie czuje bo jest młoda i nie moze mieć dzieci , ale nie powinna decydować za Jose
jak tak dalej będzie postępować to go straci na dobre ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:09:46 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Już widze jak w nastepnym odc Natalia sie ogarnie. Wszystko idzie szybko, tu nie ma miejsca na sentymenty. Jej slowa do Jose aby ja zostawił zrozumialam inaczej. Ona niechce aby on wiazal sie z nią z litości czy obowiązku, niechce być dla niego cieżarem. Tak jakby dawala mu mozliwosc, ze może odejsc. W tamtej sytuacji życie stracilo dla niej sens i nawet nie zastanawiala sie nad tym, ze gdyby Jose rzeczywiscie ją zostawil to byloby jej jeszcze cieżej. Tak to zrozumiałam.
Co do Vanessy i Julio to oni teraz beda walczyć o dziecko.
Podejrzewam, ze Bruno bedzie zmuszał Rite aby zdementowała plotki, tylko niby czym bedzie jej groził... Porwane dzieciaka.. to już bylo |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122027 Przeczytał: 214 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:56:27 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Też uważam że Natalia specjalnie powiedziała tak Josemu by nie wiązał się z Nią z litości bo nie chce go trzymać na siłę , a żadna kobieta raczej tego nie chce , ale po rozmowie
z Jackie inaczej spojrzy na pewne sprawy i szybko sie ogarnie !
Nie zostało zbyt wiele odc więc wątki nie będą
przeciągane na siłę
Zostało ile 12 odc ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:11:45 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 41
Po tytule wiedziałam czego mogę się spodziewać w tym odcinku. Ot taki malutki spoiler na początek.
Bruno dopiął swego i zabił Julia. Upozorował jego śmierć jako przedawkowanie narkotyków. Sprytnie to wykombinował, całą akcję przeprowadził praktycznie bezbłędnie. Trzeba przyznać, że jest bystry.
Julio to postać tragiczna. Aczkolwiek nie był dobrym człowiekiem i sporo miał na sumieniu. Trochę mi go żal, ale po jego ostatnich wyskokach zniechęciłam się do tej postaci. Manipulował synem by zrobić na złość Vanessie, czynił jej żałosne i przepełnione hipokryzją wymówki, a do tego próbował bawić się kosztem Kati, co było szczytem bezczelności. Julio sporo stracił w moich oczach w tych ostatnich odcinkach.
Konfrontacje Bruno z Patricio są świetne! Ileż tam emocji! Najlepsze były ujęcia z Borgettim pojawiającym się przy Patricio niczym duch. :twisted; Jak z horroru! Mam nadzieję, że nie podsłuchał rozmów ekipy Bernala.
Zaskoczyła mnie postawa Kati i to na plus. Byłam pewna, że ulegnie Julio i znowu pójdzie z nim do łóżka, ale o dziwo szybko go spławiła. Nie dała się wykorzystać, nie pozwoliła sobą manipulować. Jakby przejrzała na oczy i zrozumiała swoje błędy. Świetna scena! Jak do tej pory najlepsza w wykonaniu Katii. Mina Julio, gdy został odrzucony, bezcenna. Udowodnił swoim postępowaniem, że był niewiele wart. Bez dumy i godności. Kobieta planowała go zabić a on jej to miłosiernie wybacza. Ta, jasne.
Wkurzyła mnie Rita, gdy okłamała Patricio odnośnie tatuażów Bruna. Tego się obawiałam. Nie rozumiem jej! Zawsze była uczciwa i szukała sprawiedliwości a teraz chroni Bruna niby dla dobra syna? Jestem rozczarowana jest postępowaniem. Przez chwile pomyślałam, że powinna zostać odsunięta od sprawy skoro nie potrafi oddzielić życia prywatnego od zawodowego.
Za to podobała mi się stanowczość Rity wobec syna, że w końcu wyznaczyła mu jakieś granice. Tego Eric potrzebuje - dyscypliny. Aczkolwiek niech Rita nie mówi o życiu jakie dla niego poświęciła. Oddała go do internatu i nie spędzała z nim za wiele czasu. Zostawiła go samemu sobie, więc niech się nie dziwi, że chłopak się buntuje.
Bruno zgubił obrączkę a nie bransoletkę. Pojechał na miejsce, gdzie pozbył się zwłok bandziora, ale szukał nie tam gdzie trzeba. Nie znalazł obrączki, która leży sobie w zaroślach.
Irene nadal nie odpuściła i chce się zemścić na Bruno. W planach ma udzielenie wywiadu. Obstawiam, że opowie o ich romansie. Bruno się wścieknie. Może jej coś zrobić, ale z drugiej strony byłby pierwszym podejrzanym po ukazaniu się kompromitującego go wywiadu.
Szkoda mi Ediego, wiele spraw zawaliło mu się na głowę. Miał sporo racji w tym co powiedział Vanessie. Ileż można pokornie czekać i usuwać się w cień? Gdyby jej naprawdę na nim zależało to zrobiłaby wszystko aby ich związek przetrwał. Od początku widać, że nie jest aż tak zaangażowana. Diego jest dzieckiem i nie może decydować o sprawach dorosłych! Vanessa powinna oswajać go z nową sytuacją a nie rezygnować ze swoich planów. Krzywda Młodemu by się nie stała, poza tym to bystre dziecko. Jeśli Vanessa zwiąże się z Arturo to będę rozczarowana i to mocno. Rezygnuje z jednego związku dla dobra dziecka a w tym czasie angażuje się w drugi? Taka zmiana potencjalnych partnerów chyba nie wpłynie dobrze na jej syna? Arturo jest oczywiście chętny by pocieszać Vanessę. Nie przepadam za tym facetem.
Jakby Edim miał za mało problemów to teraz musi jeszcze walczyć z byłą żoną o opiekę nad córką. Rebecca wymyśliła bajeczkę o poważnej chorobie, za pieniądze kochanka przekupiła lekarza i widać, że nie jest na straconej pozycji. Udaje przed sędzią niewiniątko. Co za podła baba! Nie dziwię się, że Edi nie wytrzymał i wygarnął jej kilka słów prawdy. Niestety nie był to ani czas ani miejsce na to.
Natalia w końcu wzięła się w garść. Fajnie, ale jej wątek z Jose nie wzbudza we mnie większych emocji. Ani chemii tam nie widzę ani ciekawej historii. Szkoda. Jedynie piosenkę mają fajną.
Jackie wysłała maila do tego swojego kumpla od bomby. Trochę to ryzykowne, użyła w nim nazwiska Julia. Ciekawe czemu facet się nie odzywa. Może Bruno wysłał do niego bandziora by go wyeliminował? Jego podwładny, były policjant był w końcu w podróży.
Smutna była scena, gdy Vanessa płakała tuląc śpiącego Diega i prosiła go o wybaczenie. Kocha syna, jest dobrą matką.
Ximena została na lodzie, bo wystawiła ją żona Arturo. Coś mi się wydaje, że będzie chciała zemścić się na Katii.
Były mąż Miriam doradza jej aby sprzedała firmę dla własnego dobra. Widać, że się o nią martwi, ale cz tak nagłe pozbycie się "dojnej krowy" nie będzie podejrzane? Miriam może zostać oskarżona o współudział w przestępstwie. Lepiej by zrobiła gdyby poszła z wszystkimi dowodami na policję, zwłaszcza z nagraniem. Poza tym jak Bruno dowie się, że zamierza sprzedać firmę to wpadnie w szał, może też zacząć coś podejrzewać.
Sandro i jego tłumaczenia są żałosne. Wkurza mnie ten facet. Zastanawiam się czy Katia naprawdę coś do niego czuje czy tylko jest wygodnicka. Widać było, że śmierć Julio mocno ją ruszyła, tak samo jak i Jackie, która przecież chciała się go pozbyć kolejny raz. Ta druga pewnie poczuła zagrożenie ze strony Bruna i Irene ze zdwojoną siłą.
Najbardziej jest mi szkoda Diega, bo stracił ojca, którego bardzo kochał. Biedactwo. Kolejna trauma.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:12:30 25-01-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122027 Przeczytał: 214 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:24:36 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście po tytule było wiadomo kto straci życie , padło na Julia nie powinien zatrzymywać sie w hotelu i nawet nie uprzedził o tym wszystkim policję , a Bruno znalazł sposób by się zakraść do Jego pokoju a potem go zabił , ale zrobił to w taki sposób że każdy sądzi że przedawkował
bo wszystko na to wskazuje !
Katia zaskoczyła i to pozytywnie , sądziłam ze jednak ulegnie Juliowi , a On pewnie chciał Ją wykorzystać by wkurzyć Vanesse bo wątpię by nagle cos poczuł do eks kochanki !
Teraz wszystko się pogmatwało bo Patricio nie ma kluczowego świadka !
Szkoda , że Julia nie powiedziała że Bruno ma tatuaże nie wiem obawia sie czegoś bo innego wytłumaczenia nie widzę !
Rozmowa Natalii z Jackie jednak poskutkowała i nasza bohaterka
pozbierała się i nie ma zamiaru się podawać |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:26 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Nierozsądne było posunięcie Julio, że wyprowadził się z domu i nie poinformował policji o swoich planach, ale Patricio ma swoje sposoby na takich jak on. Wie też, że Julio został zamordowany, że to nie było przedawkowanie narkotyków.
Rita w poniedziałkowym odcinku powiedziała coś w stylu, że nie chce by syn miał jej za złe, ze wtrąciła jego ojca do więzienia, że jak Eric dowie się o jego przestępstwach to będzie gorzej. Pewnie dlatego nie powiedziała o tatuażach, ale to ogromny błąd. Ciekawe, który dowód przeciwko Borgettiemu wyjdzie na światło dzienne jako pierwszy.
Julio chciał się zabawić z Katią, może czuł się samotny? Była dla niego opcją rezerwową. Poza tym chyba faktycznie chciał się odegrać na Vanessie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:17:18 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Tak tytuł zaspojlerowal ... znowu sprawdziła sie moja teoria
Bruno pozbył sie kolejnego swiadka, tą akcje rzeczywiscie bezbłędnie. Poczatkowo nie zauważyłam skrzykawki, myślalam, że Julio bedzie cos łykal, wciagał. Bruno szybko zorientował sie, gdzie zgubił obraczke powienien wybrać sie w tamto miejsce z wykrywaczem metalu.
Katia w końcu sie ogarneła i nie uległa Julio, tez mnie to zaskoczyło Jednak pomimo wszytko nie darze jej sympatia i nic nie wymarze tego wielkie bledu jaki popełnila. Sama juz nie wiem czy Julio mowił prawde czy chcial sie tylko zabawić. Podejrzewam, ze teraz ona bedzie sie zadreczać, że przez jej odrzucenie on popełnił samobójstwo.
Troche dziwne, że Rita nie powiedziala o tatuazach moze jest juz czymś szantazowana? Druga sprawa to dlaczego Patricio zleca szukanie studia tatuazu zamiast sprowokowac odpowiednia sytuacje byloby o wiele szybciej. Sprawdzenie czy Borgetti jest wytatuowany to tylko formalność.. tego znaku rozpoznawczego tak łatwo sie nie pozbędzie. Myśle, że to przestepstwo Bruna może wyjsc najwczseniej
Eddi miał racje w rozmowie z Vanessa, a ona chce sie cackać z synem. Arturo jaki chetny na pocieszyciela
Rebeca nieżle wymysliła z ta chorobą.. konkretne sceny, wszystko na temat. Na plus, ze Eddi nie siedział cicho tylko wprost mówil co mysli.
Kolega Jackie sie nie odzywa.. czyzby... Ciekawa hipoteza, ze bandzior-sprzedawca ubezpieczeń go zalatwił.
Co do Miriam to absurdalny jest pomysl jej meża o sprzedazy firmy. Przeciez podczas gdy wlasnie ona nią zarzadzała doszło do tych przestepstw. Ona nie miała tego w swoim planie zemsty. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|