Telenowele

Olitunia · Wysłany: 18:27:37 03-05-09 Temat postu:

ja widzialam tylko w Milosc jak tequila i nie wiem gdzie gorzej xD tam miala wlosy wieksze od glowy chyba XD

Gosiaczeq · Wysłany: 19:10:15 03-05-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 19:20:03 03-05-09 Temat postu:

calvaa · Wysłany: 19:29:59 03-05-09 Temat postu:

no oczywiscie ze bez czarnych charakterów nie byłoby telenoweli.

megan13 · Wysłany: 19:36:03 03-05-09 Temat postu:

gdzie są odcinki nie igraj z aniołem po polsku DALSZE

Adiux · Wysłany: 21:00:12 03-05-09 Temat postu:

Tenog · Wysłany: 22:25:35 03-05-09 Temat postu:

BellissimaRubi · Wysłany: 9:04:07 04-05-09 Temat postu:

monisia99 · Wysłany: 11:53:51 04-05-09 Temat postu:

odcinek ciekawy, taniec MCh i JM boski ,ich spojrzenia i ta zaborczość w wzroku Juana Miguela

Ktoś mi może powiedzieć jaka piosenka leciała podczas ich tańca , facet śpiewal po hiszpańsku balladę i jaki tytuł piosenki co spiewana jest na początku teli jak sie zaczyna? Zapowiada się coraz ciekawsza akcja w filmie, w końcu Cecilia się dowiedziała że Estefania nie jest jej córką jupi. Marichuy wyglądała ślicznie w tej sukience rózowej. Tylko trochę mogłaby ogłady dostać w języku bo dalej z niej taka dzikuska.

Ligia · Wysłany: 14:42:54 04-05-09 Temat postu:

Ostatnio nie komentowałam a tyle się wydarzyło... Ucieszyłam się kiedy zobaczyłam, że Juan Miguel, Estefi, Eduardo i Beatriz pojawili się w tej samej restauracji w której byli Marichuy i Amador... Spojrzenia MCH&JM podczas kolacji bezcenne... Widać jak bardzo się kochają.

A później jak JM był zazdrosny o swoją żonę. Mało z siebie nie wyszedł kiedy ona tańczyła z Amadorem. Jakby mógł to by go chyba pobił za to, że śmiał tańczyć z jego ukochaną. Podobało mi się to jak JM chciał tańczyć z MCH i ten ich taniec... Szkoda tylko, że Marichuy była taka uparta i musiała się z nim kłócić... Dobrze, że już zrozumiała, iż JM jest jej przeznaczony i powinna mu wybaczyć i powiedzieć o ciąży. Fajnie by było jakby się zeszli. Pewnie na krótki czas, ale zawsze. Bo jak wróci Viviana to już na pewno nie będzie tak słodko.

Cieszę się, że Cecilia nareszcie dowiedziała się, że to MCH jest jej córką... Denerwowała mnie tylko ta scenka z ojcem Anselmem, bo strasznie to przedłużali. Mogło to trwać znacznie krócej. A tak to się wlekło jak flaki z olejem. I jeszcze ten tekst ojca Anselma, że będzie lepiej jeżeli resztę powie jej kiedy indziej. No myślałam, ze nie wytrzymam. Jak już zaczął to powinien mówić a nie kombinować. Dobrze, że Cecilia postawiła sprawę jasno i chciała jak najszybciej dowiedzieć się prawdy. Bo inaczej to znowu nie wiedziałaby kto jest jej córką przez następne 40 odcinków.

Widać, że Estefania zakochała się w Israelu... Trochę to ona ma racji, bo co jej po związku z kierowcą. Znowu byłaby taka biedna jak kiedyś. A do tego nie chce wracać, bo najbardziej kocha siebie i pieniądze.

Adiux · Wysłany: 14:42:54 04-05-09 Temat postu:

dziś kolejny odc.

już nie mogę się doczekać

Gosiaczeq · Wysłany: 14:55:04 04-05-09 Temat postu:

ja tak samo hehe

na większym ekranie bo na youtube "gów*o" widać ;p

Esterka · Wysłany: 15:16:04 04-05-09 Temat postu:

nioo 3 godzinki niecałe i będzie nasz serrrial

cecilia · Wysłany: 15:21:37 04-05-09 Temat postu:

kamazdw1 · Wysłany: 15:29:21 04-05-09 Temat postu:

Ja też czekam z niecierpliwością na dzisiejszy odcinek

przynajmniej się trochę odstresuje jak popatrze na JM