Telenowele

marcos1979 · Wysłany: 11:14:13 03-04-10 Temat postu:

wczorajszy odcinek byl bardzo interesujący

-byla slużąca Camili pracujaca w jej nowym domu zostala szpiegiem Lisabety i moznas stwierdzic ze panie dobraly sie w "korcu maku"
bo Lisabecie jak sama stwierdzila potrzebna jest taka wscibska osoba ktora bedzie ja informowac o tym co robi Camila
Lisabeta za wszelka cene chce odzyskac majatek po swiom zmarlym ojcu i nie cofnie sie przed niczym by to osiągnąc
teraz wziela sie na sposob aby zniszczyc malzenstwo Camili z Ricardem i do tego celu postanowila poslużyc sie Santiagiem bo wie ze byli parą przed jej porwaniem

-Camila ktoraz nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeńtwa jkaie jej grozi gdy kupi koncesje na mlyn porywa sie zmotyka na ksiezyc i wystawia weksle u Marcelina
Santiago dowiedziawszy sie od Vasca co moze sie stac gdy odnajdzie sie list od medyka ijakie klopoty wtedy czekają Camile postanawia ja przekonac aby nie zrobila glupstwa
lecz Camila nie zamierza go sluchac bo dla niej najwazniejszy jest ojciec i to co go spotkalo dlatego na przekor wszystkiemu kupuje koncesje na mlyn
robi to pod nieobecnosc Ricarda ktory jak sie dowie co zrobila jego zona moze wpasc w gniew
Camile zdenerwowalo to ze Jimena powiedziala Vascowi o sprawach jej i Ricarda,ale Jimena zrobila to w dobrej wierze bo martwi sie o swoja przyjaciołke gdyz zdaje sobie sprawe ze Camila moze stracic wszystko

Gonzalo kompan Jorge coraz bardziej zaczyna sprawiac kloopty sam chce napadac na konwoje co nie podoba sie Jorge ktory boi sie ze moga wyniknac z tego problemy
przestrzega Gonzala aby nie probował urzadządzac sam napadu bo spotka go smierc

Ricardo w rozmowie z Mariem probuje wytlumaczyc przyjacielowi ze za wszelką cene pragnie wrocic do normalnego zycia to znaczy nie chce juz dalej byc piratem jak dotychczas
Mariowi sie to nie podoba i probuje mu to wyperswadowac ze Jorge i Alberto zabrali jego majatek i ze nie powinien im tak latwo odpuscic
niech napadna na palac i zabija obydwoch to wtedy Ricardo odzyska swoej skradzione pieniądze
tylko ze Ricardo nie zamierza tego zrobic jako pirat ale chce zdobyc dowody na przestepstwa jakiego dopuszczaja sie Mancera i La Font

odcinek ten byl bardzo ciekawy jka dla mnie
trzeba czekac do wtorku na dalszy ciag

Arabella · Wysłany: 11:33:06 03-04-10 Temat postu:

Odcinek 46 z 2 kwietnia (streszczenie Iran z innego forum)

Jorge jest zdziwiony decyzją Camili o zamiarze kupna koncesji na młyn i pyta się, czy Ricardo ma potrzebną na to sumę ale Camila postanawia zapłacić własnymi pieniędzmi i to od razu. Pyta się don Jorge, czy chciał się na niej zemścić bo jeśli tak, dopiął swego i niech teraz zostawi w spokoju jej rodzinę. Jorge przyznaje, ze kieruje nim chęć zemsty, ale dziewczyna ma nadzieje, ze człowiek jego pokroju zdaje sobie sprawę, że poddani mogą obrócić się przeciwko niemu. Jorge zgadza się z nią, ale wyznaje, ze w tym przypadku targa nim namiętność, a to nie jest najlepszy doradca. Camila informuje Vasco, ze Jorge zgodził się sprzedać jej koncesję a brat podejrzewa, ze zażądał czegoś w zamian, ale Camila zapewnia, ze nie. Santiago dowiaduje się, że Lisabeta prosiła, by naprawił dla nich kilka sprzętów. Kowal chce się wymigać, by nie spotykać się z Ricardem, ale w końcu obiecuje je odwiedzić. Lisabeta wyciąga od Pabla, ze Ricardo przed wyjazdem rozkazał kompanom by jeśli Camila wyjdzie z domu zawsze jej towarzyszyli i strzegli jego żony. Lisabeta postanawia sprowadzić do domu Santiago, pod pretekstem naprawy jakiegoś sprzętu a Francisca uważa, że starania bratanicy rozbicia przez zazdrość związku Ricarda i Camili są bezskuteczne, ale ta upiera się przy swoim.Służąca Clotilde zwierza się Lisabecie i jej ciotce, że Camila może chcieć wyrzucić ją z pracy i liczy na ochronę krewnych pana więc Lisabeta chce, aby służąca donosiła jej o poczynaniach macochy. Clotilde przyznaje, ze Santiago często odwiedzał Camile. Vasco podejrzewa, ze Jorge może w każdej chwili zerwać umowę i znowu odebrać im młyn. Camila wierzy, że tym razem dotrzyma słowa, ale prosi brata, by o niczym nie mówił ojcu, przynajmniej dopóki nie uzyska potrzebnych dokumentów. Ich rozmowę przerywa Ines, która przybiegła, by pochwalić się naszyjnikiem od Sofii i wspólnie omawiają szczegóły wesela. Camila informuje ojca, że nie chce wspólnej uroczystości i jej wesele odbędzie się nieco później. Vasco opowiada Santiago, ze Bernabe ma list don Bonifacio, a Camila nie liczy się z ryzykiem jego ujawnienia i postanowiła wykupić koncesję. Santiago wyzywa szwagra do łajdaków i nie rozumie, jak mógł zachować list dla siebie ale nie zamierza jednak interweniować, bo Camila ma męża, który uchroni ją od bankructwa. Vasco mówi mu, że Ricardo został obrabowany i stracił swoja fortunę a teraz gdy wyjechał, tylko Santiago może przekonać Camilę, by nie kupowała tej koncesji bo jeśli Bernabe przekaże komuś list to Camila znowu stanie się niewolnicą, a za długi wtrącą ja do więzienia. Santiago przychodzi do domu Ricarda i zawiadamia służbę, ze musi rozmówić się z Camilą. Lisabeta prosi go, by zrobił dla niej kufer, stara się zdobyć jego przychylnośc i przy okazji dotyka jego dłoni i stwierdza, ze musi być twardym człowiekiem, ale w głębi duszy jest bardzo szlachetny. Jimena odradza Camili spotkanie z Santiago, ale ta postanawia go wysłuchać. Santiago nie rozumie, czemu chce wydać majątek na odzyskanie młyna, skoro w każdej chwili może pojawić się Bernabe, a Ricardo nie ma pieniędzy, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Camila chce wiedzieć, kto powiedział mu o liście i bankructwie Ricarda. Francisca strofuję Lisabete, ze zbyt spoufala się z Santiago, a on może sobie pomyśleć, ze z nim flirtowała. Clotilde zawiadamia je, że Santiago i Camila rozmawiają w salonie. Lisabeta poleca jej podsłuchiwać ich rozmowe pod drzwiami. Camila upiera się przy swoim, uważa,że gdyby Bernabe miał ją wydać, zrobiłby to dawno temu a teraz ona musi pomóc ojcu, bo on nigdy nie pogodzi się z utratą interesu i nie chce, żeby Santiago wtrącał się do jej spraw, od tego ma męża. Santiago złośliwie zauważa, ze nigdy go nie ma, gdy jest potrzebny. Clotilde opowiada Lisabecie, co usłyszała,żę Bernabe ma bardzo ważny list, który gdyby dostał się w ręce Lisabety byłby bardzo niebezpieczny dla Camili, usłyszała też, ze Camila chce pomoc swojemu ojcu, choć wszyscy jej to odradzają i nie ma jeszcze na to zgody męża Jimena przyznaje się Camili, że wygadała się Vasco o problemach Ricarda. Camila jest wściekła na przyjaciółkę, a ta błaga ją o wybaczenie. Camila nie wyrzuci jej z domu, ale nie chce, by mówiła komukolwiek o jej tajemnicach. Francisca i Lisabeta domyślają się, że Clotilde chodziło o list don Bonifacio i ciotka nie chce, żeby nic nie mówiły o nim Ricardowi i obie polecają Clotilde,która zna Barnabe i jego rodzinę by się dowiedziała gdzie Berbabe przebywa. Lisabeta próbuje też wypytać Pabla, gdzie pojechał Ricardo, ale ten nie może jej nic powiedzieć. bo nie wie Clotilde zgodnie z poleceniem Lisabety, wypytuje matkę Bernabe o list. Bernabe zniknął bez wieści jakiś czas temu i nie zostawił żadnej wiadomości. Jimena zjawia się u Vasco i okłada go parasolką bo jest wściekła, ze wygadał się Santiago i przez niego straciła zaufanie Camili. Vasco tłumaczy, że Santiago był jego ostatnią nadzieją, ale Jimeny to nie przekonuje. Tymczasem Mario podróżując z Ricardem nie może uwierzyć, ze Camila tak bardzo odmieniła jego przyjaciela bo dawny El Antillano poszatkowałby Jorge i Alberta i podpalił pałac. Ricardo tłumaczy, ze na lądzie sprawy rozwiązuje się w bardziej cywilizowany sposób a zresztą jeszcze przed poznaniem Camili mówił, ze jest zmęczony pirackim życiem, a ona tylko przyspieszyła jego plany porzucenia takiego awanturniczego życia. Mario jest rozczarowany postawą przyjaciela. Clotilde opowiada Lisabecie o zniknięciu Bernabe,a Lisabeta postanawia go odszukać i przekupić, ale Francisca przypomina bratanicy, ze nawet nie wiedza, jak wygląda i pod żadnym pozorem nie mogą powiedzieć Ricardowi o liście, bo gotów go zniszczyć albo oddać żonie, więc najlepiej będzie, jak zwrócą się o pomoc do Alberta. Santiago mówi Vasco, ze nie udało mu się przekonać Camili by nie wydawała pieniędzy na koncesję i pozostaje im mieć nadzieje, ze Bóg zmiękczy serce Bernabe. Vasco woli myśleć, ze jego exprzyjaciel nie żyje. Ursula plotkując z Manuelą chce, żeby ta przyznała, ze podoba się jej Ascanio i na podstawie własnych doświadczeń radzi jej, żeby przed zamążpójściem zaznała trochę namiętności, inaczej będzie tego żałowała do końca życia. Manuela wyrzuca Ursuli, ze grzeszy, ale ta nie widzi nic złego w swoim postępowaniu bo jest młoda i piękna, a nie tylko mężczyźni maja prawo zaspokajać swoje potrzeby. Manuela chce wiedzieć, czy planuje uwieść Santiago,więc Ursula przyznaje, ze kowal ja fascynuje, bo jest inny niż reszta mężczyzn i chętnie się z nim zabawi. Fortunata podsłuchuje ich rozmowę i powtarza Sofii słowa Ursuli a Sofia nakazuje jej nie odstępować Ursuli nawet na krok i przyznaje jednak, ze w głębi duszy chciała, by córka zarzuciła sieci na Santiago by zmusić Ofelię do działania. Camila i Jimena przychodzą do urzędu by sfinalizować transakcję. Jimena blaga przyjaciółkę, by poczekała na powrót męża, ale ta wie, ze Ricardo się nie zgodzi, więc chce postawić go przed faktem dokonanym a poza tym nie wierzy, by Bernabe chciał ja skrzywdzić bo uważa,że to dobry człowiek, tylko bał się zdemaskowania, więc uciekł z listem. Marcelino przygotowuje potrzebne dokumenty ale okazuje się, że potrzebny jest podpis Ricarda, by kupno koncesji było skuteczne. Camila podpisuje dokument, wierząc, ze Ricardo nie będzie się sprzeciwiał.
Gonzalo opowiada przyjaciołom, ze nie boi się Jorge i postanawia samodzielnie napadać na karawany. Mateo i Uriel nie chcą mu jednak pomóc.
Jorge ostrzega Gonzalo, żeby nie działał na własną rękę, inaczej umrze.
_________________

Prince · Wysłany: 14:00:16 03-04-10 Temat postu:

A co z odpowiedzią na moje pytanko dotyczące ciąży Camili z ostatniego odcinka?
A co do uwagi dotyczacej czcionki to wolę tak pisać, żeby było czytelnie bez potrzeby wchodzenia w opcję cytowania.

Lotos · Wysłany: 16:48:10 03-04-10 Temat postu:

Prince · Wysłany: 19:31:01 03-04-10 Temat postu:

dori83 · Wysłany: 23:04:29 03-04-10 Temat postu:

ja tam chemię między Ricardem i Camilą widzę

no ale każdy to odbiera inaczej, a podobieństw między Amor Real, a Pasion a także Alboradą i Sortilegio (te akurat widziałam) jest całe mnóstwo - w końcu robiła je Carla Estrada

co do talentu aktorskiego to uważam, że Susana jest świetną aktorką, podobnie jak Adela

napewno Camila w wykonaniu Adeli byłaby trochę inna, ale czy lepsza - wątpię, dla mnie liczy się przede wszystkim wiarygodnie zagrana scena i Susana nie zawiodła

niulka · Wysłany: 23:09:44 03-04-10 Temat postu:

Arabella · Wysłany: 10:15:27 04-04-10 Temat postu:

Zgadzam się w pełni z ostatnimi opiniami dori83 i niulki

i dla wszystkich Pasion'atow WESOŁYCH ŚWIĄT

Robertus15 · Wysłany: 10:21:44 04-04-10 Temat postu:

Ja uważam, że Fernando i Susana świetnie zagrali swoje role i pasują do siebie

Wszystkim fanom PASION WESOŁYCH ŚWIĄT

Narin · Wysłany: 12:38:16 04-04-10 Temat postu:

Ja tez widzę chemię pomiędzy Camilą i Ricardo, tez uważam, że Susana i Fernando świetnie zagrali swoje role.

Wszystkim fanom Pasion też życzę Wesołych Świąt i Mokrego Śmigusa-Dyngusa.

marcos1979 · Wysłany: 0:26:27 05-04-10 Temat postu:

a ja mam pytanie

Czy Camila postapila wlasciwie kupujac bez wiedzy męża koncesje na mlyn

Co sądzicie?

Arabella · Wysłany: 11:53:31 05-04-10 Temat postu: