|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:38 12-11-09 Temat postu: |
|
|
Rosemary napisał: | Sandra jak ten przyczajony tygrys obserwuje aby potem uderzyc w Jorge ale jak na razie to tylko szkodzi sobie bo takim postępowaniem to tylko go zniechęca do siebie zresztą on jej nie chce i nic do niej nie czuje i widać ze jest osaczony a jej postępowanie powoduje tylko to ze wdają sie w kłótnie i do tego resztę rodziny w to mieszają , ale tez od razu widać ze Jorge to nie facet dla Sandry
|
Ja bardzo lubię Sandrę.Jest jak na razie szczera w tym co robi,nie ukrywa,że che być za wszelką cenę z Jorge.Właściwie trudno jej się dziwić,wychowywała się w tym domu,przyzwyczaiła do życia,jeśli nie w luksusie to wygodnego i teraz chce być jedną z nich,a tylko po przez małżeństwo to uzyska.
Na razie Sandra powiedziała jedno typowe zdanie villany o Jorge:jeśli nie będzie z nią (czy też będzie z inną) to woli go widzieć martwym.Trochę nakłamała Simone o Jorge,skasowała fotki w komputerze Jorge i wygadała się przed matka o dawnym romansie z Jorge.Nie tak dużo jak na "złą" dziewczynę,na razie
Reakcja Constanzi na wyznanie córki o niej i Jorge zdziwiła mnie,o co ona sie tak oburzyła, o romans,o to,że Sandra to powiedziała głośno,że jej córka nie zna "swojego miejsca" ?
Nie rozumiem tej kobiety,sama stawia się niżej od ludzi dla których pracuje i tak też widzi swoją córkę To do Jorge powinna mieć pretensje,że sypiał z jej córką.
Trochę o Gregu.Postrzelił go Bira,a Greg od razu to wykorzystuje na swoja korzyść,trzeba się nim zająć,a on w tym czasie gapi się a biust Sandry. On w każdej sytuacji nie przestaje być sobą ,ciągle tylko rozgląda się za "spódniczkami" |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:08 12-11-09 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:57:47 12-11-09 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Ja bardzo lubię Sandrę.Jest jak na razie szczera w tym co robi,nie ukrywa,że che być za wszelką cenę z Jorge.Właściwie trudno jej się dziwić,wychowywała się w tym domu,przyzwyczaiła do życia,jeśli nie w luksusie to wygodnego i teraz chce być jedną z nich,a tylko po przez małżeństwo to uzyska. |
Sandra jest bardzo ciekawą postacią. Co prawda, czasem wkurzająca. W realu nie wytrzymałbym z tak natarczywą dziewczyną. Jorge ma z nią sporo problemów. Nie jest typową villaną z piekła rodem. Jest dość naturalna, ma sporo cech wielu kobiet, które są przyzwyczajone do luksusu i mierzą wyżej niż sięgają. Sandra jest ambitna i widać, że lubi brnąć do celu. Ale nie jest typem kobiety, która dąży do niego po trupach. Ona dużo straszy, jest jedną z tych, co to dużo robią, a mało z tego później czynią.
Merlinamujer napisał: | Reakcja Constanzi na wyznanie córki o niej i Jorge zdziwiła mnie,o co ona sie tak oburzyła, o romans,o to,że Sandra to powiedziała głośno,że jej córka nie zna "swojego miejsca" ?
Nie rozumiem tej kobiety,sama stawia się niżej od ludzi dla których pracuje i tak też widzi swoją córkę To do Jorge powinna mieć pretensje,że sypiał z jej córką. |
Wydaje mi się, że reakcja Constanzy była naturalna. Pewnie Constanza wiedziała o romansie córki z synem państwa domu. Jednak żadna matka nie będzie zadowolona, kiedy córka w tak młodym wieku będzie się obnosić wszędzie, że sypiała z mężczyzną. Do tego Constanza jest wdzięczna rodzinie za to, co ta dla niej robi, a to, co zrobiła Sandra uznała za zawstydzenie państwa domu. Wydaje mi się, że dla rodzica, to co powiedziała Sandra jest wstydliwe...
Merlinamujer napisał: | Trochę o Gregu.Postrzelił go Bira,a Greg od razu to wykorzystuje na swoja korzyść,trzeba się nim zająć,a on w tym czasie gapi się a biust Sandry. On w każdej sytuacji nie przestaje być sobą ,ciągle tylko rozgląda się za "spódniczkami" |
Sceny z postrzału mi się nie podobały. Krew była bardzo sztuczna i cały tragizm też. Wzięto to na śmiesznie, co mi się nie podobało. Te patrzenie w biust, może podkreśla playboyowaty charakter Grega, ale wolałbym jednak, gdyby nie było to potraktowane aż tak półżartem. Widać, że Greg ma już serdecznie dość Carmen... Za to podobała mi się reakcja Heleny, jak się śmiała, że to naprawdę był wypadek domowy. Nie było przesadzonego dramatyzmu.
A zięciowe znowu knują. Mąż Marcii jest najgorszy. Zdziwiło mnie dzisiaj, jak Marcia zapaliła... strasznie brzydko to wyglądało
Martha znowu dała popis. Ech... jej brak tolerancji dla dzieci chorych jest okropny. Dzieci z zespołem DOWNA, są bardzo słodkie i mają w sobie dużo więcej pokładów miłości niż większość zdrowych dzieci. To straszne, że nawet nie zaakceptuje własnej wnuczki
Ostatnia scena ciekawa. Mam nadzieję, że Lalinhi nic nie będzie. Kolejny odcinek też zanosi się bardzo ciekawie...
Rosermary Dziękuję za fotki :* Clara jest przekochana, taka slodziutka i cały czas uśiechnieta. I tak jak mówiłem, te dzieci mimo nieszczęscia jakie ich spotkało i nie mogą funkcjonować jak większość dzieci i tak są szczęśliwe i pełni miłości. I to jest w nich wspaniałe
Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 21:01:04 12-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
margarita87 Dyskutant
Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:41 12-11-09 Temat postu: |
|
|
hej, Na kartach życia skłoniło mnie do odwiedzenia tego forum.
Uwielbiam takie brazylijskie seriale jak ten. Wszystkie wątki są nakreślone grubą kreską i wydają się jednakowo ważne.
Regina Duarte już chyba 3 raz jako Helena (wcześniej Historia miłości i Po prostu miłość) - ciekawe jaka jest z tym historia związana.
A dzisiejsza scena śmierci...zamarłam
Wątek niechcianej ciąży - jestem pod wrażeniem.
Meksyk, Wenezuela i inne kraje ze swoimi serialami do pięt nie dorastają |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:09:53 12-11-09 Temat postu: |
|
|
Scena śmierci Lalinhii - jedna z najpiękniejszych scen śmierci jakie widziałem. Pięknie zostało to pokazane! Aż się łezka w oku zakręciła |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:15 12-11-09 Temat postu: |
|
|
Renzo napisał: | Scena śmierci Lalinhii - jedna z najpiękniejszych scen śmierci jakie widziałem. Pięknie zostało to pokazane! Aż się łezka w oku zakręciła |
to prawda to było bardzo pięknie pokazane i umarła tak jak chciała można powiedzieć
ale ten odcinek był dzisiaj smutny najpierw ta brutalna rozmowa Nandy i Leo poprzedzona jej próbą samobójcza myślę ze ona tego nie chciała zrobić myślała ze może zmieni zdanie i potem jej skok uratował ją ale i tak zdania nie zmienił i potem ta ich rozmowa i tu mi sie podobało jak Nanda mu tłumaczyła co zrobi jak sie urodzi dziecko jak mu wytłumaczy ze nie będzie miało ojca to było bardzo mocne nie wiem jak wy ale widziałam takie przerażenie w oczach Leo chyba miał taką chwilę zwątpienia a potem ..... dobrze ze Nanfa ma przyjaciół którzy jej pomogą bo teraz ją czeka najtrudniejsza walka i powrót do domu i zderzenie sie z brutalna rzeczywistością rodzinnego piekiełka jakby to co przeszła nie było już tragiczne
i końcówka jakże smutna a zarazem piękna - ostatni spacer Lalinha z miłością życia -radość pomiesza ze smutkiem - nie wiem nie umiem tego opisać bardzo wzruszająca scena |
|
Powrót do góry |
|
|
Pyaar Cool
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:07:18 13-11-09 Temat postu: |
|
|
Rosemary napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[URL=http://img4.imageshack.us/i/26mhgcultpaginas.jpg/] |
przystojniak
a telenoweli nie kojarze |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2:17:21 13-11-09 Temat postu: |
|
|
Leci obecnie na Romie o 21 |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilda_la Idol
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1021 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:24:16 13-11-09 Temat postu: |
|
|
na razie nie zbyt ciekawa ale liczę ze się trochę rozkręci.
Ostatnio zmieniony przez Matilda_la dnia 20:24:41 13-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:43 13-11-09 Temat postu: |
|
|
margarita87 napisał: | hej, Na kartach życia skłoniło mnie do odwiedzenia tego forum.
Uwielbiam takie brazylijskie seriale jak ten. Wszystkie wątki są nakreślone grubą kreską i wydają się jednakowo ważne.
Regina Duarte już chyba 3 raz jako Helena (wcześniej Historia miłości i Po prostu miłość) - ciekawe jaka jest z tym historia związana.
A dzisiejsza scena śmierci...zamarłam
Wątek niechcianej ciąży - jestem pod wrażeniem.
Meksyk, Wenezuela i inne kraje ze swoimi serialami do pięt nie dorastają |
Witaj margarita87
Bohaterki grane przez Reginę Duarte w tych telenowelach,które wymieniłaś mają tak samo na imię,bo ich autorem jest ten sam pomysłodawca,główny scenarzysta Manoel Carlos.Imię Helena jest dla niego takim talizmanem na szczęście i zawsze się sprawdza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:27:34 13-11-09 Temat postu: |
|
|
Jestem pod olbrzymim podziwem, co do odcinka 9... piękny to mało powiedziane. Od samego początku zachwycający. Scenki Nandy i Leo mocne. Dziewczyna dobrze mu mówi, scenka pożegnania śliczna. Już mogłoby się wydawać, że Leo coś zrozumiał, a tu... ech, wkurzają mnie te jego słowa Zrobiłem, co można było... Nanda dobrze mu powiedziała, że mógłby zrobić o wiele więcej.
Lalinha umarła tak jak chciała - w domu. Ostatni spacer po posesji dość symboliczny. Żal mi teraz całej jej rodziny zwłaszcza Tidiego. Scenka śmierci, naprawdę najpiękniejsza, jaką dotąd widziałem...
Merlinamujer napisał: | margarita87 napisał: |
Regina Duarte już chyba 3 raz jako Helena (wcześniej Historia miłości i Po prostu miłość) - ciekawe jaka jest z tym historia związana.
|
Witaj margarita87
Bohaterki grane przez Reginę Duarte w tych telenowelach,które wymieniłaś mają tak samo na imię,bo ich autorem jest ten sam pomysłodawca,główny scenarzysta Manoel Carlos.Imię Helena jest dla niego takim talizmanem na szczęście i zawsze się sprawdza. |
Chyba dużo twórców ma takie wyznaczniki sukcesu. Karan Johar (producent i reżyser, scenarzysta z bollywood) zawsze swoje produkcje zaczyna literą "K" i zawsze są to tytuły czterowyrazowe (Khabhi Khushi Kabhie Gham, Kabhi Alvida Naa Kehna, Kal Ho Naa Ho, Kuch Kuch Hota Hai). Jak na razie metoda ta skutkowała i tworzył hity... jak widać Carlos ma tak samo. Ciekawe czy Vivir a Vida też będzie sukcesem. Tam imię Heleny po Reginie przejęła Tais |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2:49:18 14-11-09 Temat postu: |
|
|
Leo stchórzył, zatrzęsły się mu portki, choć widać było, że się łamie, ale przez gardło nie chciało mu przejśc slowa - możemy to jeszcze wyjaśnić? - dlatego też już nic z tego. Szkoda, bo zapewne ostatni raz w życiu widzi Nandę. Mógł się bardziej wysilić.
Lalinha mnie zaskoczyła. Sądziłem, że te omdlenia to jednak jakiś tam przejściowy okres i aktorka jeszcze pogra, a tu już ją uśmiercili.
Pozdrawiam!
P.S. Renzo, polegam na twoich odcinkach, oląd moje klasyczne video przestaje się nadawać. Siostra właśnie zamówiła sobie 2 odcinek z neta . Już jej pobrałem. Oby było ich więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 3:32:24 14-11-09 Temat postu: |
|
|
Tymczasowo nie wyrabiam z zamówieniami |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:27 14-11-09 Temat postu: |
|
|
Bardzo smutny wczorajszy odcinek,prawie cały czas atmosfera żałoby po śmierci Lalinhy. Trochę dłużył mi się ten odcinek,nie lubię takiego nastroju żałoby i szczerze wyznaję,że przełączałam na 90210
Na szczęście nie ominęło mnie najlepsze ,moim zdaniem,w tym odcinku-kłótnia Sandry z rodzicami Ta dziewczyna jest bezczelna i bez uczuć,ale ma też racje,że nie chce wyjechać na hacjendę,w Rio ma wszystko to na czym jej zależy Znowu dostała po twarzy za zbyt szczere i brutalne słowa,tym razem od ojca. Kilka razy wspomniano już o Thelmie,ale wydaje mi się,że była mowa o siostrze Sandry,bez podawania jej imienia ? Na razie wiemy tylko,że jej w przeciwieństwie do Sandry odpowiada życie na hacjendzie.
Pod koniec odcinka trochę się zdziwiłam,że Marina (nareszcie jest więcej scen z nią) tak od razu po pogrzebie babci idzie na imprezę,a wcześniej szczerze po niej płakała |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:06:32 14-11-09 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, scena pogrzebu po pewnym czasie zaczęła się przedłużać i ta przygnębiająca atmosfera też. W każdym bądź razie, nie wyobrażam sobie, ażeby ten odcinek wyglądał inaczej. Scena pogrzebu, choć się dłużyła, była piękna... Ten smutek w rodzinie strasznie oddziaływał na widzu
Kłótnia Sandry z rodzicami rzeczywiście ożywiła odcinek. Dziewczyna jest pyskata i jest idealnym przykładem osoby, która mierzy wyżej niż sięga. Jej rodzina zdaje sobie sprawę, że pewnie państwo domu mają dość nachalności Sandry i nadużywa ich hojności, ale nic nie mówią z grzeczności. Dzisiaj Sandra jednak pozwoliła sobie na za dużo. Taki ton do rodziców Constanza dobrze jej powiedziała, że dobrze, że trafiła na innych pracodawców niż Sandra, bo ona naprawdę zachowuje się jak największa pani tego domu, a naprawdę to jest tylko służącą, choć dobrze traktowaną przez dobrą rodzinę...
Marinę można zrozumieć... to znaczy nic nie usprawiedliwia jej zachowania, ale jakby nie było, w domu przyłożyła się do jej stanu atmosfera otoczenia. Kiedy wszła na imprezę o wszystkim zapomniała, nikt już nie płakał za babcią i nie wywoływał o niej wspomnień. Co nie zmienia faktu, że zachowała się skandalicznie!
W telenoweli czas szybko leci... w następnym odcinku będzie już kolejny miesiąc do przodu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|