Telenowele

konrad1994k · Wysłany: 16:34:55 30-03-10 Temat postu:

Co się stanie z Albertem, Jorgem i Sofią???

qq · Wysłany: 16:52:53 30-03-10 Temat postu:

Manuela jakoś zbytnio tych włamywaczy się nie przestraszyła pewnie bardziej boi się własnego ojca

Ambar · Wysłany: 16:56:51 30-03-10 Temat postu:

Co dzisiaj sie wydarzyło??

Lotos · Wysłany: 17:17:50 30-03-10 Temat postu:

konrad1994k · Wysłany: 18:34:18 30-03-10 Temat postu:

Dzięki, a czy zginie ktoś jeszcze w miarę ważny???

Arabella · Wysłany: 18:43:59 30-03-10 Temat postu:

Odcinek 43 z 30 marca (streszczenie Iran z innego forum)

Lisabeta po wyjściu z pokoju Ricarda,gdzie dowiedziała się o jego ślubie przeklina Ricarda i życzy mu, żeby gorzko żałował swojej decyzji,nie wie, że obok niej stoi Pablo,gdy orientuje się o jego obecności, błaga go na kolanach, by nie powtarzał Ricardowi jej słów. Lisabeta relacjonuje ciotce rozmowę z Ricardem,nie może wybaczyć Camili, ze odebrała jej miłość ojca i kuzyna. Tymczasem Ricardo wyjeżdża ze swoimi ludźmi i nakazuje Pablo, by pilnował domu. Ines współczuje bratu, ze ożenił się z Ritą, która najwyraźniej traci rozum przez zazdrość o wszystkie kobiety wokoło. Ofelia ma nadzieję, ze Santiago szybko odzyska wolność,ich rozmowę przerywa nadejście Santiago,który tłumaczy rodzinie, że Ursula wyprosiła dla niego ułaskawienie i wypuszczono go z więzienia bez chłosty. Jorge musiał się na to zgodzić, by udobruchać poddanych. Ofelia mówi synowi, że Camila wyszła za Ricarda. Santiago z trudem znosi tą wiadomość. Ricardo wraz z ludźmi przyjeżdża pod dom Alberta. Ostrzega, że wszystko musi odbyć się po cichu i bez ofiar. Obezwładniają lokaja i wdzierają się do domu. Ricardo zabiera z gabinetu Alberta klucze i list. Niania Manueli wychodzi sprawdzić, co się dzieje i chwyta ją Mario. Jej krzyk budzi Manuelę, więc Ricardo postanawia się wycofać. Ricardo złości się na Maria, że był brutalny. Mario stwierdza, ze przyjaciel marnie skończy z takimi zasadami. Już w domu, czytają wykradziony list i domyślają się, ze Alberto współpracuje z Foremanem przy upłynnianiu kradzionego srebra,znależli tez monety,z różnych krajów takie jak miał Ricardo w swoich kufrach ale to jednak za mało, by udowodnić udział bandy Lafonta w napadach , musieliby zakraść się do pałacu i może wtedy mogliby wydać Jorge i Alberta w ręce króla Hiszpanii. Jorge oddaje kompanom część łupów ale ci są jednak niezadowoleni, bo lwia cześć pieniędzy i kufry z biżuterią zostają w pałacu. Jorge w zamian za nie chce oddać im skład i młyn Justa. Pijany Gonzalo wypomina Jorge, że pozwolił Ricardowi ożenić się z Camilą i proponuje zabicie rywala, ale Jorge chce poczekać na powrót Alberta.Widząc rozgoryczenie Gonzalo Justo karze Mateo i Urielowi, by pilnowali Gonzala, bo jego gadulstwo może być bardzo niebezpieczne dla nich. Camila,która choć dostała wiadomość od Ricarda,że nie wróci na noc to szaleje z niepokoju o męża. Jimena przypomina jej, ze nie wyszła za zwykłego człowieka tylko za El Antiliano. W domu Santiago wszyscy cieszą się z jego powrotu.Rano Rita dziwi się, że mąż ubrał się odświętnie bo Santiago chce iść podziękować Ursuli za wstawiennictwo. Rita jest przekonana, ze ubrał się tak, by ja w sobie rozkochać. Na placu wywieszono ogłoszenie o cofnięciu koncesji na skład i młyn oraz ułaskawieniu Santiago. Całe miasteczko gratuluje kowalowi. Santiago spotyka Camilę i gratuluje jej małżeństwa. Ricardo nie jest zadowolony ze spotkania tej dwójki bo Camila ciesząc się z ułaskawienia Santiaga rzuca mu się na szyję.
Santiago dziękuje Ursuli i Sofii za wsparcie. Camila tłumaczy się mężowi, czemu uściskała Santiag i idą do Justa by porozmawiać o koncesjach. Manuela boi się, że ojciec wścieknie się na wieść o włamaniu. Do jej domu przychodzi list, postanawia jak najszybciej zanieść go Jorge i powiedzieć o włamaniu. Jorge czyta list Foremana, w którym pirat zapowiada swój przyjazd do San Fernando. Santiago w dowód wdzięczności chce ofiarować Ursuli prezent, ale ona woli tylko jego towarzystwo. Camila i Ricardo odwiedzają Justo, który nie może doczekać się wesela Vasco o Ines i chce odwiedzić swój skład. Gdy wracają z odwiedzin Justa spotykają urzędnika Marcelino .który chce przekazać Justo dokumenty od Jorge o cofnięciu koncesji , ale Camila przekonuje go, by nie dręczył ojca i sama podpisuje odbiór decyzji.Oboje zastanawiają się jak to powiedzieć choremu Justo i Ricardo postanawia, ze to on sam powiadomi teścia o odebraniu koncesji, nadchodzą Ofelia i Santiago ,kowal też chciałby sam powiadomić teścia o nieszczęściu bo wątpi, by Ricardo przekazał tę wiadomość w delikatny sposób ale Camila decyduje, ze to Ricardo rozmówi się z Justo. Ricardo spokojnie rozmawiając z Justo mówi mu, że Jorge zemścił się za jego ślub z Camilą i odebrał mu koncesje,zdradza mu też swoje podejrzenia co do rabusiów karawan ze srebrem i obiecuje, ze zdemaskuje Jorge i pozbawi go majątku, prosi też teścia o dyskrecję i pomoc w zdobyciu dowodów przeciwko bandzie Jorge i Lafonta. Justo zapewnia córkę, że nie załamie się a Camila dziwi się, ze Ricardo wyznał Justo prawdę o swojej misji, ale dziękuje mu za sposób w jaki powiadomił ojca o utracie młyna i składu. Manuela opowiada Jorge o włamaniu. Jorge karze Manueli przeprowadzić się do pałacu. Camila zauważa, że Ricardo i Ascanio bardzo się zaprzyjaźnili i chce wiedzieć, o czym rozmawiali zwłaszcza przed ich ślubem ale Ricardo nie chce o tym z nią rozmawiać .Santiago złości się, że rodzina bardziej ufa Ricardowi niż jemu, on sam nie wierzy w szczere intencje Ricarda. Ines wyznaje matce, że ma podejrzenia co do Ursuli ,że ta może chcieć uwieść Santiago, wzburzona tą wieścią Ofelia biegnie do pałacu i domaga się spotkania z Sofią. Rozmawia z panią o Ursuli i Santiagu ale nie chce urazić Doni Sofi, ale ta bez ogródek wyznaje, ze Ursula jest ladacznicą i nakłania Ofelię by przyznała, ze Santiago jest synem Jorge. Ofelia zaprzecza, więc Sofia nie zamierza interweniować by nie doszło do kazirodztwa

dori83 · Wysłany: 18:45:38 30-03-10 Temat postu:

Arabella · Wysłany: 19:34:06 30-03-10 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku najbardziej podobało mi się zachowanie Ricarda,gdy poszedł do Justa z wiadomością o odebraniu mu koncesji, chyba nikt inny w ten sposób nie powiadomiłby chorego o tej odwetowej na rodzinie Darien decyzji Jorge i jak ładnie później tłumaczył Camili,że zdradził jej ojcu swoje plany zdemaskowania bandy Jorge i Alberta tylko po to by czymś zająć jego umysł i nie dopuścić do ponownego wylewu ze zdenerwowania

, no czyż nie kochany z niego pirat troszczy się nie tylko o ukochaną ale i o jej rodzinę by luba była zadowolona

szkoda tylko,że napad na dom Alberta Lafont nie udał się i nie przyniósł oczekiwanych efektów

A Donia Sofia tym ostatnim tekstem mnie rozwaliła ,"no to będziemy świętować kazirodztwo"

, i to chyba skutecznie w końcu przymusi Ofelię do wyznania prawdy o prawdziwym ojcu Santiaga

Lotos · Wysłany: 19:35:46 30-03-10 Temat postu:

niulka · Wysłany: 21:08:07 30-03-10 Temat postu:

qq · Wysłany: 21:27:28 30-03-10 Temat postu:

list nie został zniszczony więc na pewno o nim jeszcze usłyszymy,mogliby wtedy wziąc Wasca albo Ritę za niewolników bo tak lekko traktują wolnośc siostry,fajnie by było jak by Rita jako niewolnica dostała parę batów albo pracowała w polu,szkoda,że nie przekona się jak to jest

Candy26 · Wysłany: 21:32:21 30-03-10 Temat postu:

Akcja sie rozwija fajnie że Ricardo powiedział Justo o odebraniu koncesji. Santiago oczywiscie jak zwykle byl przeciwny.

Ofelia nie chce pwiedziec Santiagowi ze Ursula to jego siostra Sofia powiedziala jej ze beda swiadkami kazirocta

Mam nadzieje ze Ofelia sie jednak przełamie

Margit · Wysłany: 7:09:23 31-03-10 Temat postu:

A Donia Sofia tym ostatnim tekstem mnie rozwaliła ,"no to będziemy świętować kazirodztwo"

, i to chyba skutecznie w końcu przymusi Ofelię do wyznania prawdy o prawdziwym ojcu Santiaga

To prawda Sofia chyba nie zdaje sobie sprawy że takie mogą być konsekwencje, jako matka chce ochronic syna przed chciwością, bogactwem - żeby Santiagowi w głowie sie nie przewróciło, ale nie uchroni go przed Ursulą , bo ta kokietka jak się uprze to swoimi sposobami zaciągnie go łóżka i co wtedy będzie?

Inez dobrze powiedziala Sofi że Rita to jędza, a Santiago jest mężczyzną zrozpaczonym, zawiedzionym ledwo co wyszedł z więzienia, żona pluje jadem na odległość i na dodatek Camila w której sie kochał wyszła za mąż - w takiej sytuacji może szukać pocieszenia........... tylko żeby to nie była własna siostra

marcos1979 · Wysłany: 10:02:41 31-03-10 Temat postu:

Ursula tym razem zaczęla sie interesowac biednym Santiagiem ktory bardzo jest wdzięczny za to ze wyszedl z wiezienia dzieki jej wstawiennictwu u ojca

teraz moze sie jej podoba ale jestem ciekaw jak zareaguje gdy dowie sie ze zainteresowala sie wlasnym bratem

moze wtedy zrozumie w koncu jaka jest kobietą i zmieni swoje zachowanie
moze ta lekcja wyjdzie jej na dobre

myślałem ze ojciec Camili gorzej zniesie fakt ze stracil swoje interesy ale dzieki rozmowie z Ricardem przyjął to ze spokojem bo Ricardo mu obiecal ze odzyska wszystko w niedlugim czasie
Ines mowila prawde o Ricie ze jest szalona bo ona nie moze zniesc ze jakas inna kobieta wstawila sie za jej męzem chociaz toche tutaj ma racje bo dobrze wie jaka jest Ursula
tylko ze gdyby Santiago zainteresowal sie inna kobieta to nie bylbym tym zdziwiony bo mając taka zadrosna zone i tak ze dzielnie to znosi i jeszcze jej nie zostawil
ciekawe czy Ofelia zdobedzie sie na odwage i wyzna Santiagowi prawde o jego pochodzeniu