|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:39:31 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Bloo ;-) napisał: | Merlinamujer poszła na łatwiznę wrzucając linki do odcinków "CCEA" na youtube.com. Każdy tak potrafi. Mogłaś się jednak bardziej postarać. |
Wrzuciłam z youtube,bo ich tu nie było,to zabronione ? .Dzięki wielkie za miły ton.
Odechciewa się cokolwiek robić na tym forum.
Na szczęście jest kilka osób,które doceniają rzeczy "oczywiste". |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:37:21 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Odechciewa się cokolwiek robić na tym forum.
Na szczęście jest kilka osób,które doceniają rzeczy "oczywiste". |
przecież zawsze doceniamy to co robisz, albo może lepiej powiem że JA doceniam to co robisz.
jak Wam się podoba ostatni odcinek????
ja miałam nadzieję że Leo się dowie że mężem MCH jest jego przyjaciel ale chyba nie słyszał co powiedział PA do MCH.
I powiedziała że z nim zostanie - nie zabijajcie ale ja się cieszę choć z tego że dała Leo szansę - wiadomo że z nim nie zostanie (bo to telenowela - a nie żaden inny gatunek) ale przynajmniej dłużej będą sceny z Leo i MCH
a jaka zadowolona jest Estefi ciekawe kiedy wypadnie z gry |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:33:19 26-09-08 Temat postu: |
|
|
A mnie bardzo nudzą te sceny Marichuy i Leo, myślałam, że po śmierci Viviany tela będzie ciekawsza, ale robi sie coraz nudniejsza. Czesto aż cięzko mi wytrzymać oglądając jeden odcinek. Wszystko to za sprawą tej hacjendy i Leoparda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:33 26-09-08 Temat postu: |
|
|
AAgat123 napisał: | Merlinamujer napisał: | Odechciewa się cokolwiek robić na tym forum.
Na szczęście jest kilka osób,które doceniają rzeczy "oczywiste". |
przecież zawsze doceniamy to co robisz, albo może lepiej powiem że JA doceniam to co robisz. |
Dzięki AAgat123 za miłe słowa.
AAgat123 napisał: |
jak Wam się podoba ostatni odcinek????
ja miałam nadzieję że Leo się dowie że mężem MCH jest jego przyjaciel ale chyba nie słyszał co powiedział PA do MCH.
I powiedziała że z nim zostanie - nie zabijajcie ale ja się cieszę choć z tego że dała Leo szansę - wiadomo że z nim nie zostanie (bo to telenowela - a nie żaden inny gatunek) ale przynajmniej dłużej będą sceny z Leo i MCH
a jaka zadowolona jest Estefi ciekawe kiedy wypadnie z gry |
sister napisał: | A mnie bardzo nudzą te sceny Marichuy i Leo, myślałam, że po śmierci Viviany tela będzie ciekawsza, ale robi sie coraz nudniejsza. Czesto aż cięzko mi wytrzymać oglądając jeden odcinek. Wszystko to za sprawą tej hacjendy i Leoparda. |
A ja czasami mam mieszane uczucia odnośnie wspólnych scen Marichuy i Leo.Bywa,ze bardzo mi się podobają,ale z drugiej strony chciałabym,aby takie sceny były wreszcie między Juanmi i Marichuy.
Przyznaję,że jak ostatnio oglądałam na raz odcinki od 71 do 73 to zdarzało mi się przewijać sceny z Marichuy i Leo,za to wszystkie z Blancą i Juanmi bardzo mi się podobały.Teraz muszę nadrobić odcinki 74 i 75,76 (widziałam tylko niewielkie fragmenty)bo 77,78,79 widziałam (w całości lub większej części).
Postanowiłam sobie,że wreszcie będę regularnie oglądać i mam nadzieje,że mi się uda.
Strasznie mi szkoda Blanci i nawet rozumiem poczucie winy Juanmi i dlaczego wziął winę za morderstwo Viviany na siebie.
Co do Estefani to sądzę,ze teraz,gdy myśli,ze ma wolną drogę do Juanmi tak łatwo nie zrezygnuje z niego i jeszcze wiele razy wtrąci się w jego życie.I może nawet jeszcze będą razem albo pojawi się w życiu Juanmi jakaś nowa kobieta,taki żeński odpowiednik Leo.Kobieta dobra itp.,która teoretycznie mogłaby być równą rywalką dla Marichuy.
Co bardzo mi się podoba to,że Beatriz nareszcie urodziła i sposób w jaki Amador dowiedział się o tym od Nelsona.Scena w szpitalu,gdy Amador odwiedził Beatriz świetna.Amador nadal tak samo nieczuły dla Beatriz.Ciekawa jestem czy się zmieni i poczuje się wreszcie do odpowiedzialności za własne dziecko.
Oprócz Blanci strasznie mi też szkoda Purity,matka Adriana postąpiła okropnie prosząc ja,żeby zostawiła jej syna,przecież ona nie jest winna przeszłości swojej matki.Z resztą Olga jest dobrym człowiekiem.Mam nadzieje,że scenarzyści nie każą płacić Puricie za przeszłość matki. Albo losów jej samej też nie poprowadzą tak,że też stanie się prostytutką.
Ogólnie ostatnio w CCEA bardziej interesujące są wątki poboczne,ale jedno niezmiennie pozostaje tak samo atrakcyjne-Juanmi w swoich koszulach Nawet po pobycie w areszcie i w czasie przesłuchania cudownie w nich wygląda.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 20:27:29 26-09-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
angelito Debiutant
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:13 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Ja już tak długo nie oglądałam, będą już dwa tygodnie jak nie oglądałam CCEA i przyznam się, że jakoś nie tęsknie po prostu odcinki zaczęły mnie nudzić i postanowiłam zacząć oglądać dopiero jak wkroczy jakaś mocniejsza akcja.
Mam prośbę - czy ktoś mógłby skrócić te odcinki , które były dotychczas? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:00 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Ogólnie ostatnio w CCEA bardziej interesujące są wątki poboczne,ale jedno niezmiennie pozostaje tak samo atrakcyjne-Juanmi w swoich koszulach Nawet po pobycie w areszcie i w czasie przesłuchania cudownie w nich wygląda. [/quote]
własnie i dlatego scenarzyści pozwalają nacieszyć się jego widokiem bo w każdym odcinku jest w rozpiętej koszuli lub bez |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:02:09 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Oglądam teraz 80 odcinek,Juanmi nadal przystojny,ale najwidoczniej oszalał,bo chce się ożenić z Blancą A ona przecież nadal przebywa w więzieniu i ciągle "zmienia" się w Ivette.Jak on może myśleć o małżeństwie z kolejną niekochaną kobietą,kiedy Marichuy jest jeszcze wolna,a zanosi się,ze już niedługo.
Obejrzałam odcinki 74,75 i sceny z Blancą bardzo dobre,zwłaszcza to jej poczucie winy i strach co zrobiła jako Ivette.
Estefania właściwie sama rozwiązała sprawę morderstwa Viviany,najpierw przesłuchała Balbinę,potem namówiła Patricio na pomoc prawną dla Juanmi,odkryła,że Blanca to Ivette.Estafania mogłaby sama prowadzić śledztwa
Z dawnych postaci wróciła Becky i Mercedes to mam nadzieje,ze Israel też wróci i zacznie się coś między nim a Estefanią.
Szkoda,że Nelson jest śmiertelnie chory,a Elsa to chyba jest z nim bardziej z obowiązku niż z milości.Chyba ta milość z jej strony się wypaliła i czuje coś więcej do Eduarda.
Między Rocio i Vicente tez nie najlepiej.Dobrze,ze przynajmniej on postanowił leczyć swoja duszę u Juanmi.Niech tylko ona przestanie widywać sie z Humberto.
angelito tak mniej wiecej co do głównego watku to okazało się,ze Viviana jest w ciaży,Juanmi spotykał się z Ivette, odbyło sie porwanie dziecka Marichuy( w końcu Marichuy nazwała syna Juan Miguel ),ale od razu wyratował je Leo,Juanmi został aresztowany(ale już wyszedł na wolność) za morderstwo Viviany,zabila ja Blanca jako Ivette,a teraz ona jest w areszcie.Marichuy myśli czy nie wyjsć za Leo,Juanmi chce ozenic sie z Blancą,a Leo wrócić do miasta.I chyba wróci,bo w tym odcinku 80 Blanca mowi adwokatowi,ze doktor Omar (czyli Leo) może poświadczyć,ze jej choroba nie jest wymysłem i może w ten sposób Leo pojawi się na procesie Blanci.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 8:48:49 27-09-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:54:47 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: |
Ogólnie ostatnio w CCEA bardziej interesujące są wątki poboczne,ale jedno niezmiennie pozostaje tak samo atrakcyjne-Juanmi w swoich koszulach Nawet po pobycie w areszcie i w czasie przesłuchania cudownie w nich wygląda. |
Dlatego nie przewijam żadnej sceny z udziałem Juana Miguela Marichuy i Leo często już przwijam, a scenki z JM cały czasz oglądam, na niego można patrzeć i patrzeć. Ostatnio ślicznie wyglądał w tej brązowej, jak Marichuy do niego dzwoniła, ale się nic nie odezwała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:36:31 27-09-08 Temat postu: |
|
|
JM ma zamiar ożenić z Blancą to już przegięcie ze strony scenarzystów może im się wena skończyła skoro na siłę wymyślają coś tak głupiego przecież on do niej nic nie czuje(może chcą zrobić z niego świętego wszystkim pomaga a sobie nie i jeszcze się pogrąża ), może po Blance ożeni się ze Estafanią i kogo tam mu jeszcze wymyślą a może to ciągną żeby zwiększyć ilość odcinków |
|
Powrót do góry |
|
|
angelito Debiutant
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:17:10 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: |
angelito tak mniej wiecej co do głównego watku to okazało się,ze Viviana jest w ciaży,Juanmi spotykał się z Ivette, odbyło sie porwanie dziecka Marichuy( w końcu Marichuy nazwała syna Juan Miguel ),ale od razu wyratował je Leo,Juanmi został aresztowany(ale już wyszedł na wolność) za morderstwo Viviany,zabila ja Blanca jako Ivette,a teraz ona jest w areszcie.Marichuy myśli czy nie wyjsć za Leo,Juanmi chce ozenic sie z Blancą,a Leo wrócić do miasta.I chyba wróci,bo w tym odcinku 80 Blanca mowi adwokatowi,ze doktor Omar (czyli Leo) może poświadczyć,ze jej choroba nie jest wymysłem i może w ten sposób Leo pojawi się na procesie Blanci. |
Merlinamujer bardzo Ci dziękuję za opis ciesze się, że na forum są tak życzliwe osoby jak Ty
chyba niedługo zacznę znowu oglądać, ciesze się, że synek MCh i JM ma imię po tatusiu
czyli teraz jest już bezpieczny i wrócił do MCh? jak porażke porwania przyjęli Amador, Estefcia i ciotka? |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:34 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Zrozumieli, że już im się nie uda porwać dziecka i zrezygnowali z porwania. Estefania skupiła się na JM i chce z nim być, a Amador chciał sprowadzić MCh do Meksyku, ale ta mu odmówiła.
Obejrzałam 80 odcinek i dużo ciekawsze od poprzednich, tylko nie podoba mi się ten pomysł ślubu z Blancą. Ale Rocio cały czas wspomina JM Marichuy
Ciekawe czy Cecilia zrobi coś z tą nazwą miejscowaości co wyczytała z listu, mam nadzieję, że sama odnajdzie Marichuy, bo księżniczka nie zamierza wracać. Chociaż może teraz jak Leo wyjedzie coś się zmieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:57 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co angelito
Warto teraz oglądać CCEA,ja też miałam chwilę "zwątpienia",ale po obejrzeniu ostatnich odcinków znowu strasznie mnie ciągnie do tej telenoweli.
Mam nadzieje,że Cecilia wreszcie spotka się z córką,tak bardzo cierpi i zależy jej na Marichuy.Szkoda,że Marichuy nadal nie chce nic wiedzieć o swojej rodzinie i nadal okłamuje Leo co do swojej tożsamości.Powinna mu już zaufać,a on pewnie dowie się kim jest Marichuy i co ją łączy z Juanmi w jakimś spektakularnym momencie jak dojdzie do spotkania całej trójki.Oby tylko Marichuy nie wyszła za Leo,bo wtedy i sobie,ale i jemu wyrządziła krzywdę.
Co do Ivette,to ona nigdy nie istniała ? Blanca nie miała siostry,która popełniła samobójstwo i to zawsze była jedna osoba ? Tak wynika z rozmowy policji z Onelią i słów samej Blanci z adwokatem w areszcie.
A Blanca niewiele pamięta z tego co robiła jako Ivette i ledwo przypomniała sobie o Omarze (Leo),nawet nie potrafi powiedzieć jak on ma na nazwisko,to trudno będzie go odnaleźć,żeby mógł pomóc Blance.
Wreszcie obejrzałam zaległy odcinek 76 z telefoniczną rozmową Juanmi i Marichuy i jestem trochę rozczarowana zachowaniem Juanmi.Powinien powiedzieć Marichuy,że Viviana nie żyje,a nie ,ze jego żona dobrze się miewa.W takiej sytuacji Marichuy nie może przecież myśleć o przyszłości z Juanmi,skoro sądzi,że jest on nadal mężem innej kobiety ( a niebawem pewnie wpakuje się w małżeństwo z kolejną ).A jeszcze Candelaria nie powiedziała Marichuy o artykule w gazecie,że Juanmi został aresztowany za morderstwo swojej ciężarnej żony.Wszystko się wyjaśniło,ale Marichuy nie ma o tym pojęcia,a gdyby miała to pewnie pognałaby do Juanmi i nie szukała innego tatusia dla synka.
Oprócz scen ze" światem wyobraźni" Mayita przewijam też czasami te z Candelaria (Lala -bardzo do niej pasuje ) zwłaszcza jak chodzi między kurami,gdy Mica doi krowę itp.),jest tak infantylna,łatwowierna,że to trochę denerwuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
dosia21 Idol
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 1169 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:12 27-09-08 Temat postu: |
|
|
oglądnęłam odcinki 79 i 80 i myślałam ze się nerwowo wykończę...Leo tak mnie wkurza ze jak tylko go zobaczę to przesuwam. Dobrze ze wyjeżdża bo nie mam ochoty na niego patrzeć. Może MCH wtedy zrozumie i go w końcu zostawi...Wszyscy mnie już wkurzają nawet JM którego nigdy nie przewijam bo jest jedyną osobą na którą zawsze mogę patrzeć...nie będę oglądać cały tydzień więc jak przez te 5 odcinków które obejrzę w sobotę się nie spotkają to kończę to oglądać bo chyba się wykończę... |
|
Powrót do góry |
|
|
angelito Debiutant
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:45:28 28-09-08 Temat postu: |
|
|
Lala do Candelarii rzeczywiście pasuje i jeszcze ten skrót Cande...
ja mam jeszcze takie pytanka , bo wracać się nie będę odcinkami tylko zacznę dalej oglądać i chciałabym wszystko dobrze zrozumieć :
czy MCh wie kto zorganizował porwanie?
czy porywaczami było słynne trio:ciotka,Stefcia,Amador?
jak Leo uratował maluszka i jak zareagował na jego imię po tatusiu? (mały Juanmi )
jak to się stało, że JM wypuścili i zamknęli Blankę?
i ostatnie - o jakim liście Cecylii pisała Sister?
wiem sporo tych pytań |
|
Powrót do góry |
|
|
Vikaaa Debiutant
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:04:32 28-09-08 Temat postu: |
|
|
A moglibyście wrzucić jakieś filmiki bo jeszcze nie oglądałam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|