|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:50:32 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Bruno szybko zorientował sie, gdzie zgubił obraczke powienien wybrać sie w tamto miejsce z wykrywaczem metalu. |
Dobry pomysł.
Paulina27 napisał: | Katia w końcu sie ogarneła i nie uległa Julio, tez mnie to zaskoczyło Jednak pomimo wszytko nie darze jej sympatia i nic nie wymarze tego wielkie bledu jaki popełnila. Sama juz nie wiem czy Julio mowił prawde czy chcial sie tylko zabawić. Podejrzewam, ze teraz ona bedzie sie zadreczać, że przez jej odrzucenie on popełnił samobójstwo. |
Również nie przepadam za Katią i jej ostatnie czyny tego nie zmienią. Zrobiła już dość by zniechęcić do siebie widza.
Mnie się wydaje, że przyjaciółki dość szybko zorientują się, iż to nie było samobójstwo a morderstwo. Chyba że będą wolały zaprzeczać rzeczywistości i łudzić się, że im nic nie grozi.
Paulina27 napisał: | Troche dziwne, że Rita nie powiedziala o tatuazach moze jest juz czymś szantazowana? Druga sprawa to dlaczego Patricio zleca szukanie studia tatuazu zamiast sprowokowac odpowiednia sytuacje byloby o wiele szybciej. Sprawdzenie czy Borgetti jest wytatuowany to tylko formalność.. tego znaku rozpoznawczego tak łatwo sie nie pozbędzie. Myśle, że to przestepstwo Bruna może wyjsc najwczseniej |
Rita chyba nie jest szantażowana, według mnie nie chcę być tą, której zeznania obciążą Bruna, bo wychodzi z założenia, że syn jej tego nie wybaczy - pogrążenia jego ojca.
Mogliby oblać Bruna wodą a wcześniej zamontować kamerkę w jego gabinecie i uwiecznić tatuaże. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:47 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Rita chyba nie jest szantażowana, według mnie nie chcę być tą, której zeznania obciążą Bruna, bo wychodzi z założenia, że syn jej tego nie wybaczy - pogrążenia jego ojca. |
Niewiadomo co Ericowi siedzi w glowie... Rita zakłada, że syn jeszcze bardziej ją znienawidzi jeżeli ona w znacznym stopniu przyczyni się do pogrążenia jego ojca. A może będzie wrecz odwrotnie? Przecież Borgetti nie jest dla młodego idolem/wzorem |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:02:43 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 42
Końcówka odcinka totalnie mnie zaskoczyła! Bruno zdobył haka na Benjamina, szantażował go i zażądał by namówił Miriam na sprzedaż udziałów, kupił je i oddał w jego ręce. Szczyt chamstwa i bezczelności! Od początku coś mi nie grało w tym wątku ze sprzedażyą udziałów. Ten ruch wydawał mi się pozbawiony sensu. Ponadto w dzisiejszym odcinku nabrałam podejrzeń co do Benjamina, gdy Miriam powiedziała, że przeleje pieniądze na jego konto. Sądziłam, że ją oszuka i weźmie kasę dla siebie.
Bruno osiągnął to co chciał. Stał się 100% udziałowcem w firmie i milionerem. Oby długo się tym sukcesem nie nacieszył! Trzeba przyznać, że sprytnie to sobie wykombinował, facet jest bystry i cwany.
W związku ze śmiercią Julio najbardziej szkoda mi było jego matki i przede wszystkim Diega. Biedne dziecko. Nic dziwnego, że zamknął się w sobie i przestał mówić. Kolejny raz przeżywa traumę, nie ma ani chwili spokoju. Żal ściskał mi serce na widok jego łez. Miałam ochotę go przytulić i pocieszyć. Piękna była scena na cmentarzu, gdy Diego i Danna chwycili się za ręce.
Policja i zespół Patricio znaleźli ciało bandziora podającego się za sprzedawcę ubezpieczeń. Dlaczego dokładnie nie przeszukali miejsca zbrodni i jego okolicy? Obrączka Bruna leżała tak blisko! Mam nadzieję, że Patricio tam wróci i znajdzie dowód na winę Borgettiego!
Irene spotkała się z dziennikarzem i wyznała, że środek na odchudzanie uzależnia. Jednocześnie zrobiła z siebie niewiniątko i całą winę zrzuciła na Miriam. Bruno będzie wściekły. Pewnie zechce pozbyć się Irene.
Wątek Katii i Sandro zbytnio mnie nie interesuje. Są nudni i irytujący, oboje siebie warci. Katii nie darzę sympatią i nie zmieni tego jej zachowanie w ostatnim czasie. Nie wymaże tym swoich win. Aczkolwiek Vanessa chyba jej już na dobre przebaczyła, szkoda.
Patricio zamierza podstawić Brunowi kobietę, dzięki której dowie się czy ten drań ma tatuaże. Wkurza mnie bierność Rity, tym bardziej, że wie jaki z Borgettiego bandzior!
Edi ładnie się zachował wobec Vanessy, wspierał ją i pocieszał. Swoją pomoc zadeklarował również Arturo, który ma nowoczesną żonę dumną z ich otwartego układu. Teraz Vanessa powinna skupić się na synu a później odbudować relację z Edim. Jeśli wybierze Arturo to będę rozczarowana!
Szkoda, że okrojono wątek Jose. Gra ogony.
Patricio obiecał Jackie, że znajdzie winnego zamachu na jachcie. Jej mina bezcenna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:34:53 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Bruno znowu rozwalił system co jak co ale vilianem jest swietnym, zawsze o krok przed...
Z ta sprzedaża firmy juz coś wczesniej mi nie pasowało. W dzisiejszym odc rozmowa o przelaniu pieniedzy na konto Benjamina wydała mi sie zbyt przesłodzona. Benjamin chyba nie powiedział Bruno i planach Miriam... on wiec ten domysla sie, że żona coś na niego szykuje.. Irene też jeszcze narobi rabanu.
Patrico i Jackie mieli się ukrywac a spotykają się bez spiny
Katia pogodzila sie z Sandro.. to bylo do przewidzenia, troche sielankowo się zrobiło. Mnie tez ich watek zbytnio nie interesuje.
Wywazone sceny i wszystko na temat w kwestii żałoby/pogrzebu/ wspomnienia Julio, bez zbędnego przeciagania. Cudny przytulas dzieciaków
Szykuje sie ciekawy watek/epizod - mam tu na mysli nowy pomysł Patricio w zwiazku z Bruno Dziś było mało Rity, Jose tez tylko w przelocie.
Zostało 10 odc. Ciekawe czym ta telka jeszcze nas zaskoczy
W tej telce sceny z ważniejszymi i mniej waznymi postaciami/watkami sa dobrze wyważone. Np Rebeca/ Ximena czy matki zmarłych sa pokazywane raz na kilka odc i jak juz to w konkretnych scenach i gadaja do rzeczy.
Zawsze zapomne o tym napisac. Na poczatku telki Patricio chodzil do psychologa/psychoterapeuty.. dzielił sie w ten sposób swoimi spostrzeżeniami na temat tego co czuje do Jackie. Porzucili ten watek. Osobiscie wole takie rozwiązanie niż monolog wewnętrzny bo to pójście na łatwizne, choc najlepiej jak bohater sam bije sie z myslami |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:48 26-01-17 Temat postu: |
|
|
Obawiałam się, że Benjamin odda Bruno nagranie, ale tego nie zrobił. Tak więc Borgetti raczej nie wie, że Miriam chce się na nim mścić. To może go zgubić.
Zgadzam się, że villanem jest świetnym, ale do ulubieńców go nie zaliczę, bo sympatii nie budzi i jest postacią jednowymiarową.
Patricio i Jackie spotykają się chyba w hotelu. To jest ich ukrywanie się, od początku mieli takie plany.
10 odcinków do końca, ale to zleciało! Telka z odcinka na odcinek się rozkręcała, wychodziły nowe tajemnice. Nie ma zbędnego przedłużania a to, że Bruno jeszcze nie siedzi we więzieniu to zasługa jego sprytu.
Mnie ciekawi co to za tabletki zażywał Patricio. Liczę, że jeszcze wyjaśnią ten wątek - PTSD czy coś innego?
Również podoba mi się to wyważenie scen, że nie są przegadane i robione na siłę. Postaci drugoplanowe i trzecioplanowe nie muszą pojawiać się w każdym odcinku! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:23 28-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 43
Tytuł odcinka: "Osaczona" znowu lekko "spoilerujący", ale brałam pod uwagę dwie panie - Irene i Miriam. Obawiałam się, że Bruno odkryje plany żony. Na szczęście tak się nie stało.
Wątek z Irene ciekawie poprowadzony - akcji i emocji pod dostatkiem! Mam nadzieję, że nie uda jej się uciec i zostanie aresztowana. Najwyższy czas by znalazła się za kratkami!
Ogromnie wkurzył mnie Rico, gdy przejął kopertę zaadresowaną do Rity! Miałam ochotę nim potrząsnąć! Bezczelny typ! Od początku za nim nie przepadałam, ale po tym odcinku jeszcze bardziej sobie nagrabił! Nie dość, że zabrał kopertę i obejrzał nagranie to jeszcze pobiegł do Bruna i mu o wszystkim powiedział. Jego zachowanie wobec Rity było żenujące, bezczelne i żałosne! Aż mi się ciśnienie podniosło w tej scenie, bo przez chwilę myślałam, iż nie uda jej się odzyskać koperty. Cieszy mnie, że nie przeciągano tego wątku i ekipa Patricio obejrzała cenne nagranie.
Bruno ma sporo szczęścia a ono kiedyś musi się skończyć. Oczywiście jest też sprytny i inteligenty, dzięki temu nadal cieszy się wolnością. Jestem pewna, że jeśli Irene zostanie zatrzymana to postara się ją uciszyć.
Borgetti przed Miriam kreował się na bohatera (wątek z udziałami firmy), ale pokazał swoją prawdziwą twarz, gdy pokazała mu wyniki badań DNA i nalegała by uznał syna. Wytrąciło go to z równowagi.
Świetna była scena, gdy Bruno uciszył nową pracownicę, która próbowała mu się podlizywać. "Bla, bla, bla".
Pomysł Natalii by wynająć Jackie jako surogatkę świadczy o tym, że z jej zdrowiem psychicznym nie jest najlepiej. Cały czas nie pogodziła się z tym co ją spotkało, powinna udać się na terapię a nie planować dziecko. Trąci to ogromną desperacją! Podobała mi się postawa Jackie w rozmowie z Jose, miała absolutną rację! Podawała mu konkretne, stanowcze argumenty. Dziecko to nie zachcianka, to odpowiedzialność na całe życie! Jose zamiast popierać Natalię w desperackiej próbie zostania matką, która zaczyna przypominać obsesję, powinien pomóc jej w inny sposób np. zachęcić by udała się na terapię.
Jak dobrze, że w tej telce nie ma większych absurdów i Jackie nie zareagowała entuzjazmem na tę jakże specyficzną propozycję. Mam nadzieję, że w tej kwestii nic się nie zmieni.
Sceny Arturo i Vanessy z przejażdżki quadami niby fajne, ale na mnie wrażenia nie zrobiły. Pewnie dlatego, że ten duet nie wywołuje we mnie większych emocji. Za Arturo nie przepadam, Vanessę wolę z Edim. Ich pocałunek mi się nie podobał, chciałam aby jak najszybciej skończyli. 3 x NIE. Doszłam do wniosku, że Arturo się nie popisał.
Oby scenarzyści ich nie sparowali. Nie wiem tak do końca czego się spodziewać, może Vanessa lubi takich facetów jak Julio i Arturo a Edi jest dla niej po prostu za dobry.
Nie przekonała mnie scena ze szczęśliwymi przyjaciółeczkami w ogrodzie. Słodko a zarazem mdło i nijako. Niebywałe, że Vanessa wybaczyła Katii zdradę i zachowuje się wobec niej "po staremu". Fałsz, hipokryzja, wszystko ma swoje granice. Zirytowałam się tylko podczas ich sceny i byłam zniesmaczona.
Babka przejęła pałeczkę po synusiu i robi Diegowi pranie mózgu. Manipuluje nim, wykorzystuje sytuację i chcę odebrać Vanessie. Jak tak można? Najpierw z Julio zniechęcili Młodego do matki a teraz jeszcze coś takiego. Vanessa nie jest krystaliczna, ale kocha syna i stawia go na pierwszym planie w swoim życiu!
Coś mi się wydaje, że Isabella podejrzewa, iż synowa ma coś na sumieniu w związku z wybuchem bomby na jachcie. Podsłuchała fragment jej rozmowy z Julio i później go o to wypytywała, ale nie zdążył jej nic powiedzieć. Nie zdziwiłabym się gdyby Isabela dołączyła do matki Nicolasa i szukała sprawiedliwości na własną rękę. Po coś dali scenę z nią na schodach przyglądającą się gościom Vanessy.
Edi szykuje się na walkę z żoną. Jakby sytuacja była mało skomplikowana to podważając jej zeznania może spowodować, iż matka Danny trafi za kratki. Arturo mu pomaga, ale czy zachowa się profesjonalnie? Wie kim jest Edi i że coś łączy go z Vanessą. Nie mam do tego faceta zaufania...
Benjamin wytłumaczył się Miriam, na szczęście plany jej zemsty nie wyszły na światło dzienne. Boję się o nią, bo igra z ogniem. Julio będzie drążył skąd na komisariacie pojawiło się naganie. Jeśli odkryje, iż zostało skasowane z laptopa, który zabrał Julio to może oskarżyć o wszystko żonę i zrobić jej krzywdę.
Scena z Miriam na cmentarzu smutna. Straciła kilkuletnią bratanicę (?), którą wychowywała po śmierci jej rodziców. Podobno ktoś zabił dziewczynkę. Czyżby Bruno maczał w tym palce? Tylko dlaczego miałby zabijać dziecko?
Dziwi mnie, że Rita utrudnia śledztwo i milczy w sprawie tatuażów Borgettiego. Co jej to da? Prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Jeśli robi to tylko po to by syn nie miał do niej pretensji o pogrążenie ojca to będę rozczarowana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:14:21 29-01-17 Temat postu: |
|
|
Ja tytułu nie skojarzyłam, nie zwróciłam uwagi zbytnio. Ps. powinnas wycisząc/przewijac poczatek
Lineczka napisał: | Ogromnie wkurzył mnie Rico, gdy przejął kopertę zaadresowaną do Rity! Miałam ochotę nim potrząsnąć! Bezczelny typ! Od początku za nim nie przepadałam, ale po tym odcinku jeszcze bardziej sobie nagrabił! Nie dość, że zabrał kopertę i obejrzał nagranie to jeszcze pobiegł do Bruna i mu o wszystkim powiedział. Jego zachowanie wobec Rity było żenujące, bezczelne i żałosne! Aż mi się ciśnienie podniosło w tej scenie, bo przez chwilę myślałam, iż nie uda jej się odzyskać koperty. Cieszy mnie, że nie przeciągano tego wątku i ekipa Patricio obejrzała cenne nagranie. |
W niemal każdej produkcji musi być watek z korespondencją... do tego prawie zawsze jest przechwycona Nie spodziewałam się po Rico takiego zagrania. Myslalam, że skasował nagranie i Rita dostanie pusty pendrive. Na plus, że nie przeciągano tega watku, szybko podjeli decyzje o aresztowaniu Irene.
A tak wg to nie spodziewałam sie, że ta sprawa wyplynie tak szybko w sensie, że jeszcze troche zostało do końca. Irene z pewnoscią zostanie zatrzymana. System teleinformacyjny działa tam bardzo szybko. w innych telach to zwialaby bez problemu
Lineczka napisał: | Świetna była scena, gdy Bruno uciszył nową pracownicę, która próbowała mu się podlizywać. "Bla, bla, bla". |
Haha też to zauwazylam
Tak Natalia pocisnela ze swoim pomysłem . Jedno z najwiekszych zaskoczeń telki Rozmowa Jackie z Jose bardzo konstruktywna.
Lineczka napisał: | Jak dobrze, że w tej telce nie ma większych absurdów i Jackie nie zareagowała entuzjazmem na tę jakże specyficzną propozycję. Mam nadzieję, że w tej kwestii nic się nie zmieni. |
Haha gdyby to była rosa to kto wie
Co do Arturo i Vanessy to juz scena w domu była niepokojąca kiedy on jej podał wódke/samogon. Kiedy wypili a on mówił o czyms co pomaga sie zrelaksowac to myślalam, że zaraz się na nią rzuci.. zbliżył się niepokojaco blisko. Pocałunek nie był najgorszy, Vanessa uciekla a Arturo nie zdązyl jej powiedziec, ze jest w wolnym zwiazku haha W sumie to nic do niego nie mam ale w nim jest cos takiego.. mrocznego...
Podobalo mi się póżniej to co Vanessa mowila do Jackie, świetnie opowiedziała to co czuje, normalnie jakby ten dialog pisala kobieta. Ale nie moze porównywac sie z Katia. Osobiscie uważam, ze Vanessa jako kobieta nie powinna miec sobie zbyt wiele do zarzucenia. To facet sprowokował zajście nie ona, do tego ona w pore sie wycofała.
Lineczka napisał: | Nie przekonała mnie scena ze szczęśliwymi przyjaciółeczkami w ogrodzie. Słodko a zarazem mdło i nijako. Niebywałe, że Vanessa wybaczyła Katii zdradę i zachowuje się wobec niej "po staremu". Fałsz, hipokryzja, wszystko ma swoje granice. Zirytowałam się tylko podczas ich sceny i byłam zniesmaczona. |
Mnie w ten scenie najbardziej zdziwilo , że w poprzednim odc "opłakiwały" Julio a tu juz w szampańskich nastrojach. Ale masz racje co do tej hipokryzji
Lineczka napisał: | Coś mi się wydaje, że Isabella podejrzewa, iż synowa ma coś na sumieniu w związku z wybuchem bomby na jachcie. Podsłuchała fragment jej rozmowy z Julio i później go o to wypytywała, ale nie zdążył jej nic powiedzieć. Nie zdziwiłabym się gdyby Isabela dołączyła do matki Nicolasa i szukała sprawiedliwości na własną rękę. Po coś dali scenę z nią na schodach przyglądającą się gościom Vanessy. |
Dokładnie, wymowna była ta scena
Lineczka napisał: | Edi szykuje się na walkę z żoną. Jakby sytuacja była mało skomplikowana to podważając jej zeznania może spowodować, iż matka Danny trafi za kratki. Arturo mu pomaga, ale czy zachowa się profesjonalnie? Wie kim jest Edi i że coś łączy go z Vanessą. Nie mam do tego faceta zaufania... |
Eddi raczej niechce wpakowac Rebeci do wiezienia, nie zdziwi mnie jeżeli odpusci z tego powodu.
Lineczka napisał: | Benjamin wytłumaczył się Miriam, na szczęście plany jej zemsty nie wyszły na światło dzienne. Boję się o nią, bo igra z ogniem. Julio będzie drążył skąd na komisariacie pojawiło się naganie. Jeśli odkryje, iż zostało skasowane z laptopa, który zabrał Julio to może oskarżyć o wszystko żonę i zrobić jej krzywdę. |
Nie spodziewałam sie, że Benjamin sie przyzna Miriam... dobrze, ze nie wydał planów byłej żony i nie zostal wspólnikiem Bruno. Co do nagrania to teoretycznie jeszcze wdowy mogły mieć kopie.. ale Bruno im groził całkiem niedawno. Jak zajrzy do laptopa to juz zacznie sie otwarta wojna.
Scena na cmentarzu z pewnoscią nie pojawila sie przypadkowo, w tym serialu nie ma zapychaczy. Może to jest powód zemsty Miriam
Lineczka napisał: | Dziwi mnie, że Rita utrudnia śledztwo i milczy w sprawie tatuażów Borgettiego. Co jej to da? Prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Jeśli robi to tylko po to by syn nie miał do niej pretensji o pogrążenie ojca to będę rozczarowana. |
Też mnie to zastanawia. Bardzo słabe zagranie, chyba nie po to aby przedlużyc telke.. Patricio wpada na jakis pomysł a ona go neguje. Przecież Bruno i tak predziej czy póżniej wpadnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:27:37 29-01-17 Temat postu: |
|
|
Dziś w końcu po długiej przerwie obejrzałam odc. 7. Jednak nie dobrze robić takie przerwy
Jeśli dobrze zrozumiałam to Julio zabił Zacariasa? Potem wysłał do Vanessy maila, gdzie jako Zacarias wziął winę za wybuch na jachcie na siebie. Tym sposobem śledztwo zostało zamknięte na korzyść wdów. Jednak uważam, że policja nie powinna być taka ufna. Nawet jeśli mail został wysłany z komputera Zacariasa to przecież mógł to zrobić właśnie jego morderca. Co innego jakby był to odręcznie napisany list (choć do tego też można zmusić ofiarę). Komendant jakoś w dziwny sposób cały czas staje murem za wdowami i chciał szybko zamknąć sprawę... Powinien chyba rozpatrywać każdą ewantualność. Może on też ma coś na sumieniu? Nie dziwi mnie za to zachowanie Patricia, bo ewidentnie jest coś dziwnego w tej sprawie. Jednak uważam, że źle on prowadzi to śledztwo. Zamiast krzyczeć na Vanessę, by wydobyć z niej zeznania powinien po prostu umieścić jakiś podsłuch w jej domu. Od razu miałby przyznanie się do winy na tacy. On na pewno nie odpuści.
Zastanawia mnie ta starsza kobieta w blond farbowanych włosach pod koniec odcinka, kim ona w ogóle jest?
Szkoda mi w tym wszystkim matki Zacariasa (biedna kobieta) oraz Diega. Biedne dziecko musi ukrywać prawdę, że jego ojciec żyje. A jak powiedział o tym koleżance to wszyscy uznali, że chłopczyk ma problemy i potrzebuje psychologa |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:11:03 29-01-17 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Ja tytułu nie skojarzyłam, nie zwróciłam uwagi zbytnio. Ps. powinnas wycisząc/przewijac poczatek |
To dodatkowy smaczek, zawsze czekam na tytuł z niecierpliwością.
Paulina27 napisał: | W niemal każdej produkcji musi być watek z korespondencją... do tego prawie zawsze jest przechwycona Nie spodziewałam się po Rico takiego zagrania. Myslalam, że skasował nagranie i Rita dostanie pusty pendrive. Na plus, że nie przeciągano tega watku, szybko podjeli decyzje o aresztowaniu Irene. |
Również obawiałam się, że Rico skasował nagranie, ale na szczęście tak się nie stało! Wkurzyłabym się i to bardzo.
Paulina27 napisał: | A tak wg to nie spodziewałam sie, że ta sprawa wyplynie tak szybko w sensie, że jeszcze troche zostało do końca. Irene z pewnoscią zostanie zatrzymana. System teleinformacyjny działa tam bardzo szybko. w innych telach to zwialaby bez problemu |
Szybko? 9 odcinków do końca telki, śledztwo trwa już od jakiegoś czasu, w końcu musieli kogoś zatrzymać. Można się było spodziewać, że jako pierwsza wpadnie Irene. Bruno to gruba ryba i zostanie zdemaskowany na końcu.
Co do aresztowania Irene to jak zobaczyłam panie z ochrony to miałam pewne wątpliwości. Obawiałam się, że Blondyna im zwieje, okaże się sprytniejsza.
Paulina27 napisał: |
Podobalo mi się póżniej to co Vanessa mowila do Jackie, świetnie opowiedziała to co czuje, normalnie jakby ten dialog pisala kobieta. Ale nie moze porównywac sie z Katia. Osobiscie uważam, ze Vanessa jako kobieta nie powinna miec sobie zbyt wiele do zarzucenia. To facet sprowokował zajście nie ona, do tego ona w pore sie wycofała. |
Zgadzam się. Vanessa nie powinna porównywać się do Katii, to były dwie różne sytuacje i postawy. Ta pierwsza zachowała się jak należy, w porę się opamiętała, ta druga zdradziła przyjaciółkę i chrześniaka, na dodatek działała z premedytacją.
Paulina27 napisał: | Mnie w ten scenie najbardziej zdziwilo , że w poprzednim odc "opłakiwały" Julio a tu juz w szampańskich nastrojach. Ale masz racje co do tej hipokryzji |
Dokładnie, też rzuciło mi się to w oczy. Przez chwilę zastanawiałam się czy nie było przeskoku czasowego (może coś mi umknęło).
Paulina27 napisał: | Eddi raczej niechce wpakowac Rebeci do wiezienia, nie zdziwi mnie jeżeli odpusci z tego powodu. |
Jeśli odpuści to straci córkę. Edi nie może się poświęcać, Rebeca popełniła przestępstwo fałszując dokumenty, więc niech za to odpowie.
Suerte, też nie lubię sobie robić dłuższych przerw, gdy oglądam telki. Z MdN czeka Cię sporo zaskoczeń. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:57:13 30-01-17 Temat postu: |
|
|
Suerte ja na tym etapie pytałam o to samo
Co do okolicznosci śmierci Zacariasa to spojlerować Ci nie bede, ta sprawa dla widzów wyjasni się w najblizszych odc. Dla mnie morderca nie był zaskoczeniem bo ukazali jedna krótką scene z której mozna było sie domyślic.
Ta blondyna to Irene- prezes firmy farmaceutycznej z która współpracowali Julio i Zacarias. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:01 31-01-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 44
Super odcinek, nawet nie wiem kiedy skończyłam go oglądać, tak szybko mi zleciał!
Trochę się wkurzyłam, gdy mimo obecności policji na dworcu Irene udało się zwiać. Trąciło to absurdem, co nie jest w stylu tej telki. Teraz już wszystko rozumiem. Ucieczka Blondyny była po to, abyśmy mogli podziwiać Patricio na motorze. HOT! Nie dość, że super się prezentował to jeszcze został bohaterem i aresztował Irene. Jej mina, gdy została zatrzymana w autobusie, bezcenna.
W areszcie zachowywała się bezczelnie i wulgarnie. Kompletny brak klasy. Jakby nie chciała do siebie dopuścić myśli, że wpadła i wydawało jej się, że wciąż jest bezkarna.
Wiedziałam, że Irene zadzwoni po pomoc do Bruna. Szkoda, że Patricio nie oddzwonił na ten numer. Sebastian i Rita też się mogli zorientować do kogo ona dzwoni, w tej samej chwili Bruno dostał telefon.
Matka Irene na polecenie Borgettiego wynajęła Arturo. Najlepsze jest to, że po zapoznaniu się ze sprawą odmówił obrony Blondyny, bo jak stwierdził "występuje konflikt interesów". Wybuchnęłam śmiechem na widok wkurzonej Irene.
Cudowny był uśmiech Patricio w scenie, gdy poinformował Bruna, że nie może brać udziału w przesłuchaniu Miriam, bo zachodzi konflikt interesów. Kapitalne ujęcie, rozważam czy nie poprosić kogoś o zrobienie mi avka.
Szkoda mi się zrobiło Miriam. Nie wiedziała o tym, co Irene wyprawia w jej firmie, do pewnego czasu nie miała pojęcia. Teraz Blondyna chce zrzucić całą winę na nią a z siebie zrobić ofiarę. Bezczelna! Artykuł w gazecie o Dietrixie jest jej na rękę, wiedziała co robi udzielając anonimowego wywiadu. Sprytna jest, ale nie aż tak jak sądzi. Liczę na to, że za sprawą audytu w firmie (świetna scena ) znajdą się dowody pogrążające Irene.
Mam nadzieję, że Patricio rozwiąże tę sprawę i wskaże prawdziwych winnych! Fajna była scena, gdy przesłuchiwał Miriam i wezwał Bruna - nie jako policjanta a akcjonariusza. W tym odcinku mieliśmy Patricio show!
Wątek Katii i Sandro niezbyt mnie interesuje na dodatek nudzi. Oboje mdli i nijacy. Chyba nie dostaną szczęśliwego zakończenia? Katia powinna trafić do więzienia! Ciekawi mnie po której stronie Sandro by się opowiedział gdyby wyznała mu, że przyczyniła się do śmierci męża. Nie zdziwiłabym się jeśli zostałby z nią i ją chronił.
Scena z oświadczynami mi się nie podobała. Kiczowata i infantylna. Wielka nowość, bo to kobieta się oświadcza i to wszystko przewidział jej partner. Szkoda, że jeszcze przed nim nie uklękła, przez chwilę odniosłam wrażenie, że to zrobi a ona tylko usiadła w fotelu. Ich pocałunek też nie wzbudził we mnie emocji, za długo trwał, strata czasu. Ślub za miesiąc, ciekawe czy do niego dojdzie.
Diego wyjechał z Babcią i bardzo chłodno potraktował matkę podczas pożegnania. Szkoda mi Vanessy. Kocha syna, nieba by mu przychyliła, jest dobrą matką. Dla jego dobra postanowiła dać mu od siebie chwilę odpocząć i nabrać dystansu, ale przez wzgląd na manipulacje Isabelli to może być błąd. Babka mąci wnukowi w głowie i zniechęca go do Vanessy. Diega też mi żal, jest ofiarą. Tak wiele przeszedł w ostatnim czasie. Pochwalę tutaj aktora, bo Młody świetnie gra swoją rolę, ma talent!
Dwóch adoratorów spotkało się u Vanessy. Byłam niepocieszona gdy Edi wyszedł. Arturo wykreował się na wspaniałomyślnego bohatera. Kiedy tak go słuchałam to pomyślałam, że będzie coś za to chciał. W kolejnym odcinku czeka nas jego rozmowa z Vanessą na temat pocałunku. Już się na to cieszę. Oby go grzecznie spławiła.
Podobała mi się stanowcza postawa Ediego wobec żony. Ma klasę, ale i charakterek. Wyłożył kawę na ławę, konkretne argumenty, ale widać też, że hamuje się dla dobra córki i chce rozwiązać sprawę polubownie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Rebeca pogodzi się z porażką i odpuści. Może porwać córkę i wywieźć ją z kraju.
Świetna była scena Sebastiana z Ritą, gdy odwiedził ją w mieszkaniu. Super facet. Czuły, troskliwy a przy tym męski. Jest między nim i Ritą chemia, więc mam nadzieję, że będą razem!
Eric trochę się wyciszył, ale nadal przeżywa okres nastoletniego buntu. Przydałaby mu się twarda męska ręka i autorytet w postaci Sebastiana.
Rico był żałosny, gdy niby to skruszony przyszedł przeprosić Ritę. Nie przekonał mnie. Nic go nie tłumaczy po tym co ostatnio wyrabia. Jest nadmiernie ambitny, to egoista i karierowicz. Ładnie mu Rita przygadała! Sebastian też był świetny, gdy zasugerował Rico, że działa na szkodę organizacji.
Sceny przyjaciółek zwłaszcza świętujących sukcesy rażą w oczy swą sztucznością biorąc pod uwagę ich przejścia i konflikty. Męczy mnie to, że wdowy (a zwłaszcza Jackie) okłamują Patricio. Gdy pozna prawdę z innego źródła to się wkurzy i to porządnie. Chcę znaleźć morderców ich mężów a winnych ma tuż przed swoimi oczami.
Na marginesie dodam, że zdziwiło mnie, gdy Vanessa przyjęła Patricio w domu w kusym szlafroczku. Nie mogła się ubrać? Ładnie wyglądała, ale to jednak w jakimś stopniu obcy człowiek, na pewno nie taki przed którym powinna paradować w piżamce.
Wdowy były przestraszone, gdy z pretensjami zadzwonił do nich Borgetti. Gdzie on zaniósł laptopa? Zauważył, że nagranie zostało skasowane? W pewnym momencie widząc jego minę pomyślałam, że się domyślił, że za wyciekiem nagrania stoi Miriam. Sama już nie wiem. W końcowej scenie odcinka, gdy Irene oskarżała jego żonę wydawało mi się, że uśmiechnął się pod nosem. Jakby chciał pozbyć się Miriam. |
|
Powrót do góry |
|
|
slonce33 Cool
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:19 31-01-17 Temat postu: |
|
|
Jak nazywa sie piosenka, ktora leciala w dzisiejszym odcinku? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:05:55 31-01-17 Temat postu: |
|
|
slonce33 napisał: | Jak nazywa sie piosenka, ktora leciala w dzisiejszym odcinku? |
a podczas której scenki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:27 31-01-17 Temat postu: |
|
|
Odnośnie odc 44
Tytuł wystapił 2 razy w odc
Scene poscigu odebrałam inaczej. Takie rozwiazanie dalo troche akcji, napięcia. Pewne było, że to Patricio dorwie Irene.. i to w wielkim stylu Dla mnie lekkim absurdem było, że Irene w autobusie usiadła na wdoku. Z reszta zauważona byla już jak w klatce.
Lineczka napisał: | Cudowny był uśmiech Patricio w scenie, gdy poinformował Bruna, że nie może brać udziału w przesłuchaniu Miriam, bo zachodzi konflikt interesów. Kapitalne ujęcie, rozważam czy nie poprosić kogoś o zrobienie mi avka. |
Też zwrociłam uwage na ten uśmiech Patricio Niezwykle mesko wygladał podczas poscigu oraz kiedy wyprowadzał Irene. Ps gdyby odc był na YT to zrobienie animacji nie było by dla mnie problemem.
Lineczka napisał: | Szkoda mi się zrobiło Miriam. Nie wiedziała o tym, co Irene wyprawia w jej firmie, do pewnego czasu nie miała pojęcia. Teraz Blondyna chce zrzucić całą winę na nią a z siebie zrobić ofiarę. Bezczelna! Artykuł w gazecie o Dietrixie jest jej na rękę, wiedziała co robi udzielając anonimowego wywiadu. Sprytna jest, ale nie aż tak jak sądzi. Liczę na to, że za sprawą audytu w firmie (świetna scena ) znajdą się dowody pogrążające Irene. |
Miriam wiedziała co wyprawia Irene.. znaczy dowiedziala sie po fakcie, przeciez wydziała wczesniej nagranie. Jak dla mnie Miriam na przeszłuchaniu wypadła bardzo wiarygodnie, do tego Bruno był obecny podczas jej zeznań. Zwróciłam uwage jak bacznie sie jej przyglądał. Mysle, ze Irene sama sie podlożyła udzielając wywiadu.. w tamtym czasie sprawowala stanowisko prezesa firmy. Do tego teraz ten audyt. Bezczelnie zachowywała sie kiedy Miriam wyrzucała do niej swoje żale
Lineczka napisał: | Dwóch adoratorów spotkało się u Vanessy. Byłam niepocieszona gdy Edi wyszedł. Arturo wykreował się na wspaniałomyślnego bohatera. Kiedy tak go słuchałam to pomyślałam, że będzie coś za to chciał. W kolejnym odcinku czeka nas jego rozmowa z Vanessą na temat pocałunku. Już się na to cieszę. Oby go grzecznie spławiła. |
Haha Az tak przewidywalna to ja nie jestem. Ciekawa była teoria domniemanej lini obrony Irene aby zrzucić wine na nieżyjacych Julio i Zacariasa.
Eddi to swietny facet, uczciwy, cierpliwy i nienachalny. Bardzo mi sie podobała ta scena z byłą żoną. Obstawiam, ze w tym wątku poczatkowo dziecko zostanie porwane/w jakis spsoób matka bedzie nad nim sprawowac opiekę aby w finale sprawiedliwości stalo sie zadość.
Sebastian to kolejny świetny facet. Raz na kilka odc odwiedza Rite prywatnie i poświęca jej czas. Widac , ze mlody powoli się ogarnia, w tym watku wszstko jest na dobrej drodze
Lineczka napisał: | Rico był żałosny, gdy niby to skruszony przyszedł przeprosić Ritę. Nie przekonał mnie. Nic go nie tłumaczy po tym co ostatnio wyrabia. Jest nadmiernie ambitny, to egoista i karierowicz. Ładnie mu Rita przygadała! Sebastian też był świetny, gdy zasugerował Rico, że działa na szkodę organizacji. |
Ja nie byłabym taka surowa, jak dla mnie on zrozumiał swój błąd ale było już za późno. Ja cały czas wierze, ze facet się w koncu ogarnie.
Lineczka napisał: | Męczy mnie to, że wdowy (a zwłaszcza Jackie) okłamują Patricio. Gdy pozna prawdę z innego źródła to się wkurzy i to porządnie. Chcę znaleźć morderców ich mężów a winnych ma tuż przed swoimi oczami.
Na marginesie dodam, że zdziwiło mnie, gdy Vanessa przyjęła Patricio w domu w kusym szlafroczku. Nie mogła się ubrać? Ładnie wyglądała, ale to jednak w jakimś stopniu obcy człowiek, na pewno nie taki przed którym powinna paradować w piżamce. |
Mialam podobne odczucia oglądajac ten odc. Za długo to już trwa.. nawet jeżeli ostatecznie wyjdzie, ze to nie wdowy podlożyły bombe to i tak obstawiam, ze Patricio nie wybaczy Jackie. Nie zwrocilam uwagi na szlafrok przy gościach siedziała w szlafroku, niby sami swoi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:37:27 31-01-17 Temat postu: |
|
|
Paulina27 napisał: | Dla mnie lekkim absurdem było, że Irene w autobusie usiadła na wdoku. |
Dokładnie. Też mnie to raziło w oczy. Niby taka sprytna a popełniła spory błąd.
Paulina27 napisał: | Miriam wiedziała co wyprawia Irene.. znaczy dowiedziala sie po fakcie, przeciez wydziała wczesniej nagranie. |
Tak jak podkreśliłam - do pewnego czasu Miriam nie miała pojęcia co Irene wyprawia w jej firmie. Później odkryła machlojki Blondyny, ale obawiała się, że też poniesie konsekwencje i nie wiedziała jak rozwiązać tę sprawę. Doradca Benjamin też zbytnio nie pomógł, bo wolał ratować swój tyłek.
Paulina27 napisał: | Ja nie byłabym taka surowa, jak dla mnie on zrozumiał swój błąd ale było już za późno. Ja cały czas wierze, ze facet się w koncu ogarnie. |
Rico nie jest zły do szpiku kości tak jak Bruno, ale gdzieś się w tym wszystkim pogubił. Wolał przemilczeć okoliczności śmierci Tomasa i postawę Borgettiego, bo tak mu było na rękę - awansował, odciął się od Patricia za którym nie przepada. Mnie Rico wkurza i mam do niego negatywne nastawienie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|