Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:55 02-12-09 Temat postu: |
|
|
nooo aj juz wyciąga pazurki xD
amador to scierwo jak on potraktował mych??
masakra
heh ten mnie dobija zamiast pojsc do mieszkania to on sie ludzi pyta czy mych nie wróciła ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 23:16:49 02-12-09 Temat postu: |
|
|
Cudowny dzisiejszy odcinek, poprostu wzruszający... Nareszcie Mch i Patricio pogodzeni... aż miło było na to popatrzeć i posłuchac jak mówili do siebie "córko" - "tatusiu"...
Ukłon oczywiście dla Oneli nareszcie przeprosiła Jm, on i tak na to wszystko był cierpliwy, na to co zaznał z jej strony, ale myślę, że teraz powinno byc już dobrze między nimi. Powoli wszystko zaczyna się układać, chociaż jeszcze nie to najważniejsze, ale z czasem...
Estefa przyszła do Jm, byłam ciekawa po co, jak powiedziała mu o jego dziecku i Mch to aż nią pogardziłam. On przyszła tam z zamiarem pogrążenia Amadora, chciała miec pewność że Jm z tym cos zrobi a on ją wyrzucił... Dopiero potem pojechał do Omara i obaj zadziałali. Chociaż nadal nie lubię Omara to ze względu na Jm ciesze sie, że sie opogodzili zawsze byli jak bracia, tylko pokłócili sie o kobietę...
Zmiana Patricia naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Nie spodziewałam sie, że aż tak na to wszystko zareaguje, ale ciesze się że nareszcie zmądzrał, mam nadzieje że wyjdzie z tego bez szwanku... i będzie mógł się nacieszyć córką no i wnuczkiem...
A zapomniałam o Anie Juli, ta to zrobi wszystki, nawet wskoczy facetowi do łóżka, żeby tylko zająć miejsce Mch, ale nawet nie wie, że nie dorasta jej do pięt...
Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 23:20:47 02-12-09, w całości zmieniany 13 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kika20 Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 5826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skopanie/Baranów Sandomierski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:19:14 02-12-09 Temat postu: |
|
|
Dziś oglądałam tak pod koniec jak Marichuyr przyszła do ojca i mu wybaczyła aż się wzruszyłam a ten Amadro to jemu się należy tylko za to co zrobił, menda wredna i Onelia, która przyszła przeprosić Juana Miguela, to mi si podobało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:21:25 03-12-09 Temat postu: |
|
|
dzis nie ogladalam ale niedlugo nadrobie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:00:46 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Jak przyszła Estefa do JM i zaczęła mu mówić o wszystkim. Ten do niej "wiem już wszystko", a ona, że nie wie, iz ona i Amador wynajęli zbirów i chcieli porwać jego dziecko z hacjendy. Jak on się wtedy zbulwersował! "Wiedziałaś gdzie przebywała MCH podczas gdy ja i Cecilia szukaliśmy jej z rzopaczą, wiedziałaś, że MCH urodziła mojego syna. I nic nam nie powiedziałaś? WYNOCHA!" A ta jeszcze próbowała się usprawiedliwiać z resztą już niedługo posiedzi w psychiatryku i będzie z nią spokój. Aż mi się żal zrobiło JM, że o niczym nie wiedział tak samo i Cecilia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:43:52 03-12-09 Temat postu: |
|
|
jaki wzruszajacy odcinek, az łezka mi poleciała.... dobrze ze MC i Papcio sie pogodzili, jejejejejej, ciesze się
a JM jak sie przejął MC kochany |
|
Powrót do góry |
|
|
Liana King kong
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:12 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogłam poprostu jak Estefa uciekała przed policją. 5 radiowozów ją goni a ta myśli, że spierniczy.
Ach... Mch nareszcie pogodziła się z Patriciem. No i Onelia przeprosiła JM, bardzo fajnie z jej strony.
Ana Julia to niby taka wielka przyjaciółka Mch a z drugiej strony tak samo jak Amador szuka tylko kozyści dla siebie.
Wogóle ja nie wiem. Wszyscy już wiedzą gdzie jest Mch i że nie widzi a nasz drogi JM nadal nic nie wie. Mógłby mu ktoś wreszcie powiedzieć no. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:47 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Powoli mnie też już zaczyna wkurzać, że MCH nie mówi JM prawdy. Już nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka, bo z tego co pamiętam to chyba dziś będzie ten wypadek MCH, że ona spadnie schodów i Juanito zniknie |
|
Powrót do góry |
|
|
asiulka82 Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 823 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:29 03-12-09 Temat postu: |
|
|
ja tez czekam z cierpliwością na dzisiejszy odcinek, bedzie sę działo |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:00:59 03-12-09 Temat postu: |
|
|
No i stało się Juanito zniknął
ale mi szkoda MC biedaczka moja
fajne scenki z papcią i MC
Albo jak JM przyszedł do patricia i tam była MC i dziecko chociaz moze rozmowa nie nalezala do najmilszych to dla mnie i tak byla wspaniała jak pokazali cala trojke razem |
|
Powrót do góry |
|
|
asiulka82 Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 823 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:06:54 03-12-09 Temat postu: |
|
|
same smutne dziś scenki, mały Juanito zniknął, MCH zrozpaczona i Cande też, Juan Miguel gdy przyszła do niego Maiyta to się rozpłakał , normalnie żałoba, wszyscy przygnębieni i podobnie się czuję po obejrzeniu dzisiejszego odcinka, ta telka doprowadzi mnie do depresji
Ostatnio zmieniony przez asiulka82 dnia 21:08:34 03-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ansza Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 6710 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:51 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Juanito zniknął Onelia przeprosiła JM i on jej wybaczył i to było słodkie jak powiedział, że musi też wybaczyć MCH a ona że tak zrobi. I smutno mi było JM jak się popłakał a Mayta go pocieszała. Głupio się MCH zachowała wobec JM w szpitalu. Myślałam, że coś mu powie jakoś zareaguje a tu nic. I jeszcze pozwala mu wierzyć, że jest ślepa... Dzisiaj w odcinku smutno było, ale przynajmniej się coś dzieje. I znów mnie AJ wkurzyła z tym, że ona chce być aktorką i Amador z tym tekstem:"Kobiety same mi wskakują do łóżka nie chcą zapłaty a ty jeszcze chcesz coś w zamian? Już mnie nie interesujesz." W sumie to przemówił jej do rozsądku, że jest kiepska aktorką, ale jak zwykle pokazał jaki to z niego super mega twardziel macho i w ogóle. I z tego wyniknie też ciąża AJ, ale to później. Ogólnie w odcinku dużo akcji, ale smutno. |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:35 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Ale Cande i Mch są udane, no powalają mnie. Cande nie powinna zostawiać samej Mch wieczorem, ślepej z dzieckiem, a Mch jak już miała zostać sama to mogła się nie ruszać z miejsca
Ciągle żałoba, a ja chce JM i Mch ! |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 21:30:46 03-12-09 Temat postu: |
|
|
Początek świetny kiedy Mch godziła sie z ojcem. To było bardzo wzruszające jak sobie wspominali to wszystko co sie między nimi działa, jak Mch mu wybiła okna w domu, nawet się z tego śmiali, czy nie mogło tak być wcześniej? Przez głupią Estefe i Isabellę to wszystko...
No już myslałam, że jm nikt nie powie że Mch jest u ojca w szpitalu. Na ojca Anselmo zawsze można liczyć. Szkoda tylko, że Mch tak obojętnie go potraktowała, ale mimo wszystko miło było zobaczyć całą rodzinkę razem, oni tak ślicznie wyglądają razem ...
A Estefa myśli, że opuści celę, a jakże opuści jak to powiedział komendant przewiozą ją do więzienia dla kobiet
Bardzo lubię Cande, ale dzisiaj zachowała sie bardzo nieodpowiedzialnie zostawiając Mch sama na ulicy. i są niestety tego konsekwencje, mały Juanito zniknął
ogólnie smutny a zarzem wzruszający odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia07111 Detonator
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:16 03-12-09 Temat postu: |
|
|
zabije go, normalnie dwoch lekarzy a zaden nie kapnal sie ze ona nadal nie widzi, albo ci ludzie dziecko lerzalo wyzej od niej na schodkach a nmie zauwarzyli brr.. mam nerwa |
|
Powrót do góry |
|
|
|