Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia123 Big Brat
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:45 19-03-09 Temat postu: |
|
|
Onelia mówi do Rocio : Tak zostawił ci ją pod opiekę bo mu się podoba a mojej córki nigdy nie kochał |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:30:18 19-03-09 Temat postu: |
|
|
Mayita do Rocio: mi też jej brakuje,
do Onelii: a ty babciu Onelio ciągle krzyczysz.
do Juana Miguela: Tatusiu! Kocham Cie :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia123 Big Brat
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:32:36 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Onelia do Mayity :Mayita idź do swojego pokoju i siedź cicho zrozumiałaś |
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle. Prokonsul
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 3694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:17:08 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Marichuy
Ogląda sb dom świrologa tak od nowa |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:06:07 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Mayita do Oneli: nie krzycz na mnie babciu! <p> |
|
Powrót do góry |
|
|
miaimiguel Cool
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam gdzie upadają anioły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:26 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Elsa
wchodzi do teatru, gdyż miała odbyć się pruba
- Nikogo jeszcze nie ma??? Jak zwykle wszyscy się spóźniają... - mówi rozdrażniona |
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee Mistrz
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 11540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:47 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Isabel (do siebie):
Musze coś wymyslic. Musze sie pozbyc tej prostaczki z domu Velarde.
wchodzi Estefania
do Estefanii:
Wymysliłaś coś na Marichuy? Trzeba coś zrobić, Cecilia ja polubiła i trzeba działać szybko. Co robimy, czym jej zaszkodzić?
Ostatnio zmieniony przez Shaunee dnia 17:08:37 20-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:54 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia puka do pokoju Isabel- mówi do Estefani:
O witaj córeczko już wróciłaś i jak było, gdzie Marichuy???
Ostatnio zmieniony przez misia3 dnia 17:13:09 20-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee Mistrz
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 11540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:22 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Isabel:
Cecilio, wydawało mi sie że ja widziałam jak Marichuy wychodziła z domu. Bez pytania. Na zbyt wiele jej pozwalasz. Ta dziewczyna czuje sie w waszym domu zbyt swobodnie i na wszystko sobie pozwala. Teraz pewnie poszła do tej swojej okropnej dzielnicy...
Ostatnio zmieniony przez Shaunee dnia 17:38:55 20-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:00 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia do Isabel:
Nie mów tak, ona potrzebuje miłości a ja dla niej będę jak matka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee Mistrz
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 11540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:01 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Cecilio, wybacz że to mówię, ale ta dziewczyna wykorzystuje was. Ma tu zapewnione wszystko, dogodne zycie. Uważam, że jej zachowanie idealnie pokazuje, że nie ma dla was żadnej wdzięczności za to że ją przygarneliście. Powinna wam być wdzięczna, za to, że daliście jej dach nad głową i traktujecie prawie jak córkę... |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:49 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Isabel zrozum Marichuy jest nieśmiałą, skromną dziewczyną. Koniec tematu. A teraz idziemy do ogrodu- zobaczcie taka piękna pogoda ( Cecilia, Isabel i Estefania poszły ogrodu) |
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee Mistrz
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 11540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:26 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Isabel do Estefanii i do cecilii:
Jak idą przygotowania do balu Estefanii? Estefanio, jak się maja sprawy z Juanem Miguelem? Cecil, czy nie uważasz, że Estefi wraz z doktorem san Romanem tworzyli by piękna parę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle. Prokonsul
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 3694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:18 20-03-09 Temat postu: |
|
|
Marichuy wraca do domu Velardów Po drodze spotyka Dorę więc krzyczy jej ' Siemano! ' idzie dalej szukając Cecili. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:55:48 20-03-09 Temat postu: |
|
|
~milka~ napisał: | Isabel do Estefanii i do cecilii:
Jak idą przygotowania do balu Estefanii? Estefanio, jak się maja sprawy z Juanem Miguelem? Cecil, czy nie uważasz, że Estefi wraz z doktorem san Romanem tworzyli by piękna parę? |
Estefania
siedzi w ogrodzie z Cecilią i Isabel
Tak, jestem zakochana w Juanu Miguelu, myślę że on tez mnie kocha... Pomożecie mi wybrać sukienkę na bal? Muszę wyglądać olśniewająco... Mam zamiar powiedzieć mu o swoich uczuciach...
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia 20:57:17 20-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|