|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:18:10 30-09-08 Temat postu: |
|
|
Denerwująca ta cała szopka z gazetą,ale nareszcie Marichuy dowiedziała się o śmierci Viviany i teraz chce wracać do Meksyku.Nareszcie.
Nareszcie Patricio robi coś w sprawie poszukiwań Marichuy i znają teraz z Cecilią nazwę hacjendy.Szkoda,że Estefania zna wszystkie ich kroki i na pewno ich uprzedzi w działaniach i pewnie zrobi coś,zeby jej podróż z Cecilią zakończyła się nieoczekiwanie
Juanmi dowiedział się,że Viviana była morderczynią,może teraz nie będzie miał takich wyrzutów sumienia z powodu jej śmierci.
Humberto jest trochę namolny,ledwo Vicente zerwał z Rocio,a on już chce się z nią żenić.Nie podoba mi się taki pomysł,Rocio powinna być z Vicente.
Ale na początku kręcenia telenoweli twórcy mówili,że będzie ona z Eduardo,a tu nic na to nie wskazuje.
Juanmi był w szoku jak się dowiedział o planach matrymonialnych Marichuy,jaka smutna scena Biedaczek,teraz rozpacza.Ale sam chce ożenić się z Blancą,bo jej współczuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:08 30-09-08 Temat postu: |
|
|
Miguel Corcega nie żyje:
[link widoczny dla zalogowanych]
myślę, że wybrałam odpowiednie miejsce, zwłaszcza, że chodzi o aktora CCEA |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:03:15 30-09-08 Temat postu: |
|
|
Resumen del capítulo 82
Marichuy le confiesa a Candelaria que su verdadero amor es Juan Miguel a pesar de todo, de pronto muy decidida le dice a Cande que en ese momento se van de la hacienda.
Micaela llega a la habitación de Marichuy y Lala cuando están empacando, ante lo cual Lirio le informa que se van, dejándola sorprendida con la noticia.
Cecilia y Estefanía se dirigen en el coche a la entrada de la hacienda, de pronto pasa junto a ellas un taxi en el que van Marichuy y Candelaria, pero ambos autos pasan desapercibidos.
Leopardo recién llegado del aeropuerto ve a Micaela muy extraña, se acerca y le pregunta por qué llora, pero al no contestarle él entra corriendo a la hacienda, Micaela intenta detenerlo diciéndole que Lirio se fue para siempre de aquí, dejándolo sin poder creerlo.
Olga está sentada afuera de la vecindad, de pronto voltea y descubre a Marichuy y Candelaria llegando con sus cosas, corre hacia ellas y las abraza sumamente feliz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:18:07 01-10-08 Temat postu: |
|
|
I znowu Cecilia nie zobaczyła się z Marichuy (minęły się na drodze w samochodach i nie zauważyły nawzajem),ale na szczęście Marichuy wrócila do stolicy i zostawiła Leo.Biedaczek miał niewesołą niespodziankę po powrocie do domu,ale miłość do Juanmi jest silniejsza. Ciekawe czy jeszcze kiedyś zobaczymy Marichuy na hacjendzie ? Leo teraz pewnie wyjedzie szukać Marichuy. Przy okazji Leo po raz pierwszy zobaczył Estefanię.
Onelia to już chyba powinna zniknąć z domu Juanmi,ale jemu trudno ją teraz wyrzucić,zawsze pozostanie babcia Mayita,a ona straciła matkę.Tylko,że wygląda na to,że Onelia znowu namiesza w życiu Juanmi.
Nie wiem po co Martirio,ta służąca z domu Velarde ciągle pomaga Isabeli i Estefani.Chyba ma już taki wredny charakter,że woli trzymać ze złymi.
Jak odcinków nie ma jeszcze na youtube,to można je wcześniej obejrzeć na
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 8:31:19 01-10-08, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:40 01-10-08 Temat postu: |
|
|
Rocío le dice a Marichuy que Juan Miguel está comprometido con Blanca
Resumen del capítulo 83
Leopardo le dice a Micaela que le prepare una maleta porque irá a la ciudad a buscar a Lirio.
Marichuy y Estefanía se enfrentan en casa de Juan Miguel, de forma cruel y burlona Estefanía le dice que su héroe de película le jugó otra mala pasada, porque ahora está enamorado de la institutriz asesina, pues únicamente espera que salga libre para casarse con ella.
Marichuy muy alterada le pregunta a Estefanía si Juan Miguel sabe que tiene un hijo suyo, ella le dice que no y que es la única que lo sabe, de pronto ella va soltarle una última amenaza pero entra Roció quien se pone feliz de ver a su amiga.
Marichuy muy angustiada le pregunta a Rocío si entre Juan Miguel y Blanca existe algo, Roció duda en decírselo pero a final de cuentas le responde que están comprometidos y si Blanca sale libre ellos se casarán, dejando a Marichuy sorprendida y triste ante la confesión mientras Estefanía se burla de ella. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:04:58 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wstawianie streszczeń Rosemary i AAgat123
Estefania to "mała" jędza,ale i tak ja lubię.Marichuy wróciła dla Juanmi,a tu dowiaduje się o jego planach wobec Blanci. Chociaż kilka odcinków Marichy i Juanmi mogliby być razem po drodze do wielkiego finału (liczę na to) ,a tak ciągle trzeba czekać. Oczywiscie Marichuy musiała się dowiedzieć od Estefani,ta miała tak zadowoloną minę z siebie,a jeszcze później Rocio wszystko potwierdziła i nie wyjaśniła,że ta propozycja małżeństwa Juanmi wobec Blanci nie wynika z miłości( co wmaia jej Estefania).Tymczasem Marichuy jest przekonana,że Juanmi jej nie kocha. Dobrze,że przynajmniej od razu się nie spakowała tak jak chce tego Lala.Denerwujące rady daje ta kobieta Marichuy,ciągle ją tylko namawia,żeby wyszła za Leo.
Mam nadzieje,że w 84 odcinku Cecilia wreszcie dotrze do domu Marichuy,bo w końcu wpadła na pomysł,że jej córka tam wróciła po wyjeździe z hacjendy.Dobrze,że nie odkłada tego na ranek tak jak zrobiła,gdy dowiedziała się ,ze to Marichuy jest jej córką i przybyła do dzielnicy po wyjeździe Marichuy.Czasami to manana lubi się mścić.
zaczął się proces Blanci i ciekawą taktykę przyjął jej adwokat,że jej ona niewinna.Ale w końcu to Ivette zabiła. Moze uda się uniewinnić Blancę i wyjdzie ona za Juanmi,bo to jej obiecał.Nie wiem czy chcę tego,chociaż byloby ciekawie,ale tylko na jakiś czas.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 14:42:56 02-10-08, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:54 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Nie znoszę tej całej Cande najbardziej chyba ze wszystkich bohaterów! I te jej niby dobre rady! Gdyby Marichuy wiedziała o tym że JM jest wolny nie zaręczała się z Leo i byłoby święto i jeszcze jakieś scenki razem między Jm i MCh by były to to babsko musiało się wtracić. Niech dziewczyna robi co chce to ona ma być szczęśliwa i jak chce być z tym kogo kocha to niech będzie a tej starej nic do tego. Niech sobie znajdzie kogoś i mu zrzędzi.
Ostatnio zmieniony przez Katka_M18 dnia 17:17:11 02-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloo ;-) Detonator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:13:12 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Mnie też Candelaria wnerwia. Szkoda, że nie ma nikogo kto by mógł tą babę posłać do piachu ;-) |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:54 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Ja bym z chęcią to zrobiła gdyby była okazja i jeszcze tak się tego czepiła że MCh obiecała że wyjdzie za Leo. Gdyby nie jej kłamstwa to MCh nie zostawiła go i powiedziała że kocha innego. Mam nadzieję że ona się zmieni w końcu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:16 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Uwierz mi że z chęcią bym to zrobiła jakby się dało ale poczekamy może w końcu będzie jej zależeć na szczęściu MCh z miłością jej życia. Trzeba czekać aż się zmieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:21 02-10-08 Temat postu: |
|
|
Leopardo buscará al padre Anselmo para encontrar a Marichuy
Resumen del capítulo 84
Juan Miguel recuerda los momentos que vivió con Marichuy, así como el hecho de que ella pronto se casará, sin embargo no puede ocultar lo mucho que la ama.
Cecilia busca a Marichuy en la vecindad, cuando llama a la puerta no se da cuenta que Candelaria desde una ventana se asoma y la ve, sin dudarlo va con Marichuy y le dice que es la Sra. Cecilia, por lo que la muchacha duda en abrir.
Micaela le entrega a Leopardo la dirección del padre Anselmo, él le dice que su hermano tiene que saber dónde está Lirio.
Mayita le pregunta a Onelia que cuándo regresará su mamá, ella con mucho dolor le dice que se fue para siempre, su nieta sin creerle le responde que todo mundo se va y luego vuelve como lo hizo Marichuy, dejando a Onelia sorprendida ante la noticia |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:58 03-10-08 Temat postu: |
|
|
A już myślałam,że Cecilia spotka się z Marichuy,ale ta postanowiła się ukrywać.Ta zabawa Cande ,w "kto zjawił się pod drzwiami" była najbardziej denerwującą rzeczą jaką zrobiła ta kobieta. Biedna Cecila nie wie,że Marichuy była tak blisko,że też musiała natrafić na najmniej poinformowaną ze sąsiadek Cande.
Same smutne sceny są ostatnio z Puritą i Adrianem,a teraz ona chce być zakonnicą (chyba dobrze zrozumiałam ?)
Trochę dziwnie będzie musiało wyglądać dla sądu zainteresowanie Juanmi Blancą,mało który mężczyzna broni i troszczy się o zabójczynię swojej żony.Ktoś mógłby pomyśleć,tak jak Onelia,ze Juanmi jest w zmowie z Blacą i to dla niego ona zabiła Vivianę.
Wszystkie złe postaci dowiadują się o powrocie Marichuy:Estefania,Isabela,Onelia,ale oczywiscie Rocio nie chciała nic powiedzieć Juanmi i jeszcze Maicie nie pozwoliła na to. Co za logika. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:19:38 03-10-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | A już myślałam,że Cecilia spotka się z Marichuy,ale ta postanowiła się ukrywać.Ta zabawa Cande ,w "kto zjawił się pod drzwiami" była najbardziej denerwującą rzeczą jaką zrobiła ta kobieta. Biedna Cecila nie wie,że Marichuy była tak blisko,że też musiała natrafić na najmniej poinformowaną ze sąsiadek Cande.
Same smutne sceny są ostatnio z Puritą i Adrianem,a teraz ona chce być zakonnicą (chyba dobrze zrozumiałam ?)
Trochę dziwnie będzie musiało wyglądać dla sądu zainteresowanie Juanmi Blancą,mało który mężczyzna broni i troszczy się o zabójczynię swojej żony.Ktoś mógłby pomyśleć,tak jak Onelia,ze Juanmi jest w zmowie z Blacą i to dla niego ona zabiła Vivianę.
Wszystkie złe postaci dowiadują się o powrocie Marichuy:Estefania,Isabela,Onelia,ale oczywiscie Rocio nie chciała nic powiedzieć Juanmi i jeszcze Maicie nie pozwoliła na to. Co za logika. |
właśnie ale to wina scenarzystów że tak postępują: pewnie chcą jak najdłużej przeciągnąć wątek spotkania Mch z JM i Mch z matką
tylko że nie wychodzi im to na dobre a Cande mogłaby paść na zawał i byłoby po sprawie a tak głupio robi ze aż szkoda patrzeć na sceny z nią |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:51 03-10-08 Temat postu: |
|
|
Marichuy decide irse a vivir con Amador
Resumen del capítulo 85
El Lic. Losada angustiado le dice a Juan Miguel que el juez ordenó que citen a Marichuy para que declare, Juan Miguel se sorprende ante la noticia.
Candelaria angustiada le pregunta a Marichuy a dónde irán, la muchacha le dice que con Amador, dejando a Candelaria sin entender su decisión.
Marichuy con su bebé en brazos, Candelaria con cajas y Amador con la bicicleta entran al edificio en donde comenzarán una nueva vida. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:45:33 03-10-08 Temat postu: |
|
|
Wchodzę oglądać CCEA na żywo,a tam nic nie widać,chociaż jest czat.W końcu ktoś napisał adres próbnej strony [link widoczny dla zalogowanych]
i chociaż końcówkę obejrzę dzisiaj.
Leo przybył do miasta i szuka Marichuy u księdza Anselmo,a Marichuy znowu ma dylemat czy kraść kwiatki u sąsiadki z wiecznymi papilotami.
I znowu piękne "Digale".
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 23:49:02 03-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|