Telenowele

AdivinanzA. · Wysłany: 17:25:28 19-10-09 Temat postu:

youkika wiesz nie jestem pewna czy akcja jest jak na razie na maxa, ale są super odcinki

youkika · Wysłany: 20:15:50 19-10-09 Temat postu:

paulaa8 no może i troszeczkę przesadziłam z tym że akcja jest na maxa ale tylko troszeczkę , teraz odcinki są mega ciekawe, bardzo mi się podobają

Tak jak to było i dzisiaj, Cecilia się wzruszyła jak zobaczyła wnuka, a mina Estefani gdy Ceci powiedziała Patricio że mają wnuka nie do zapomnienia, a propo sedziego to na wieść o wnuku widać było że się uśmiechnął a później jego entuzjazm minął niestety. Piękne scenki gdy JM przyjechał do chorego synka, szkoda że w takich oklicznościach mógł spedzić troszkę więcej czasu z małym. I jeszcze podobały mi się sceny JM z Mayitą, słodziutko razem wyglądali. Fajnie że mają taki dobry kontakt.

Candy26 · Wysłany: 20:18:05 19-10-09 Temat postu:

Odcinek fajny wreszcie maly poznal babcie i tatusia a Marichuy jeszcze nic o tym nie wie. Biedny malutki mial goraczke dobrze ze Juan Miguel przyszedl bo Cande sama by sobie chyba rady nie dala. Zdziwilam sie jak Patricio zareagowal na mysl o swoim wnuku super szkoda ze tak samo nie reaguje na wiesc o Marichuy. Estefanija jaka niezadowolona byla jak uslyszla ze Cecilia wie o dziecku zreszta nie dziwie sie jej to skomplikuje jej plany

Fajne sa odcinki jak dla mnie Eduardo powinnien sie bardziej postarac o Beatriz bo ona nadal mysli ze on kocha Else ale chyba jakos nie bardzo zaprzeczyl. Jak dla mnie Elsa go odrzucila i przez to stracila swoja szanse wiec Beatriz powinna sie kolo niego zakrecic

Aurora · Wysłany: 20:31:54 19-10-09 Temat postu:

Rocio dowiedziała się od Blanci , ,że ma bratanka , dziwne czemu JM jej tego nie powiedział

Cecylia poznała swojego wnuka:D , jaka była przy tym szczęśliwa , Patricio widać też się ucieszył , niestety potem już nie był tak szczęśliwy

, ale Estefania miała przy tym minę

.
Dobrze , iż Balbina powiedziała JM o telefonie Lali i chorym dziecku . JM opiekujący się swoim synkiem

, ciekawe jak zareaguje Marichuy jak zobaczy JM u dziecka

.
Zastanawia mnie jedno , kiedy JM zamierza powiedzieć Maycie o braciszku , wiedząc jak ona go pragnie mieć

.
Pojawiła się Ana Julia

misia_3 · Wysłany: 20:54:30 19-10-09 Temat postu:

najbardziej podobała mi się ta scenka opiekuńczego tatuśka czyli JM i jego synek,ta scenka z babcią też była fajna.....

Nola · Wysłany: 21:31:39 19-10-09 Temat postu:

Ugh, oto nadeszła Ana Julia.
A JM wiecznie rozdarty, mógłby chociaż raz podjąć jakąś decyzję, zachować się jak dorosły mężczyzna

Paola · Wysłany: 21:54:03 19-10-09 Temat postu:

fajny odcinek

Cecilia tak się ucieszyła na widok wnuczka

miło aż patrzeć

dziwne, że na początku Patricio też się ucieszył, a potem już był gorzej nastawiony:| ciekawe czego

a Estefa teraz się martwi i dobrze jej tak

słodkie scenki z JM opiekującym się swoim synkiem

oby mały szybko wyzdrowiał

ciekawe jak zareaguje Mch jak zobaczy JM u małego JM

O nie wiedziałam, że Blanca studiowała psychiatrię, nie pomyślałabym

właśnie dziwne, że JM nie powiedział ani Rocio ani córce o braciszku

AdivinanzA. · Wysłany: 22:17:03 19-10-09 Temat postu:

Sceny JM i maluszka bezcenne, fajnie tak razem wyglądali,oraz sceny JM i Mayty, widać nasz swirolog jest świetnym ojcem

Mnie też to zastanawia, kiedy JM powie córce że ma brata, która tak go oczekuje nadal

I ta smutna mina kiedy Omar powiedział ze spał u Lili, trudne życie ich wszystkich czeka jak na razie.

Zulema · Wysłany: 22:31:17 19-10-09 Temat postu:

ciekawy odcinek był dzis

Liana · Wysłany: 15:11:17 20-10-09 Temat postu:

Mina Estefy była bezcenna

I jeszcze taki wytrzeszcz zrobiła

Jm ślicznie wyglądał z małym.

I Fajnie, że Ceci wreszcie dowiedziała się, że ma wnuka.

W pierwszej chwili to miałam nadzieję, że może Patrico też zmieni swoje nastawienie, a tu lipa.

No i oczywiście pojawiła się Ana Julia. Bleeee.

estrella00 · Wysłany: 18:01:22 20-10-09 Temat postu:

Wczorajszy odcinek był swietny

Najbardziej oczywiście podobało mi sie spotkanie JM z synkiem

Ślicznie razem wyglądali

Czekam na ciąg dalszy dzisiaj

Spotkanie Cecili z wnuczkiem tez było fajne

Nawet Patricio sie na poczatku ucieszył,ale potem oczywiście musiał wszystko zepsuć.......
Kiedy Omar tak opowiadał o porodzie Mch to było mi strasznie żal JM.
W jego minie był widoczny ogromny ból,że on nie mógł przy tym być.....

Najbardziej rozbawiły mnie słowa Blanki,kiedy powiedziała Rocio,że między nia a JM juz wszystko skończone.A przepraszam czy miedzy nimi było cos kiedykolwiek

No i pojawiła sie wreszcie Ana Julia

A Onelia ciągle knuje.

Scena JM z Mayita była przesłodka

Kareena. · Wysłany: 20:07:29 20-10-09 Temat postu:

Scena pomiędzy Omarem, JM i Mch - bezcenna. Mało brakowało a Omar by mu przyłożył ; )
Jeszcze ta scena na koniec

Czemu musieli przerwać akurat film?
Ostatnio wkurza mnie wątek babci Mariany i Mayity. Chociaż historyjki białogłowej są denne, to wciąż żywię nadzieję, że JM zatroszczy się o swoją córkę i posadzi ją na kozetce czego skutkiem będzie jej leczenie

Kto by pomyślał, że córka świrologa może mieć tak bujną (i z leksza chorą) wyobraźnię...

Ana Julia

Zawsze znajdzie się jakaś wiedźma. Siła Estefanii osłabła, to teraz taka blondyna się wmiesza między Mch i JM. Dobrze przynajmniej, że ta nie ma kokardek

youkika · Wysłany: 20:20:08 20-10-09 Temat postu:

Nieziemski był dzisiejszy odcinek, nareszcie Omar dowiedział się prawdy, fajnie że JM wtedy bronił MCH pozatym śmieszne były te scenki po tym gdy MCH wyprosiła Omara i JM z pokoju, najpierw chodzili w jedną stronę później te ich spojrzenie a gdy zderzyli się w drzwiach to wymiękłam

Szkoda mi Cecili ale MCH też ma tym swoje racje że nie może jej zaakceptować jako matki. No i końcówka piękna, szkoda że odcinek się skończył , ciekawe jak na wyznanie JM ona zareaguje. Już nie mogę się doczekac jutra.

AdivinanzA. · Wysłany: 20:41:01 20-10-09 Temat postu:

Omar to wgl wybuchowy jest jeszcze bardziej niż JM. No i piękna przyjaźń Omara i JM się zakończyła, ale Leopardo przynajmniej podziękował za gościnę.
Scenki JM i Mch na poczatku oraz na końcu ge-nial-ne <3 Mch dobrze wie ze JM ją kocha tylko próbuje sobie na siłe wmówić ze tak nie jest.
I scena kiedy Omar się dowiedział ze ojcem malucha jest jego teraz już były przyjaciel superrrr.
W ogóle to podobał mi się bardzo dzisiejszy odcinek

Ja tez jestem ciekawa jak Mch zareaguje na to wyznanie pewnie powie ze to nie prawda bo ma poślubić inną i ciągle bedzie się tak powtarzała.

Aurora · Wysłany: 20:52:59 20-10-09 Temat postu:

Bomba wybuchła

. Omar poznał prawdę o JM i Marichuy

. Omar i JM o mało się nie pobili , najpierw o to kto powinien zająć się dzieckiem, potem o Marichuy a na koniec o diagnozę i jak ma być leczony choć żaden z nich nie jest pediatra a JM o leczeniu wie jeszcze mniej niż Omar w końcu jest psychologiem

. Przynajmniej Amador się dobrze bawił

. Marichuy dobrze zrobiła , że ich wyrzuciła , awanturować się mogą gdzie indziej niż przy chorym dziecku

.
Cecylia znowu przyszła do Marichuy i ta znowu jej nagadała

. Niby jej wybaczyła , ale przytulić i pocałować się nie dała . Cecylia dobrze powiedziała Marichuy iż będzie wracała aż ona zrozumie , że ona ją bardzo kocha i nie chce jej po raz drugi stracić

.