Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na kartach życia -Rede Globo- Zone Romantica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:05:02 03-01-10    Temat postu:

Przepraszam, dubelek...

Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 15:06:57 03-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelina111
King kong
King kong


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:30:05 03-01-10    Temat postu:

Rosemary bardzo fajna galeria Jutro koniecznie bede musiala obejrzeć PDV bo jestem juz kilka odcinków w tyle..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:48:20 03-01-10    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:

Tak na marginesie, to ta cała akcja z aborcją jest nieco naciągana, Jorge sporo stracił u mnie. Żyje w tak rodzinnym domu, gdzie jego ojciec chce mieć armię wnucząt, a tutaj jego syn jedno zabija. Nie podoba mi się to.


U mnie przy okazji tej sprawy najbardziej straciła Olivia. Niepotrzebnie wspierała Jorge i Sandrę w tamtym momencie,powinna była ich raczej "wydać". Cała trójka dobrze wiedziała co myślą o aborcji rodzice Jorge i Olivii.A po latach Olivia tak wspierała Nandę w jej decyzji urodzenia dziecka. Inna sytuacja,bo nie dotyczyła jej rodziny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:19:31 04-01-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
Kyrtap1993 napisał:

Tak na marginesie, to ta cała akcja z aborcją jest nieco naciągana, Jorge sporo stracił u mnie. Żyje w tak rodzinnym domu, gdzie jego ojciec chce mieć armię wnucząt, a tutaj jego syn jedno zabija. Nie podoba mi się to.


U mnie przy okazji tej sprawy najbardziej straciła Olivia. Niepotrzebnie wspierała Jorge i Sandrę w tamtym momencie,powinna była ich raczej "wydać". Cała trójka dobrze wiedziała co myślą o aborcji rodzice Jorge i Olivii.A po latach Olivia tak wspierała Nandę w jej decyzji urodzenia dziecka. Inna sytuacja,bo nie dotyczyła jej rodziny


Olivia właśnie u mnie też straciła. Tak jak mówiłem, ta cała akcja z aborcją jest dość naciągana, choćby twórcy zapomnieli, że Olivia mówiła, że Fernana powinna urodzić dziecko, ale to się kłóci z jej wcześniejszymi postępkami, chyba że dojrzała. Ale i tak Jorge i Olivia wiele u mnie stracili, bo Sandra to trochę inna bajka Ją nigdy twórcy nie wybielali zbytnio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:37 04-01-10    Temat postu:

ale się rozpisaliście aż nie wiem co skomentować
Kyrtap1993 w większości się z Tobą zgadzam i też uwielbiam, gdy pokazują Rio.
Prowadzenie po alkoholu również mnie zdziwiło
co do aborcji...Jorge i Olivia najwięcej stracili w moich oczach, no bo Sandra nie bardzo miała już co, ale nie potrafię jakoś jej obwinić za to, że usunęła dziecko
A tak na marginesie to miałam ostatnio bardzo ciekawy wykład na etyce zawodowej o aborcji i eutanazji.

zdjęcia super


Ostatnio zmieniony przez margarita87 dnia 20:35:42 04-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 5464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:57:42 04-01-10    Temat postu:

Sandra przy kolacji przeszła samą siebie - jej komentarz ze zamieni ją Telmą bo ta sie umie zachować i jeszcze ze ona się zachowuje jak na córkę służącej przystało ma się za nie wiadomo kogo a zachowuje się jak prostaczka

Sen Marty - czyżby podświadomie ją gryzły wyrzuty sumienia za to co zrobiła córce - i jeszcze jak Nada czemu rozdzieliłaś moje dzieci i ze ona wie gdzie jest córka i to przebudzenie Marty ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelina111
King kong
King kong


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:53:23 05-01-10    Temat postu:

Mam pytanie.. Kim jest chłopiec który siedział przy stole na kolacji u Tide? Nie jestem niestety na bieżąco..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:45:52 05-01-10    Temat postu:

Evelina111 napisał:
Mam pytanie.. Kim jest chłopiec który siedział przy stole na kolacji u Tide? Nie jestem niestety na bieżąco..


On jest chyba z wioski Thelmy,przyjechał razem z Thelmą i jej ojcem do Rio.
To chyba sierota,albo dziecko jakiegoś pracownika rancza. Bardzo spokojny chłopiec,taki zamknięty w sobie.



Rosemary napisał:
Sandra przy kolacji przeszła samą siebie - jej komentarz ze zamieni ją Telmą bo ta sie umie zachować i jeszcze ze ona się zachowuje jak na córkę służącej przystało ma się za nie wiadomo kogo a zachowuje się jak prostaczka

Taka cała sytuacja z rodziną Sandry jest trochę dziwna,niby pracownicy,a są jednak lepiej traktowani.Sandra przez to nabrała przekonania,że coś się jej należy do rodziny Tide. Ale faktem też jest,że jej matka cokolwiek by się działo w rodzinie Tide nie przestaje w nich ślepo wierzyć i złego słowa na nich nie powie. Dzieci Tide traktuje wyrozumialej niż swoje własne. Jak Sandra powiedziała o niewolnictwie to właściwie przyznałabym jej rację. Tylko,że nie powinna tego mówić głośno,raczej zachować dla siebie. Tide to ich pracodawca,ale dla rodziny Sandry jest on kimś więcej,wielbią go jak kogoś lepszego od siebie.Jest ich dobroczyńcą,ale oni idą w uniżoność,a nie wdzięczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelina111
King kong
King kong


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:36:41 05-01-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
Evelina111 napisał:
Mam pytanie.. Kim jest chłopiec który siedział przy stole na kolacji u Tide? Nie jestem niestety na bieżąco..


On jest chyba z wioski Thelmy,przyjechał razem z Thelmą i jej ojcem do Rio.
To chyba sierota,albo dziecko jakiegoś pracownika rancza. Bardzo spokojny chłopiec,taki zamknięty w sobie.


Dzięki.

Co do Sandry tez zgodziłam się z nią wczoraj w kilku rzeczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:05 05-01-10    Temat postu:

Sandra jest przekonana, że praca jej rodziców to niewolnictwo, ale to że są lojalni wobec Tide nie znaczy, że są niewolnikami. Jej nikt nie kazał pracować, więc czemu się piekli? Bo nie dostała czego chciała? Bo Jorge jej nie chce? Bo nie chciała nigdy pracować i studiować? Może mieć tylko do siebie pretensje, że nie wykorzystała szansy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margarita87
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:26 05-01-10    Temat postu:

Gdzie będę mogła obejrzeć dzisiejszy odcinek?
Jeśli to tajemnica to proszę o odp na PW
Sorry, że tak pod postem, ale coś miałam z netem


Ostatnio zmieniony przez margarita87 dnia 23:09:50 05-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:38:30 06-01-10    Temat postu:

Sandra wychowywana niczym córka właściciela majątku, doszła do wniosku, że skoro dostaal tyle od życia, może wyciągać jeszcze więcej. Zapomniała jednak, że mimo wszystko balowanie się skończyło i msić myśleć o przyszłości... szkoda, że minie jeszcze sporo czasu, zanim dojdzie do jej serca świadomość, że Jorge nigdy nie będzie jej. A ona powinna zacząć brać się za życie... niestety trudno naprostowac drzewo, ktore pomimo najszczerszych chęci wyrosło jednak krzywo.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:41:09 06-01-10    Temat postu:

Sandra była traktowana jak członek rodziny to myślała,że dalej tak będzie.W końcu Carmen,córka Tide też chyba nic nie robi w życiu,tylko ciągle zatruwa życie nowemu mężowi,a od ojca chce pieniędzy na leczenie byłego męża.Reszta rodzeństwa pracuje w fundacji,mają wykształcenie,pasje,ale Carmen to nic pożytecznego w życiu nie robi,nie wiem kim ona jest z wykształcenia czy zawodu,czy ma jakieś zainteresowania. Było coś o tym,bo może mi umknęło i oceniam ją nie znając wszystkich faktów.
Sandra nie tyle nie chciała pracować,co mieć interesujące stanowisko,na którym nie musiałaby się napracować Ile w końcu jest takich ludzi,którzy żyją w ten sposób dzięki swojej bogatej rodzinie,ona chciała podobnie.
Myślę,ze ta aborcja,gdy miała 18 lat wytworzyła w niej pretensje do rodziny pracodawców rodziców.Nie wiadomo tak do końca co ona właściwie wtedy czuła,Olivia mówiła,że nie chciała dziecka,a moze po prostu nie miała przy sobie kogoś dojrzałego kto by jej doradził z miłością i zrozumieniem. Dla Jorge i Olivi to było tez za dużo,sami byli młodzi i raczej nie najmądrzejsi. Gdzie byli jej rodzice,czy matka nie widziała,że coś się z nią dzieje ? Jakby wtedy Sandra trochę więcej pomyślała (lub ktoś jej mądrze doradził) to by zachowała to dziecko i byłaby już żoną Jorge,bo do tego doprowadziliby jego rodzice. Co sam Tide przyznał w rozmowie z Constanzią i Ze. I Sandra miałaby wszystko to co zawsze chciała.
Zdenerwowała mnie postawa Constanzi w tej rozmowie,prawie przepraszała Jorge,że jej córka zaszła z nim w ciążę i dokonała aborcji (przy jego zgodzie) i teraz po latach,gdy to wyszło na jaw to jest niesmak.


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 17:44:23 06-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 5464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:06 06-01-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
Sandra była traktowana jak członek rodziny to myślała,że dalej tak będzie.W końcu Carmen,córka Tide też chyba nic nie robi w życiu,tylko ciągle zatruwa życie nowemu mężowi,a od ojca chce pieniędzy na leczenie byłego męża.Reszta rodzeństwa pracuje w fundacji,mają wykształcenie,pasje,ale Carmen to nic pożytecznego w życiu nie robi,nie wiem kim ona jest z wykształcenia czy zawodu,czy ma jakieś zainteresowania. Było coś o tym,bo może mi umknęło i oceniam ją nie znając wszystkich faktów.


nie o Carmen nic nie było jakoby gdzieś pracowała może czerpie profity z fundacji ale jak sie tak przypatrzeć bardziej i porównać Carmen do Sandry to one są w pewien sposób do siebie podobne obydwie maja podobne podejście do życia wszystko im sie należy a nic nie dają od siebie nie starają sie Carmen tylko rozkazywać potrafi i nic więcej nawet sie nie zastanowi czy jej córka cierpi tylko narzuca swoją wolę tak samo Sandra nie patrzy ze komuś może wyrządzić krzywdę swoim zachowaniem jej ma być na wierzchu i już nie patrzy wczoraj mnie wkurzyła jak potraktowała Telme ona chce spać a tamta niech sie po ciemku rozbiera kładzie byle by jej nie przeszkadzała

co do aborcji to mnie sie wydaje ze tak naprawdę Sandra nie chciała tego dziecka jak mówi Oliwia gdyby chciała to by urodziła i nie można zwalać tu na wiek bo ona to wywlekła na światło dzienne bo chciała zatrzymać za wszelką cenę Jorge przy sobie i wie ze jakby jednak urodziła to może by dziecko było jej kartą przetargową do świata Jorge a tak ciąży nie ma to żeby dowalić Jorge to mówi o tym reszcie tylko ze już jest za późno na takie informacje bo ona nic tym nie zyskała chciała litości zwrócenia uwagi na sibie i nic jej to nie dało

i tak Merlinko mnie tez wkurzyło zachowanie Constanzi za co ona przeprasza Jorge i po co to robi bo to wygląda tak jak biednej dziewczynie nie wypada związać sie z paniczem i ze to wina Sandry ze to sie stało a wina była tez i Jorge obydwoje podjęli decyzje po co ona coś takiego ona zrobiła nie rozumiem tego po co go przepraszała przecież to nawet nie jej sprawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:00:04 06-01-10    Temat postu:

Rosemary napisał:

i tak Merlinko mnie tez wkurzyło zachowanie Constanzi za co ona przeprasza Jorge i po co to robi bo to wygląda tak jak biednej dziewczynie nie wypada związać sie z paniczem i ze to wina Sandry ze to sie stało a wina była tez i Jorge obydwoje podjęli decyzje po co ona coś takiego ona zrobiła nie rozumiem tego po co go przepraszała przecież to nawet nie jej sprawa

I ja w związku z tym czekam na dzisiejszy odcinek i ten fragment z zapowiedzi i dosyć prawdziwe słowa Sandry do Constanzii o pokornej Thelmie (chociaż podyktowane zazdrością ) o romansie z synem pana, że najwyżej jak zajdzie w ciążę to może mieć aborcję. Już nie mogę się doczekać co będzie się działo,gdy rozpocznie się akcje z Thelmą i Jorge
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 23 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin