|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:32 07-04-09 Temat postu: |
|
|
Jeden z piękniejszych odcinków dzisiaj, jak nie najpiękniejszy
Juan Miguel strasznie podoba mi się taki płaczący, wzrusza mnie płacz, u mężczyzn szczególnie - aż zapragnęłam go objąć Poważnie to szkoda było mi obojga podczas tej rozmowy i naprawdę poczułam takie uczucie, jakbym chciała ich jakoś pocieszyć. Super, że doszło między nimi do takiej rozmowy. Nawiasem mówiąc, gdyby u mnie w mieście był taki psycholog chyba bardzo często potrzebowałabym wizyt
Zwróciłam jeszcze uwagę na słodkie zdjęcie Mayity w jego gabinecie
Troszkę nie rozumiałam dlaczego Marichuy pomyślała sobie, że JM czuje do niej pogardę, nie ma się czego wstydzić tak jak on jej to powiedział - tkwiła w tym przekonaniu prawie cały odcinek, dopóki sobie nie wyjaśnili, i tu znowu przepiękna rozmowa Tak jakoś przyjemnie się zrobiło teraz, już wyraźnie widać, że się kochają
Również postawa księdza mnie zaskoczyła, tym razem miło. Był bardzo łagodny Spodobało mi się jak JM wyznał, iż kocha Marichuy "miłością totalną"
Ale śmiać mi się dziś chciało z Estefani, tak desperacko poszukiwała narzeczonego I w końcu znalazła, ale gdzie! Hehe, ciekawa jestem jak oni się wytłumaczą, Marichuy myślałam, ze tam zaraz zemdleje Dla Estefani to już chyba koniec marzeń o ślubie. Ale za to może nam się rozwinie wątek jej i Israela, dziś znowu doszło do pocałunku
Chwilowo myślałam, ze Estefania ma jednak w sobie jakieś tam oznaki człowieczeństwa, mówiła, że ta chęć luksusu ją wyniszcza. Bardziej zależy jej na JM, to widać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:23 07-04-09 Temat postu: |
|
|
cudny był dziś odcinek:D wreszcie JM dowiedział się co dręczy MCH:D oby tylko ona mu wybaczyła, jak się dowie, że to on był jej oprawcą
bardzo podobała mi się rozmowa, w której JM wyznaje, że kocha MCH:D ona była trochę zmieszana ale widać, że też go kocha
uu Estefania będzie musiała się pożegnać z myślą, że zostanie żoną JM
rzeczywiście ksiądz Anselmo był bardzo wyrozumiały dla JM, nie krytykował go, nie potępiał a wręcz przeciwnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Abarek Aktywista
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: HollyŁódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:27 07-04-09 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że Marichuy i Juan Miguela łączy tak bolesna przeszłość. Czeka ich zawiła droga do szczęścia i miłości , oj bedzie ciekawie Trochę głupia sytuacja pomiędzy nimi jest , a największy dylemat ma Marichuy. Jak tutaj wybaczyć komuś kto jest winowajcą traumy ciagnącej się za nią przez życie , a zarazem obrońcą przed innymi i wielką miłością życia |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:25 07-04-09 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście bardzo się podobał dzisiejszy odcinek Marichuy i Juan Miguel (w jego pokoju rozmawiają), i gdy on mówi jej, że ją kocha (SŁODKIE) a później ona ucieka. Znajduje ją i pyta się jej czy ona go kocha. A najlepszy było jak Juan Miguel pytał się jej czy on ją pociąga i czy chce spróbować jeszcze raz (beso- całuj) ja myślałam, że jak ta Estefania przyszła Marichuy zemdleje (tak zamknęła oczy, ale fajnie by było bo Juan Miguel by ją złapał ) Dla mnie najlepszy odcinek Tak trzymać oby tak dalej (mam nadzieję, że tak będzie) I to tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
paulisien Komandos
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:25 08-04-09 Temat postu: |
|
|
piekny odcinek, dlaczego dali JM scenrzysci taka straszna przeszlosc, nie zroumiem tego. Przeciez to co on zrobil jest niewybaczalne ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia123 Big Brat
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:04:30 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Ale Marichuy mu wybaczy |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:08 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Strasznie dziwnie się pisze komentarze do odcinków, które są teraz w telewizji wiedząc co będzie później:)
Moim zdaniem scenki Marichuy i Juana Miguela były ładne,ale za dużo płaczu w nich było.JM płacze, Mch płacze:)
Pierwotnie miało być tak jak w orginale( że jednak doszło do gwałtu),ale ponieważ serial na początku w Meksyku emitowany był o 16, tak więc musieli troszkę zmienić ten wątek.
Wydaje mi się, że ciekawiej byłoby gdyby jednak prawdą było,iż JM posunął się dalej,( co nie znaczy, że pochwalam to).Mch przez te wszystkie przeżycia, których doświadczyła, biedna dorobiła sobie własną ideologię do całego wydarzenia.
W dodatku ta wredna Estefania, sama nie wie czego chce, tu Juana Miguela, a tu Israela.W ogóle dziwne, że ktoś z nią chce, być ona jest strasznie odpychająca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:31 08-04-09 Temat postu: |
|
|
mi az lezki polecialy
na razie najlepszy odc
tyle emocji |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett_86 Debiutant
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:55:38 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Właśnie, jak wy uważacie, JM zgwałcił Marichuy, czy tylko próbował? Jest sporo osób, które twierdzą, że JM tylko ją całował. Osobiście dla mnie takie rozumowanie jest naiwne, co prawda w filmie nie padło wprost słowo "gwałt", ale przecież Maria nie przeżywałaby tego tak bardzo. JM też nie cierpiałby tyle lat. Na forach amerykańskich też toczyły się dyskusje na ten temat i zdania były podzielone: że Marichuy sobie dopowiedziała za dużo, że Juan Miquel był pijany i też niewiele pamięta, jak to w końcu jest wg Was? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambar Prokonsul
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 3568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:08:47 08-04-09 Temat postu: |
|
|
To chyba jest remake telenoweli, a co najważniejsze na podstawie powieści Deli Fiallo i tam był gwałt (i Delia zapewne nie owijała w bawełne ) Jeżeli ktos znał tą historie wcześniej to teraz w zasadzie nie wie jak to interpretować, ale wydaje mi sie że w tej wersji historii złagodzono troche traume MCh poza tym należy pamiętać że molestowanie tez odciska piętno na psychice a MCH była wtedy młoda niedoświadczoną i zagubiona dziewczyną. Oprócz tego zmieniono sporo spraw które sprawiały że historia była ciekawsza ale i bardziej kontrowersyjna jak choćby różnica wieku między protami. JAk napisała jusia1986 telenowela puszczana o 16 nie może być tak kontrowersyjna i "brutalna", bo oglada ją tez młodzież (bądź co bądź o tej porze często lecą młodzieżówki)
Odc. był bardzo ciekawy ale zbyt płaczliwy. Nie moge juz doczekać sie następnych pewnie bedą jeszcze bardziej wciągające. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:30:49 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Więc to w końcu gwałt czy nie? Nie powiedzieli tego jasno, tylko tak mamy się domyślać?
Chyba do niego jednak nie doszło i jeżeli tak było to Marichuy nie powinna tego, aż tak bardzo roztrząsać...Na pewno ma uraz, sama miałabym po czymś takim wstręt do mężczyzn, ale jak już mówiłam, Amadorowi, który próbował to zrobić (myślę, że spokojnie możemy przyrównać to do sytuacji tamtejszej nocy) wybaczyła, to coś tu jest nie tak. JM powinna wybaczyć tym bardziej, bo jest dobrym człowiekiem, szczerze ją kocha i nie był do końca świadomy tego co robił...Choć wiem to go nie usprawiedliwia.
Nudzi mnie gdy któryś raz pokazują tą scenę z koszmaru Marichuy...Ileż razy mamy jeszcze oglądać to samo?
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 14:31:56 08-04-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:37:59 08-04-09 Temat postu: |
|
|
ja też zaliczam go do jednego z najlepszych odcinkow świetny był |
|
Powrót do góry |
|
|
emilie Komandos
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 798 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk
|
Wysłany: 15:04:01 08-04-09 Temat postu: |
|
|
no niesamowity odcinek był i z niecierpliwoscią czekam na dzisiejszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett_86 Debiutant
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:26:09 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Ej, a czy Viviana była drugą żoną JM? Bo ojciec Anselmo zapytał, czy był żonaty, a on odpowiedział, że tak, ale nie kochał tej kobiety, kłócili się, dużo pił i dlatego wydarzyło się to, co się wydarzyło. Tą żoną była już Viviana, czy ktoś inny?
Przypominam sobie też wątek, kiedy Juan Miquel mówi, że kochał inaczej Vivianę, bo tamto zdarzenie zaważyło na jego życiu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:02 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Tą kobietą własnie była Viviana - ale takie pytania to do tematu SPOILERY. Viviane kochał za to że dała mu córkę... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|