Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasión /Sidła namiętności -Televisa- TV Puls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 189, 190, 191  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaLuTkA_89
Motywator
Motywator


Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:43:51 10-06-10    Temat postu:

bum bum napisał:
Aaa, i jeszcze jedno, odnoszę wrażenie, że Ricardo to 'brakujące ogniwo' albo 'ogniwo spajające' całą historię handlu kradzionym srebrem i szmuglu towarów. Choć w dzisiejszym odcinku Ricardo zajmował się poszukiwaniem syna, to z różnych stron zaczęły do niego napływać dowody winy don Jorge i Alberta Lafonta. Gdyby nie Ricardo dowodów przestępstwa, które znajdowały się w rękach wielu różnych osób nie udało by się pozbierać. Ach, ci główni bohaterowie telenowel, na koniec wszystko im sprzyja ^^


Zgadzam się - Ricardo to brakujące ogniwo
Ale też to, że ma taki, a nie inny charakter sprawia, że Anglik posłał te dokumenty i że inni chcieli mu pomóc. El Antillano zawsze dotrzymywał słowa, był wierny swoim ludziom i zasadom, a do tego waleczny i honorowy. To się ceni nawet wśród piratów. No i my wiemy, że jest "owcą w wilczej skórze", dlatego ma tylu przyjaciół

Co do Alberta to też mnie zaskoczył z tym galopem na koniu. Biedne zwierzę swoją drogą... A jak wrzeszczał po tym domem "Lizabeta!!!! Francisca!!!!" Wkurzył mnie jak uderzył pejczem tą bidną dziewczynę Dobrze, że jej skóry nie rozciął to przynajmniej blizny mała nie będzie miała...

Co do wyczynów to powalił mnie też Antillano jak w pełnym galopie przesiadł się z konia na ten wóz, którym kobiety uciekały z Pedritem
Wydaje mi się, że Fernando wykonał tę scenę bez kaskadera - pełen podziw.
A jak odzyskał synka i się rozpłakał to, aż mnie coś ruszyło...

To, że pułkownik De Valencia jest bratem Maria nie zaskoczyło mnie tak zupełnie, bo przyszło mi to wcześniej do głowy. Przypomniałam sobie jak Mario opowiadał Ricardowi historię swojej nieszczęśliwej miłości, mówił, że "brat tej dziewczyny był w więzieniu, a on był synem naczelnika więzienia". I jak pułkownik powiedział, że ma brata, który pokłócił się z ojcem i nie słyszał o nim więcej to sobie pomyślałam czy to nie Mario przypadkiem. Ale, mówiąc szczerze, nie przypuszczałam, że będzie to prawda...

Też się zastanawiałam czy Don Gaspar jest ojcem chrzestnym pułkownika. Wydaje mi się, że tak, no bo by nie popełnili takiego błędu w tłumaczeniu chyba? To by zresztą wyjaśniało skąd zna Maria tak dobrze.

Pewnie się powtarzam, ale polubiłam ostatnio Jorge Tak ładnie dziś do Sofii mówił jak jej prezent wręczał. Głupio zrobił, że wziął go ze skarbów Ricarda, bo nasz pirat pewnie od razu rozpozna ten naszyjnik Ale mimo wszystko sam gest był ładny.

Tak sobie pomyślałam, że dziś chyba po raz pierwszy usłyszałam jak córka od Ursuli mówi więcej niż jedno zdanie

Ciekawe jak Camila i Ricardo nazwą "Synka" Słodki jest swoją drogą

Arabella dziękuję za zdjęcia i za streszczenia odcinków :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bum bum
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:50 10-06-10    Temat postu:

Arabella napisał:
bum bum napisał:

- czy don Gaspar jest też ojcem chrzestnym półkownika czy to poprostu błąd w tłumaczeniu??
- to, że półkownik de Valencja i Mario są braćmi do dla mnie jadna z największych niespodzianek tej telenoweli.
- aha, i jeszcze jedna rzecz (być może dość kontrowersyjna) szacunek dla Alberta, że z jedną nogą i drewnianym kikutem wsiadł na konia i na nim galopował taki kawał drogi. Musiał być bardzo zdesperowany aby odzyskać te listy!! Co o tym myślicie??


ja myśle że Don Gaspar nie jest ojcem chrzestnym pułkownika bo padrino znaczy też ojciec tak więc zwracając się tak do Don Gaspara pułkownik mówił ojcze w sensie osoba duchowna a arcybiskup do Jose Mari synu a tak też duchowni zwracają się do wiernych .


Zgadzam się. To by było strasznie naciągane gdyby don Gaspar miał tylu chrześniaków. Poza tym jakby był ojcem chrzestnym pułkownika de Valencji to powinien też znać Maria, a on go nie zna, tzn. zna poprzez Ricarda, ale nic go z Mariem nie łączy bo znacznie bardziej 'zażyłe' stosunki ma z Ricardem. Tak więc, jak dla mnie jest to błąd tłumacza albo lektora.

Arabella napisał:
a co do Lafonta to nogę obcięli mu na wysokości kolana to w siedzeniu na koniu brak tej nogi mu nie przeszkadzał , tylko wsiąść czy zejść z konia to już ktoś musiał mu pomagać a to,że pomimo bólu zdecydował się na morderczy pościg to nie jest dziwne zważywszy,że odzyskanie dokumentów potwierdzających jego przestępczą działalnośc było dla niego praktyczne kwestią życia i śmierci .


A tu się trochę nie zgadzam. Obcięcie nogi Lafontowi może nie przeszkadza w siedzeniu na koniu, ale napewno w pościgu. Przecież żeby tak pędzić trzeba konia mocno spinać, a tego Alberto na pewno nie mógł zrobić i posiadanie obu nóg pomogłoby mu w zachowaniu równowagi, a tu Alberto jeszcze miał pejcz i jeszcze strzelał... To musiało być trudne i dowodzi jego determinacji.

Cytat:
Ciekawe jak Camila i Ricardo nazwą "Synka" Słodki jest swoją drogą


według mnie powinni go nazwać Fernando
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:20:27 10-06-10    Temat postu:

Właśnie ja też uważam, że powinni go nazwać Fernando , ale pewnie zostanie Pedro, dlatego, że tak miał na imię ojciec Ricarda, a poza tym to Lisabeta go tak nazwała a dziecku zazwyczaj nie zmienia się już imienia, więc pewnie zostanie Pedro.

Ale słodkie jest to dziecko, a ja sama się wzruszyłam jak Ricardo płakal.

Tylko dwa odcinki....


Ostatnio zmieniony przez Jaina dnia 20:24:44 10-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaLuTkA_89
Motywator
Motywator


Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:26:31 10-06-10    Temat postu:

Jaina napisał:
Właśnie ja też uważam, że powinni go nazwać Fernando , ale pewnie zostanie Pedro, dlatego, że tak miał na imię ojciec Ricarda, a poza tym to Lisabeta go tak nazwała a dziecku zazwyczaj nie zmienia się już imienia, więc pewnie zostanie Pedro.

Ale słodkie jest to dziecko, a ja sama się wzruszyłam jak Ricardo płakal.

Tylko dwa odcinki....


Ale ja miałam na myśli małego murzynka Paisana mówiła, że wszyscy wołają na niego "Synek", bo Ricardo nie nadał mu jeszcze imienia.
Wątpię żeby mały Pedrito otrzymał inne imię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:48 10-06-10    Temat postu:

Jaina napisał:
Właśnie ja też uważam, że powinni go nazwać Fernando , ale pewnie zostanie Pedro, dlatego, że tak miał na imię ojciec Ricarda, a poza tym to Lisabeta go tak nazwała a dziecku zazwyczaj nie zmienia się już imienia, więc pewnie zostanie Pedro.


imienia dziecka nie zmienią bo w końcu ma imię swojego prawdziwego dziadka i tylko akt urodzenia Pedrita może poprawią o wpisanie danych rodziców bo Lisabeta ich nie podała



fajnie Fernando z dzieckiem na ręku wygląda i w prawie każdej telenoweli zostaje ojcem a w realu jeszcze bezdzietny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:42:22 10-06-10    Temat postu:

MaLuTkA_89 napisał:


To, że pułkownik De Valencia jest bratem Maria nie zaskoczyło mnie tak zupełnie, bo przyszło mi to wcześniej do głowy. Przypomniałam sobie jak Mario opowiadał Ricardowi historię swojej nieszczęśliwej miłości, mówił, że "brat tej dziewczyny był w więzieniu, a on był synem naczelnika więzienia". I jak pułkownik powiedział, że ma brata, który pokłócił się z ojcem i nie słyszał o nim więcej to sobie pomyślałam czy to nie Mario przypadkiem. A

Arabella dziękuję za zdjęcia i za streszczenia odcinków :*


Przyłączam się do podziękowań dla Arabelli
A co skojarzeń, miałam takie same i też czułam, że to może być brat Maria Swoją drogą, pułkownik może być rzeczywiście chrześniakiem don Gasparda, bo Biskup powiedział Sofii, że ma wielu chrześniaków, ale Ricardo jest dla niego wyjątkowy A jako dyplomata korzysta z usług swoich chrześniaków i nieraz wykorzystuje ich wzajemnie do rozwiązywania problemów (swoich i ich)
Nie będę się powtarzać o podobieństwach w obsesji Lisabety i Santiaga,chociaż obsesja Santiaga jest bardziej zrozumiała, bo on naprawdę utracił miłość Kamili, a Lisabeta miłości Ricarda, nigdy nie miała (takiej jaka w jej chorym umyśle się roiła, bo Ricardo kochał ją, ale jak siostrę)

Arabella napisała:
"(....)nie lubię Santiaga, ale zarzucanie mu winy, tchórzostwa itp. przy poszukiwaniach Camili było niesprawiedliwe bo kowal zrobił co mógł, a był wtedy prawie inwalidą(...)"

Problem Arabello, w tym, że po pierwsze, zrobi tylko to co mógł - a mógł niewiele - fakt. Ale Ricardo wracając do San Fernando, też był jeszcze ledwo żywy z niezaleczonymi ranami, i zrobił odrobinę więcej, a co ważniejsze - nie pocieszył sie inną. Przecież przyczyną problemów Santiaga nie było to, że nie odnalazł Kamili (bo Kamila się sama odnalazła) tylko fakt, że na nią nie czekał. Jego nieszczęście było rezultatem ślubu z Ritą, do którego nikt go nie zmuszał. I zarzut, że po powrocie Kamilli chciał by została jego kochanką też był słuszny. Chociaż Santi, jako dewot może i nie odważyłby się pójść z Kamilą na całość i wolałby, żeby żyła nieszczęśliwa w celibacie. Powiedział jej przecież przed pamiętną pierwsza bójką z Ricardem, że nie zniósłby żadnego faceta przy jej boku

Scena z odzyskaniem dziecka była boska. Warto było zobaczyć, jak facet, który gołymi rękami potrafił zabić kilku groźnych piratów, płacze tuląc w ramionach bezbronne dziecko


Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 20:59:18 10-06-10, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margit
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:14:01 10-06-10    Temat postu:

Tak pięknie wszyscy się wypowiedzieli że i ja muszę coś dodac od siebie
Nabrały tempa odcinki i wszystko sie wyjaśnia po mału ale cóż sie dziwić przeciez tylko dwa zostały do końca
Piękna i wzruszająca była scena Ricarda z dzieckiem - taki silny mężczyzna który z odwaga i pokorą pokonywał swoje problemy a miał ich nie lada dużo okazał tak mocne wzruszenie poprzez płacz i jakby niedowierzenie że trzyma w ramionach swojego syna

Równiez Jimena i Mario nie zważając na tłum ludzi na placu padli sobie w objęcia obsypując sie pocałunkami jakże tęsknymi oni równiez zasluguja na wzajemne szczęście i miłośc - ona oddana i wierna przyjaciółka Camili - on więcej niz brat dla Ricarda
Scena w której Mario odmówił oddania listów pułkownikowi nie do podważenia, zawsze lojalny wobec Antiliana, wolał nawet kulkę w plecy dostac niż zdradzić swojego kapitana oczywiście pułkownik tego nie zrobił widac tez ma swój honor.

Żal mi tez Concity bo jak sie ta biedna dziewczyna dowie że jej dziecko nie przeżyło porodu zalamie się chyba na amen, ale myslę że Camila i Ricardo jej nie odeślą i zostanie z nimi może być przecież opiekunką - a rodzina sie powiększa Pedrito , Murzyniątko pewnie Ana Maria (coreczka Rity i Santiaga) a i może jeszcze jakis bocian nadleci
Camila i Ricardo mają dlug wdzięczności przecież Concita wykarmila ich synka i może po części tez się czuc jego matką

Sofia chyba po raz pierwszy poczuła sie szczęśliwa - Jorhe wyznał jej że była najwazniejsza osoba w jego życiu i wiecie co mi tez się go żal zrobiło. Powiedział Santiagowi że trzeba umiec przegrywac i własnie Jorhe mówiąc to miał i siebie na mysli

Ja już dzisiaj z chusteczkami siedziałam przed telewizorem a jutro i w poniedziałek to chyba cały worek zużyję

Dodam że Suzany nie widziałam w zadnej telenoweli ale polubiłam ją bardzo a Fernanda Colunge to wręcz pokochałam świetny z niego aktor no i mężczyzna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcos1979
Idol
Idol


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ZORY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:46:33 10-06-10    Temat postu:

wzruszajaca byla scena gdy Ricardo odzyskal dziecko. po tylu trudach w końcu to nastapiło. az sie poplakalem ze wzruszenia
juz sobie wyobrażam jak zareaguje tez Camila gdy wezmie swego synka w ramiona
w koncu moga byc teraz szczesliwi pewnie niedlugo opuszczą San Fernando na zawsze
obydwoje bardzo duzo wycierpieli ze strony wielu ludzi
ale to zostawie sobie na koniec w podsumowaniu
podobalo mi sie jak Jorge wręczyl swojej zonie prezent urodzinowy przypuszczam że ze skrzyni zrabowanej Ricardowi
i ta ich szczera rozmowa na temat ich wspólnego życia
Alberto marnie skończy juz to czuje w kosciach
a chestny Ricarda widac ze ma wielu chrzesniakow bo nawet pulkownik jest jego bliskim ale to dobrze bo wszystko uklada sie pomyslnie
troche mnie zaskoczylo jak pewnie wileu z was ze pulkowik i Mario to rodzina
jeszcze tylko 90 minut i FIN
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Desagravio
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:52 10-06-10    Temat postu:

Kurcze przykro mi że Pasion już się kończy, no ale cóż zrobić ciekawe co poleci po Pasion. Fernando i Suzana to bombowa para jak dla mnie piękne sceny miłosne mieli. Moim zdaniem między nimi jest bardzo duża chemia. Jestem fanką Ferdka i oglądałam z nim wszystkie telenowele i jak dla mnie z Suzana przepięknie zagrali parę zakochanych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcos1979
Idol
Idol


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ZORY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:01:27 10-06-10    Temat postu:

Desagravio napisał:
Kurcze przykro mi że Pasion już się kończy, no ale cóż zrobić ciekawe co poleci po Pasion. Fernando i Suzana to bombowa para jak dla mnie piękne sceny miłosne mieli. Moim zdaniem między nimi jest bardzo duża chemia. Jestem fanką Ferdka i oglądałam z nim wszystkie telenowele i jak dla mnie z Suzana przepięknie zagrali parę zakochanych.



dla mnie tez to jest swietna telenowela a najbardziej mnie urzeka muzyka w tle nie wiem ale chcialbym ja miec na koputerze tylko gdzie jej szukac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:37 10-06-10    Temat postu:

marcos1979 napisał:

podobalo mi sie jak Jorge wręczyl swojej zonie prezent urodzinowy przypuszczam że ze skrzyni zrabowanej Ricardowi


na pewno ten klejnot pochodził ze skarbów zrabowanych Ricardowi podobnie jak kolia z pereł z krzyżykiem,która miała Lisabeta podczas ucieczki bo Ricardo ją rozpoznał i wprost zapytał Lisabety skąd ją ma a ona odpowiedziała,że dostała ją od Alberta jako prezent ślubny (wszak wspólnicy Mancery podzielili się tymi ukradzionymi klejnotami)

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince
Cool
Cool


Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:40:35 10-06-10    Temat postu:

A jak ma na imię córka Ursuli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bum bum
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:50:28 10-06-10    Temat postu:

Prince, córka Ursuli ma na imię Tita.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince
Cool
Cool


Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 10:02:29 11-06-10    Temat postu:

A kto jest ojcem Tity?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:34:34 11-06-10    Temat postu:

Prince napisał:
A kto jest ojcem Tity?


Staruch, za którego wydali Ursulę, gdy miała 15 lat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 189, 190, 191  Następny
Strona 117 z 191

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin